Monitoring gości hotelowych na EURO 2012
2011-08-01 13:46
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Przygotowania do Euro 2012 okiem inżynierów
Stosowanie monitoringu ma na celu gromadzenia informacji na temat stanu ilościowego oraz jakościowego określonego obszaru. Przyjmuje się, że monitoring może być realizowany w formie obserwacji bezpośredniej lub za pośrednictwem środków elektronicznych. Zgromadzone w ten sposób dane mają służyć podjęciu określonych działań doraźnych lub gruntownych zmian.Monitoring można podzielić na proaktywny i reaktywny. Pierwszy ma na charakter prewencyjny, drugi jest reakcją na zaistniałe zdarzenie. Wyróżniamy także monitoring systematyczny oraz incydentalny, można też mówić o monitoringu jawnym i ukrytym. Mając na uwadze skuteczność i cel, jakim jest zapewnienie właściwego poziomu bezpieczeństwa, wyłącznie monitoring proaktywny, systematyczny i jawny może dać oczekiwane rezultaty.
Do najczęściej spotykanych form monitoringu zalicza się:
- nadzór wideo, tzw. telewizją dozorową CCTV;
- geolokalizację i radiolokalizację;
- śledzenie czynności w systemie informatycznym;
- kontrolę poczty elektronicznej;
- bilingowanie i nagrywanie rozmów telefonicznych.
W społeczeństwach dotkniętych przez totalitarne formy rządów, gdzie permanentny nadzór nad społeczeństwem był jednym z kluczowych narzędzi sprawowania władzy, monitoring często utożsamiany jest z inwigilacją. Z jednej strony mamy tu do czynienia z brakiem świadomości różnic w tym obszarze, z drugiej zaś coraz powszechniej można spotkać się ze świadomą manipulacją, podszytą fałszywie rozumianą walką o prawa do prywatności. Choć ogólne definicje obu tych pojęć są bardzo sobie bliskie – zespół czynności stosowanych do śledzenia zmian i zachowań – to o ile w przypadku monitoringu mówimy wyłącznie o działalności jawnej i w pełni legalnej, o tyle w przypadku inwigilacji są to najczęściej działania tajne i często pozaprawne. Niemniej jednak jawność monitoringu nie wyklucza jego dyskretności.
Nieświadomemu, a przede wszystkim świadomemu manipulowaniu, niezrozumieniu monitoringu i zasad jego wykorzystania sprzyja fakt braku ustawodawstwa regulującego wprost te kwestie w przestrzeni publicznej, w miejscu pracy, i innych. Ponadto podejmowane próby określenia powszechnych zasad monitoringu jak dotychczas przynoszą jeszcze większe oddalenie się stron dyskusji. Stwarza to oczywiście pole do nadużyć z obu stron.
Z jednej strony bezdyskusyjny pozostaje fakt, że osoba (instytucja) odpowiadająca bezpośrednio za określone miejsce lub obiekt ma prawo, ale często także i obowiązek, kontrolować zachowania osób tam przebywających, by mieć realną możliwość ich oceny oraz skutecznej reakcji na zachowania niepożądane, natomiast osoby przebywające w monitorowanych obszarach powinny zachowywać się zgodnie z prawem i obowiązującymi zasadami. Ponadto wchodząc i mając tego świadomość, w obszar stanowiący własność prywatną jednocześnie dokonujemy milczącej akceptacji panujących tam reguł, jeżeli tylko nie staje ona w zupełnej sprzeczności z podstawowymi regułami prawnymi. Czynności kontrolne podyktowane i uzasadnione są dodatkowo podjęciem określonego ryzyka za działania osób znajdujących się w jego obiektach. Jednakże należy pamiętać, aby w swoich działaniach, mających na celu ochronę jednych dóbr, nie naruszał innych, w szczególności znajdujących się na wyższym poziomie.
Po pierwsze, przyjmuje się, że monitoring musi być zgodny z prawem, co oznacza, że nie może on przybrać formy sprzecznej z nim. Po drugie, może być wprowadzony w usprawiedliwionym celu, np. bezpieczeństwo osób i mienia. Przede wszystkim jednak wprowadzając monitoring, należy kierować się zasadą proporcjonalności (adekwatności). Oznacza to, że podjęte środki muszą być proporcjonalne do celu, jaki zamierza za ich pośrednictwem osiągnąć stosujący monitoring i w jak najmniejszym (niezbędnym) stopniu ingerować w prywatność osób nim poddanych.
oprac. : Difin S.A.