-
31. Data: 2010-05-02 17:31:48
Temat: Re: Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
Od: Liliana Cichocka <s...@a...pl>
Animka pisze:
>> Powództwo o alimenty wytacza się albo przed sądem właściwym dla miejsca
>> zamieszkania uprawnionego (tu: Twojego syna), albo przed sądem
>> właściwym dla
>> miejsca zamieszkania pozwanego (tu: ojca Twojego syna).
Pytałam o to czy w miejscu zamieszkania czy zameldowania....
Miejsce stałego zameldowania jest inne (odległosc 200 km), dla miejsca
zamieszkania najbliższy sąd jest w Wejherowie, ale Gdańsk teoretycznie
też można uznać za miejsce zamieszkania, gdyż mieszka w akademiku.
Miejsce zamieszkania pozwanego to odległość ok 620 km i bardzo
chciałabym uniknąć tego, żeby sprawę tam przekazano :-)
>> Skoro Ty miałaś być jego pełnomocnikiem, to i tak chyba bez sensu, byście
>> prowadzili tę sprawę przed sądem, który znajduje się dalej od Twojego
>> miejsca
>> zamieszkania.
Rozmysliłam się, niech sobie radzi sam, dorosły przecież jest.
--
Pozdr.Lila
--------------------
-
32. Data: 2010-05-02 20:18:18
Temat: Re: Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
Od: " GK" <k...@g...pl>
Liliana Cichocka <s...@a...pl> napisał(a):
> Pytałam o to czy w miejscu zamieszkania czy zameldowania....
Kodeks postępowania cywilnego mówi o miejscu zamieszkania. Co do zasady,
obywatel Polski powinien być zameldowany (na stałe, czasowo) tam, gdzie
zamieszkuje (na stałe, czasowo). Ta problematyka jest b. szeroka, jeśli
interesują Cię rozważania teoretyczne i praktyczne to na grupie poruszano ją
wiele razy. Sąd musi ustalić miejsce zamieszkania powoda. Być może starczy mu
to, co jest w pozwie (adres z nagłówka pisma), być może będzie ten adres
weryfikował albo przypadkiem komuś się coś wymsknie.
> Miejsce stałego zameldowania jest inne (odległosc 200 km), dla miejsca
> zamieszkania najbliższy sąd jest w Wejherowie, ale Gdańsk teoretycznie
> też można uznać za miejsce zamieszkania, gdyż mieszka w akademiku.
To niech syn się zdecyduje, gdzie zamieszkuje. Dla określenia miejsca
zamieszkania istotne są dwa elementy: faktyczne przebywanie w danym miejscu i
wola do przebywania w tym miejscu, traktowania go jako swoje miejsce stałego
zamieszkania. A potem wystarczy złożyć wniosek w odpowiednim urzędzie gminy/
miasta.
Przy okazji: nie "najbliższy sąd" (jak twierdzi Animka), lecz sąd właściwy.
Przykład z Wejherowa: najbliższy sąd rejonowy przy miejscowości Kosakowo
(pow. pucki) znajduje się w Gdyni (odległość 11 km), ale sądem rejonowym
właściwym dla Kosakowa jest SR w Wejherowie (24 km).
> Miejsce zamieszkania pozwanego to odległość ok 620 km i bardzo
> chciałabym uniknąć tego, żeby sprawę tam przekazano :-)
Dlatego, IMHO, warto wytaczać powództwo zgodnie z adresem z dowodu osobistego
syna.
GK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
33. Data: 2010-05-02 20:26:18
Temat: Re: Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2010-05-02 22:18, GK pisze:
> Przy okazji: nie "najbliższy sąd" (jak twierdzi Animka), lecz sąd właściwy
No właściwy, najbliższy. Rejonowy czy Powiatowy. Sąd Rodzinny i Nieletnich.
--
animka
-
34. Data: 2010-05-02 20:52:43
Temat: Re: Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
Od: " GK" <k...@g...pl>
Nie, sąd właściwy to nie to samo, co sąd najbliższy, co wykazano wyżej. Na
Sąd Powiatowy jestem za młody, Ty chyba też. Zresztą w przykładzie powyżej,
siedziba sądu wcale nie znajduje się w siedzibie powiatu obejmującego gminę
Kosakowo.
Drobna uwaga: szybka i pobieżna kwerenda po grupach wskazała, że robisz na
nich większy syf niż dotychczas znani mi trolle. Bądź łaskawa nie wprowadzać
jednak w błąd ludzi czytających tę grupę i pl.soc.prawo.podatki . Ludzie
naprawdę korzystają z owoców dyskusji tu prowadzonych, a chyba nie chcesz
mieć ich na sumieniu z, na przykład, nakazem zapłaty opiewającym na kilkaset
tysięcy zlotych, którego nie usunęli z obrotu prawnego przez zastosowanie się
do Twoich uwag.
GK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
35. Data: 2010-05-02 21:45:15
Temat: Re: Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
Od: Liliana Cichocka <s...@a...pl>
GK pisze:
> To niech syn się zdecyduje, gdzie zamieszkuje. Dla określenia miejsca
> zamieszkania istotne są dwa elementy: faktyczne przebywanie w danym miejscu i
> wola do przebywania w tym miejscu, traktowania go jako swoje miejsce stałego
> zamieszkania. A potem wystarczy złożyć wniosek w odpowiednim urzędzie gminy/
> miasta.
Z tego co wyczytałam tutaj
http://www.forum-prawo.pl/topics13/2930.htm
własciwym sądem bedzie Wejherowo, ale wygodniej byłoby w Gdansku, gdzie
mieszka w akademiku i przebywa na co dzień. Może najlepiej jak sam
pójdzie do kancelarii sądu w Gdańsku i zapyta, czy może złożyc tam pozew.
>> Miejsce zamieszkania pozwanego to odległość ok 620 km i bardzo
>> chciałabym uniknąć tego, żeby sprawę tam przekazano :-)
> Dlatego, IMHO, warto wytaczać powództwo zgodnie z adresem z dowodu osobistego
> syna.
Mam nadzieję, że jednak nie jest to konieczne. Jest tam tylko
zameldowany i bywa raz na rok. To stracony czas i dwa dni nauki, bo jak
wyznaczą rozprawę na godziny poranne bedzie musiał tam przyjechać
poprzedniego dnia.
--
Pozdr.Lila
-------------------------------------------------
-
36. Data: 2010-05-03 00:11:38
Temat: Re: Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2010-05-02 22:52, GK pisze:
> Nie, sąd właściwy to nie to samo, co sąd najbliższy, co wykazano wyżej. Na
> Sąd Powiatowy jestem za młody, Ty chyba też. Zresztą w przykładzie powyżej,
> siedziba sądu wcale nie znajduje się w siedzibie powiatu obejmującego gminę
> Kosakowo.
>
> Drobna uwaga: szybka i pobieżna kwerenda po grupach wskazała, że robisz na
> nich większy syf niż dotychczas znani mi trolle. Bądź łaskawa nie wprowadzać
> jednak w błąd ludzi czytających tę grupę i pl.soc.prawo.podatki . Ludzie
> naprawdę korzystają z owoców dyskusji tu prowadzonych, a chyba nie chcesz
> mieć ich na sumieniu z, na przykład, nakazem zapłaty opiewającym na kilkaset
> tysięcy zlotych, którego nie usunęli z obrotu prawnego przez zastosowanie się
> do Twoich uwag.
Czy Ty jesteś trzeźwy? A może chcesz zarobić parę zł i dlatego tak mącisz?
Sądy nie są takie głupie jak myślisz i niezależnie do jakiego sądu
wyślesz pozew to skierują sprawę do sądu właściwego względem miejsca
zamieszkania/rejonu.
Żegnam trolla.
--
animka
-
37. Data: 2010-05-03 03:41:37
Temat: Re: Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Animka wrote:
> W dniu 2010-05-02 22:52, GK pisze:
>> Nie, sąd właściwy to nie to samo, co sąd najbliższy, co wykazano
>> wyżej. Na
>> Sąd Powiatowy jestem za młody, Ty chyba też. Zresztą w przykładzie
>> powyżej,
>> siedziba sądu wcale nie znajduje się w siedzibie powiatu obejmującego
>> gminę
>> Kosakowo.
>>
>> Drobna uwaga: szybka i pobieżna kwerenda po grupach wskazała, że
>> robisz na
>> nich większy syf niż dotychczas znani mi trolle. Bądź łaskawa nie
>> wprowadzać
>> jednak w błąd ludzi czytających tę grupę i pl.soc.prawo.podatki . Ludzie
>> naprawdę korzystają z owoców dyskusji tu prowadzonych, a chyba nie chcesz
>> mieć ich na sumieniu z, na przykład, nakazem zapłaty opiewającym na
>> kilkaset
>> tysięcy zlotych, którego nie usunęli z obrotu prawnego przez
>> zastosowanie się
>> do Twoich uwag.
>
> Czy Ty jesteś trzeźwy? A może chcesz zarobić parę zł i dlatego tak mącisz?
> Sądy nie są takie głupie jak myślisz i niezależnie do jakiego sądu
> wyślesz pozew to skierują sprawę do sądu właściwego względem miejsca
> zamieszkania/rejonu.
> Żegnam trolla.
>
kretynka.
-
38. Data: 2010-05-03 10:41:28
Temat: Re: Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
Od: Liliana Cichocka <s...@a...pl>
> Czy Ty jesteś trzeźwy? A może chcesz zarobić parę zł i dlatego tak mącisz?
> Sądy nie są takie głupie jak myślisz i niezależnie do jakiego sądu
> wyślesz pozew to skierują sprawę do sądu właściwego względem miejsca
> zamieszkania/rejonu.
> Żegnam trolla.
>
A w nagłowku "nie wolno" podać adresu zamieszkania, a nie zameldowania?
Sekretarka w sądzie przeprowadzi śledztwo, gdzie ktos jest zameldowany?
:-) Zwłaszcza, ze pozew nawiazuje do sprawy rozwodowej z orzeczeniem o
alimenty sprzed 10 lat, która odbyła się w tym samym sądzie?
--
Pozdr.Lila
-------------------------------------------------
-
39. Data: 2010-05-03 13:17:10
Temat: Re: Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
On 2010-05-02 15:53, GK wrote:
> Animka, litości, po cholerę wprowadzasz ludzi w błąd?
>
> Powództwo o alimenty wytacza się albo przed sądem właściwym dla miejsca
> zamieszkania uprawnionego (tu: Twojego syna), albo przed sądem właściwym dla
Jak zamieszkuje w akademiku to ma pewnikiem i meldunek tymczasowy wbity
w dowodzie... *)
> miejsca zamieszkania pozwanego (tu: ojca Twojego syna). Jeśli wniesie pozew do
> sądu w Gdańsku (BTW, rejonowe są dwa), to sprawa zostanie najprawdopodobniej
> przekazana do sądu miejsca zamieszkania pozwanego (tzw. właściwość ogólna).
> Skoro Ty miałaś być jego pełnomocnikiem, to i tak chyba bez sensu, byście
> prowadzili tę sprawę przed sądem, który znajduje się dalej od Twojego miejsca
> zamieszkania.
I to jest mysl - zostan jego pelnomocnikiem i juz...
Pozdro
Maseł
*) przynajmniej 15 lat temu i dalo sie wbic pieczatke w dowod i w
akademiku bylo to prawie obowiazkowe :-)