eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBardzo mi zależy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2003-03-19 15:51:30
    Temat: Bardzo mi zależy
    Od: "romano" <r...@i...pl>

    1) Bardzo potrzebuje cennikow z roku 2001, w których będą zamieszczone
    sprzętu jaki można znalężć w pececie.

    2) Znalazłem się w sytuacji, w której pewna firma X sprzedała mi komputer
    za około 4500 zł(2001 r.). Na fakturze, po wnikliwej analizie niezauważyłem
    wycenionych rzeczy: płyta głowna i oprogramowanie windows 2000. Z komputerem
    od samego początku były problemy, wciąż był wzywany tzw. fachowiec, który
    pnmie nie zrobił nic w kierunku bymbył zadowolony z poniesionego zakupu.
    Problemy jakie głownie dotyczyły tego komputerea ( a był to: amd 900mhz,
    plyta abita. 512 sdram, geforce, monitor 17, k.dźwiękowa, drukaraka hp,
    k.modem., nie oplmombowanego ze zgoda na "grzebanie") dotyczyły głównie
    kości pamięci - jedna okazała się do niczego, więc kolo wymienił na starszy
    typ z ubiegłego roku. podobny mankament zauważyłem na płycie była starsza
    niż widniala data na wystawionej fakturze. Po 2 latach tzn II 2003 płyta
    padła, jest martwa.Co ciekawego wogole nie było na nia gwarancji nie
    dostałem ją w momecie zakupu, otrzymałem natomiast gwarancję na monitor 17,
    lecz ta była wystawiona na rok wcześniej (2000) niż faktycznie kupiłem
    całego kompa (2001). Po utracie w/w płyty gł., zadzwoniłem do firmy u której
    to "cacako" nabyłem by wytłumaczili co jest przyczyną, wcześniej oddałem ją
    do laboratorium - łyta została spalona prawdopodobnie ,jak teraz się
    dowiedziałem przez nie prawidłowe kości ( ponoć gubiły pamięć).Przyjechała
    fachura wzięła komp do firmy (~26 II b.r) i po tygodniu gdy zaczęlelm się o
    niego upominać powiedziano mi że płyta została spalona przez wirus
    "czarnobyl", później w jakis cudowny sposób procesor też zosta spalony (
    wina "czarnobyla" słyszę w słuchawce)gdy nie zgadzam się z opinią i domagam
    się by komputer wrocił sprawny przyjeżdża kolo z firmy i wyzywa mnie od
    gówniarzy. Komputer jest do tej pory w firmie ( cięzko coś starym
    wytłumaczyć) i szczerze mówiąc nie wiem jak postąpić.

    Serdecznie proszę o jakiekolwiek uwagi i informacje, które pomogły by mi w
    wyegzekwowaniu kwoty którą "utopiłem". Byłem już w doractwie konsumenta -
    moe domagać sie zwrotów kosztów za produkty z ktorych firma się nie
    wywiązała (art 410 k.c), lecz jeżeli głowną winą były kości a fakt iż nie są
    sprawne był zgłaszany od samego początku nawet po wymianei upoważnia mnie
    ?chyba? by zwróci.li mi kasę.


    z góry serdecznie dziękuję za udzieloną pomoc...
    z poważaniem
    romano


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1