eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 172

  • 31. Data: 2009-09-18 15:44:17
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: Arek <a...@e...net>

    Maciek pisze:
    > Znaczy pracuj dopóki żyjesz? Jak ewentualnie jesteś pokręcony reumatyzmem,
    > alzheimer cię wykańcza, to ewentualnie dostaniesz zasiłek? To może lepiej
    > tych schorowanych poddawać eutanazji?

    Pracuj dopóki możesz.
    Albo niech TWOJE dzieci Ci pomagają.
    Kiedyś ludzie wiedzieli, że tylko na to mogą liczyć, więc przyrost był.
    Teraz utrzymują cudzych rodziców i przez to nie stać ich na utrzymanie
    własnych dzieci z wiadomymi dramatycznymi skutkami demograficznymi. :(
    W tym systemie Ci, którzy mają dzieci są frajerami - im więcej dzieci
    tym większymi.
    A Ci bez dzieci co robią kariery beneficjentami aż po grób.
    O tym paradoksie pisałem swego czasu krótko tutaj:
    http://www.arnoldbuzdygan.com/wydarzenia/?p=32
    pod wymownym tytułem "sprawiedliwość społeczna".

    > 35 letni emeryt to zapewne mundurowy i zapewne można by faktycznie o
    > zasadności podyskutować.

    No ja myślę, że tu nie ma co dyskutować to jest po prostu przejaw
    państwa represyjnego, gdzie liczą się tylko mundurowi trzymający resztę
    za mordę itp. a reszta ma na nich zarabiać.

    > Należy jednak wziąć pod uwagę, że w pewnych okolicznościach pracownik
    > zawiera umowę z państwem. Np. nauczyciel godził się, że państwo mu będzie
    > kiepsko płacić, ale umowa była taka, że za to po 30 latach będzie miał
    > emeryturę.

    Dajmy spokój z tymi bajdami o kiepskim płaceniu oraz z niepisanymi czy
    domniemanymi umowami z Państwem.
    Każdy powinien dostawać taką płacę na jaką się godzi i sam z niej zadbać
    o swoją przyszłość. A nie wycierać sobie tyłek kasą innych twierdząc, że
    on to ciężko pracował i w ogóle za grosze a w ogóle to mu się należy.

    > Okazuje się, ze państwo zaczyna kombinować, bo mamy kiepski przyrost
    > demograficzny. To jednak jest sprawa państwa i młodych. Co - emeryci mają
    > jeszcze za was dzieci robić?

    Cóż - jak emeryci zaczną zdychać w zaułkach bo nie będzie miał kto się
    nimi zająć w przytułkach to się przekonają, że to nie jest problem
    państwa i młodych tylko właśnie nich.

    Oczywiście - sytuację mogłaby uratować imigracja, ale w takiej
    buraczanej republice policyjnej nikt nie będzie chciał żyć i wszyscy i
    tak uciekną na Zachód a może w niedalekiej przyszłości nawet na wschód
    np. na Ukrainę. To kraj z ogromnym potencjałem i niewykorzystanymi
    możliwościami, ale może w końcu trafią na mądrą władzę i skoczą tak,
    że hohoho...
    A Polska? Ostatni zdychający emeryt nawet nie sięgnie do wyłącznika
    światła. Kraj znowu się wyludni jak u zarania średniowiecza i może wtedy
    napłyną tu nowe ludy, które będą się już rządzić po swojemu.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 32. Data: 2009-09-18 16:27:58
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: Maciek <f...@e...one.nospam.pl>

    Arek napisał(a) w <h909sq$47d$1@inews.gazeta.pl> :

    > Pracuj dopóki możesz.
    > Albo niech TWOJE dzieci Ci pomagają.
    /ciach reszta/

    I w ten sposób Arek zrobi wam z dupy jesień średniowiecza.



    --
    Maciek


  • 33. Data: 2009-09-18 16:33:03
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Maciek pisze:
    > Arek napisał(a) w <h909sq$47d$1@inews.gazeta.pl> :
    >
    >> Pracuj dopóki możesz.
    >> Albo niech TWOJE dzieci Ci pomagają.
    > /ciach reszta/
    >
    > I w ten sposób Arek zrobi wam z dupy jesień średniowiecza.


    To ja poproszę takie średniowiecze.

    --
    Liwiusz


  • 34. Data: 2009-09-18 16:36:36
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: Maciek <f...@e...one.nospam.pl>

    Liwiusz napisał(a) w <h90co1$jmv$1@news.onet.pl> :

    > Maciek pisze:
    >> Arek napisał(a) w <h909sq$47d$1@inews.gazeta.pl> :
    >>
    >>> Pracuj dopóki możesz.
    >>> Albo niech TWOJE dzieci Ci pomagają.
    >> /ciach reszta/
    >>
    >> I w ten sposób Arek zrobi wam z dupy jesień średniowiecza.
    >
    >
    > To ja poproszę takie średniowiecze.
    Ależ proszę. Zacznij od eksterminacji staruszków, którzy nie mają lub mają
    za mało dzieci, które to dzieci mogłyby ich utrzymywać.

    A na serio to z tak idiotycznej dyskusji o naprawie świata ja się wycofuję.
    Lubię fantastykę, ale ta nibylandia przerasta mój poziom akceptacji.

    --
    Maciek


  • 35. Data: 2009-09-18 16:40:15
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Maciek pisze:
    > Liwiusz napisał(a) w <h90co1$jmv$1@news.onet.pl> :
    >
    >> Maciek pisze:
    >>> Arek napisał(a) w <h909sq$47d$1@inews.gazeta.pl> :
    >>>
    >>>> Pracuj dopóki możesz.
    >>>> Albo niech TWOJE dzieci Ci pomagają.
    >>> /ciach reszta/
    >>>
    >>> I w ten sposób Arek zrobi wam z dupy jesień średniowiecza.
    >>
    >> To ja poproszę takie średniowiecze.
    > Ależ proszę. Zacznij od eksterminacji staruszków, którzy nie mają lub mają
    > za mało dzieci, które to dzieci mogłyby ich utrzymywać.

    Co to za bzdury. Czy w średniowieczu ekterminowano staruszków? Przed
    chwilą pisałeś, że pomaganie starcom przez dzieci to średniowiecze,
    teraz że eksterminacja...


    > A na serio to z tak idiotycznej dyskusji o naprawie świata ja się wycofuję.
    > Lubię fantastykę, ale ta nibylandia przerasta mój poziom akceptacji.

    Fakt, nieraz trudno sobie wyobrazić inne życie niż te, które zna się
    od urodzenia.

    --
    Liwiusz


  • 36. Data: 2009-09-18 16:49:13
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h90d1v$mcp$1@atlantis.news.neostrada.pl Maciek
    <f...@e...one.nospam.pl> pisze:

    > A na serio to z tak idiotycznej dyskusji o naprawie świata ja się
    > wycofuję. Lubię fantastykę, ale ta nibylandia przerasta mój poziom
    > akceptacji.
    I tak zadziwiająco długo ja prowadziłeś.
    Z takimi sfanatyzowanymi maniakami bez wiedzy, bez normalnych ludzkich
    konotacji?... no, no, no...

    --
    Jotte



  • 37. Data: 2009-09-18 16:49:40
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: Arek <a...@e...net>

    Maciek pisze:
    > Ależ proszę. Zacznij od eksterminacji staruszków, którzy nie mają lub mają
    > za mało dzieci, które to dzieci mogłyby ich utrzymywać.

    Nie histeryzuj - nigdzie nie wspomniałem o eksterminacji staruszków, a
    wręcz przeciwnie. Mówiłem, że należy im się zasiłek.

    Tak poza tym kiedyś obowiązywała zasada: "jak se pościelisz ta się
    wyśpisz" plus troska gminy i otoczenia o innych.

    Teraz przeniesione to jest na absurdalny poziom - Państwowy.
    Z wiadomym skutkiem :(
    Niedługo się okaże, że Państwo powinno przeżyć całe życie za człowieka.

    Tylko pytanie - kto za to zapłaci?

    > A na serio to z tak idiotycznej dyskusji o naprawie świata ja się wycofuję.
    > Lubię fantastykę, ale ta nibylandia przerasta mój poziom akceptacji.

    Ta nibylandia funkcjonowała przez całe tysiąclecia i nadal funkcjonuje w
    dużej części świata.
    Tylko Europa stworzyła swoją fikcję i największe oszustwo w dziejach
    świata - emerytury.


    Arek

    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 38. Data: 2009-09-18 16:52:26
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: Arek <a...@e...net>

    Jotte pisze:
    [..]
    > Z takimi sfanatyzowanymi maniakami bez wiedzy, bez normalnych ludzkich
    > konotacji?... no, no, no...

    Na temat kogo teraz fiksujesz?
    Bo nie dostrzegłem w tej dyskusji takiej osoby.


    Arek

    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 39. Data: 2009-09-18 16:57:21
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h90dsi$j7b$2@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
    pisze:

    >> Z takimi sfanatyzowanymi maniakami bez wiedzy, bez normalnych ludzkich
    >> konotacji?... no, no, no...
    > Na temat kogo teraz fiksujesz?
    Mądrej głowie dość dwie słowie.
    Głupiej i 100 nie starczy.

    > Bo nie dostrzegłem w tej dyskusji takiej osoby.
    To nie zaskakuje, ale co mnie to obchodzi?

    --
    Jotte



  • 40. Data: 2009-09-18 17:50:16
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Herald pisze:
    >
    > Dlaczego inne rozwinięte bardziej od nas kraje tego nie wykonały, nie
    > zmieniły bismarckowskiego systemu na np. "nowozelandzki"?

    System bismarckowski to był jedne wieki kant. W tamtych czasach wiek
    emerytalny był wyższy od średniej długości życia. A więc system
    emerytalny był zyskowny - więcej ludzie wpłacali niż wypłacali i dzięki
    temu Niemcy stały się mocarstwem, przed I wojną światową ;)
    Początkiem końca tego systemu stało sie wynalezienie antybiotyków, co
    doprowadziło do tego że średnia życia człowiek była coraz wyższa, w
    końcu przekroczyła wiek emerytalny i będzie wielkie bum ...


    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1