-
61. Data: 2010-09-10 18:48:21
Temat: Re: Adres IP
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6dsd8$qs7$1@node1.news.atman.pl RadoslawF
<radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
>>>> ani kto mowi do sluchawki
>>> Przy czym żaden problem wprowadzić przepis zobowiązujący
>>> właściciela komputera do poinformowania odpowiednie służby
>>> komu komputer w danym terminie udostępniał.
>> Tak ci się tylko wydaje.
>> Przykład: router, NAT, za nim kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt komputerów
>> i brak kontroli dostępu, która nie jest przymusowa.
> Nie mnie sie wydaje tylko tak jest teraz, mogę nawet routera
> z WiFi nie zahasłować i to jest legalne ale jak zmienią przepisy
> to może już nie być. Mogą wprowadzić obowiązek trzymania logów przez
> rok nawet w przypadku udostępniania tylko we własnym lokalu własnym
> komputerom. :-)
Albo obowiązek logowania się do muszli klozetowej z homologowanym zamkiem
cyfrowym i trzymanie statystyk sralniczych całej rodziny przez 5 lat.
Mylisz się sądząc, że w dającej się przewidzieć rzeczywistości można
ustanowić dowolne prawo.
--
Jotte
-
62. Data: 2010-09-10 19:11:10
Temat: Re: Adres IP
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:i6duha$4gc$1@news.dialog.net.pl...
> Mylisz się sądząc, że w dającej się przewidzieć rzeczywistości można
> ustanowić dowolne prawo.
Mysle, ze jednak mozna. Jesli tylko wladza dojdzie do wniosku, ze mogloby to
przedluzyc egzystencje Zakladu Ubezpieczen Spolecznych.
Pozdrawiam
SDD
-
63. Data: 2010-09-10 19:13:27
Temat: Re: Adres IP
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6ds1s$qrc$1@news.onet.pl Krystian Zaczyk
<z...@s...etan.pl> pisze:
>> Od decyzji administracyjnych przysługuje zwykle odwołanie.
>> A w razie czego kasacja.
>> Oraz Strasburg.
> Oczywiście. Dodam, że nie zawsze zakończone pomyślnie.
Oczywiście. Dodam, że nie zawsze zakończone niepomyślnie.
>> Mnie chodzi o niemożność uzyskania tych informacji poza określonymi
>> przypadkami.
> A mnie o możliwość uzyskania w ogóle (obojętnie, w jakich przypadkach, bo
> Ustawa nie wspomina o zakresie przypadków uzyskiwania).
To złożona kwestia. Nie można opierać się na jednej tylko ustawie.
>> Będę obstawał, że podanie w artykule prasowym danych osobowych (w
>> rozumieniu ustawy) dowolnej osoby nie jest dozwolone.
>> Zaznaczam - podanie danych, nawet bez jakichkolwiek treści mogących
>> być podstawą do roszczeń z tytułu naruszeń innych praw danej osoby.
> A jaka jest podstawa prawna Twojego obstawania?
No jak to? Ochrona danych osobowych, a w pewnych przypadkach ochrona dóbr
osobistych.
>>>> Prawo prasowe nie dotyczy np. czyjegoś prywatnego bloga.
>>> Art. 7 p. 1. i 4. UPP, wskaż wyłączenie.
>> Po co? Ten artykuł (i cała ustawa) nie mają w ogóle zastosowania do
>> tzw. blogów.
> Nie przedstawiłeś argumentów, więc trudno polemizować.
No to przedstawię choć ze 2, czy 3.
Tam jest takie słowo "periodyczne". Sematyka tego terminu jest jasna i w
zasadzie wyklucza traktowanie bloga jako prasy.
Cóż to zresztą jest blog w rozumieniu ustawy?
No i blog jako strona internetowa ukazuje się raz i już. Dodawane są tylko
wpisy, kiedy właścicielowi się spodoba.
Z czasopismem, audycją tak nie jest.
Ponadto blogi mogą dopuszczać komentarze zewnętrzne i anonimowe, publikowane
automatycznie. Kto wówczas jest "dziennikarzem"? Autor-właściciel bloga sam,
czy "zespół redakcyjny" wraz z komentatorami?
A tablica ogłoszeń aktualizowana co tydzień (regularnie) to wg ciebie
podpada pod prawo prasowe?
> Ale zdanie
> odmienne od Twojego ma cała masa osób
Na tym m.in. polega wolność poglądów.
> piszących petycje w sprawie nowelizacji prawa rasowego
Niech piszą co chcą, póki co - jest jak jest i tego się trzymajmy.
Co to jest w ogóle to prawo rasowe? Ku-Klux-Klan w środku Europy czubki chcą
zalegalizować?
> tak, by w końcu jednoznacznie definiowało czy
> ów. blog jest prasą, czy nie (wpisz w googla np. "prawo prasowe blog").
Już to dawno zrobiłem, bo sam mam prowadzę rodzaj bloga (o dość dolegliwej
dla pewnych instytucji i osób treści), więc badałem kwestię.
Nie ma powodu wg mnie w obecnym stanie prawnym się nad tym zastanawiać.
Ale i tak na wszelki wypadek (z uwagi na jakość naszego prawodawstwa i
sądownictwa) wywaliłem stronkę za ocean.
I wszyscy mogą mi skoczyć. ;)
--
Jotte
-
64. Data: 2010-09-10 19:20:59
Temat: Re: Adres IP
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6dvsd$63r$1@news.onet.pl SDD
<s...@t...pl> pisze:
>> Mylisz się sądząc, że w dającej się przewidzieć rzeczywistości można
>> ustanowić dowolne prawo.
> Mysle, ze jednak mozna. Jesli tylko wladza dojdzie do wniosku, ze
> mogloby to przedluzyc egzystencje Zakladu Ubezpieczen Spolecznych.
Wówczas powstanie zapewne społeczny komitet, ukonstytuuje się i wystąpi do
KE o zablokowanie numeru IP tej władzy.
A poważniej - nie żyjemy na pustyni. Mamy Konstytucję, Trybunał
Konstytucyjny, ale przede wszystkim ratyfikowane umowy wspólnotowe i płynące
z nich zobowiązania itp.
Jeśli stanowione przez jakiś kraj prawo będzie korzystne bądź obojętne z
punktu widzenia struktur, w których ono uczestniczy to OK. Ale jeśli nie...
to nie problem wymusić jego zaniechanie na takim kraiku jak nasz.
--
Jotte
-
65. Data: 2010-09-10 19:21:36
Temat: Re: Adres IP
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>
> Adres IP jest daną osobową ...do takiego wniosku doszli sędziowie
> szwajcarskiego Sądu Federalnego...
Podoba mi się.
-
66. Data: 2010-09-10 19:35:28
Temat: Re: Adres IP
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-09-10 21:20, Użytkownik Jotte napisał:
>>> Mylisz się sądząc, że w dającej się przewidzieć rzeczywistości można
>>> ustanowić dowolne prawo.
>> Mysle, ze jednak mozna. Jesli tylko wladza dojdzie do wniosku, ze
>> mogloby to przedluzyc egzystencje Zakladu Ubezpieczen Spolecznych.
> Wówczas powstanie zapewne społeczny komitet, ukonstytuuje się i wystąpi
> do KE o zablokowanie numeru IP tej władzy.
> A poważniej - nie żyjemy na pustyni. Mamy Konstytucję, Trybunał
> Konstytucyjny, ale przede wszystkim ratyfikowane umowy wspólnotowe i
> płynące z nich zobowiązania itp.
> Jeśli stanowione przez jakiś kraj prawo będzie korzystne bądź obojętne z
> punktu widzenia struktur, w których ono uczestniczy to OK. Ale jeśli
> nie... to nie problem wymusić jego zaniechanie na takim kraiku jak nasz.
To jeszcze napisz dlaczego Trybunał Konstytucyjny nie protestował
kiedy wprowadzano obowiązek informowania pewnych organów komu
powierzamy samochód ?
Bo chyba nie z powodu braku niezgodności tej ustawy z konstytucją.
:-)
Pozdrawiam
-
67. Data: 2010-09-10 19:37:26
Temat: Re: Adres IP
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 10 Sep 2010 15:12:01 +0200, szerszen napisał(a):
>> Z adresem IP jest podobnie bo on pozwala ustalić Operatora, który może
>> wskazać Abonenta łącza...
>
> co nadal nie zapewnia ustalenia osoby np piszacej konkretny tekst
Ale tu nie chodzi o "dane osoby piszącej tekst". Chodzi o dane osobowe
jakieś tam osoby (np. właściciela łącza, serwera).
--
:) Olgierd ||
http://legeartis.org.pl
-
68. Data: 2010-09-10 19:45:06
Temat: Re: Adres IP
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6e1a1$irk$1@node2.news.atman.pl RadoslawF
<radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
> napisz dlaczego Trybunał Konstytucyjny nie protestował
> kiedy wprowadzano obowiązek informowania pewnych organów komu
> powierzamy samochód ?
Po co?
Przecież chyba każdy w miarę kumaty wie jak działa TK, jakie są jego
prerogatywy i jak uruchomić przypisane mu procedury.
--
Jotte
-
69. Data: 2010-09-10 20:24:09
Temat: Re: Adres IP
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał:
>W wiadomości news:i6ds1s$qrc$1@news.onet.pl Krystian Zaczyk
> <z...@s...etan.pl> pisze:
>
>>> Od decyzji administracyjnych przysługuje zwykle odwołanie.
>>> A w razie czego kasacja.
>>> Oraz Strasburg.
>> Oczywiście. Dodam, że nie zawsze zakończone pomyślnie.
> Oczywiście. Dodam, że nie zawsze zakończone niepomyślnie.
Ale jeżeli niepomyślnie, to trza się zastosować. Dlatego GIODO nie jest
- jak napisałeś - "jedynie instancją opiniotwórczą".
>>> Mnie chodzi o niemożność uzyskania tych informacji poza określonymi
>>> przypadkami.
>> A mnie o możliwość uzyskania w ogóle (obojętnie, w jakich przypadkach, bo
>> Ustawa nie wspomina o zakresie przypadków uzyskiwania).
> To złożona kwestia. Nie można opierać się na jednej tylko ustawie.
Rozumiem. Jaka zatem inna ustawa definiuje pojęcie danych osobowych
(konkretne przepisy) w zależności od zakresu możliwości uzyskiwania danych?
>>> Będę obstawał, że podanie w artykule prasowym danych osobowych (w
>>> rozumieniu ustawy) dowolnej osoby nie jest dozwolone.
>>> Zaznaczam - podanie danych, nawet bez jakichkolwiek treści mogących
>>> być podstawą do roszczeń z tytułu naruszeń innych praw danej osoby.
>> A jaka jest podstawa prawna Twojego obstawania?
> No jak to? Ochrona danych osobowych
Konkretny przepis poproszę (masz do wyboru art. 14-19 i art. 36 ust. 1 tej ustawy.
Reszta nie działa w prasie (przepis podałem wcześniej).
> a w pewnych przypadkach ochrona dóbr osobistych.
Tu się zgadzam, ale mówimy o UoDO (a to nie ustawa o Dobrach Osobistych ;)
>>>>> Prawo prasowe nie dotyczy np. czyjegoś prywatnego bloga.
>>>> Art. 7 p. 1. i 4. UPP, wskaż wyłączenie.
>>> Po co? Ten artykuł (i cała ustawa) nie mają w ogóle zastosowania do
>>> tzw. blogów.
>> Nie przedstawiłeś argumentów, więc trudno polemizować.
> No to przedstawię choć ze 2, czy 3.
> Tam jest takie słowo "periodyczne". Sematyka tego terminu jest jasna i w zasadzie
> wyklucza traktowanie bloga jako prasy.
> Cóż to zresztą jest blog w rozumieniu ustawy?
O to chodzi, że niczym, nazwa jak każda inna.
W/g SJP: blog <<dziennik prowadzony przez internautę na stronach WWW>>
> No i blog jako strona internetowa ukazuje się raz i już. Dodawane są tylko wpisy,
> kiedy właścicielowi się spodoba.
Czyli jednak jest periodyczna aktualizacja. Wystarczy raz na rok.
> Ponadto blogi mogą dopuszczać komentarze zewnętrzne i anonimowe, publikowane
> automatycznie. Kto wówczas jest "dziennikarzem"? Autor-właściciel bloga sam, czy
> "zespół redakcyjny" wraz z komentatorami?
http://prawo.vagla.pl/node/7132
> A tablica ogłoszeń aktualizowana co tydzień (regularnie) to wg ciebie podpada pod
> prawo prasowe?
Nie, jeżeli to nie publikacja.
>> Ale zdanie
>> odmienne od Twojego ma cała masa osób
> Na tym m.in. polega wolność poglądów.
Świadczy to o tym, że prawo nie definiuje tego jednoznacznie.
>> piszących petycje w sprawie nowelizacji prawa rasowego
> Niech piszą co chcą, póki co - jest jak jest i tego się trzymajmy.
Piszą własnie dlatego, nie bardzo jest się czego trzymać (j.w.).
> Co to jest w ogóle to prawo rasowe? Ku-Klux-Klan w środku Europy czubki chcą
> zalegalizować?
:-)
> Nie ma powodu wg mnie w obecnym stanie prawnym się nad tym zastanawiać.
> Ale i tak na wszelki wypadek (z uwagi na jakość naszego prawodawstwa i sądownictwa)
> wywaliłem stronkę za ocean.
> I wszyscy mogą mi skoczyć. ;)
A, czyli "ja tam panie w Boga nie wierze, ale na wszelki wypadek do kościoła
na Wielkanoc chodzę" ;-)
Krystian
-
70. Data: 2010-09-10 20:46:04
Temat: Re: Adres IP
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2010-09-10 21:37, Olgierd pisze:
> Dnia Fri, 10 Sep 2010 15:12:01 +0200, szerszen napisał(a):
>
>>> Z adresem IP jest podobnie bo on pozwala ustalić Operatora, który może
>>> wskazać Abonenta łącza...
>>
>> co nadal nie zapewnia ustalenia osoby np piszacej konkretny tekst
>
> Ale tu nie chodzi o "dane osoby piszącej tekst". Chodzi o dane osobowe
> jakieś tam osoby (np. właściciela łącza, serwera).
Dane osobowe właściciela internetu znajdziesz w RIPE NET.
--
animka