-
31. Data: 2010-03-02 01:27:22
Temat: Re: Broń gazowa
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2010-03-02 00:35, Robert Tomasik pisze:
>
> Użytkownik "Animka"<a...@t...nieja.wp.pl> napisał w wiadomości
> news:hmhiii$c93$1@node1.news.atman.pl...
>
>> Trzeba mieć refleks i nerwy na wodzy trzymać, bo można siebie samego w
>> udo trafić.
>
> Bez przesady. To nie nun-cza-ku tylko kawałek kija.
A ja myślałam, że o jakąś pukawkę chodzi.
--
animka
-
32. Data: 2010-03-02 07:23:58
Temat: Re: Broń gazowa
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:hmh0qp$nb6$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> A amunicja nie była jakaś przeterminowana?
nie
> I czy na pewno była gazowa, a nie np. hukowa?
napewno, nie pamietam teraz koloru "kapsla" chyba zolty, ale glowy sobie
uciac nie dam, czuc bylo gaz w powietrzu, poniewaz cala sprawa odbyla sie w
pomieszczeniu zamknietym, wiec je wietrzylismy, ale jak napisalem, gdyby to
byl agresor, strzelajacy mialby powazne klopoty
> A sam zapach tego gazu był bardzo gryzący i drażniący oczy i nos jeszcze
> jakiś czas po strzale (a była to otwarta przestrzeń).
bo i sam zapach jest taki, mysle ze sporo zalezy od indywidualne tolerancji
organizmu, ale te dostepne te10-15 lat temu, byly do bani, oczywiscie mowie
o takim stezeniu, jakie czlowiek jest w stanie wypsikac, wystrzelic w
trakcie jakiegos szybkiego zamieszania, a nie oproznienia polowy butli czy
wystrzeleniu calego magazynka
mialem kumpla ktory testowal na sobie "spraye", mieszkal na 7 pietrze,
psikal do windy i zjezdzal na dol, w przypadku cywilnych gazow nigdy nie
mial problemu ze zjechaniem na parter, jedyny gaz ktory go wygonil juz na 4
pietrze z windy to byl policyjny bolek
-
33. Data: 2010-03-02 07:25:23
Temat: Re: Broń gazowa
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hmhl0k$a1s$1@inews.gazeta.pl...
> spore. W wypadku broni gazowej pobliski postrzał "wypala kanał", a
> ciśnienie gazów działa tak, jakby włożyć petardę w kanał rany
> postrzałowej. Skutki są bardzo poważne.
no to chyba z przylozenia, bo jak pisalem z odleglosci 30-50 cm nie zrobil
wiekszej szkody
-
34. Data: 2010-03-02 07:26:43
Temat: Re: Broń gazowa
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:hmgvrf$495$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Broń palna gazowa przy strzale produkuje efekty akustyczno-świetlne które
> same mogą czy na zwierzaka czy na ludzkiego napastnika podziałać nawet
> silniej niż sam czynnik rażący.
zgadza sie, przy czym z ludzkimi napastnikami bym nie przesadzal, a na psa
skuteczniejszy bedzie gwizdek ultradzwiekowy, nie kazdy pies boi sie strzalu
-
35. Data: 2010-03-02 15:18:29
Temat: Re: Broń gazowa
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:hmieml$uj5$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:hmhl0k$a1s$1@inews.gazeta.pl...
>
>> spore. W wypadku broni gazowej pobliski postrzał "wypala kanał", a
>> ciśnienie gazów działa tak, jakby włożyć petardę w kanał rany
>> postrzałowej. Skutki są bardzo poważne.
>
> no to chyba z przylozenia, bo jak pisalem z odleglosci 30-50 cm nie
> zrobil wiekszej szkody
Nie wiem w jakich warunkach to testowałeś, ale jest to sprzeczne z
opisanymi w literaturze dot. medycyny sądowej przypadkami.
-
36. Data: 2010-03-02 15:47:39
Temat: Re: Broń gazowa
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Nie wiem w jakich warunkach to testowałeś, ale jest to sprzeczne z
> opisanymi w literaturze dot. medycyny sądowej przypadkami.
moze po prostu mial zaladowany naboj hukowy - on by zostawil osmolonego
delikwenta i poparzonego i to z metra z hakiem.
podejrzewam ze kolega powiedzial koledze ze inny kolega.../..itd:) na
zasadzie taaaaaaaaaaaakiej ryby:)
-
37. Data: 2010-03-02 18:35:27
Temat: Re: Broń gazowa
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał
w wiadomości news:hmjbu6$g3j$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Nie wiem w jakich warunkach to testowałeś, ale jest to sprzeczne z
>> opisanymi w literaturze dot. medycyny sądowej przypadkami.
>
> moze po prostu mial zaladowany naboj hukowy - on by zostawil osmolonego
> delikwenta i poparzonego i to z metra z hakiem.
Nabuj hukowy z pistoletu gazowego z małej odległości zadziała tak samo jak
gazowy.
-
38. Data: 2010-03-02 20:33:51
Temat: Re: Broń gazowa
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>
Dnia Mon, 1 Mar 2010 22:44:22 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Pojemnik w kształcie
> pistoletu może też stać się powodem napaści osoby, która zobaczy, że masz
> "broń" i będzie chciała ją zdobyć.
Zwracam uwagę na rozporządzenie zabraniające noszenia broni na wierzchu:
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI
z dnia 3 kwietnia 2000 r.
w sprawie przechowywania, noszenia oraz ewidencjonowania broni i
amunicji.(Dz. U. z dnia 12 kwietnia 2000 r.)
§ 7. Broń palną do ochrony osobistej lub ochrony bezpieczeństwa innych osób
oraz mienia nosi się w stanie zabezpieczonym, w sposób niewidoczny, w
kaburze przylegającej do ciała.
myślę, że dotyczy to także przedmiotów przypominających...
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Kontakt przez grupy.3mam.net 'Kontakt'
http://foto.3mam.net/warsaw/05/slides/20090927124730
.php
zakaz wjazdu do lasu kabackiego
-
39. Data: 2010-03-02 20:40:50
Temat: Re: Broń gazowa
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>
Dnia Tue, 2 Mar 2010 08:26:43 +0100, szerszen napisał(a):
> zgadza sie, przy czym z ludzkimi napastnikami bym nie przesadzal, a na psa
> skuteczniejszy bedzie gwizdek ultradzwiekowy, nie kazdy pies boi sie strzalu
taki gwizdek dmuchany ? czy na baterie ?
z opowieści wiem, że te na baterie słabo działają na psy, albo pies odporny
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
grupy.3mam.net 'Kontakt' dla e-poczty
http://foto.3mam.net/album2/Lowicz/index7.php
-
40. Data: 2010-03-02 21:36:42
Temat: Re: Broń gazowa
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-03-02 21:33, Użytkownik Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał:
> § 7. Broń palną do ochrony osobistej lub ochrony bezpieczeństwa innych osób
> oraz mienia nosi się w stanie zabezpieczonym, w sposób niewidoczny, w
> kaburze przylegającej do ciała.
>
> myślę, że dotyczy to także przedmiotów przypominających...
Ty jesteś z tych co myślą ?
To dlaczego uważasz że przepisy dotyczące broni powinny dotyczyć też
jakiejś zabawki ?
Jak kupie sobie pistolet na kapiszony lub wodę to powinienem go nosić
w sposób niewidoczny w kaburze przylegającej do ciała ?
Pozdrawiam