Witam wszystkich grupowiczow . Mam taki oto problem:
Zostałem przez prokurature oskarzony z wyzej wymienionego paragrafu za cos co w
moim mniemaniu jest jakas bzdura.
A wiec prowadzac dzialnosc gospodarcza jakis czas temu zaczolem szukac kosztow
( te podatki :-( ).Ksiegowa doradzila mi abym wziol cos na kredyt ewentualnie w
leasing .Pasowal mi kredyt wiec sie udalem do sklepu, w ktorym dokonalem zakupu
konkretnych rzeczy wartosci 10 000 zl (byly to elementy budowlane do siedziby
firmy).Problem w tym ze bylo to na zamowienie wiec musialem czekac .minelo
kilka tygodni i okazalo sie ze sprzedawca nie dal mi zamowionego towaru , a co
najgorsze zwinol swoja firme .Umowe ratalna mialem podpisana , ale zadnych
papierow, ze otzrymalem cokolwiek nie podpisywalem .Sprzedawca okazal sie byc
oszustem , wykiwal w ten sposob kilkanascie osob. Szkopol w tym ze musialem
placi raty i splacilem 4000 zl .Moja firma zbankrutowala i nie mam juz czym im
zaplacic .Wobec tego goscia Prokuratura rozpoczela sledztwo , wezwano mnie na
swiadka .Zlozylem zeznania , a oni mi przyslali ze jestem oskarzony z artykolu
286 paragraf 1 k.k. .Bardzo Prosze o jakas porade bo sie zalamalem :-( i nie
wiem co mam teraz zrobic . Czy szukac jakiegos adwokata, jak to wszystko
rozegrac .Nigdy nie mialem nic wspolnego z zadnymi sadami ani prokuraturami .
PROSZE PORADZCIE COS !!!!!!!!!


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl