W dniu 18.01.2025 o 21:24, Shrek pisze:
> W dniu 18.01.2025 o 12:01, Kviat pisze:

>
> A biali, katolicy, Polacy są jakoś wybitnie nadreprezentowani jako
> sprawcy zbiorowych gwałtów?

Dla mnie jeden raz wystarczy żebym uważał, że jako Polak jestem wybitnie
nadreprezentowany przez gwałciciela Polaka.

A dla ciebie wybitnie, to ile?
Od jakiej ilości gwałtów zamknąłbyś granice dla Polaków?
I dlaczego akurat tyle?

A szury miały rację.
Piotr

do góry

W dniu 18.01.2025 o 22:28, Kviat pisze:

> Dla mnie jeden raz wystarczy żebym uważał, że jako Polak jestem wybitnie
> nadreprezentowany przez gwałciciela Polaka.
>

> A dla ciebie wybitnie, to ile?

A o ile nadreprezentowani są beżowi?



--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 18.01.2025 o 10:44, Shrek pisze:

>> Na tyle na ile się w tę dyskusję zagłębiałem, so również jestem
>> skłonny dać kredyt sądowi. Nie chce mi się zwyczajnie wierzyć, że
>> uniewinniliby go bez silnego powodu.
> Powiedzmy że mam mniejsze zaufanie w działanie _całości_ wymiaru
> sprawiedliwości - nie tylko w Polsce.

To nie jest kwestia braku zaufania, tylko braku elementarnej wiedzy na
temat prawa. Wstukujesz w wyszukiwarkę dane hasło i znajdujesz jakiś
przepis. Ale ponieważ nie masz zielonego pojęcia, to nie rozumiesz tego
przepisu. Nie każdy artykuł zawiera wszystkie znamiona, a w zasadzie
żaden nie zawiera. Żaden nie zawiera, bo nie ma sensu w każdym przepisie
pisać wszystkiego. To, co się powtarza, to jest zawarte w przepisach
ogólnych. Ale Ty nigdy nie przeczytałeś tych przepisów. Dodatkowo z tego
powodu, ze nie masz zielonego pojęcia o temacie wymyślasz sobie jakieś
własne teorie z którymi ofiarnie walczysz. Wymyślasz, bo brakuje Ci
podstaw i te braki uzupełniasz własnymi niedorzecznymi zobrazowaniami,
jak to powinno - Twoim zdaniem - wyglądać.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 17.01.2025 o 06:17, Shrek pisze:
> W dniu 16.01.2025 o 22:42, Kviat pisze:
>
>>>> Hmmm... a Polak gwałciciel w Polsce, to nie jest za mocno
>>>> nadreprezentowany w Polsce przez Polaków?
>>>
>>> Sądzę że w procentach nie.
>>
>> Sądzę, że Polaków w Polsce jest w procentach więcej, niż imigrantów.
>
> Głównie dlatego że w Polsce migrantów prawie nie ma i póki co nie tworzą
> gangów. Koniecznie chcesz to zmienić?


BTW - masz podobną sprawę (tylko nie z 12 latką) w Polsce.

https://archive.is/i9l76#selection-2297.91-2301.135

U nas przynajmniej nikt nie próbował stwierdzić, że "sama chciała'

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 19.01.2025 o 13:18, Shrek pisze:
> BTW - masz podobną sprawę (tylko nie z 12 latką) w Polsce.
> https://archive.is/i9l76#selection-2297.91-2301.135
> U nas przynajmniej nikt nie próbował stwierdzić, że "sama chciała'

W wypadku 12-to latki to, czy "sama chciała", czy "nie chciała" nie ma
absolutnie żadnego znaczenia prawnego. Spróbuj to ogarnąć. Są wyjątki,
ale możemy je omówić, jak ogarniesz podstawy. Ustawa stanowi, że jej
zgoda jest nieważna. Skoro już uczymy się prawa, to przejrzyj Kodeks. Bo
jeszcze są przypadki, gdy nieistotna jest zgoda osoby w wieku powyżej
wieku zgody. Cały temat jest bardzo złożony i dlatego Sąd Najwyższy
wielokrotnie musiał zajmować stanowisko w poszczególnych przypadkach. Ty
to upraszczasz do "gwałtu".

Ty jesteś na etapie, "że nawet nie wiesz, czego nie wiesz". Nawet nie
wiesz, o co pytać. Jak Ci ktoś pisze coś merytorycznie, to nie rozumiesz
tego i jeszcze komentujesz wzbogacając o własne domysły, jak to Twoim
zdaniem być powinno. Zagadnienie jest na tyle złożone, że sądy miewają
wątpliwości i proszą Sąd Najwyższy o wykładnię.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 19.01.2025 o 13:42, Robert Tomasik pisze:

> W wypadku 12-to latki to, czy "sama chciała", czy "nie chciała" nie ma
> absolutnie żadnego znaczenia prawnego. Spróbuj to ogarnąć.

To się zdecyduj, bo właśnie ponoć dlatego że nie dało się udowodnić
ponad wszelką wątpliwość ten z Wiednia został uniewinniony. Zresztą sam
się z tego chciejstwa doktoryzowałeś, tłumacząc że może sama chciała,
może to lubiła, może miała taki fetysz żeby udawać że nie chce i to
nagrywać z 8 chłopa. No ale to już ty, z własnymi przemyśleniami. Sąd
poprzestał na tym że nie da się ponad wszelką wątpliwośc ustalić braku
zgody.


> Są wyjątki,
> ale możemy je omówić, jak ogarniesz podstawy. Ustawa stanowi, że jej
> zgoda jest nieważna. Skoro już uczymy się prawa, to przejrzyj Kodeks.

Ale to ty dzwonisz... Tak wiem - nie pisałeś tego, co napisałeś.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 14.01.2025 o 17:03, J.F pisze:

>>>> Jeżeli była pijana, to trzeba by było zastosować takie
>>>> rozumowanie, ze upijając się w obecności nieletniego powinna
>>>> by;la jako pełnoletnia wiedzieć, że on ją wykorzysta. Coś jak
>>>> kierowca, który upijając się powinien przewidzieć, że wjedzie
>>>> w latarnię, bo będzie pijany. Jak już
>>> No nie wiem, czy to właściwy kierunek myślenia. Ale może
>>> wcześniej "wysyłała mu uwodzicielskie spojrzenia".
>> Ja jestem pewien nawet, że niewłaściwy. Ale chciałem to uzmysłowić
>> pomysłodawcy ścigania tej kobiety za współżycie z nieletnim
>> bezsensowność tego pomysłu.
> Współżycie miało miejsce. Jakby była tylko trochę pijana, to by
> karanie było zasadne :-)

Upita, a pijana, to nie do końca synonimy. Mogła by być jeszcze
niedorozwinięta, trzeźwa i też by nie odpowiadała. Albo nie wiedzieć, że
partner jest w wieku poniżej określonego w przepisach. Pewnie jeszcze
kilka mniej lub bardziej prawdopodobnych kontratypów bym zdołał
wymyślić, tylko po co?
>
>>>> psiałem, takich sytuacji jest sporo, tylko nikt nie informuje
>>>> o tym mediów.
>>> Tylko zazwyczaj trochę odwrotnie ?
> Że nie kobieta chłopaka, tylko chłopak dziewczynę, i jednak chłopak
> starszy. I może poił tę dziewczynę alkoholem, piła chętnie, a na
> drugi dzień poczuła się zgwałcona.
> Niby jest równouprawnienie, a ile macie zgłoszen od osobników płci
> męskiej, że zostały zgwałcone przez osoby płci żeńskiej ?

Toi są sporadyczne sytuacje. Ale ma to też spore uzasadnienie w
oczywistych faktach. O ile inna czynność seksualna z upitym,
nieprzytomnym czy nieletnim mężczyzną (chłopcem) wchodzi w rachubę, to
gwałt (stosunek) nie za bardzo. No i w przeważającej większości wypadków
to mężczyzna ma przewagę fizyczną.

Po za tym o ile niewiele kobiet decyduje się na zgłoszenie zgwałcenia
przez mężczyznę, to opór mężczyzny przed zgłoszeniem gwałtu przez
kobietę zapewne jest jeszcze większy.

No i jest jeszcze taka specyfika, że dla kobiet stosunek przeważnie
niesie więcej konsekwencji, niż dla mężczyzny. Jeśli nawet kombinują, bo
przykładowo chcą faceta ustrzelić na alimenty, to nie gwałcą go, a uwodzą.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 19.01.2025 o 20:49, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 14.01.2025 o 17:03, J.F pisze:
>
...
>
> No i jest jeszcze taka specyfika, że dla kobiet stosunek przeważnie
> niesie więcej konsekwencji, niż dla mężczyzny. Jeśli nawet kombinują, bo
> przykładowo chcą faceta ustrzelić na alimenty, to nie gwałcą go, a uwodzą.

Jakieś tam typowe role są, ale alimenty na dziecko są i może facet
dostać opiekę.

do góry

W dniu 14.01.2025 o 18:08, io pisze:
>>>> "młodzi ludzie spędzali tę noc wspólnie z powodu relacji pomiędzy
>>>> mamami". "18-latka miała spożyć alkohol, co mogło wpłynąć na jej stan
>>>> świadomości i ograniczyć zdolność do reakcji na późniejsze wydarzenia"
>>>> No i co - postawić jej zarzuty chyba, bo chłopak nie miał 15 lat ...
>>> Jeżeli była pijana, to trzeba by było zastosować takie rozumowanie,
>>> ze upijając się w obecności nieletniego powinna by;la jako
>>> pełnoletnia wiedzieć, że on ją wykorzysta.
>> No... a jakby poszła w mini do parku, to powinna wiedzieć, że zostanie
>> wykorzystana.
>> Twoje rozumowanie jest chore.
> No głupoty, ale jeśli nieletni nie odpowiada a ona miała go pod swoją
> opieką i temu nie sprostała to trochę nie ma kogo innego winić za tę
> sytuację niż właśnie ją.

Z tym, że w prawie jest jeszcze takie coś, jak normalne następstwo
jakiegoś zachowania. Normalnym następstwem urżnięcia się - i to pewnie
raczej na grubo - opiekunki dziecka może być wypadniecie dziecka z
łóżeczka, spadnięcie ze schodów, czy wpadniecie pod samochód, ale nie
zgwałcenie przez podopiecznego opiekunki. Nie wiemy zresztą nawet, czy
faktycznie ona miała się nim opiekować, czy po prostu została na noc "u
cioci". Przecież ona mogła po prostu spać w osobnym pokoju, a młody
wiedziony ciekawością tam poszedł. Osobnym, bo zakładam, że w obecności
innych domowników jej nie gwałcił.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 14.01.2025 o 21:11, J.F pisze:
>> Dobra - mnie temat przerasta.
> Dlatego studia prawnicze trwają 5 lat, potem jeszcze długie aplikacje,
> a podręczniki do kodeksów grubsze niż kodeksy ?

Tu nie trzeba studiów. Już wiele razy podkreślałem, że w celu zajmowania
sensownego stanowiska w przedmiocie prawa karnego nieodzownym jest
zapoznanie się z częścią ogólna Kodeksu karnego. Bo te przepisy odnoszą
się o wszystkich przestępstw. To by ucięło większość wątpliwości Shreka.

Temat innych czynności seksualnych, gwałtów i inne powiązane
przestępstwa są jednym z bardziej pokręconych tematów. Wynika to z
faktu, że jednym ze znamion jest zgoda, lub nie - przeważnie kobiety. I
z jednej strony oczywiście należałoby uszanować jej wolę, ale z drugiej
strony trzeba jakoś ogarnąć winę faceta. a tu są dwa aspekty. Błąd, co
do przyzwolenia, gdzie kobieta z różnych powodów może chcieć, ale
wyrażać niechęć. Albo sytuacja braku możliwości udowodnienia, czy
przyzwoliła (i zmieniła zdanie, albo wręcz kłamie), czy nie przyzwoliła.

--
(~) Robert Tomasik

do góry