-
1. Data: 2004-05-19 15:41:58
Temat: Bezrobotny prawnik - prawda czy fikcja?
Od: "absorb" <a...@p...pl>
"Chodzi o prawo autorskie. Znajnajomy kopiował płytki, teraz wszystko
wychodzi na światło dzienne i potrzebuje porady prawnej. Do kogo w Warszawie
możecie mnie odesłać?
pozdrawiam"
Odpowiedzi zero. Więc fikcja!
-
2. Data: 2004-05-20 07:55:00
Temat: Re: Bezrobotny prawnik - prawda czy fikcja?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
absorb wrote:
> "Chodzi o prawo autorskie. Znajnajomy kopiował płytki, teraz wszystko
> wychodzi na światło dzienne i potrzebuje porady prawnej. Do kogo w
> Warszawie możecie mnie odesłać?
>
> pozdrawiam"
>
> Odpowiedzi zero. Więc fikcja!
wiesz, kombinacji jest wiele...
Zarobieni, nie mają czasu na zajmowanie się sprawą podrzędnego pirata.
Bezrobotni bez kasy, nie mają internetu.
itd...
--
Pozdro
Massai