eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAborcja...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 146

  • 121. Data: 2005-02-04 08:34:11
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: Arek <a...@e...net>

    bo rzecze:
    > Zachowam sobie ow list jako "grozbe"
    > w razie gdybys chcial ja zrealizowac prokurator oceni,
    > czy byla karalna..

    Idź się jeszcze poskarżyć Pani Przedszkolance, że Arek krzywo na Ciebie
    spojrzał bo go oplułeś.

    Arek

    --
    www.hipnoza.info


  • 122. Data: 2005-02-04 08:35:07
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: gazebo <g...@p...pl>

    "Przemek R." wrote:



    > ogladales dzis wiadomosci na polsat?
    > Jakis lekarz przez pomylke usunal 7 miesieczne
    > dziecko zamiast guza. Na stole operacyjnym okazalo sie
    > ze to nie guz.

    siedmiomiesieczne dziecko????

    --
    Come In Number 51, Your Time Is Up


  • 123. Data: 2005-02-04 08:49:26
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: bo <a...@a...edu.pl>

    Arek wrote:

    > bo rzecze:
    >> TY chcesz, by prawo bylo zgodne z Twoja religia.
    >
    > Z moim światopoglądem.

    partym na religii

    >> Trudno sie temu dziwic, ale ..
    >> Moje nieustanne zdziwienie budzi ciagle zaprzeczanie,
    >> ze chcesz, by prawo bylozgodne z Twoja teligia..
    >
    > Ale skąd Ci się ciągle bierze moja religia ??

    z obserwacji Twoich wystapien..
    ale moge siemylic..

    > W fusach ją dostrzegłaś czy masz kryszałową kulę ?

    No to wyjasnij nam..
    Oczywiscie masz konstytucyjne prawo do
    prywatnosciw sprawie religii...
    Ale sam zaczales ze to nei o religie chodzi..

    Jak chcesz..
    Moim zdaniem Ow swiatopoglad jest na podstawie religii..

    Co samo w sobie nie tylko niejest niczym zlym,
    lecz jest wrecz nawet
    NORMALNYM.

    Boguslaw


  • 124. Data: 2005-02-04 08:55:47
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: bo <a...@a...edu.pl>

    Arek wrote:

    > bo rzecze:
    >> Zachowam sobie ow list jako "grozbe"
    >> w razie gdybys chcial ja zrealizowac prokurator oceni,
    >> czy byla karalna..
    >
    > Idź się jeszcze poskarżyć Pani Przedszkolance, że Arek krzywo na Ciebie
    > spojrzał bo go oplułeś.

    Nie skarze sie..
    Stwierdzam fakt..

    Boguslaw


  • 125. Data: 2005-02-04 08:59:03
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:cttgla$mgc$1@news.onet.pl...
    > idiom rzecze:
    > > P.s. Nie lubię hipokrytów
    >
    > Hipokrytów? Co do tego mają hipokryci?

    Jeśli ktoś łamie jedną zasadę i znajduje na nią "gładkie" wytłumaczenie, a
    jednocześnie gardłuje w obronie innej zasady (dotyczącej takiej samej
    jednostki) to jest to dla mnie hipokryzja - nawet jeśli wynika to ze
    "światopoglądu" tej osoby.

    Monika




  • 126. Data: 2005-02-04 10:40:22
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: Arek <a...@e...net>

    bo rzecze:
    > Co to jest "czlowiek" to kwestia "definicji"..

    Nie, to nie jest kwestia definicji.
    Definicję to sobie można zmieniać jak komu pasuje, nawet tak, że nie
    zmieszczą się w niej Murzyni, Azjaci, Cyganie, Słowianie, Żydzi, pedały,
    chorzy psychicznie, chorzy, starszy, kobiety itd. itp.

    > Wychodzi to mniej wiecej tak:
    > Smarzacy jajecznice jest oprawca, ktory zywa kure
    > smarzy na patelni...

    Wybacz ale tylko totalny ignorant mógłby tak myśleć.
    Ignorant, który nie wie, że jajko to tylko komórka, za to kura to organizm.

    > MASZ PRAWO domagac sie karania za zabicie W KAZDEJ fazie
    > rozwoju organizmu ludzkiego..
    > ALe ARGUMENTY ktore przedstawiasz sa oparte
    > na falszywym rozumowaniu.

    Ale co jest tym fałszywym rozumowaniem?
    Człowiek najpierw nie istnieje a potem pojawia się na tym padole.
    Momentem pojawienia się człowieka na tym padole jest pojawienie się na
    nim jego pierwszej komórki i jednocześnie organizmu - zygoty.
    Co tu jest fałszywego w rozumowaniu?

    > A co to znaczy "niemorduj" ?
    > Przez TYSIACE lat nie oznaczal on zakazu zabijania
    [..]
    > zabijaly niewiernych...

    Ale co mnie obchodzi Ziemia Obiecana, biblia itp. rzeczy ???

    Ustalmy czy zgadzasz się, że można mordować ludzi, czy zgadasz się,
    że nie wolno mordować ludzi ?

    Jeżeli uważasz, że nie wolno - powody do takiego przekonania zaiste nie
    są dla mnie istotne - to nie wolno i mordować człowieka na poziomie
    rozwoju zarodkowego. I tyle.

    > Nie ..
    > NIe morduj NIGDY W HISTORII nie oznaczalo zakazu
    > zabijania jakiegokolwiek organizmu ludzkiego..

    Po pierwsze mordowanie a zabijanie to dwie różne sprawy.
    Jeżeli nie czujesz różnicy to Ci powiem, że mord to zabicie człowieka
    w celowym akcie agresji, natomiast zabójstwo to zabicie człowieka
    w obronie własnej lub też niechcący albo przez przypadek tudzież
    w wypadku.

    I choć istniały i istnieją kultury, w których mordy były akceptowane,
    szczególnie "tych innych" to jednak raczej większość kultur przestrzega
    zasady "nie morduj".

    > Sam siebie probujesz oszukac..

    W jakiej kwestii? Że buddyści pozwalają mordować ludzi albo ateiści
    udają tylko, że nie zgadzają się na mordowanie ludzi?

    > Nie o tym jest dyskusja co JA wyznaje.
    > Jest o tym, ze zakaz ktory propagujesz i MASZ PRAWO propagowac
    > wynika Z TWOJEJ RELIGII.
    > Wiec po co sie wypierasz ?

    Coś Ci się pomieszało - dyskusja jest o aborcji a w zasadzie o
    skrobankach, a nie o tym co Tobie się roi na temat mojego wyznania.

    > Spojrzenie na drugi kraniec zycia daje nam pewne wskazowki..

    Żadnych. Pomyliły Ci się granice, w ten sposób nie rozwiązałbyś
    żadnego równania.

    > A jakie warunki musi spelnic zabijanie by bylo "mordowaniem" ?

    Słownik się kłania.

    > Znaczy, ze jesli uznamy ze nie zyje to mordowac mozna ?

    Znaczy, że próbujesz mącić dyskusję wprowadzając zupełnie nieistotne
    wątki. Najpierw mojej jakiejś religii teraz sprawy określania śmierci.

    > To daj zpokoj religijnym nakazom..

    Uściślijmy - nakaz "nie morduj" jest religijnym nakazem?

    > Albo pogodzmy sie, ze religia jest zrodlem niektorych zakazow...

    Oczywiście! Dotyczy bowiem kwestii moralnych.

    > Najprosciej kogos, kto inaczejwierzy uznac za nieuka - ignoranta,
    > bandyte...

    Ale to nie jest kwestia wiary!
    To przecież NAUKOWE ustalenia, a nie religijne deliberacje.

    > Nie probuj narzucic mi SWOJEGO jezyka..

    tzn. ?

    > Przestan sie wypierac swej religi..

    A Ty dalej swoje rojenia...

    Arek



    --
    www.eteria.net - rozmawiaj za darmo


  • 127. Data: 2005-02-04 10:43:22
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: Arek <a...@e...net>

    idiom rzecze:
    > Jeśli ktoś łamie jedną zasadę i znajduje na nią "gładkie" wytłumaczenie,

    Mam wrażenie, że pijesz do mnie, ale nie kumam jaką to niby zasadę łamię??

    pozdrawiam
    Arek

    --
    www.hipnoza.info


  • 128. Data: 2005-02-04 10:44:35
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: Arek <a...@e...net>

    bo rzecze:
    > partym na religii

    Jakiej religii!?

    > z obserwacji Twoich wystapien..
    > ale moge siemylic..

    Aaaa... to po kiego gadasz jak się możesz mylić?

    >> W fusach ją dostrzegłaś czy masz kryszałową kulę ?
    >
    > No to wyjasnij nam..

    Przecież cały czas Ci wyjaśniam tylko do Ciebie nie dociera.

    Arek

    --
    www.hipnoza.info


  • 129. Data: 2005-02-04 11:00:02
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > Dziecko? ;-)
    > 7 miesięczne dziecko (niemowlak) sobie poleguje w beciku i słodko
    > gaworzy ;-)
    > Ale to tak bywa jak się pomieszają pojęcia i kotś twierdzi że płód to
    > już dziecko...
    >

    racja pojecia przekrecilem ale dlatego ze nie zaopamietalem :)

    P.


  • 130. Data: 2005-02-04 11:01:25
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:ctvjl4$95e$1@news.onet.pl...
    > idiom rzecze:
    > > Jeśli ktoś łamie jedną zasadę i znajduje na nią "gładkie" wytłumaczenie,
    >
    > Mam wrażenie, że pijesz do mnie, ale nie kumam jaką to niby zasadę łamię??

    Wrażenie jak najbardziej słuszne.
    Chociażby nietykalności cielesnej. Chcesz bić człowieka za pierdołę.


    Monika


strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 . 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1