-
1. Data: 2006-10-30 16:43:39
Temat: Błąd w wyroku sądu
Od: "Galahard" <...@...g>
Co należy zrobić, jeśli w wyroku sądu jest błąd w terminie odebrania prawa
jazdy ? Błąd jest na niekorzyść oskarżonego i powoduje, że na poczet środka
karnego zalicza się krótszy okres, niz faktycznie ma miejsce. Czy
odpowiednim dowodem odebrania prawa jazdy jest pokwitowanie zatrzymania
dokumentu wystawione przez policję ?
Złożyć apelację czy sprostowanie ? Na jaki art. powołać się ? W jakim czasie
należy wystąpić z takim wnioskiem i gdzie ? Czy po uprawomocnieniu wyroku
jest jeszcze szansa ? Jaki jest czas rozpatrzenia wniosku i czy po
ewentualnym sprostowaniu błędu czas na zaskarżenie wyroku przedłuża się ? Co
to jest termin zawity i jak się liczy w przypadku wniosku wysłanego pocztą ?
Pozdrowienia
GaLaHaRd
-
2. Data: 2006-10-30 16:55:39
Temat: Re: Błąd w wyroku sądu
Od: Johnson <j...@n...pl>
Galahard napisał(a):
> Co należy zrobić, jeśli w wyroku sądu jest błąd w terminie odebrania prawa
> jazdy ? Błąd jest na niekorzyść oskarżonego i powoduje, że na poczet środka
> karnego zalicza się krótszy okres, niz faktycznie ma miejsce.
Rozumiem że terminy na apelacje minęły. To po ptokach. Można sprostować
tylko błędne zaliczenie tymczasowego aresztowania - art. 420 §2 kpk.
> Złożyć apelację czy sprostowanie ? Na jaki art. powołać się ?
Jeśli jednak termin nie minął to koniecznie apelację. Powołać się na
art. 63 §2 kk.
> W jakim czasie należy wystąpić z takim wnioskiem i gdzie ?
Było słuchać pouczenia.
> Czy po uprawomocnieniu wyroku jest jeszcze szansa ?
Nie ma.
> Co to jest termin zawity i jak się liczy w przypadku wniosku wysłanego pocztą ?
>
Termin zawity to termin po upływie którego twoje czynności będą
bezskuteczne, czyli sąd będzie je wyrzucał do kosza (choć nie
dosłownie). Data nadania pocztą jest traktowana jak data wpływu do sądu
(chyba że zamiast do SR wyślesz do SO).
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
3. Data: 2006-10-30 17:05:18
Temat: Re: Błąd w wyroku sądu
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Johnson napisał(a):
>> Czy po uprawomocnieniu wyroku jest jeszcze szansa ?
>
> Nie ma.
wniosek o sprostowanie nie zaszkodzi...
KG
-
4. Data: 2006-10-30 17:14:41
Temat: Re: Błąd w wyroku sądu
Od: "Łukasz Nysztal" <l...@s...net>
Nie ma mozliwosci sprostowania takiej pomylki za pomoca wniosku o
sprostowanie.
Gdyby to byla oczywista omylka pisarska to tak - w innym wypadku tylko
apelacja.
Zwroc uwage, ze przepisy podaja dwa zupelnie rozne okresy poczatku biegu
zakazu:
- postanowienia o zatrzymaniu
- faktycznego zwrocenia dokumentu uprawniajacego do jazdy
Przemysl wiec czy aby na pewno sad sie tu pomylil...
------------
Zapraszam na Forum Prawników - www.advokat.com.pl
Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:ei5b6u$4qa$1@inews.gazeta.pl...
> Johnson napisał(a):
>>> Czy po uprawomocnieniu wyroku jest jeszcze szansa ?
>>
>> Nie ma.
>
> wniosek o sprostowanie nie zaszkodzi...
>
> KG
-
5. Data: 2006-10-30 17:19:30
Temat: Re: Błąd w wyroku sądu
Od: Johnson <j...@n...pl>
kam napisał(a):
>>> Czy po uprawomocnieniu wyroku jest jeszcze szansa ?
>>
>> Nie ma.
>
> wniosek o sprostowanie nie zaszkodzi...
>
Tylko niedouczeni sędziowie prostują wyroki tak, że zmienia się
merytoryczna treść orzeczenia. To merytorycznej zmiany orzeczenia jest
apelacja.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
6. Data: 2006-10-30 17:22:43
Temat: Re: Błąd w wyroku sądu
Od: Johnson <j...@n...pl>
Johnson napisał(a):
> To merytorycznej zmiany orzeczenia jest
> apelacja.
>
Zauważ że gdyby takie błędy można prostować w trybie sprostowania to po
co byłby art. 420 §2 kpk? Wystarczyłby wtedy art. 105 §1 kpk.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
7. Data: 2006-10-30 17:57:31
Temat: Re: Błąd w wyroku sądu
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Johnson napisał(a):
> Zauważ że gdyby takie błędy można prostować w trybie sprostowania to po
> co byłby art. 420 §2 kpk? Wystarczyłby wtedy art. 105 §1 kpk.
Ja wiem że sprostowanie nie powinno nastąpić, ale to nie znaczy, że nie
nastąpi ;)
KG
-
8. Data: 2006-10-30 18:10:08
Temat: Re: Błąd w wyroku sądu
Od: "mm" <e...@v...pl>
Użytkownik "Łukasz Nysztal" <l...@s...net> napisał w wiadomości
news:ei5buv$442$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie ma mozliwosci sprostowania takiej pomylki za pomoca wniosku o
> sprostowanie.
> Gdyby to byla oczywista omylka pisarska to tak - w innym wypadku tylko
> apelacja.
>
nie takie ,,rzeczy '' sie juz ,,prostowalo '' :DD
-
9. Data: 2006-10-30 18:18:13
Temat: Re: Błąd w wyroku sądu
Od: Johnson <j...@n...pl>
kam napisał(a):
> Ja wiem że sprostowanie nie powinno nastąpić, ale to nie znaczy, że nie
> nastąpi ;)
>
Ale to partactwo ...
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
10. Data: 2006-10-30 18:34:42
Temat: Re: Błąd w wyroku sądu
Od: "Galahard" <...@...g>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl>
>> Co należy zrobić, jeśli w wyroku sądu jest błąd w terminie odebrania
>> prawa jazdy ? Błąd jest na niekorzyść oskarżonego i powoduje, że na
>> poczet środka karnego zalicza się krótszy okres, niz faktycznie ma
>> miejsce.
>
> Rozumiem że terminy na apelacje minęły. To po ptokach. Można sprostować
> tylko błędne zaliczenie tymczasowego aresztowania - art. 420 §2 kpk.
Terminy nie minęły. Mam 7 dni na wniosek o uzasadnienie wyroku (potrzebuję
go?) i 14 na zaskarżenie. Błąd pojawia się już w postanowieniu o zatrzymaniu
prawa jazdy. Jest wynikiem świadomego utrudniania, względnie rutyny
prokuratora (ten sam szablon i operacje wytnij, kopiuj). Wg postanowienia
prawo jazdy odebrano wcześniej, niż je wydano. Po prostu część informacji
(organ wydający i data zatrzymania) jest zupełnie innej osoby (sic!).
> Jeśli jednak termin nie minął to koniecznie apelację. Powołać się na art.
> 63 §2 kk.
Na podstawie powyższego art. sąd zaliczył okres zatrzymania tyle tylko, że
podał błędna datę zatrzymania (dzien i miesiąc wziął sobie z postanowienia o
zatrzymaniu, ale w przeciwieństwie do prokuratora rok podał właściwie, w
sumie wychodzi kilka miesięcy po faktycznym zatrzymaniu przez policję).
Podsumowując - konieczna jest apelacja czy jest jakiś wniosek o sprostowanie
? Proszę o podanie artykułów w tym zakresie.
>> W jakim czasie należy wystąpić z takim wnioskiem i gdzie ?
>
> Było słuchać pouczenia.
"W celu zaskarżenia wyroku [...] złożyć [...] do SR [...] wniosek [...] i
doręczenie uzasadnienia. [...] Następnie [...] 14 dni od doręczenia stronie
odpisu [...] strona może złożyć pisemną apelację [...] do SO [...] za
pośrednictwem SR [...]"
Z powyższego wiadomo, gdzie i jak, jeśli chodzi o zaskarżenie.
Ale zastanawiam się wciąż czy jest możliwość zwykłego sprostowania.
Potrzebuję uzasadnienie wyroku przy tak oczywistej pomyłce ?
Z pouczenia dalej:
"W razie zaskarżenia wyroku przez oskarżonego lub jego obrońcę, z uwagi na
wydanie niniejszego wyroku w trybie konsensualnym, nie bedzie stosowany w
postępowaniu przed sądem odwoławczym, a także (po ewentualnym uchyleniu
wyroku przez sąd odwoławczy) w ponownym postępowaniu w I instancji, zakaz
orzekania na niekorzyść oskarżonego, mimo, że środek odwoławczy wniesiono
wyłącznie na jego korzyść."
Co znaczy powyższy tekst. Jaki zakaz orzekania ? Zupełnie tego nie rozumiem.
Jeśli jednak apelacja, to czy mogę dodatkowo złożyć wniosek o umorzenie
opłat w sprawach karnych oraz kosztów postępowania ? Dodam, ze mam już
zasądzoną grzywnę oraz świadczenie pieniężne oraz wyjatkowo trudną sytuację
rodzinną.
Pozdrowienia
GaLaHaRd