W dniu 14.01.2025 o 21:42, J.F pisze:

>> Jakieś 30% facetów:(
>
> eee - chyba nie.

A jednak:( Choć może nie tyle emerytury a wieku emerytalnego. No i nie
licząc obrażonych komendantów po 40:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 14.01.2025 o 21:47, J.F pisze:

>> Jeszcze może być tak, że oni płacili, a ona pieniędzy nie widziała i
>> nawet o tym nie wiedziała. Z ich punktu widzenia, skoro za pieniądze się
>> oddawała, to chyba dobrowolnie.
> Ale wtedy co najmniej jeden o tym wiedział, i ma dodatkowy zarzut ...

Tylko, czy ustalimy, jaka była prawda? Dziewczyna będzie szła w zaparte,
że robiła to, bo ją szantażowali. Podzielam pogląd wielu, ze za mało
prawdopodobne należy uznać, by 12-to latka była zainteresowana
współżyciem z wieloma partnerami - w tym grupowym, ale tu nie chodzi o
nasze zdanie, tylko fakty. Nie można wykluczyć, że kierowała się
pobudkami finansowymi, a i nie wykluczył bym, że jej na jakimś etapie
imponowało jej, że jest aktorką filmów "porno", albo że chciała w ten
sposób zdobyć względy tego pierwszego, którego uniewinniono. Jak się
ostatecznie jeszcze coś innego okaże, to też szczególnie zdziwiony nie
będę. No i nie wykluczone, że z upływem czasu motywacje się zmieniały.

>> Wszystko można. Tylko nie zawsze się udaje.
> Nie wiem ile takich sytuacji jest naprawdę, a ile to fantazja
> dziennikarzy, ale jeśli im wierzyć, to jakoś trzymają te dziewczyny
> ...

Chodzi mi jedynie o trzymanie SIŁĄ. Po prostu wykorzystanie siły w
takich wypadkach jest dość ograniczone. Oczywiście może się okazać, ze
jest jakiś burdel spełniający fantazje klientów i dziewczyny tam są
skute kajdankami i przykute do kamiennych ścian lochów, ale mimo
wszystko wydaje mi się, że większość tego typu instytucji działa w o
wiele mniej dramatyczny sposób.

Sądzę, że najtrudniej złamać pierwszy opór dziewczyny. Ale tu szantaż,
albo po prostu głód może być sposobem. O ile chłopak, jak ucieknie z
domu, to najczęściej kradnie albo rozboje dokonuje, to niestety
dziewczyny często po prostu zarabiają ciałem. Czasem mniej dramatycznie
znajdując jakiegoś "sponsora". Czasem po prostu zarabiając w burdelach
albo na ulicy. Potem pewnie pozostaje kwestia przyzwyczajenia. Pewnie
części imponuje, ze są "gwiazdami" - nie każda przecież zarabia ciałem.
Są takie, które zarabiają tańcem na rurze, czy siedząc klientom na
kolanach.
>
> No to pewnie dalej pieniądze dostaje, tylko mniej niż by chciała.

Ustalenie prawdy może być trudne. teoretycznie w znanych mi wypadkach, w
celu uniknięcia podejrzenia o sutenerstwo, to działa to tak, że
dziewczyna dostaje pieniądze od klienta, a następne płaci burdelowi za
usługę udostępnienia lokalu, pokoju, samochodu itd. Sprawa jest z punktu
widzenia prawa karnego trudna do ugryzienia. Tu jest wiele dobrowolności
ze strony dziewczyny. Na ile pozornej, to już sprawa ocenna. Dla wielu
to po prostu sposób na życie.

>> Możliwości sporo i dlatego w to "trzymanie na siłę" chyba mało kto się
>> bawi.
> A pismaki od czasu do czasu piszą :-)

Jakby napisali o dziewczynie która wyjechała z Polski, siedzi w hotelu w
Niemczech, oddaje się za kasę i płaci za wynajmowany pokój, to by było
trochę mało dramatycznie. Dziewczyny też pewnie trochę koloryzują.
>
> Z drugiej strony - ta z Sopotu ... jak kamien w wodę znikła ...

Jakbyś napisał która, to by wiele ułatwiło. W 07 Zgłoś się jakaś z klifu
spadła. O tej piszesz?


--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 14.01.2025 o 20:32, J.F pisze:
> On Tue, 14 Jan 2025 20:25:00 +0100, Shrek wrote:
>> W dniu 13.01.2025 o 23:35, Robert Tomasik pisze:

>
>>>>> Ja będziesz sam szukał, to sobie przestaw IP
>>>> Sam sobie szukaj gwałtów na dzieciach.
>>>>
>>> No widzisz. Ale podejrzewasz, że trudno znaleźć.
>>
>> Za to ty wiesz że się da stosunkowo łatwo w necie znaleźć. Powstaje
>> pytanie skąd masz tą wiedzę:P
>
> Ze śledztw?

Chyba żartujesz. "sobie przestaw IP" - serio?
Ten "specjalista" od cyberbezpieczeństwa nie odróżnia błędów aplikacji
od błędów serwera. A "sztuczki" z vpnami to gimnazjaliści ogarniali
zanim on w ogóle usłyszał o istnieniu tej zaawansowanej technologii.
Broni morderców strzelających do rowerzysty i sugeruje, że jak kobieta
się nie broni, to znaczy, że gwałtu nie było.
Myślisz, że poza tą grupą, w realnym życiu, jest normalny?
Nikt poważny nie dopuściłby kogoś takiego do prowadzenia poważnego
śledztwa. (No chyba, że faktycznie w tej naszej policji jest większy
cyrk, niż mi się w głowie mieści.)
To mitoman. O szukaniu takich materiałów wie tyle samo, co o AED i o
działaniu GPS w lesie.
Nie trzeba wiedzieć jak się takich treści szuka, żeby wiedzieć, że
"sobie przestaw IP", to jakieś kuriozum - na zdrowy rozum każdego, kto
ma choć podstawowe pojęcie jak działa sieć i internet.

Próbuje sprawiać wrażenie jakiegoś oświeconego w każdym temacie, krynicę
wiedzy na każdy temat, rzuca hasłami, które wydają mu się skomplikowane
"sobie przestaw IP", "fachowcy szukają w komputerach filmy po sumach
kontrolnych" itp. i wydaje mu się, że każdy klęka porażony jego wiedzą.
A jak zaczynasz drążyć, to wychodzi, że nie ma pojęcia o czym mówi, więc
wymyśla jakieś teorie z dupy, skrajnie nieprawdopodobne sytuacje, które
pasują do jego tez ("bo przecież mogło im się wydawać, że strzelali do
szpiega robiącego zdjęcia, ci żołnierze tylko się bronili" - nawet te
jego zmyślenia są na poziomie żenady, bo przecież robienie przez
rowerzystę zdjęć, we własnym mieście, nijak nie usprawiedliwia
strzelania do ludzi w obcym państwie, w obcym mieście, o szpiegostwie
nie wspominając), zwykle bez związku z sednem dyskusji.

> Przecież co rusz się chwalą, że złapali pedofila z materiałami
> pedofilskimi.

Bo pewnie zapomniał sobie zmienić IP, a na kompa ściągał tylko te
filmiki, których suma kontrolna zgadza się z tymi, które specjalista
Tomasik zabiera na dyskietce na przeszukanie jego kompa.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 14.01.2025 o 22:37, Robert Tomasik pisze:

> Chodzi mi jedynie o trzymanie SIŁĄ. Po prostu wykorzystanie siły w
> takich wypadkach jest dość ograniczone. Oczywiście może się okazać, ze
> jest jakiś burdel spełniający fantazje klientów i dziewczyny tam są
> skute kajdankami i przykute do kamiennych ścian lochów, ale mimo
> wszystko wydaje mi się, że większość tego typu instytucji działa w o
> wiele mniej dramatyczny sposób.

Ręce opadają... policjant żeszjegomać...

Dziweczyna ucieka z domu np. przed przemocowym typem/ojcem/matką (albo
poznaje miłego faceta, który zabiera ją na zajebistą wycieczkę, za
granicę), nie ma gdzie się podziać, różne okoliczności sprawiają, że
trafia nie tam gdzie trzeba, potem słyszy, że my wiemy gdzie mieszka
twoje dziecko/matka/dziadek, jak nie spłacisz długu to cośtam, komendant
ma u nas gratis, a funkcjonariusze zniżkę, o czym się już wielokrotnie
zdążyła przekonać osobiście na własnej skórze.

Czy to jest dla ciebie wystarczająco dramatyczny sposób? Da się już
uznać, że to trzymanie SIŁĄ, czy jeszcze nie? Czy tylko kajdany przykute
do ściany cię przekonują?

Serio trzeba dorosłemu człowiekowi, i to funkcjonariuszowi policji,
tłumaczyć jak działa ten biznes?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

On 2025-01-14, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 14.01.2025 o 19:00, J.F pisze:
>
>> Gdzies trafiłem na artykuł o demografii Warszawy z 1850r.
>>
>> ok 1/3 umierało w wieku 0-1 lat.
>> Zakładam, ze chodzi tu też o śmiertelność niemowląt.
>>
>> ok 1/6 umierało w wieku 2-6 lat. czyli 6 lat dożywała połowa dzieci.
>>
>> potem było w miarę nieźle i znakomita wiekszośc dożywała 18 lat.
>>
>> A potem śmiertelnośc była w miarę równa i nieduża, ale przy 2% rocznie
>> ... nie jest łatwo dożyć 50 lat ... tym niemniej 80 lat też
>> występowali w statystykach.
>>
>> Prus - 64 lata, Fredro 83, Krasicki 66, Kraszewki 75 ... Goethe 83,
>
> To już mocno później. Dla średniowiecza znalazłem:
>
> Źródła pisane z zachodniej Europy z wieków od XIII do XV wskazują, że
> przewidywana długość życia dla dwudziestolatka wynosiła ponad 45 lat. Z
> kolei osoba, która dożyła już trzydziestki, statystycznie umierała w
> wieku około 52 lat.
>
> Czyli dla 30 latka to była 22 lata (zakładam że chodzi o mężczyzn)
>
> Dla porównania w 1990 roku ( więc nie tak dawno temu) w Polsce było to
> 39,1 roku - 17 lat dłużej. Niby dużo, ale znacznie mniej niż wynikałoby
> z mitów na temat średniowiecza.

To przysłowiowe 30 lat to dotyczyło zdaje się okolic i czasów faraonów.
https://blogs.ucl.ac.uk/researchers-in-museums/2015/
03/02/old-age-in-ancient-egypt/#:~:text=However%20th
ose%20who%20survived%20childhood,age%20of%20about%20
18%20years

"However those who survived childhood had a life expectancy of 30 years
for women and 34 years for men. Most ancient Egyptians were unlikely to
live beyond 40 years of age and..."

--
Marcin

do góry

On Wed, 15 Jan 2025 00:17:31 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2025-01-14, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> W dniu 14.01.2025 o 19:00, J.F pisze:
>>> Gdzies trafiłem na artykuł o demografii Warszawy z 1850r.
>>>
>>> ok 1/3 umierało w wieku 0-1 lat.
>>> Zakładam, ze chodzi tu też o śmiertelność niemowląt.
>>>
>>> ok 1/6 umierało w wieku 2-6 lat. czyli 6 lat dożywała połowa dzieci.
>>>
>>> potem było w miarę nieźle i znakomita wiekszośc dożywała 18 lat.
>>>
>>> A potem śmiertelnośc była w miarę równa i nieduża, ale przy 2% rocznie
>>> ... nie jest łatwo dożyć 50 lat ... tym niemniej 80 lat też
>>> występowali w statystykach.
>>>
>>> Prus - 64 lata, Fredro 83, Krasicki 66, Kraszewki 75 ... Goethe 83,
>>
>> To już mocno później. Dla średniowiecza znalazłem:
>>
>> Źródła pisane z zachodniej Europy z wieków od XIII do XV wskazują, że
>> przewidywana długość życia dla dwudziestolatka wynosiła ponad 45 lat. Z
>> kolei osoba, która dożyła już trzydziestki, statystycznie umierała w
>> wieku około 52 lat.
>>
>> Czyli dla 30 latka to była 22 lata (zakładam że chodzi o mężczyzn)
>>
>> Dla porównania w 1990 roku ( więc nie tak dawno temu) w Polsce było to
>> 39,1 roku - 17 lat dłużej. Niby dużo, ale znacznie mniej niż wynikałoby
>> z mitów na temat średniowiecza.
>
> To przysłowiowe 30 lat to dotyczyło zdaje się okolic i czasów faraonów.
> https://blogs.ucl.ac.uk/researchers-in-museums/2015/
03/02/old-age-in-ancient-egypt/#:~:text=However%20th
ose%20who%20survived%20childhood,age%20of%20about%20
18%20years
>
> "However those who survived childhood had a life expectancy of 30 years
> for women and 34 years for men. Most ancient Egyptians were unlikely to

Zgony przy porodach?

> live beyond 40 years of age and..."

Ale ale ... jesli liczyc że childhood to powiedzmy 6 lat,
to mamy średnią długość życia 40 lat dla mężczyzn.

Co może oznaczac, ze jeden zmarł w wieku 30 lat, a drugi 50.
Trzeci 20 lat, czwarty 60, itd.
Wojny były, choroby, wypadki.

Ktos spisze faraonów, albo rzymskich cesarzy?

J.

do góry

On Tue, 14 Jan 2025 22:14:01 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 14.01.2025 o 21:42, J.F pisze:
>>> Jakieś 30% facetów:(
>>
>> eee - chyba nie.
>
> A jednak:( Choć może nie tyle emerytury a wieku emerytalnego. No i nie
> licząc obrażonych komendantów po 40:P

rownouprawnienie niestety

https://wskazniki.gofin.pl/8,380,2,tablica-sredniego
-dalszego-trwania-zycia-kobiet-i-mezczyzn.html

średnia oczekiwana długość życia dla 30-latków i -latek to 588.7
miesiąca. 49 lat. Razem 80.


jest jeszcze takie cos,
https://stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/
pl/defaultaktualnosci/5470/2/17/1/trwanie_zycia_w_20
22_roku.pdf


tablica 5 na stronie 24
na 100 tys ludnosci umiera 124.8 mężczyzny w wieku 0-44 lata, i około
900 w wieku 45-59 lat.
Razem okolo 1000 na ... ok 50 tys mężczyzn? 2%.
ale to dopiero 60 lat ...

Kobiet sporo mniej, ciekawe czemu.

Fakt, ze jak w rodzinnej wsi ksiądz nową alejkę na cmentarzu zrobił,
to połowa tam, to calkiem młodzi ludzie, ok 20 lat.
Wypadki komunikacyjne ?

Ha - cmentarze miały wyszukiwarki.
Nadal mają, czy RODO ?

To raczej kiepska próbka
https://zakladpogrzebowyolimp.pl/nekrologi/

ale faktycznie - sporo tam widac takich, co emerytury nie doczekali ..


J.

do góry

W dniu 15.01.2025 o 11:18, J.F pisze:

>> A jednak:( Choć może nie tyle emerytury a wieku emerytalnego. No i nie
>> licząc obrażonych komendantów po 40:P
>
> rownouprawnienie niestety

Żaden równouprawnienie. Jak dalsze trwanie życia to kobiety i mężczyźni
razem bo równoupranienie jest wtdy jak dobrze dla kobiet, jak wiek
emerytalny to oddzielnie. Do tego mop w randze ministerki od
równoprawnienia kobiet. Trudno o bardziej bezczelne robienie kurwy z
logiki. Zresztą chyba jakiś trybunał się tym zajmował... Co ciekawe,
pytanie zadane przez RPO dotyczyło czy przypadkiem wcześniejsza
emerytura kobiet nie dyskryminuje ich powodując niższe świadczenia:P


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 12.01.2025 o 02:18, Kviat pisze:
>
>
> Mam ci dać linki do spraw z "naszymi" oprawcami, czy sam dasz radę znaleźć?

Akurat na zamówienie jest artykuł o Niemczech:
https://kryminalne.o2.pl/informacje/38-latek-na-lawi
e-oskarzonych-11-letnia-pasierbica-urodzila-mu-dziec
ko-7114565290842848a

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 15.01.2025 o 22:57, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 02:18, Kviat pisze:
>>
>>
>> Mam ci dać linki do spraw z "naszymi" oprawcami, czy sam dasz radę
>> znaleźć?
>
> Akurat na zamówienie jest artykuł o Niemczech:
> https://kryminalne.o2.pl/informacje/38-latek-na-lawi
e-oskarzonych-11-
> letnia-pasierbica-urodzila-mu-dziecko-71145652908428
48a

Po pierwsze jeden to średnio porównywalne z 19, po drugie wątpię żeby
nie został skazany.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry