eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBilet czasowy i punktualnosc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 51. Data: 2010-01-21 08:27:59
    Temat: Re: Bilet czasowy i punktualnosc
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    Zygmunt pisze:
    >>>> Uwaga na marginesie: można sobie wyobrazić sytuację, w której kierowcy
    >>>> celowo jadą wolniej, niż mogliby optymalnie jechać.
    >>> Co do zasady kierowca powinien jechać zgodnie z rozkładem.
    >>>
    >>>
    >> Tak samo, jak pasażer POWINIEN mieć ważny bilet :)
    >
    > Dlatego bilet na liczbę przystanków byłby lepszy.

    I tak i nie. Komunikacja publiczna jest po to, by zachęcać do tego, by
    nie poruszać się po mieście samochodami, bo te sa już i tak dość
    znacznie zakorkowane. Dlatego im prościej, tym lepiej.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 52. Data: 2010-01-21 09:22:09
    Temat: Re: Bilet czasowy i punktualnosc
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Tue, 19 Jan 2010 17:27:28 -0600, witek napisał(a):


    >> No popatrz, z ciekawości zerknąłem do prawa przewozowego.
    >> Artykuł 16
    >> "Umowę przewozu zawiera się *przez nabycie biletu na przejazd* lub
    >> spełnienie innych określonych przez przewoźnika warunków dostępu do
    >> środka transportowego, a w razie ich nie ustalenia - przez samo zajęcie
    >> miejsca w środku transportowym.
    >
    > to zajrzyj jeszcze do regulaminów przewoźników.

    Mnie tam interesuje li tylko KZK GOP.
    http://www.kzkgop.com.pl/cennik/taryfa/
    wskaż mi tutaj zapis określający chwilę zawarcia umowy :)

    > to nabycie biletu dotyczy przypadków kiedy bilet jest określony na
    > konkretny przejazd.

    Jak zwykle i notorycznie zresztą w tego typu wątkach, pierdolisz bez sęsu
    :)
    Kupuję bilet kresowy (miesięczny, kwartalny) - kiedy następuje zawarcie
    umowy z KZK GOP?
    Heheh - wynika to wprost z art. 16 PP

    > w przypadku komunikacji miejskiej znajdziesz właśnie zapis "poprzez
    > zajęcie miejsca w autobusie", bo nabycie samego "nieokreślonego" biletu
    > nie może stanowić umowy, bo nie wiadomo co byłoby treścią tej umowy.

    Jak to nie wiadomo co będzie treścią umowy?
    Przecież na pewno nie pomalowanie ścian pokoju, tylko przewóz osób,
    np. przewóz środkami komunikacji miejskiej na terenie działania KZK GOP -
    mowa o bilecie SC-AT - http://www.kzkgop.com.pl/cennik/oplaty/

    > Dlatego jest to doprecyzowane w regulaminach przewoźników.

    Pokaz mi to w KZKGOP :) - a wysyłam ci wtedy DHL kratę browaca :)


  • 53. Data: 2010-01-21 18:50:02
    Temat: Re: Bilet czasowy i punktualnosc
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 19 Jan 2010, Liwiusz wrote:

    > Nie zawiera się umowy na przewóz w określonym czasie. Na pewno nie za cenę
    > biletu.

    Erm.
    A na co niby, jak nie na czas przewozu, są bilety "20-minutowe"
    czy "40-minutowe"?

    pzdr, Gotfryd


  • 54. Data: 2010-01-21 18:55:26
    Temat: Re: Bilet czasowy i punktualnosc
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 19 Jan 2010, witek wrote:

    >> No popatrz, z ciekawości zerknąłem do prawa przewozowego.
    >> Artykuł 16

    [...]

    > to zajrzyj jeszcze do regulaminów przewoźników.

    Czy mogę uprzejmie poprosić o niesugerowanie jakoby regulaminy
    przewoźników mogły być "ponad ustawą", przynajmniej w zakresie
    uregulowań *bezwzględnych* (z umowy)?
    ;)
    To, że *być może* pposłowie zagłosowali za treścią uzyskaną
    metodą cut&paste z pism pochodzących z czasów powszechności
    konduktorów (ktoś na grupie jarzy, kto to taki ten konduktor? ;))
    i być może treść z ustawy jest ekhm... "nieżyciowa", nie
    umniejsza jej wagi (jako aktu nadrzędnego).

    pzdr, Gotfryd


  • 55. Data: 2010-01-21 19:16:07
    Temat: Re: Bilet czasowy i punktualnosc
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 21 Jan 2010, Tomasz Kaczanowski wrote:

    > Zygmunt pisze:
    >>>>> Uwaga na marginesie: można sobie wyobrazić sytuację, w której kierowcy
    >>>>> celowo jadą wolniej, niż mogliby optymalnie jechać.
    >>>> Co do zasady kierowca powinien jechać zgodnie z rozkładem.
    >>>>
    >>>>
    >>> Tak samo, jak pasażer POWINIEN mieć ważny bilet :)
    >>
    >> Dlatego bilet na liczbę przystanków byłby lepszy.
    >
    > I tak i nie. Komunikacja publiczna jest po to, by zachęcać do tego, by nie
    > poruszać się po mieście samochodami, bo te sa już i tak dość znacznie
    > zakorkowane. Dlatego im prościej, tym lepiej.

    Ale właśnie bilety "całokształtowe" powodują nieproporcjonalnie wysoką
    opłatę za krótkie przejazdy - czyli tam, gdzie w 1. kolejności należałoby
    wyrugować samochody.
    Różnica między 2,00 zł które trzeba zapłacić za przejazd jednego przystanku
    a 2,80 do zapłacenia za przejechanie całego miasta, sam przyznasz, jest
    NIEPROPORCJONALNIE mała.
    Jak ktoś ma do "obskoczenia" kilka punktów, to albo decyduje się na
    bilet dobowy (w KZK GOP: 12zł, ZTM W-wa: 9zł), albo... nie ma sensu,
    prościej wziąć samochód. Niestety. No, chyba że rowerem (ale to w .pl
    mało modne).

    pzdr, Gotfryd


  • 56. Data: 2010-01-21 19:45:11
    Temat: Re: Bilet czasowy i punktualnosc
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Tue, 19 Jan 2010, Liwiusz wrote:
    >
    >> Nie zawiera się umowy na przewóz w określonym czasie. Na pewno nie za
    >> cenę biletu.
    >
    > Erm.
    > A na co niby, jak nie na czas przewozu, są bilety "20-minutowe"
    > czy "40-minutowe"?


    Chodzi o to, że bilet (ani nic innego) nie *gwarantuje* dokonania
    przejazdu pomiędzy A i B w ściśle określonym czasie, np. 25 minut.

    --
    Liwiusz


  • 57. Data: 2010-01-21 19:54:21
    Temat: Re: Bilet czasowy i punktualnosc
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Tue, 19 Jan 2010, witek wrote:
    >
    >>> No popatrz, z ciekawości zerknąłem do prawa przewozowego.
    >>> Artykuł 16
    >
    > [...]
    >
    >> to zajrzyj jeszcze do regulaminów przewoźników.
    >
    > Czy mogę uprzejmie poprosić o niesugerowanie jakoby regulaminy
    > przewoźników mogły być "ponad ustawą", przynajmniej w zakresie
    > uregulowań *bezwzględnych* (z umowy)?


    to nie jest ponad ustawą.
    Bilety, ktore zawieraja wszystkie dane potrzebne do zawarcia umowy jak
    najbardziej potwierdzaja zawarcie umowy.
    W tym przypadku zakupienie biletu mzk nie stanowi podstawy zawarcia
    umowy, bo nie da sie przedmiotu tej umowy określić.
    to tak jakbys chcial sporzadzic wazna umowe sprzedazy samochodu tylko
    jeszcze nie wiesz jakiego. niedasie.
    skasowanie biletu jest czynnoscia zaplaty w ramach umowy zawartej
    poprzez zajecie miejsca w autobusie.
    wszystko jest w tym samym paragrafie ustawy.



  • 58. Data: 2010-01-21 20:13:27
    Temat: Re: Bilet czasowy i punktualnosc
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 21 Jan 2010, Liwiusz wrote:

    > Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Tue, 19 Jan 2010, Liwiusz wrote:
    >>
    >>> Nie zawiera się umowy na przewóz w określonym czasie. Na pewno nie za
    >>> cenę biletu.
    >>
    >> Erm.
    >> A na co niby, jak nie na czas przewozu, są bilety "20-minutowe"
    >> czy "40-minutowe"?
    >
    >
    > Chodzi o to, że bilet (ani nic innego) nie *gwarantuje* dokonania przejazdu
    > pomiędzy A i B w ściśle określonym czasie, np. 25 minut.

    "Grupowicz skomentowany został za to, co napisał, a nie za to,
    o czym myślał" ;) (nie bić, przynajmniej nie za mocno, poproszę :D)
    I do tego wyrazić "myśli" prosto się nie da - bo na pewno nie
    chodzi (z kolei) o przewóz z A do B (przy rzeczonych biletach).

    W sumie jest to opłata "za posiedzenie sobie w pojeździe" :>

    pzdr, Gotfryd


  • 59. Data: 2010-01-21 20:20:47
    Temat: Re: Bilet czasowy i punktualnosc
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    >>> Nie zawiera się umowy na przewóz w określonym czasie. Na pewno nie za
    >>> cenę biletu.
    >>
    >> Erm.
    >> A na co niby, jak nie na czas przewozu, są bilety "20-minutowe"
    >> czy "40-minutowe"?
    >
    > Chodzi o to, że bilet (ani nic innego) nie *gwarantuje* dokonania
    > przejazdu pomiędzy A i B w ściśle określonym czasie, np. 25 minut.

    Ale rozkład jazdy "gwarantuje" jeśli stoi w nim, że przed upływem tego czasu
    autobus powinien dojechać


  • 60. Data: 2010-01-22 15:38:51
    Temat: Re: Bilet czasowy i punktualnosc
    Od: VoyteG <V...@h...com>

    On 21 Sty, 20:45, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    > Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    > > On Tue, 19 Jan 2010, Liwiusz wrote:

    >
    >    Chodzi o to, że bilet (ani nic innego) nie *gwarantuje* dokonania
    > przejazdu pomiędzy A i B w ściśle określonym czasie, np. 25 minut.
    >

    A czym jest rozklad jazdy? Nie jest zobowiazaniem, do wykonania
    uslugi?
    Jesli czas nie jest istotny - ten z rozkladu - to moze trasa tez?
    Bo zaraz dodziemy tym tokiem myslenia do wniosku, ze jak kupie bilet,
    to wywiaza mnie nie wiadomo gdzie, nie wiadomo kiedy i juz, kiedy moj
    bilet bedzie niewazny, wiec zaplace oplate karna :-) Albo powaznie
    traktujemy rozklad jazdy jako wiazaca oferte

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1