-
1. Data: 2006-07-14 08:23:46
Temat: Alimenty
Od: "Surja" <s...@p...onet.pl>
Witam. Mam małe pytanko: Mój były mąż zapowiedział mi, że gdy tylko nasze
dziecko ukończy 18 lat on uchyli się od płacenia alimentów na dalszą edukację.
Twierdzi, że ustawa alimentacyjna została znowelizowana i obecnie prawo daje mu
możliwość przełożenia obowiązku płacenia alimentów na mnie (matkę). Czy
faktycznie zaistniały jakieś zmiany w tym zakresie?
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-07-14 08:36:14
Temat: Re: Alimenty
Od: stern <s...@0...pl>
Surja napisał(a):
> Czy
> faktycznie zaistniały jakieś zmiany w tym zakresie?
nie
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
3. Data: 2006-07-14 09:04:42
Temat: Re: Alimenty
Od: "Surja" <s...@p...onet.pl>
> Surja napisał(a):
> > Czy
> > faktycznie zaistniały jakieś zmiany w tym zakresie?
>
> nie
>
>
> --
> http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
Czyli rozumiem, że nie ma jakiejkolwiek "furtki" prawnej, która nakładałaby na
matkę przejęcie obowiązku alimentacyjnego po 18 roku życia dziecka (bądź
wcześniej)? Na przykład w sytuacji gdy dziecko na czas dalszej edukacji zmienia
miejsce zamieszkania?
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2006-07-14 09:09:01
Temat: Re: Alimenty
Od: "Doruni" <dosia@(e)poczta.onet.pl>
> Czyli rozumiem, że nie ma jakiejkolwiek "furtki" prawnej, która
> nakładałaby na
> matkę przejęcie obowiązku alimentacyjnego po 18 roku życia dziecka (bądź
> wcześniej)? Na przykład w sytuacji gdy dziecko na czas dalszej edukacji
> zmienia
> miejsce zamieszkania?
>
> Pozdrawiam
Na tobie jako matce też spoczywa obowiązek łożenia na utrzymanie dziecka,
ale nie wyłączny, czy po 18 roku życia dziecka ty będziesz bardziej rodzicem
niż on? Coś sobie wymyslił...
--
Doruni
-
5. Data: 2006-07-14 09:35:49
Temat: Re: Alimenty
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Surja napisał(a):
> Czyli rozumiem, że nie ma jakiejkolwiek "furtki" prawnej, która nakładałaby na
> matkę przejęcie obowiązku alimentacyjnego po 18 roku życia dziecka (bądź
> wcześniej)? Na przykład w sytuacji gdy dziecko na czas dalszej edukacji zmienia
> miejsce zamieszkania?
No to wtedy oboje rodzice musza mu płacić. Pewnie ojciec wydumal sobie,
ze w takiej sytuacji matka powinna placic wiecej bo on sam placil przez
tyle lat... ;) Ludzie rozne rzeczy sobie dumaja - a decyduje Sad ;)
j.
--
To nie ja głosowałem na PiS.
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
* * * powierzchnia reklamowa - do wynajęcia * * *
-
6. Data: 2006-07-14 10:24:28
Temat: Re: Alimenty
Od: stern <s...@0...pl>
Surja napisał(a):
> Czyli rozumiem, że nie ma jakiejkolwiek "furtki" prawnej, która nakładałaby na
> matkę przejęcie obowiązku alimentacyjnego po 18 roku życia dziecka (bądź
> wcześniej)?
nie ma tak, że tylko na jednym z rodziców ciąży ob. alimentacyjny.
Albo wygasa co do obu, albo ciąży na obu.
> Na przykład w sytuacji gdy dziecko na czas dalszej edukacji zmienia
> miejsce zamieszkania?
nie :)
pozdrawiam
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
7. Data: 2006-07-14 11:37:19
Temat: Re: Alimenty
Od: Johnson <j...@n...pl>
stern napisał(a):
>> Na przykład w sytuacji gdy dziecko na czas dalszej edukacji zmienia
>> miejsce zamieszkania?
>
> nie :)
>
Nie tak do końca.
Tatusiowi chodzi pewnie o art. 135 §2 krio.
Można teoretycznie zastanawiać się czy okoliczności się nie zmieniły
(art. 138 krio) z uwagi na to że obecnie matka nie musi czynić
osobistych starań o utrzymanie i wychowanie dziecka, a tym samym jej
alimenty już nie są w całości czy części "pokrywane" w trybie art. 135
§2 krio.
Na tej podstawie można by próbować zmienić wysokość alimentów.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
8. Data: 2006-07-14 12:51:21
Temat: Re: Alimenty
Od: stern <s...@0...pl>
Johnson napisał(a):
> Tatusiowi chodzi pewnie o art. 135 §2 krio.
> Można teoretycznie zastanawiać się czy okoliczności się nie zmieniły
> (art. 138 krio) z uwagi na to że obecnie matka nie musi czynić
> osobistych starań o utrzymanie i wychowanie dziecka, a tym samym jej
> alimenty już nie są w całości czy części "pokrywane" w trybie art. 135
> §2 krio.
> Na tej podstawie można by próbować zmienić wysokość alimentów.
oczywiście zgoda.
ale widzisz praktyczne szanse na to?
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
9. Data: 2006-07-14 13:18:23
Temat: Re: Alimenty
Od: Johnson <j...@n...pl>
stern napisał(a):
>
> oczywiście zgoda.
> ale widzisz praktyczne szanse na to?
>
Przy dołożeniu staranności czemu nie.
Jakbyś się bronił przed takim powództwem o zmniejszenie wysokości alimentów?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
10. Data: 2006-07-14 18:12:53
Temat: Re: Alimenty
Od: stern <s...@0...pl>
Johnson napisał(a):
> Przy dołożeniu staranności czemu nie.
> Jakbyś się bronił przed takim powództwem o zmniejszenie wysokości
> alimentów?
1. 18latek jeszcze potrzebuje starań o wychowanie
2. w przypadku wyjazdu wzrastają koszty
3. w ogóle wzrastają koszty
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911