animka wrote:
> W dniu 2014-01-24 11:00, Budzik pisze:
>> Użytkownik animka a...@t...wp.pl ...
>>
>>> Krótko mówiąc - chodzi o to, czy ta naprawa kopuły radaru, a może i
>>> czegoś więcej" tupolewowi nie zaszkodziła?
>>
>> animko, ale przecież wiemy, ze nie zaszkodziła.
>> Tupolew do konca lotu był sprawny i leciał dokładnie tam gdzie
>> chcieli piloci.
>> A ze ci skierowali go tak a nie inaczej...
>
> No tak, brzózka im się rozkraczyła na drodze ;-)

obawiam sie że i bez tej brzózki by zaliczyli glebę...

nasi piloci wojskowi sa bardzo zdolni...

do góry

z wrote:
> W dniu 2014-01-24 11:00, Budzik pisze:
>> A ze ci skierowali go tak a nie inaczej...
>
> I pewnie tak było. Warto by jednak dodać do tej opowieści rolę wieży
> która w ewidentny sposób im nie pomagała (przynajmniej) Łot i cała
> historia. Już mi się rzygać chce od tej historii.

no jasne wieża wysyłała im podprogowe ultrasoniczne (neisłyszalen)
komunikaty namawiaące ich aby zeszli poniżej wszelkich minimów i próbowali
lądować macając pas startowy za pomocą małpki na sznurku spuszczanej z okna
kabiny pilotów.

do góry

Sunnynet wrote:
> "animka" <a...@t...wp.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:lbs89d$cr4$1@node1.news.atman.pl...
>> http://januszwojciechowski.blog.onet.pl/2014/01/23/t
ajemnicza-naprawa-w-przeddzien-katastrofy/
>>
>> 9 kwietnia ekipa z walizeczką pośpiesznie naprawiała tupolewa.
>> Wygląda na to, że nikt tej naprawy nie nadzorował...
>>
> Czyli jest dokładnie tak jak już kiedyś mówiłem. To Jaruś
> zorganizował z pomoca kumpli z KGB (przypominam - wielki
> opozycjonista NIE INTERNOWANY) zamach na brata, aby usunąć go z drogi
> w walce o władzę. Namówił go do zorganizowania odpowiedniej ekipy,
> aby usunąć też tych co by mu mogli przeszkadzać w przejęciu włądzy.
> Miał przecież leciec z nimi, wycofał się w ostatniej chwili. ALibi -
> chora mamusia. A przecież widać teraz dokładnie, że za nic by nie
> usunął się w cień brata, kiedy była okazja pokazać się w Katyniu.
> Nadzaił się tylko na naród. On po prostu myślał, że będzie pucz i
> zrobią go premierem, prezydentem i królem Polski za jednym zamachem -
> jak już zabije brata, zwalając to na brzydkich Tusków etc. Nie
> wyszło.....

dokładnie tak...

z tego wniosek że to on jest oficerem prowadzącym tej całej zgraii, co by
wygładało nawet dość sensownie. W koncu nie ma jego teczki a te teczki co
ich niema są w Moskwie...

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:lc3ksh$k84$1@news.task.gda.pl...
> Sunnynet wrote:
>> "animka" <a...@t...wp.pl> schrieb im Newsbeitrag
>> news:lbs89d$cr4$1@node1.news.atman.pl...
>>> http://januszwojciechowski.blog.onet.pl/2014/01/23/t
ajemnicza-naprawa-w-przeddzien-katastrofy/
>>>
>>> 9 kwietnia ekipa z walizeczką pośpiesznie naprawiała tupolewa.
>>> Wygląda na to, że nikt tej naprawy nie nadzorował...
>>>
>> Czyli jest dokładnie tak jak już kiedyś mówiłem. To Jaruś
>> zorganizował z pomoca kumpli z KGB (przypominam - wielki
>> opozycjonista NIE INTERNOWANY) zamach na brata, aby usunąć go z drogi
>> w walce o władzę. Namówił go do zorganizowania odpowiedniej ekipy,
>> aby usunąć też tych co by mu mogli przeszkadzać w przejęciu włądzy.
>> Miał przecież leciec z nimi, wycofał się w ostatniej chwili. ALibi -
>> chora mamusia. A przecież widać teraz dokładnie, że za nic by nie
>> usunął się w cień brata, kiedy była okazja pokazać się w Katyniu.
>> Nadzaił się tylko na naród. On po prostu myślał, że będzie pucz i
>> zrobią go premierem, prezydentem i królem Polski za jednym zamachem -
>> jak już zabije brata, zwalając to na brzydkich Tusków etc. Nie
>> wyszło.....
>
> dokładnie tak...
>
> z tego wniosek że to on jest oficerem prowadzącym tej całej zgraii, co by
> wygładało nawet dość sensownie. W koncu nie ma jego teczki a te teczki co
> ich niema są w Moskwie...

ale wy macie nasrane w głowach, dzieci PRLu.

A

do góry

W dniu 2014-01-26 19:39, Marek Dyjor pisze:
> no jasne wieża wysyłała im podprogowe ultrasoniczne (neisłyszalen)
> komunikaty namawiaące ich aby zeszli poniżej wszelkich minimów i
> próbowali lądować macając pas startowy za pomocą małpki na sznurku
> spuszczanej z okna kabiny pilotów.

To się chłopie rozpędziłeś. :-)
Przypomnij sobie komunikat na kursie i ścieżce.
To nie był jedyny powód nieszczęścia ale jeden z wielu.
Gdyby piloci mieli jasność co do stanu lotniska i faktycznego
ukształtowania terenu przed nim to może coś by ich tknęło.
W tym ogromie złych decyzji wystarczyła jedna prawidłowa, jedna z wielu.
Te wszystkie wybuchy i brzozy to dziecinada ale braki na lotnisku są tak
wymownie przemilczane że się scyzoryk otwiera.

z

z

do góry

"Ajgul" <p...@k...uz> schrieb im Newsbeitrag
news:lc3qap$755$1@speranza.aioe.org...
>
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:lc3ksh$k84$1@news.task.gda.pl...
>> Sunnynet wrote:
>>> "animka" <a...@t...wp.pl> schrieb im Newsbeitrag
>>> news:lbs89d$cr4$1@node1.news.atman.pl...
>>>> http://januszwojciechowski.blog.onet.pl/2014/01/23/t
ajemnicza-naprawa-w-przeddzien-katastrofy/
>>>>
>>>> 9 kwietnia ekipa z walizeczką pośpiesznie naprawiała tupolewa.
>>>> Wygląda na to, że nikt tej naprawy nie nadzorował...
>>>>
>>> Czyli jest dokładnie tak jak już kiedyś mówiłem. To Jaruś
>>> zorganizował z pomoca kumpli z KGB (przypominam - wielki
>>> opozycjonista NIE INTERNOWANY) zamach na brata, aby usunąć go z drogi
>>> w walce o władzę. Namówił go do zorganizowania odpowiedniej ekipy,
>>> aby usunąć też tych co by mu mogli przeszkadzać w przejęciu włądzy.
>>> Miał przecież leciec z nimi, wycofał się w ostatniej chwili. ALibi -
>>> chora mamusia. A przecież widać teraz dokładnie, że za nic by nie
>>> usunął się w cień brata, kiedy była okazja pokazać się w Katyniu.
>>> Nadzaił się tylko na naród. On po prostu myślał, że będzie pucz i
>>> zrobią go premierem, prezydentem i królem Polski za jednym zamachem -
>>> jak już zabije brata, zwalając to na brzydkich Tusków etc. Nie
>>> wyszło.....
>>
>> dokładnie tak...
>>
>> z tego wniosek że to on jest oficerem prowadzącym tej całej zgraii, co by
>> wygładało nawet dość sensownie. W koncu nie ma jego teczki a te teczki co
>> ich niema są w Moskwie...
>
> ale wy macie nasrane w głowach, dzieci PRLu.
>
> A

A ty? Kim jesteś? Pokolenie JP II? Oazowiec?

do góry

z wrote:
> W dniu 2014-01-26 19:39, Marek Dyjor pisze:
>> no jasne wieża wysyłała im podprogowe ultrasoniczne (neisłyszalen)
>> komunikaty namawiaące ich aby zeszli poniżej wszelkich minimów i
>> próbowali lądować macając pas startowy za pomocą małpki na sznurku
>> spuszczanej z okna kabiny pilotów.
>
> To się chłopie rozpędziłeś. :-)
> Przypomnij sobie komunikat na kursie i ścieżce.
ale ty wiesz jaki tam był radar na tym lotnisku... i wiesz że wieża dość
zdecydowanei namawiała pilotów od spierdalania na inne lotnisko?

> To nie był jedyny powód nieszczęścia ale jeden z wielu.
> Gdyby piloci mieli jasność co do stanu lotniska i faktycznego
> ukształtowania terenu przed nim to może coś by ich tknęło.
To też wina sowietów? ze nasi super piloci okazali sie leszczami którzy lecą
z najwazniejszysmi ludźmi w państwie na gówniane lotnisko bez posiadania
elementarnej wiedzy o tym lotnisku?

> W tym ogromie złych decyzji wystarczyła jedna prawidłowa, jedna z
> wielu. Te wszystkie wybuchy i brzozy to dziecinada ale braki na
> lotnisku są tak wymownie przemilczane że się scyzoryk otwiera.

no i co z tego... gdyby sie piloci wykazali elementarną odpowiedzialnością
to by katastrofy nie było bo by od razu polecieli na lotnisko zapasowe bez
macania po omacku za pasem startowym.

PROCEDURY. W lotnictwie stosuje sie procedury kto sie do nich nei stosuje
ten traci uprawnienia i może kukuruźnikiem w Afryce pola opylać.


Panowie rycerzez przestworzy zachowali sie tak jakby wieźli czołgi a nie
prezydenta i jego świtę.

do góry

To się chłopie rozpędziłeś. :-)
>> Przypomnij sobie komunikat na kursie i ścieżce.
> ale ty wiesz jaki tam był radar na tym lotnisku... i wiesz że wieża
> dość zdecydowanei namawiała pilotów od spierdalania na inne lotnisko?
Wieża do końca podawał komunikat - Jesteście na kursie
>
>> To nie był jedyny powód nieszczęścia ale jeden z wielu.
>> Gdyby piloci mieli jasność co do stanu lotniska i faktycznego
>> ukształtowania terenu przed nim to może coś by ich tknęło.
> To też wina sowietów? ze nasi super piloci okazali sie leszczami którzy
> lecą z najwazniejszysmi ludźmi w państwie na gówniane lotnisko bez
> posiadania elementarnej wiedzy o tym lotnisku?

A to piloci mieli wpływ na wybór lotniska?
To oni a nie kancelaria premiera ustalali wszystko?

> no i co z tego... gdyby sie piloci wykazali elementarną
> odpowiedzialnością to by katastrofy nie było bo by od razu polecieli na
> lotnisko zapasowe bez macania po omacku za pasem startowym.

Jesteście na kursie - podawano im a nie byli na kursie
Nie zgadzała się ani wysokość ani oś pasa

A na marginesie dyskusji jaki to był kurs wypowiedź fachowca od prawa
międzynarodowego
http://www.prtl.pl/rozmowy_prtl,12779,1,rozmowa_prtl
.pl

--
sjs

---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

do góry

Użytkownik SJS s...@p...pl ...

> To się chłopie rozpędziłeś. :-)
>>> Przypomnij sobie komunikat na kursie i ścieżce.
>> ale ty wiesz jaki tam był radar na tym lotnisku... i wiesz że wieża
>> dość zdecydowanei namawiała pilotów od spierdalania na inne lotnisko?

> Wieża do końca podawał komunikat - Jesteście na kursie

Pomimo tego, ze prawie cały czas byli powyżej.
Od tego sie nie uderza w ziemie.

>>> To nie był jedyny powód nieszczęścia ale jeden z wielu.
>>> Gdyby piloci mieli jasność co do stanu lotniska i faktycznego
>>> ukształtowania terenu przed nim to może coś by ich tknęło.

>> To też wina sowietów? ze nasi super piloci okazali sie leszczami którzy
>> lecą z najwazniejszysmi ludźmi w państwie na gówniane lotnisko bez
>> posiadania elementarnej wiedzy o tym lotnisku?
>
> A to piloci mieli wpływ na wybór lotniska?
> To oni a nie kancelaria premiera ustalali wszystko?
>
Oczywiście ze piloci!
no chyba ze to kolejna teoria M. Ze ktos trzymał stery za nich.

do góry

W dniu 2014-01-29 23:00, Budzik pisze:
> Oczywiście ze piloci!
> no chyba ze to kolejna teoria M. Ze ktos trzymał stery za nich.

Katastrofa jest wynikiem złych decyzji, niechlujstwa, bylejakości, braku
odpowiedzialności i braku trzymania się zasad.
Cała grupa ludzi odpowiedzialna nie zginęła w tym samolocie.
Są jeszcze tacy co żyją i do tego grona należy też obsługa lotniska.

z

do góry