-
1. Data: 2014-12-09 20:52:41
Temat: Broń palna od osoby zmarłej
Od: "tibam" <g...@i...pl>
Witam,
5 lat temu zmarł dziadek posiadający broń palną (pozwolenie tez).
Nie było zadnego spadku itp.
Po prostu po likwidacji mieszkania bron zabrał syn (brak pozwolenia) nigdzie
tego nie głosząc.
Nikt po prostu o tym nie pomyslał.
Dziś, po 5 latach zapukała policja do drzwi i pyta czy nie wie gdzie jest ta
broń.
Ojciec spanikował bo facet był po cywilu i powiedział, że nie wie.
Gliniarz zostawil numery tel i poszedł.
Przez okno tata zobaczył, że wsiada do radiowozu wiec jednak chyba to
prawdziwy gliniarz.
Zadzwonił pod jeden z numerów ze ją znalazł.
Jutro ma ktoś z komendy po nią przyjechać.
Co dalej?
Wystawią jakieś pokwitowanie na to?
Trzeba coś załatwić dodatkowo?
Coś grozi za takie trzymanie broni?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2014-12-10 00:28:36
Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 9 Dec 2014 20:52:41 +0100, "tibam" <g...@i...pl> wrote:
> Coś grozi za takie trzymanie broni?
Do 8 lat więzienia.
--
Marek
-
3. Data: 2014-12-10 11:23:50
Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 09.12.2014 20:52, tibam pisze:
[ciach]
> Co dalej?
> Wystawią jakieś pokwitowanie na to?
To na pewno.
> Trzeba coś załatwić dodatkowo?
> Coś grozi za takie trzymanie broni?
Posiadanie broni bez zezwolenia to grubsza sprawa.
Odpowiadać pewnie będzie z wolnej stopy, ale w przypadku całej sprawnej
broni palnej dobrze będzie, jeśli skończy się na umorzeniu sprawy w sądzie.
Jak kiedyś znalazłem tylko amunicję (ledwie jeden nabój LR22) i
odniosłem go na komisariat, to skończyło się na zdjęciach do kartoteki i
bezwarunkowym umorzeniu sprawy z powodu braku szkodliwości społecznej
- formalnie posiadałem amunicję jakiś czas bez zezwolenia, ale tylko w
celu usunięcia jej z chodnika i dostarczenia policji. Z tym że umorzył
sąd - akt oskarżenia do sądu poszedł.
W tym przypadku lepiej zbierajcie pieniądze na adwokata, bo jak już
policja sama szuka broni, to tak łagodnie raczej nie będzie.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
4. Data: 2014-12-10 12:49:23
Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 9 grudnia 2014 20:53:32 UTC+1 użytkownik tibam napisał:
> Co dalej?
Trzymajcie się twardo wersji że nie wiedzieliście o żadnej broni, jak policjant
przyszedł i zapytał to Was zastanowiło, zaczęliście szukac, znaleźliście i
zawiadomiliście policję.
-
5. Data: 2014-12-10 14:22:05
Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
Niewolniczy ustrój...
-
6. Data: 2014-12-10 14:36:44
Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-12-10 11:23, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Trzeba coś załatwić dodatkowo?
>> Coś grozi za takie trzymanie broni?
>
> Posiadanie broni bez zezwolenia to grubsza sprawa.
>
> Odpowiadać pewnie będzie z wolnej stopy, ale w przypadku całej sprawnej
> broni palnej dobrze będzie, jeśli skończy się na umorzeniu sprawy w sądzie.
>
> Jak kiedyś znalazłem tylko amunicję (ledwie jeden nabój LR22) i
> odniosłem go na komisariat, to skończyło się na zdjęciach do kartoteki i
> bezwarunkowym umorzeniu sprawy z powodu braku szkodliwości społecznej
> - formalnie posiadałem amunicję jakiś czas bez zezwolenia, ale tylko w
> celu usunięcia jej z chodnika i dostarczenia policji. Z tym że umorzył
> sąd - akt oskarżenia do sądu poszedł.
>
I teraz bezwstydnie kłamiesz że jesteś nie notowany w policji.
Nawet straszysz takich jak ja którzy o takich faktach ci przypominają
sprawą o pomówienie czy oskarżeniem o stalking.
Pozdrawiam
-
7. Data: 2014-12-10 21:58:09
Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
Od: Baczek <m...@p...onet.pl>
W dniu 2014-12-09 o 20:52, tibam pisze:
> Witam,
>
> 5 lat temu zmarł dziadek posiadający broń palną (pozwolenie tez).
> Nie było zadnego spadku itp.
> Po prostu po likwidacji mieszkania bron zabrał syn (brak pozwolenia)
> nigdzie tego nie głosząc.
> Nikt po prostu o tym nie pomyslał.
>
> Dziś, po 5 latach zapukała policja do drzwi i pyta czy nie wie gdzie
> jest ta broń.
> Ojciec spanikował bo facet był po cywilu i powiedział, że nie wie.
>
> Gliniarz zostawil numery tel i poszedł.
> Przez okno tata zobaczył, że wsiada do radiowozu wiec jednak chyba to
> prawdziwy gliniarz.
>
> Zadzwonił pod jeden z numerów ze ją znalazł.
> Jutro ma ktoś z komendy po nią przyjechać.
>
> Co dalej?
> Wystawią jakieś pokwitowanie na to?
> Trzeba coś załatwić dodatkowo?
> Coś grozi za takie trzymanie broni?
Ja obstawałbym, że dziadek niczego nie zostawił.
Gdyby nawet, ktoś, kiedyś znalazł broń, ze zmasakrowaną lufą i iglicą w
rzece to problemów z tym nie powinno być. Dziadkowi giwera się znudziła,
to zniszczył i wyrzucił. Swój wiek już miał.
-
8. Data: 2014-12-10 22:07:59
Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 10.12.2014 o 21:58, Baczek pisze:
> Ja obstawałbym, że dziadek niczego nie zostawił.
> Gdyby nawet, ktoś, kiedyś znalazł broń, ze zmasakrowaną lufą i iglicą w
> rzece to problemów z tym nie powinno być. Dziadkowi giwera się znudziła,
> to zniszczył i wyrzucił. Swój wiek już miał.
"Przez okno tata zobaczył, że wsiada do radiowozu wiec jednak chyba to
prawdziwy gliniarz. Zadzwonił pod jeden z numerów ze ją znalazł."
Czegoś w powyższych zdaniach nie rozumiesz?
A czy rozumiesz, że namawiasz do matactwa?
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
9. Data: 2014-12-10 22:33:48
Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Andrzej Lawa"
> Trzeba coś załatwić dodatkowo?
> Coś grozi za takie trzymanie broni?
Posiadanie broni bez zezwolenia to grubsza sprawa.
---
Gdzie dokładnie tu posiadanie ?
-
10. Data: 2014-12-11 08:32:29
Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 10.12.2014 22:33, re pisze:
> Gdzie dokładnie tu posiadanie ?
Miał w domu? Miał.
Posiadał.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!