-
1. Data: 2002-08-09 12:06:08
Temat: Awaria sieci energetycznej
Od: "damian" <d...@p...onet.pl>
Przez przepiecie wybilo mi wszystkie bezpieczniki w domu i spalil sie piec
elektryczny i telefax. Zaklad Energetyczny odpisal mi w pismie, ze nie
stwierdzono awarii, ktora mogla spowodowac awarie, za to w tym dniu
zanotowano burze z wyladowaniami atmosferycznymi. Zgodnie z par. 433 KC nie
ponosza odpowiedzialnosci za tzw. skutki spowodowane "Sila wyzsza".
1. Co moge zrobic - w koncu skad mam pewnosc czy na pewno uderzyl piorun,
skoro bylismy w domu i nikt niczego nie zauwazyl.
2. A nawet gdyby, to z rozmow z osobami (w tym z elektrowni) dowiedzialem
sie, ze niektorzy mieli zwrot kosztow np. za naprawe RTV - czy nie jest to
wiec dyskryminacja?
Pomozcie prosze, co w takiej sytuacji moge zrobic?
Pozdrawiam
damian
-
2. Data: 2002-08-09 14:03:49
Temat: Re: Awaria sieci energetycznej
Od: "AndY" <a...@w...pl>
> sie, ze niektorzy mieli zwrot kosztow np. za naprawe RTV - czy nie jest to
> wiec dyskryminacja?
> Pomozcie prosze, co w takiej sytuacji moge zrobic?
Moze tylko powiedziec tyle ze u mnie w wiezowcu kiedys dawno temu strzelil
piorun i tak jak szedl po kablach tak wszytsko padalo (komputery,
telewizory, magnetowidy itd) ... energetyka nic nikomu nie pokryla wlasnie
powolujac sie na siel wyzsza :(
AndY
-
3. Data: 2002-08-09 16:56:21
Temat: Re: Awaria sieci energetycznej
Od: "lord" <w...@p...onet.pl>
a kto jest wobec tego odpowiedzialny za piorunochron ? przeciez to ona ma za
zadanie bronic nasze urzadzenia elektryczne podczas burzy . wydaje mi sie ze
nalezy zwrocic sie o pokrycie kosztow naprawy zniszczonego sprzetu
elektrycznego przez piorun od firmy ktora zainstalowala piorunochron
ps. nie jestem prawnikiem i moge sie mylic ale to jedyne co mi przychodzi do
glowy
-
4. Data: 2002-08-09 18:01:25
Temat: Re: Awaria sieci energetycznej
Od: "Albercik" <B...@k...chip.pl_SPAMU!!!>
> a kto jest wobec tego odpowiedzialny za piorunochron ? przeciez to ona ma
za
> zadanie bronic nasze urzadzenia elektryczne podczas burzy . wydaje mi sie
ze
> nalezy zwrocic sie o pokrycie kosztow naprawy zniszczonego sprzetu
> elektrycznego przez piorun od firmy ktora zainstalowala piorunochron
>
> ps. nie jestem prawnikiem i moge sie mylic ale to jedyne co mi przychodzi
do
> glowy
>
Z tym ze piorunochron nie gwarantuje w 100% ze to wlasnie on zbierze piorun.
Pozdrawiam
Albercik
-
5. Data: 2002-08-09 23:20:13
Temat: Re: Awaria sieci energetycznej
Od: "lord" <w...@p...onet.pl>
ale jest to jakis punkt zaczepienia
-
6. Data: 2002-08-10 10:12:08
Temat: Re: Awaria sieci energetycznej
Od: "Adam Poloczek" <a...@p...katowice.pl>
piorunochron jest po to by sie chałupa nie zapalila, a przed burza trzeba
stosowac specjalne bezpieczniki, zarowno na liniach telefonicznych jak i
energetycznych
Użytkownik "lord" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aj0s8u$5f0$1@news.onet.pl...
> a kto jest wobec tego odpowiedzialny za piorunochron ? przeciez to ona ma
za
> zadanie bronic nasze urzadzenia elektryczne podczas burzy . wydaje mi sie
ze
> nalezy zwrocic sie o pokrycie kosztow naprawy zniszczonego sprzetu
> elektrycznego przez piorun od firmy ktora zainstalowala piorunochron
>
> ps. nie jestem prawnikiem i moge sie mylic ale to jedyne co mi przychodzi
do
> glowy
>
>
-
7. Data: 2002-08-10 10:13:24
Temat: Re: Awaria sieci energetycznej
Od: "Adam Poloczek" <a...@p...katowice.pl>
to nie jest pkt zaczepienia, piorunochron zadzialal, bo sciagnal piorun, a
po drugie jak piorun walnal w linie energetyczna to domowy piorunochron nie
mail nic do tego
Użytkownik "lord" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aj1iol$bmn$1@news.onet.pl...
> ale jest to jakis punkt zaczepienia
>
>
-
8. Data: 2002-08-12 10:21:26
Temat: Re: Awaria sieci energetycznej
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"AndY" <a...@w...pl> wrote in message news:aj0hup$r8l$1@news.tpi.pl...
> > sie, ze niektorzy mieli zwrot kosztow np. za naprawe RTV - czy nie jest
to
> > wiec dyskryminacja?
> > Pomozcie prosze, co w takiej sytuacji moge zrobic?
>
> Moze tylko powiedziec tyle ze u mnie w wiezowcu kiedys dawno temu strzelil
> piorun i tak jak szedl po kablach tak wszytsko padalo (komputery,
> telewizory, magnetowidy itd) ... energetyka nic nikomu nie pokryla wlasnie
> powolujac sie na siel wyzsza :(
Moge tylko dodac, ze ok50 lat temu ojcu mojego znajomego
wynoszono z firmy sprzet. Gdy pojechal zobavczyl, ze UB
pomagal wynosic - i tak go wsadzili pozniej.
lecz minello troche czasu i dzis jest inaczej.
"sila wyzsza" nie oznacza, ze jak spadnie deszcz, toma ne byc pradu z powodu
"sily wyzszej". Sila wyzsza mozna uzasadnic BRAK DOSTAW energii z powodu
awarii,
a nie brak zabezpieczenodgromowych...
Oczywiscie, ze energetyka nie bedzie chciala placic - a ktory monopolista
chce placic...
Pozdrowienia
Boguslaw