Witam,

Sprawa jak w temacie... Kupiłem nową drukarkę fiskalną, która właściwie od
pierwszego dnia działania pracuje niepoprawnie, tj. zawiesza się
kilkadziesiąt razy dziennie, co bardzo utrudnia pracę. Firma od której
kupowałem urządzenie, będąca jednocześnie serwisantem drukarki, odmawiała
naprawy twierdząc, że takie działanie nie jest niczym złym (absurd). Po
mojej interwencji u producenta kasy serwis w końcu przyjechał i...
wymienili bezpiecznik. Jak można się domyślić to nie załatwia sprawy, bo
drukarka zawiesza się nadal. Przechodzę do meritum.

Producent twierdzi, że tych drukarek fiskalnych się "nie naprawia",
ponieważ jest ona zbudowana modułowo, to serwisant na miejscu powinien
wyjąć jeden moduł, włożyć drugi (nowy) i w ten sposób usunąć usterkę.

Serwis natomiast twierdzi, że producent nie ma racji, bo drukarka jest
nowa, a na nowe drukarki jest gwarancja i oni muszą ją wysłać do producenta
i sami nie naprawią (po co w takim razie serwis?). Trwa to 14 dni roboczych
(3 tygodnie) i na ten czas musiałbym zamknąć sklep (mission impossible)
albo kupić sobie nową drukarkę (2000 zł, średnio mi się to uśmiecha).

Kto ma rację i jakie ja mam prawa? Rozumiem, że urządzenie może się zepsuć,
ale ten egzemplarz akurat od samego początku działał źle. Gdybym był
konsumentem była by to zwykła niezgodność towaru z umową, a tak - co mam z
tym począć?

Dodatkowa sprawa - podobno aby móc zmienić firmę serwisującą tą drukarkę
trzeba zrobić nowy wpis w książeczce i to kosztuje 200 zł. Skoro serwis pod
którego opieką jest moja drukarka jest niekompetentny i odmawia naprawy, to
czemu jeszcze u licha ja mam płacić za możliwość naprawienia jej (na
gwarancji) w innym serwisie?!

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.