-
1. Data: 2009-02-12 19:04:05
Temat: Art. 177 KPK - wątpliwość
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Witam!
Dostałem wezwanie do stawienia się w charakterze świadka
na komendzie policji. Godzina jest (jak dla mnie) niesamowicie
poranna. No ale do rzeczy.
Na odwrocie wezwania jest m.in. napisane tak:
"Świadek winien stawić się w miejscu, dniu i godzinie wskazanych
w wezwaniu (art. 177 § 1 kpk)".
A w art. 177 § 1 kpk jest napisane:
"Każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć
zeznania".
W art. 177 kpk nic nie jest napisane na temat godziny (wbrew temu, co jest
na odwrocie wezwania). Rozumiem, że jak się spóźnię pięć minut, to nic się
nie stanie. A jeżeli spóźnię się pięć godzin?
I pytanie dodatkowe - dlaczego na druku policyjnym widnieje nieprawdziwa
informacja?
--
Pozdrawiam
Piotr
-
2. Data: 2009-02-12 19:24:17
Temat: Re: Art. 177 KPK - wątpliwość
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gn1rre$ern$1@inews.gazeta.pl...
> Na odwrocie wezwania jest m.in. napisane tak:
> "Świadek winien stawić się w miejscu, dniu i godzinie wskazanych
> w wezwaniu (art. 177 § 1 kpk)".
>
> A w art. 177 § 1 kpk jest napisane:
> "Każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i
> złożyć
> zeznania".
"Stawic sie" to nei zanczy to samo, co "stawiac sie".
To normalne, ze organ procesowy okresla godzine - spraw prowadzi duzo.
Stawienei sie, to przeyście w okreslone miejsce o odpowiednim czasie.
> W art. 177 kpk nic nie jest napisane na temat godziny (wbrew temu, co jest
> na odwrocie wezwania). Rozumiem, że jak się spóźnię pięć minut, to nic się
> nie stanie. A jeżeli spóźnię się pięć godzin?
To sie nei "stawiles" - spoznij sie 5 godzin, zobaczysz co sie stanie.
> I pytanie dodatkowe - dlaczego na druku policyjnym widnieje nieprawdziwa
> informacja?
Ona nie jest nieprawdziwa. Uszczegolawia tylko to, co zapisane jest w
ustawie. Tlumaczy z polskiego na nasze.
A jak ktos chce szukac dziury w calym - to niech szuka.
Pozdrawiam
SDD
-
3. Data: 2009-02-12 20:41:32
Temat: Re: Art. 177 KPK - wątpliwość
Od: "pawelj" <p...@p...onet.pl>
> W art. 177 kpk nic nie jest napisane na temat godziny (wbrew temu, co jest
> na odwrocie wezwania). Rozumiem, że jak się spóźnię pięć minut, to nic się
> nie stanie. A jeżeli spóźnię się pięć godzin?
Zadzwoń na komende kilka dni wcześniej i spróbuj przełożyć godzinę.
Jak do tej pory 3 razy składałem zeznania na komendzie i za każdym razem
dzwoniłem i się umawialiśmy na termin pasjący i mi i przesłuchującemu.
Jakoś nikt nigdy mi z tego tytułu porblemu nie zrobił.
--
PawełJ
-
4. Data: 2009-02-12 21:32:04
Temat: Re: Art. 177 KPK - wątpliwość
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 12 Lut, 20:04, "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> wrote:
> Witam!
>
> Dostałem wezwanie do stawienia się w charakterze świadka
> na komendzie policji. Godzina jest (jak dla mnie) niesamowicie
> poranna. No ale do rzeczy.
>
> Na odwrocie wezwania jest m.in. napisane tak:
> "Świadek winien stawić się w miejscu, dniu i godzinie wskazanych
> w wezwaniu (art. 177 § 1 kpk)".
>
> A w art. 177 § 1 kpk jest napisane:
> "Każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć
> zeznania".
>
> W art. 177 kpk nic nie jest napisane na temat godziny (wbrew temu, co jest
> na odwrocie wezwania). Rozumiem, że jak się spóźnię pięć minut, to nic się
> nie stanie. A jeżeli spóźnię się pięć godzin?
>
> I pytanie dodatkowe - dlaczego na druku policyjnym widnieje nieprawdziwa
> informacja?
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Piotr
"Kazda osoba wezwana..." a w wezwaniu pisze czas i miejsce. O tym ze
masz sie podporzadkowac informuje art 177 kpk.
-
5. Data: 2009-02-13 19:30:43
Temat: Re: Art. 177 KPK - wątpliwość
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gn1t1t$9fl$1@news.onet.pl...
> "Stawic sie" to nei zanczy to samo, co "stawiac sie".
Jeny, a gdzie ja napisałem, że chcę się stawiać???
Sebastian, wyluzuj.
> To sie nei "stawiles" - spoznij sie 5 godzin, zobaczysz co sie stanie.
Stawiłem się o właściwej godzinie, ale przy okazji zapytałem, co by się stało,
gdybym się spóźnił 5 godzin. Odpowiedź brzmiała: "No wie pan,
w zasadzie to nic, ale dobrze by było, gdyby pan nas wcześniej
o tym poinformował telefonicznie". Czyli nic by się nie stało,
mądralo.
> A jak ktos chce szukac dziury w calym - to niech szuka.
A czy ja szukam dziury w całym???
--
Pozdrawiam
Piotr
-
6. Data: 2009-02-13 19:32:15
Temat: Re: Art. 177 KPK - wątpliwość
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "pawelj" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gn21lt$pbr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> > W art. 177 kpk nic nie jest napisane na temat godziny (wbrew temu, co jest
> > na odwrocie wezwania). Rozumiem, że jak się spóźnię pięć minut, to nic się
> > nie stanie. A jeżeli spóźnię się pięć godzin?
>
> Zadzwoń na komende kilka dni wcześniej i spróbuj przełożyć godzinę.
> Jak do tej pory 3 razy składałem zeznania na komendzie i za każdym razem
> dzwoniłem i się umawialiśmy na termin pasjący i mi i przesłuchującemu.
> Jakoś nikt nigdy mi z tego tytułu porblemu nie zrobił.
No, i to jest rozsądna i rzeczowa odpowiedź - co prawda jest już
po fakcie, ale na przyszłość na pewno się przyda - dziękuję! :-)
--
Pozdrawiam
Piotr
-
7. Data: 2009-02-13 19:37:20
Temat: Re: Art. 177 KPK - wątpliwość
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "SzalonyKapelusznik" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:3548fb81-2225-4764-97e0-796c4a84d9b3@x10g2000yq
k.googlegroups.com...
> On 12 Lut, 20:04, "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> wrote:
> > A w art. 177 § 1 kpk jest napisane:
> > "Każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć
> > zeznania".
>
> "Kazda osoba wezwana..." a w wezwaniu pisze czas i miejsce. O tym ze
> masz sie podporzadkowac informuje art 177 kpk.
Tak, tego przecież nie negowałem. Chodziło mi o to, że za spóźnienie
rzędu kilku minut na pewno nic mi nie zrobią, a jeżeli chodzi o kilkugodzinne,
to nie wiedziałem. Ale już wiem. :)
--
Pozdrawiam
Piotr
-
8. Data: 2009-02-13 21:35:12
Temat: Re: Art. 177 KPK - wątpliwość
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:gn4hsq$8v0$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:gn1t1t$9fl$1@news.onet.pl...
>> "Stawic sie" to nei zanczy to samo, co "stawiac sie".
> Jeny, a gdzie ja napisałem, że chcę się stawiać???
> Sebastian, wyluzuj.
>> To sie nei "stawiles" - spoznij sie 5 godzin, zobaczysz co sie stanie.
> Stawiłem się o właściwej godzinie, ale przy okazji zapytałem, co by się
> stało, gdybym się spóźnił 5 godzin. Odpowiedź brzmiała: "No wie pan,
> w zasadzie to nic, ale dobrze by było, gdyby pan nas wcześniej
> o tym poinformował telefonicznie".
Wysyłąć wezwanie trzeba świadkowi określić, kiedy ma się zgłosić. Bo
inaczej by się nie dało zorganizować pracy. Natomiast z reguły na wezwaniu
jest nazwisko policjanta, a co bardziej przemyślni, to telefon podają.
Właśnie po to, ze jak komuś termin wybitnie nie pasuje, to przecież można
się zazwyczaj dogadać. Piszę "zazwyczaj", bo czasem są takie czynności, że
się w innym czasie ich zrobić. Przykładowo w celu zorganizowania
konfrontacji musisz mieć dwie osoby w niej biorące udział. Bywają jeszcze
bardziej skomplikowane czynności wymagające udziału większej liczby osób.
Wówczas po prostu się nie da zmienić i tyle.