Jaka jest różnica między aktami notarialnymi (kupno mieszkania) sporządzonymi w
czasie trwania małżeństwa

1)
Gdy stroną kupującą jestem jedynie ja (mąż)

2)
Gdy stroną kupującą jestem ja i żona

Czy ma to jakieś znaczenie przy ewentualnej sprzedaży tegoż mieszkania w czasie
trwania małżeństwa.
Czy np. przy sprzedaży w drugim przypadku musi być zgoda żony i sam nie będę
mógł sprzedać?

Czy ma to jakieś znaczenie przy ewentualnym rozwodzie.

Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Kupowałem garaż jako odrębną nieruchomość, chciałem aby był on na żonę,
jednak notariuszka stwierdziła, że w przypadku wspólnoty malżeńskiej
akt notarialny musi opiewać na nas oboje i tak też się stało. Tak więc
nie wiem, czy faktycznie jest możliwy zakup z aktem na jednego z
małżonków. A co Tobie powiedział notariusz ?

Użytkownik "Janek" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:47ba.0000007b.464f5b80@newsgate.onet.pl...
>
>
> Jaka jest różnica między aktami notarialnymi (kupno mieszkania)
> sporządzonymi w
> czasie trwania małżeństwa
>
> 1)
> Gdy stroną kupującą jestem jedynie ja (mąż)
>
> 2)
> Gdy stroną kupującą jestem ja i żona
>
> Czy ma to jakieś znaczenie przy ewentualnej sprzedaży tegoż
> mieszkania w czasie
> trwania małżeństwa.
> Czy np. przy sprzedaży w drugim przypadku musi być zgoda żony i sam
> nie będę
> mógł sprzedać?
>
> Czy ma to jakieś znaczenie przy ewentualnym rozwodzie.
>
> Pozdrawiam
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Jaka jest różnica między aktami notarialnymi (kupno mieszkania)
> > sporządzonymi w
> > czasie trwania małżeństwa
> >
> > 1)
> > Gdy stroną kupującą jestem jedynie ja (mąż)
> >
> > 2)
> > Gdy stroną kupującą jestem ja i żona
> >
> > Czy ma to jakieś znaczenie przy ewentualnej sprzedaży tegoż
> > mieszkania w czasie
> > trwania małżeństwa.
> > Czy np. przy sprzedaży w drugim przypadku musi być zgoda żony i sam
> > nie będę
> > mógł sprzedać?
> >
> > Czy ma to jakieś znaczenie przy ewentualnym rozwodzie.

Specem nie jestem, ale z tego co wiem, akt musi byc sporzadzony na oboje
malzonkow (jesli macie wspolnote majatkowa, czyli w klasycznej sytuacji),
chyba, ze kupujesz mieszkanie z tzw. majatku odrebnego i jestes to w stanie
udowodnic (np. dostales darowizne od ojca, ktory zastrzegl, ze jest to tylko
darowizna dla Ciebie, a nie dla zony).

W razie ewentualnej sprzedazy, w przypadku, gdy kupiles z majatku odrebnego,
sprzedajesz bez zgody zony i w razie rozwodu mieszkanie jest Twoje. Ale zona
ma prawo domagac sie od Ciebie rekompensaty, jesli wspolnie urzadzaliscie
mieszkanie (niejako polowe tego co razem kupiliscie do urzadzenia, mowiac w
uproszczeniu).

Choc podkreslam specem nie jestem, wiec ewentualnie niech ktos mnie jeszcze
poprawi.


---------------------------------------------------

http://www.pbase.com/piotrstankiewicz

do góry

Użytkownik "Piotr" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:24b04$46501539$57cf6a6b$16266@news.chello.pl...
>> > Jaka jest różnica między aktami notarialnymi (kupno mieszkania)
>> > sporządzonymi w
>> > czasie trwania małżeństwa
>> >
>> > 1)
>> > Gdy stroną kupującą jestem jedynie ja (mąż)
>> >
>> > 2)
>> > Gdy stroną kupującą jestem ja i żona
>> >
>> > Czy ma to jakieś znaczenie przy ewentualnej sprzedaży tegoż
>> > mieszkania w czasie
>> > trwania małżeństwa.
>> > Czy np. przy sprzedaży w drugim przypadku musi być zgoda żony i sam
>> > nie będę
>> > mógł sprzedać?
>> >
>> > Czy ma to jakieś znaczenie przy ewentualnym rozwodzie.
>
> Specem nie jestem, ale z tego co wiem, akt musi byc sporzadzony na oboje
> malzonkow (jesli macie wspolnote majatkowa, czyli w klasycznej sytuacji),
> chyba, ze kupujesz mieszkanie z tzw. majatku odrebnego i jestes to w
> stanie
> udowodnic (np. dostales darowizne od ojca, ktory zastrzegl, ze jest to
> tylko
> darowizna dla Ciebie, a nie dla zony).
>
> W razie ewentualnej sprzedazy, w przypadku, gdy kupiles z majatku
> odrebnego,
> sprzedajesz bez zgody zony i w razie rozwodu mieszkanie jest Twoje. Ale
> zona
> ma prawo domagac sie od Ciebie rekompensaty, jesli wspolnie urzadzaliscie
> mieszkanie (niejako polowe tego co razem kupiliscie do urzadzenia, mowiac
> w
> uproszczeniu).
>
> Choc podkreslam specem nie jestem, wiec ewentualnie niech ktos mnie
> jeszcze
> poprawi.
>
>
> ---------------------------------------------------
>
> http://www.pbase.com/piotrstankiewicz





Jest dokładnie tak, jak mówisz.
ad.2- przy sprzedaży musi być zgoda żony, natomiast w przypadku rozwodu-
podział majątku- żonie należy się połowa mieszkania.
>

do góry

Piotr <p...@w...pl> napisał(a):

> > > Jaka jest różnica między aktami notarialnymi (kupno mieszkania)
> > > sporządzonymi w
> > > czasie trwania małżeństwa
> > >
> > > 1)
> > > Gdy stroną kupującą jestem jedynie ja (mąż)
> > >
> > > 2)
> > > Gdy stroną kupującą jestem ja i żona
> > >
> > > Czy ma to jakieś znaczenie przy ewentualnej sprzedaży tegoż
> > > mieszkania w czasie
> > > trwania małżeństwa.
> > > Czy np. przy sprzedaży w drugim przypadku musi być zgoda żony i sam
> > > nie będę
> > > mógł sprzedać?
> > >
> > > Czy ma to jakieś znaczenie przy ewentualnym rozwodzie.
>
> Specem nie jestem, ale z tego co wiem, akt musi byc sporzadzony na oboje
> malzonkow (jesli macie wspolnote majatkowa, czyli w klasycznej sytuacji),
> chyba, ze kupujesz mieszkanie z tzw. majatku odrebnego i jestes to w stanie
> udowodnic (np. dostales darowizne od ojca, ktory zastrzegl, ze jest to
tylko
> darowizna dla Ciebie, a nie dla zony).
>
> W razie ewentualnej sprzedazy, w przypadku, gdy kupiles z majatku
odrebnego,
> sprzedajesz bez zgody zony i w razie rozwodu mieszkanie jest Twoje. Ale
zona
> ma prawo domagac sie od Ciebie rekompensaty, jesli wspolnie urzadzaliscie
> mieszkanie (niejako polowe tego co razem kupiliscie do urzadzenia, mowiac w
> uproszczeniu).
>
> Choc podkreslam specem nie jestem, wiec ewentualnie niech ktos mnie jeszcze
> poprawi.
>
>
> ---------------------------------------------------
>
> http://www.pbase.com/piotrstankiewicz
>

Faktem jest, że żeby kupić z majątku odrębnego trzeba mieć udokumentowane,
że ma się takie środki: darowizna, spadek... tak jak powyżej już zostało
napisane. Wiem że notariusze niechętnie sporządzają takie umowy do majatków
odrębnych... ale jak już to przy podpisywaniu takiej umowy lepiej jest żeby
druga połówka tez była i potwierdziła że współmałżonek takie środki posiada
i że wyraża na to zgodę... w przeciwnym wypadku może być sytuazja taka, że w
razie jakiegoś sporu w małżeństwie (rozwód, podział majątku) druga strona
będzie się zapierać że żadnych odrębnych środków nie było i ona/on o niczym
nie wiedzieli....
Z majątku odrębnego można sprzedawać samemu, natomiast wspólność jest
nierozerwalna i jak nabędziecie razem, to razem też musicie sprzedać, albo
ze zgodą (w formie aktu not.) jednej z "połówek".
Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry