Witam.

Intryguje mnie pewna sprawa.
A wiec po kolei: mam zamiar kupic w czasie najblizszym (znaczy najdalej
jutro) telefon komorkowy na Allegro.
Ma jeden defekt: nie ma do niego pudelka i papierow.
Pierwsze skojarzenie: krojony? Co prawda facet dolacza oryginalna ladowarke,
a malo kto majacy krojony telefon taka posiada...
I tu pojawia sie moje pytanie: czy w przypadku gdyby telefon sie okazal
kradziony, mialbym z nim problemy itd, to czy potrzebna bylaby Umowa
Kupna/Sprzedazy? Czy wystarczy samo zakonczenie aukcji na Allegro - w koncu
musza trzymac opisy pelne aukcji na Allegro jak i dane osob prowadzacych
transakcje.
Po prostu nie chce sie przyslowiowo "obudzic z reka w nocniku".
Bede wdzieczny za wszelaka pomoc.
Pozdrawiam
Mikolaj

do góry

strOOs wrote:

> Po prostu nie chce sie przyslowiowo "obudzic z reka w nocniku".
> Bede wdzieczny za wszelaka pomoc.

Umowa nic Ci nie pomoże - masz podejrzenia, że kradziony i jeśli się
spełnią, to będziesz paserem.

Porównaj IMEI na obudowie z tym, który 'melduje' telefon, a jeśli się
zgadzają - dowiedz się, czy nie został zgłoszony jako kradziony
(operatorzy komórkowi, policja)

do góry

> Pierwsze skojarzenie: krojony? Co prawda facet dolacza oryginalna ladowarke,
> a malo kto majacy krojony telefon taka posiada...

To w ramach Joke'a? :>

--
tomek nowak
http://rezist.com

do góry

Może najbezpieczniej będzie NIE KUPOWAĆ. To, że ma oryginalną ładowarkę to
nic nie znaczy. Zdobycie takiej ładowarki nie jest nadzwyczajnie trudne.
Popatrz na aukcje na Allegro.

Po za tym nie wspierajmy paserów! Nawet jeśli ten sprzedający go nie ukradł
to pewnie kupił go od pasera, bo telefony bez pudelka i papierów nie nabywa
się raczej w sposób na 100% legalny.

--
pzdr pitus55




Użytkownik "strOOs" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cjmvvc$pc4$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Witam.
>
> Intryguje mnie pewna sprawa.
> A wiec po kolei: mam zamiar kupic w czasie najblizszym (znaczy najdalej
> jutro) telefon komorkowy na Allegro.
> Ma jeden defekt: nie ma do niego pudelka i papierow.
> Pierwsze skojarzenie: krojony? Co prawda facet dolacza oryginalna
> ladowarke,
> a malo kto majacy krojony telefon taka posiada...
> I tu pojawia sie moje pytanie: czy w przypadku gdyby telefon sie okazal
> kradziony, mialbym z nim problemy itd, to czy potrzebna bylaby Umowa
> Kupna/Sprzedazy? Czy wystarczy samo zakonczenie aukcji na Allegro - w
> koncu
> musza trzymac opisy pelne aukcji na Allegro jak i dane osob prowadzacych
> transakcje.
> Po prostu nie chce sie przyslowiowo "obudzic z reka w nocniku".
> Bede wdzieczny za wszelaka pomoc.
> Pozdrawiam
> Mikolaj
>
>

do góry

Najpierw sprawdz co to za sprzedajacy bo moze sie okazac ze zamist telefonu
kupisz cegle i wtedy umowa k/s nie bedzie potrzebna.

do góry

pitus55 wrote:

> Po za tym nie wspierajmy paserów! Nawet jeśli ten sprzedający go nie ukradł
> to pewnie kupił go od pasera, bo telefony bez pudelka i papierów nie nabywa
> się raczej w sposób na 100% legalny.
>

Primo: naucz się cytować.
Secundo: mało kto zachowuje pudełka. Ja jestem jednym z wyjąktów, którzy
to (z reguły) robią, ale nawet ja np. pudełka od monitora nie mam.

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:

> pitus55 wrote:
>
>> Po za tym nie wspierajmy paserów! Nawet jeśli ten sprzedający go
>> nie ukradł to pewnie kupił go od pasera, bo telefony bez pudelka
>> i papierów nie nabywa się raczej w sposób na 100% legalny.
>>
>
> Primo: naucz się cytować.
> Secundo: mało kto zachowuje pudełka. Ja jestem jednym z wyjąktów,
> którzy to (z reguły) robią, ale nawet ja np. pudełka od monitora
> nie mam.

Poza tym od znajdowania paserów jest allegro i policja,
a nie użytkownicy.

do góry

> kupisz cegle

teraz są ziemniaki w modzie - polecam listę o allegro

--
----------------------------------------------------
-------------
PZDR
Mroczny Daro

do góry

Użytkownik ""Piotr Dembiński"" <p...@i...org> napisał w wiadomości
news:87pt3y7lq7.fsf@hector.domek...
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:
>
>> pitus55 wrote:
>>
>>> Po za tym nie wspierajmy paserów! Nawet jeśli ten sprzedający go
>>> nie ukradł to pewnie kupił go od pasera, bo telefony bez pudelka
>>> i papierów nie nabywa się raczej w sposób na 100% legalny.
>>>
>>
>> Primo: naucz się cytować.
>> Secundo: mało kto zachowuje pudełka. Ja jestem jednym z wyjąktów,
>> którzy to (z reguły) robią, ale nawet ja np. pudełka od monitora
>> nie mam.
>
> Poza tym od znajdowania paserów jest allegro i policja,
> a nie użytkownicy.


Bardzo przepraszam za brak cytatu. Sądziłem, że gdy odnoszę się do jednej
wiadomości w wątku to nie muszę cytować, bo osoba czytająca pamięta o czym
jest jedną wiadomość wyżej. Niestety myliłem się. Jeszcze raz bardzo
przepraszam.

Co do pudełek, to moi znajomi posiadający legalne komórki maja przynajmniej
instrukcję lub kartę gwarancyjną. Dlatego sądziłem, że jest to praktyka
raczej powszechna. Cholera znowu się myliłem. Nic mylić się rzecz ludzka.

Zgadzam się ściganie paserów to sprawa policji i Allegro. Jednak możemy im
trochę pomóc. To leży w końcu w naszym wspólnym interesie. Mam nadzieję, iż
tym razem się nie mylę.

Jak czytam twój post to mam wrażenie, że mój tekst Cię poirytował. Czyżbyś
miał coś na sumieniu. Obym się mylił w tej kwestii.

--
pzdr pitus55

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:cjpg7j$p28$1@news2.ipartners.pl...
> pitus55 wrote:
>
>> Po za tym nie wspierajmy paserów! Nawet jeśli ten sprzedający go nie
>> ukradł to pewnie kupił go od pasera, bo telefony bez pudelka i papierów
>> nie nabywa się raczej w sposób na 100% legalny.
>>
>
> Primo: naucz się cytować.
> Secundo: mało kto zachowuje pudełka. Ja jestem jednym z wyjąktów, którzy
> to (z reguły) robią, ale nawet ja np. pudełka od monitora nie mam.

Bardzo przepraszam za brak cytatu. Sądziłem, że gdy odnoszę się do jednej
wiadomości w wątku to nie muszę cytować, bo osoba czytająca pamięta o czym
jest jedną wiadomość wyżej. Niestety myliłem się. Jeszcze raz bardzo
przepraszam.

Co do pudełek, to moi znajomi posiadający legalne komórki maja przynajmniej
instrukcję lub kartę gwarancyjną. Dlatego sądziłem, że jest to praktyka
raczej powszechna. Cholera znowu się myliłem. Nic mylić się rzecz ludzka

Jak czytam twój post to mam wrażenie, że mój tekst Cię poirytował. Czyżbyś
miał coś na sumieniu. Obym się mylił w tej kwestii.

--
pzdr pitus55

do góry