Doba pracownicza
2012-10-17 10:16
Doba pracownicza to 24 godziny, poczynając od godziny rozpoczęcia pracy © 1jaimages - Fotolia.com
Przeczytaj także: Czas pracy - kiedy może zostać wydłużony?
Doba pracownicza nie jest zatem tożsama z dobą w rozumieniu astronomicznym, rozpoczynającą się o północy i kończącą z wybiciem kolejnych 24 godzin. Wprowadzenie doby pracowniczej ma na celu regulację kwestii stosunku czasu przepracowanego do czasu wolnego. Osoba pracująca na tej samej zmianie osiem godzin dziennie, na przykład od godziny 8.00 do 16.00, rozpoczyna swoją dobę pracowniczą o 8 rano i kończy o 8 rano dnia następnego. Gdyby zatem następnego dnia rozpoczęła pracę o godzinie 7 rano, to pierwsza godzina pracy zaliczałaby się do poprzedniej doby pracowniczej i zostałaby do niej zaliczona jako dziewiąta godzina pracy. Zgodnie z przepisami trzeba by ją potraktować jako godzinę nadliczbową, ponieważ przekroczyłaby ustaloną dobową liczbę godzin pracy takiej osoby. Pracodawca zaś musiałby zrekompensować tę godzinę czasem wolnym udzielonym pracownikowi lub dodatkiem za pracę w nadgodzinach.Ten sam pracownik mógłby też rozpocząć pracę o 9.00, nie naruszając doby pracowniczej. Pracując osiem godzin do 17.00, spowodowałby przesunięcie swojej doby pracowniczej do 9.00 dnia następnego. Jednocześnie gwarantowałoby to mu 11 godzin nieprzerwanego wypoczynku wymaganych przez Kodeks pracy. Wymóg przestrzegania tej liczby godzin nieprzerwanego wypoczynku jest istotny w przypadku pracowników pracujących dłużej niż osiem godzin na dobę, np. w systemie równoważnego czasu pracy, który umożliwia wydłużenie dobowego czasu pracy do 12 godzin w okresie rozliczeniowym. Taka praca wiąże się z pracą w godzinach nadliczbowych, jednak nie powinna łamać prawa do nieprzerwanego wypoczynku.
fot. 1jaimages - Fotolia.com
Doba pracownicza to 24 godziny, poczynając od godziny rozpoczęcia pracy
Wyjątek i propozycje zmian
Wyjątkiem od zasady ciągłości dniówki roboczej i nienaruszalności doby pracowniczej jest system przerywanego czasu pracy. Przewiduje on możliwość dwukrotnego, w ramach doby pracowniczej, stawienia się do pracy po przerwie trwającej nie dłużej niż pięć godzin. Przerwy takiej nie wlicza się do czasu pracy, jednak za czas tej przerwy pracownikowi przysługuje prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy wynagrodzenia należnego za czas przestoju.
Sztywne zasady dotyczące nienaruszalności doby pracowniczej nie są na rękę pracodawcom, których działalność wymaga pracy personelu w różnych porach dnia. Rozpoczynanie pracy o różnych godzinach odpowiadałoby też niektórym pracownikom, jako element elastycznego czasu pracy. To między innymi dlatego rząd ostatnio konsultuje z ekspertami możliwość wprowadzenia ruchomego czasu pracy. Pozwalałby on na rozpoczynanie doby pracowniczej o różnych godzinach, bez konieczności uwzględniania nadgodzin. Jak na razie organizacje związkowe są sceptyczne wobec projektu, zwłaszcza w miejscach, w których umożliwiałby on pracodawcom narzucenie pracownikom takiego czasu pracy. Pracodawcy z kolei mają wątpliwości w kwestii nowej definicji czasu wolnego (mającej oznaczać 24 godziny wolnego po zakończeniu doby rozliczeniowej). Ich zdaniem takie sformułowanie może doprowadzić do konieczności wykonywania przez pracownika obowiązków służbowych w dniu wolnym, co zmuszałoby pracodawcę zapewnienia podwładnemu innego dnia wolnego lub ekwiwalentu. Przyszłość dopiero pokaże, jakie będą losy tego projektu.
Źródło:
- http://jestpraca24.pl/doba-pracownicza,281
- http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/649630,do-pracy-kazdego-dnia-na-inna-godzine-trwaja-rozmowy-na-temat-wprowadzenia-ruchomego-czasu-pracy.html
Magdalena Kijowska
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)