-
1. Data: 2004-02-24 19:49:54
Temat: Allegro - JESTEM W SZOKU !?!!
Od: "Michał Kostrzewa" <m...@B...pl>
Witam!
W czerwcu tamtego roku kupilem telefon na allegro za 800zl. Koles okazal sie
oszustem. Oszukal parenascie osob w calej Polsce na kilka tysiecy zlotych.
Nie bylo z nim kontaktu i kasa przepadla. Adres, konto, telefon - wszystko
jest znane i autentyczne. W lipcu 2003 zlozylem zawiadomienie na policje. I
cisza ..... Mysle ... No tak, Polska policja to sie troche zejdzie. Az w
koncu zapomnialem o sprawie (zadnej korespondencji przez 8 miesiecy).
Ostatnio sobie przypomnialem i postanowilem zainterweniowac. Przez 3 dni
szukali mojej sprawy w papierzyskach na komendzie. Dwa dzialy klocily sie
kto ma (mial) ta sprawe. W koncu dowiedzialem sie ze sprawa zosatala umozona
juz w sierpniu !!! A przez ten czas nikt nie raczyl poinformowac mnie ani o
wszczeciu postepowania ani o zakonczeniu sledztwa !!!
A teraz najlepsze!
Koles ktory orznal mnie i wiele innych osob na gruba kase zglosil
zawiadomienie iz zostal napadniety i ukradziono mu wszystkie telefony jakie
mial. I TO JEST POWOD UMOZENIA SLEDZTWA!!! (SIC !! @##$@#$) Poniewaz on
zawarl ze mna umowe w dobrej wierze i chcial mi sprzedac ten telefon. Tylko
niestety biedaczka okradli...
Ja jestem w SZOKU !!! W jakim panstwie my zyjemy ?! Czy ja mam ponosic
strate, ze jego okradli? Ja wplacilem kase i chce ja spowrotem. Koles w 1-2
tyg zarobil na tym przekrecie min. 10 000 PLN , gdyz wystawial tylko drogie
telefony. Pytanie tylko czy ktos je widzial na oczy ...
Komisarat Warszawa-Wola ul. Zytnia
Prokuratura Warszawa-Wola
Mam zamiar drazyc ten temat w prokuraturze.
Czy mozecie mi cos poradzic? Dac jakies wskazowki co dalej robic?
Czy wedlug was wszystko jest zgodnie z prawem?
Czekam na jakis odzew.
Pozdrwiam !
Zniesmaczony, zdenerwowany, rozgoryczony,
Michal Kostrzewa
-
2. Data: 2004-02-24 19:57:07
Temat: Re: Allegro - JESTEM W SZOKU !?!!
Od: szpakuu <s...@g...lost.spamer>
Michał Kostrzewa wrote:
>
> Komisarat Warszawa-Wola ul. Zytnia
> Prokuratura Warszawa-Wola
>
> Mam zamiar drazyc ten temat w prokuraturze.
> Czy mozecie mi cos poradzic? Dac jakies wskazowki co dalej robic?
> Czy wedlug was wszystko jest zgodnie z prawem?
> Czekam na jakis odzew.
A czy prokurator to przypadkiem nie ciocia albo wujek biednego okradzionego
chłopca (no bo przecież nie wspólnicy w interesach) ...
... ale innych powodów takiego podejścia trudno się doszukać ....
-
3. Data: 2004-02-24 21:09:33
Temat: Re: Allegro - JESTEM W SZOKU !?!!
Od: "R De" <s...@p...onet.pl>
Słuchaj, a czy on przesłał Tobie coś, co mogło sugerować przesłanie
telefonu? Chodzi mi o to, że jeżeli dostałeś pocztą ( czy w jakiś inny
sposób ) przesyłkę (np. pudełko - puste oczywiście), to możesz odwołać się
od orzeczenia policji, i wznowią postępowanie.
Poza tym można chyba jakoś to załatwić także w prokuraturze.
Na marginesie to jakby kolejny raz allegro !!!
-
4. Data: 2004-02-24 21:16:50
Temat: Odp: Allegro - JESTEM W SZOKU !?!!
Od: "Mateusz Dr" <n...@w...pl>
Użytkownik Michał Kostrzewa <m...@B...pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:c1g9t1$ric$...@a...news.tpi.pl...
> Witam!
>
> W czerwcu tamtego roku kupilem telefon na allegro za 800zl. Koles okazal
sie
> oszustem. Oszukal parenascie osob w calej Polsce na kilka tysiecy zlotych.
> Nie bylo z nim kontaktu i kasa przepadla. Adres, konto, telefon - wszystko
> jest znane i autentyczne.
Ciekawe...na allegro czesto bywa inaczej, telefon na pre-paid, adres
falszywy, konto na lewy dowod..
W lipcu 2003 zlozylem zawiadomienie na policje. I
> cisza ..... Mysle ... No tak, Polska policja to sie troche zejdzie. Az w
> koncu zapomnialem o sprawie (zadnej korespondencji przez 8 miesiecy).
> Ostatnio sobie przypomnialem i postanowilem zainterweniowac. Przez 3 dni
> szukali mojej sprawy w papierzyskach na komendzie. Dwa dzialy klocily sie
> kto ma (mial) ta sprawe. W koncu dowiedzialem sie ze sprawa zosatala
umozona
> juz w sierpniu !!! A przez ten czas nikt nie raczyl poinformowac mnie ani
o
> wszczeciu postepowania ani o zakonczeniu sledztwa !!!
Maja obowiazek wyslac informacje o umorzeniu. Mozna sie odwolywac.
>
> A teraz najlepsze!
>
> Koles ktory orznal mnie i wiele innych osob na gruba kase zglosil
> zawiadomienie iz zostal napadniety i ukradziono mu wszystkie telefony
jakie
> mial. I TO JEST POWOD UMOZENIA SLEDZTWA!!! (SIC !! @##$@#$) Poniewaz on
> zawarl ze mna umowe w dobrej wierze i chcial mi sprzedac ten telefon.
Tylko
> niestety biedaczka okradli...
>
> Ja jestem w SZOKU !!! W jakim panstwie my zyjemy ?! Czy ja mam ponosic
> strate, ze jego okradli? Ja wplacilem kase i chce ja spowrotem.
To oczywsite, wg. prawa cywilnego mimo to ze (nawet jakby naprawde) utracil
towar to ma obowiazek zwrocic
Twoje swiadczenie (czyli cene kupna).
To sa jakies jaja.
pozdrawiam
mdr
-
5. Data: 2004-02-24 21:51:42
Temat: Re: Allegro - JESTEM W SZOKU !?!!
Od: "Michał Kostrzewa" <m...@B...pl>
Użytkownik "R De" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c1geif$36n$1@news.onet.pl...
> Słuchaj, a czy on przesłał Tobie coś, co mogło sugerować przesłanie
> telefonu? Chodzi mi o to, że jeżeli dostałeś pocztą ( czy w jakiś inny
> sposób ) przesyłkę (np. pudełko - puste oczywiście), to możesz odwołać się
> od orzeczenia policji, i wznowią postępowanie.
> Poza tym można chyba jakoś to załatwić także w prokuraturze.
> Na marginesie to jakby kolejny raz allegro !!!
>
Nie wyslal mi nic.
-
6. Data: 2004-02-24 21:51:51
Temat: Re: Allegro - JESTEM W SZOKU !?!!
Od: "Jacek Placek" <j...@g...pl>
Michał Kostrzewa <m...@B...pl> napisał(a):
> Czy ja mam ponosic
> strate, ze jego okradli? Ja wplacilem kase i chce ja spowrotem.
Zaloz sprawe cywilna o zaplate. Skoro znaja dane, a on sam przyznaje, ze
pieniadze wzial a nie wykonal zobowiazania... Towar byl jeszcze w jego
posiadaniu i to on ponosi ryzyko jego utraty.
JP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2004-02-24 22:14:29
Temat: Re: Allegro - JESTEM W SZOKU !?!!
Od: "Michał Kostrzewa" <m...@B...pl>
> Zaloz sprawe cywilna o zaplate. Skoro znaja dane, a on sam przyznaje, ze
> pieniadze wzial a nie wykonal zobowiazania... Towar byl jeszcze w jego
> posiadaniu i to on ponosi ryzyko jego utraty.
> JP
>
>
Ok. Jest to jakies wyjscie.Ale ja jestem zupelnie zielony w tej kwestii.
Mozesz mi powiedziec jak to jest z kosztami. Czy mi sie oplaca za te 800zl?
Czy moge miec jakiegos adwokata z urzedu czy cos? Bo rozumiem ze jak on
przegra to placi koszty sadowe itd. A czy za dojazdy tez mi zwroca ? Jak to
jest ? Zeby nie wyszlo ze wyjdzie mi to drozej niz 800zl.
-
8. Data: 2004-02-24 23:02:51
Temat: Re: Allegro - JESTEM W SZOKU !?!!
Od: PN <p...@Z...pl>
"Michal Kostrzewa" <m...@B...pl> wrote in
news:c1g9t1$ric$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Witam!
>
> W czerwcu tamtego roku kupilem telefon na allegro za 800zl. Koles
> okazal sie oszustem. Oszukal parenascie osob w calej Polsce na kilka
> tysiecy zlotych. Nie bylo z nim kontaktu i kasa przepadla. Adres,
> konto, telefon - wszystko jest znane i autentyczne. W lipcu 2003
> zlozylem zawiadomienie na policje. I cisza ..... Mysle ... No tak,
> Polska policja to sie troche zejdzie. Az w koncu zapomnialem o sprawie
> (zadnej korespondencji przez 8 miesiecy). Ostatnio sobie przypomnialem
> i postanowilem zainterweniowac. Przez 3 dni szukali mojej sprawy w
> papierzyskach na komendzie. Dwa dzialy klocily sie kto ma (mial) ta
> sprawe. W koncu dowiedzialem sie ze sprawa zosatala umozona juz w
> sierpniu !!! A przez ten czas nikt nie raczyl poinformowac mnie ani o
> wszczeciu postepowania ani o zakonczeniu sledztwa !!!
>
> A teraz najlepsze!
>
> Koles ktory orznal mnie i wiele innych osob na gruba kase zglosil
> zawiadomienie iz zostal napadniety i ukradziono mu wszystkie telefony
> jakie mial. I TO JEST POWOD UMOZENIA SLEDZTWA!!! (SIC !! @##$@#$)
> Poniewaz on zawarl ze mna umowe w dobrej wierze i chcial mi sprzedac
> ten telefon. Tylko niestety biedaczka okradli...
>
> Ja jestem w SZOKU !!! W jakim panstwie my zyjemy ?! Czy ja mam ponosic
> strate, ze jego okradli? Ja wplacilem kase i chce ja spowrotem. Koles
> w 1-2 tyg zarobil na tym przekrecie min. 10 000 PLN , gdyz wystawial
> tylko drogie telefony. Pytanie tylko czy ktos je widzial na oczy ...
>
> Komisarat Warszawa-Wola ul. Zytnia
> Prokuratura Warszawa-Wola
>
> Mam zamiar drazyc ten temat w prokuraturze.
> Czy mozecie mi cos poradzic? Dac jakies wskazowki co dalej robic?
> Czy wedlug was wszystko jest zgodnie z prawem?
> Czekam na jakis odzew.
>
> Pozdrwiam !
> Zniesmaczony, zdenerwowany, rozgoryczony,
Przede wszystkim nie bede ci udzielal zadnej porady bo w pelni rozumiem twoje
rozgoryczenie ale mnie Allegro nauczylo jednego:NIGDY nie brac udzialu w
transakcjach ktore dotycza elektroniki,kompa,telefonow itp.Ja wylacznie kupuje i
sprzedaje ksiazki chociaz raz jedyny sprzedalem karte graficzna i po prostu
wystraszony czekalem czy czasem gosc ktory wygral aukcje nie wcisnie mi kitu ze
jest uszkodzona i nie zacznie mi robic kolo piora.Na szczescie trafilem na
uczciwego kupujacego (zadbalem o solidne zapakowanie towaru) i wszystko zakonczylo
sie pozytywnym komentarzem dla mnie.Wielokrotnie sie zetknalem z tym ze wszelkie
problemy z kontrahentami na allegro (wg mnie 80% kontrahentow) dotycza wlasnie
telefonow,hardware'u do kompa i elektroniki bo na tym naciac kogos jest najlatwiej
bo to po prostu ma spora wartosc.Ja unikami jak ognia aukcji tego typu chociaz
czasem az mnie kusi zeby wziasc w takich aukcjach udzial.Straciles kase,czujesz
sie wkurzony,niech to bedzie lekcja a w myslac zycz temu oszustowi zeby skonczyl
jak najgorzej.Byc moze trafi na rownego sobie cwaniaka tyle ze bardziej nerwowego
ktory go odpowiednio potraktuje.
Pzdr
-
9. Data: 2004-02-25 06:32:21
Temat: Re: Allegro - JESTEM W SZOKU !?!!
Od: Paul <paul1981@ANIHILUJ_TO.interia.pl>
On Tue, 24 Feb 2004 23:14:29 +0100, "Michał Kostrzewa"
<m...@B...pl> wrote:
>Ok. Jest to jakies wyjscie.Ale ja jestem zupelnie zielony w tej kwestii.
>Mozesz mi powiedziec jak to jest z kosztami. Czy mi sie oplaca za te 800zl?
>Czy moge miec jakiegos adwokata z urzedu czy cos? Bo rozumiem ze jak on
>przegra to placi koszty sadowe itd. A czy za dojazdy tez mi zwroca ? Jak to
>jest ? Zeby nie wyszlo ze wyjdzie mi to drozej niz 800zl.
Pewnie powiedza, ze zalezy od sadu ;-)
Moze i 3 lata zabawy. Czy to jest warte tylu nerwow za takie grosze,
to juz Twoja sprawa. IMHO bardziej oplacalne i przyjemniejsze jest
poswiecenie tego czasu na wypoczynek albo na zarabianie pieniedzy. No
ale moze zablysnie w Tobie wojownik sprawiedliwosci ;-) Poza tym nie
wiesz na kogo trafiles. Moze malolat, a moze bandyta, ktory zna Twoj
adres.
Wniosek na przyszlosc... patrzec ile pozytywow ma i KONIECZNIE:
a.) sprawdzic co gosc sprzedaje aktualnie,
b.) ogladac ostatnie transakcje za ktore otrzymuje gosc pozytywy,
To sa wazne rzeczy. Nie tylko chodzi o oszustwa, ale i o sprawdzenie
z Twojej strony czy nie trafiles na jakiegos zlodzieja/pasera. Bo jak
trafiles, to pewnego dnia Pan Policjant moze i zapukac do Ciebie. A po
co Ci to? Zreszta to Twoj obywatelski obowiazek (jako wojownika
sprawiedliwosci zwlaszcza) by nie kupowac towarow dziwnie tanich.
P.S. Poza tym Allegro to bardzo fajne miejsce dla roznorodnych
zakupow. Znacznie legalniejsze i jezeli ktos ostrozny - to nawet
znacznie pewniejsze niz takie miejsca jak gielda kolo Stodoly czy
Wolumen.
Paul
"...Look at the Latvian's attitude. They even hate asparagus.
'Falck Apsargs' Who has something against asparagus?..." J.K.
-
10. Data: 2004-02-25 09:52:31
Temat: Re: Allegro - JESTEM W SZOKU !?!!
Od: szpakuu <s...@g...lost.spamer>
Paul wrote:
>
>
> Wniosek na przyszlosc... patrzec ile pozytywow ma i KONIECZNIE:
> a.) sprawdzic co gosc sprzedaje aktualnie,
> b.) ogladac ostatnie transakcje za ktore otrzymuje gosc pozytywy,
>
> P.S. Poza tym Allegro to bardzo fajne miejsce dla roznorodnych
> zakupow. Znacznie legalniejsze i jezeli ktos ostrozny - to nawet
> znacznie pewniejsze niz takie miejsca jak gielda kolo Stodoly czy
> Wolumen.
FAKT - I KONIECZNOŚĆ
Ja na allegro kupuję nawet procesory i płyty główne - ALE ZAWSZE sprawdzam
od kogo kupuję - czyli ile kontrachent ma komentarzy, jakie komentarze i za
co je dostał. Jak na razie jestem zadowolony.
--
szpakuu(at)poczta.onet.pl