-
91. Data: 2008-02-28 20:27:23
Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 28 Feb 2008 19:49:10 +0100, Wwieslaw napisał(a):
> Moge dac i 10% - tego co realnie wygra.
> Moge dac 5% z tej "duzej kwoty", przy zalozeniu ze adwokat jak rolnikowi
> na blokadzie wytlumaczy przyjeta strategie, wskaze slabe punkty i ja
> zdecyduje, ze ryzykujemy.
A skąd ma wiedzieć że wygra? Ktoś go zatrudnia do sprawy za 500000
w której można realnie wygrać 2000. A w tym czasie ucieknie mu
sprawa za 10000. Dlaczego on ma ponosić ryzyko biznesowe marzeń
klienta?
Pozdrawiam,
Henry
-
92. Data: 2008-02-28 20:29:25
Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 28 Feb 2008 06:27:54 -0800 (PST), Janek napisał(a):
> Coś co dla osoby zajmującej się określonym zagadnieniem jest
> zrozumiałe, nie musi być dla zwykłego człowieka. I akurat w tej
> kwestii zazwyczaj nie jest.
No i za to należy się zapłata.
> A pracę ma każdy taką, jaką lubi. Ja nie narzekam na swoją ;)
Ja też - średnio płatną, ale przynajmniej klienci uważają
że warto płacić ;-)
Pozdrawiam,
Henry
-
93. Data: 2008-02-28 23:08:03
Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fq71f7$6s5$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
> wiadomości news:fq6qbr$kh5$1@news.onet.pl...
>
>> A jak taksówkarz pomyli drogę, to też należy mu zaplacić za te dodatkowe
>> km ??
>
> Tu raczej taksowkarzowi klient wskazal droge. A ze dluzsza to problem
> klienta.
Chyba żartujesz ?? Klient wskazuje taksówkarzowi cel, jak dojechać to już
taksówkarz powinien wiedzieć. Jak taksówkarz pomyli drogę, to dlaczego
klient ma płacić za jego pomyłkę??
Pozdrawiam Przemek
-
94. Data: 2008-02-28 23:10:35
Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:15jcc2jwyn6uz.8rs1jdw2tpjq$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 28 Feb 2008 19:49:10 +0100, Wwieslaw napisał(a):
>
>> Moge dac i 10% - tego co realnie wygra.
>> Moge dac 5% z tej "duzej kwoty", przy zalozeniu ze adwokat jak rolnikowi
>> na blokadzie wytlumaczy przyjeta strategie, wskaze slabe punkty i ja
>> zdecyduje, ze ryzykujemy.
>
> A skąd ma wiedzieć że wygra? Ktoś go zatrudnia do sprawy za 500000
> w której można realnie wygrać 2000. A w tym czasie ucieknie mu
> sprawa za 10000. Dlaczego on ma ponosić ryzyko biznesowe marzeń
> klienta?
Jak nie chce ponosić ryzyka, to niech się nie podejmuje sprawy. Sam powinien
wiedzieć jakie są realne możliwości. Dlaczego klient ma ponosić ryzyko
biznesowe marzeń adwokata?
Pozdro Przemek
-
95. Data: 2008-02-29 00:39:43
Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 28.02.2008 Henry(k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał/a:
> Dnia Thu, 28 Feb 2008 19:49:10 +0100, Wwieslaw napisał(a):
>> Moge dac i 10% - tego co realnie wygra.
>> Moge dac 5% z tej "duzej kwoty", przy zalozeniu ze adwokat jak rolnikowi
>> na blokadzie wytlumaczy przyjeta strategie, wskaze slabe punkty i ja
>> zdecyduje, ze ryzykujemy.
> A skąd ma wiedzieć że wygra? Ktoś go zatrudnia do sprawy za 500000
> w której można realnie wygrać 2000. A w tym czasie ucieknie mu
> sprawa za 10000. Dlaczego on ma ponosić ryzyko biznesowe marzeń
> klienta?
A zauważyłeś, że argumentuesz w pętli zamkniętej ze sprzężeniem
zwrotnym? :)
Przyznam, że ja także nie widzę większego uzasadnienia w
AUTOMATYCZNYM uzaleznianiu wysokości zarobków od wysokości żądanej kwoty.
Ta wysokość powinna MZ zalezeć:
a) od nakładu pracy i koniecznej wiedzy
b) od stopnia ryzyka co na dobrą sprawę jest związane z p. "a" bo
sprowadza się to do stopnia należytej staranności koniecznej do
prowadzenia danych czynnosci.
A i b tylko w niektórych przypadkach są proporcjonalne do wysokości
spornej kwoty, w wielu innych nie.
--
Marcin
-
96. Data: 2008-02-29 07:53:09
Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 28 Feb 2008 08:50:42 -0800, Janek napisał(a):
>> Jak wsiadasz do autobusu to zanim skasujesz bilet tez podpisujesz umowe
>> z przedsiebiorstwem komunikacji albo chociaz z kierowca bo skoro nie ma
>> umowy to przeciez nie musisz placic, prawda?
>
> Jesteś w błędzie. Umowa powyżej określonej kwoty powinna być zawarta na
> piśmie pod rygorem jej nie ważności.
A jaka to kwota? ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
=====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====
-
97. Data: 2008-02-29 07:54:25
Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 28 Feb 2008 08:50:42 -0800, Janek napisał(a):
> I mnie zdarza się za te wspomniane "15 minut" wziąć takie czy nawet
> większe pieniądze, ale tylko wtedy, kiedy mam pełne przekonanie, że
> klient uzyska większą korzyść. Bo nie chodzi o te 15 minut, ale o
> wiedzę, doświadczenie. Chodzi o umiejętności, których samemu się nie
> posiada.
Też się zastanawiam, czy nie zostać żigolakiem. Nie wiedziałem, że
kobiety idą na takie teksty.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
=====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====
-
98. Data: 2008-02-29 07:55:25
Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 28 Feb 2008 17:24:47 +0100, Andy napisał(a):
>> A Umowa była na gębę ( na zasadzie % za efekt) tak jak już wcześniej
>> pisałem - jest to sprzeczne z paragrafem Kodeksu Etyki Adwokackiej § 50
>> pkt. 3.
>>
> Czegos tu nie rozumiem ? Umowa na gebe ? To na jakiej podstawie PAN
> ADWOKAT czegos rzada ?
Też jesteś jedną z tych osób, która uważa, że jak się coś powie, to
wprawdzie nie da się tym dupy podetrzeć, ale papierem i owszem?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
=====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====
-
99. Data: 2008-02-29 14:28:04
Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl>
Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
wiadomości news:fq7esk$k63$1@news.onet.pl...
>Klient wskazuje taksówkarzowi cel, jak dojechać to już taksówkarz powinien
>wiedzieć.
Klient "chce dojechac na dworzec ale niech pan nie jedzie alejami bo tam
mieszka moja tesciowa i wole jej nie spotkac". Amen.
> Jak taksówkarz pomyli drogę, to dlaczego klient ma płacić za jego
> pomyłkę??
Ale taksowkarz sie nie pomylil. to klient wybral taka trase. A nasz klient
nasz pan
HaNkA
-
100. Data: 2008-02-29 19:20:25
Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fq955h$9kj$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
> wiadomości news:fq7esk$k63$1@news.onet.pl...
>
> Klient "chce dojechac na dworzec ale niech pan nie jedzie alejami bo tam
> mieszka moja tesciowa i wole jej nie spotkac". Amen.
Może tak być...
> Ale taksowkarz sie nie pomylil. to klient wybral taka trase. A nasz klient
> nasz pan
ale nie odwracaj kota ogonem, bo ja pytam o konkretny przypadek, gdy
podajemy taksówkaroziw cel i ma nas dowieźć, a on myli trasę.
Pozdro Przemek