Wypowiedzenie umowy a odszkodowania pracownicze
2009-10-15 14:02
Przeczytaj także: Bezprawne zwolnienie z pracy: odszkodowanie nie trafi do kosztów podatkowych
W podniesionej sprawie pracownik żądał odszkodowania w wysokości 20 000 złotych wraz z odsetkami za okres pozostawania bez pracy z powodu niezgodnego z prawem wypowiedzenia przez pracodawcę umowy o pracę na czas nieokreślony. Przez kilka kolejnych miesięcy pracownik pozostawał bez zatrudnienia, co wpłynęło na zachwianie jego budżetu domowego. Pracownik dodatkowo argumentował, że taki stan rzeczy doprowadził go do konieczności zaciągania kredytów, a w konsekwencji - zadłużenia. Sąd pierwszej instancji przywrócił pracownika do pracy na poprzednich warunkach zatrudnienia, jednocześnie jednak nie zasądził na jego rzecz wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy.Sąd pierwszej instancji nie podzielił stanowiska pracownika i orzekł o braku podstaw uzasadniających uwzględnienie żądania pracownika w zakresie odszkodowania za okres pozostawania bez pracy ponad dobrowolnie wypłacone mu przez pracodawcę wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia (art. 47 kodeksu pracy, dalej „kp”). Pracownik żądał odszkodowania dodatkowego, które miałoby być zasądzone na mocy przepisów kodeksu cywilnego w związku z wyraźnym odesłaniem do wskazanej regulacji, zawartej w art. 300 kp. Pracownik wniósł apelację do sądu okręgowego, który przekazał pytanie prawne w sprawie do Sądu Najwyższego.
Warto wskazać, że głównym źródłem wątpliwości w tej sprawie był, zdaniem sądu okręgowego, wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 27 listopada 2007 r. (sygn. akt SK 18/05), w którym przytoczono argumenty na rzecz odszkodowania dla pracowników zwolnionych a następnie przywróconych do pracy. SN uznał jednak, że rozwiązanie to dotyczy tylko tych sytuacji, w których dochodzi do bezprawnego natychmiastowego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, a w szczególności gdy pracodawca przy rozwiązaniu stosunku pracy rażąco naruszył przepisy prawa w taki sposób, że można mu przypisać winę umyślną w postaci zamiaru bezpośredniego (gdy miał pełną tego świadomość) lub ewentualnego. Ten stan rzeczy, zdaniem SN, radykalnie różni się od natychmiastowego „zerwania” przez pracodawcę stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika.
W ocenie sądu art. 47 kp dostatecznie i wyczerpująco reguluje przysługujące pracownikowi roszczenia, a jednocześnie wyklucza stosowanie regulacji zawartych w kodeksie cywilnym. Co więcej, wynagrodzeniu przyznanemu pracownikowi za czas pozostawania bez pracy należy przypisać charakter odszkodowawczy, ponieważ świadczenie to przysługuje de facto za czas niewykonywania pracy. Rozwiązanie przeciwne podważałoby, zdaniem sądu, sens obowiązywania tego rodzaju autonomicznych rozwiązań zawartych w prawie pracy.
SN w uchwale stwierdził również, że zarówno kodeksowe ograniczenie wysokości wynagrodzenia, jak i brak odszkodowania w sytuacjach stwierdzenia nieuzasadnionego lub niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony, powinno skłaniać pracownika do poszukiwania innego zatrudnienia już w okresie biegnącego wypowiedzenia. Sąd uznał, że zasada ograniczonego świadczenia pracodawcy nie powinna być nadmiernie poszerzana także z tego względu, że pracownik ma nieograniczoną i pełną wolność rozwiązywania za wypowiedzeniem umów o pracę, co wyklucza uznanie zasadności potencjalnych roszczeń pracownika.
Zdaniem Kancelarii omawiany wyrok wskazuje na ugruntowaną w polskich sądach i słuszną linię orzeczniczą, zgodnie z którą nie ma podstaw prawnych do sięgania do przepisów kodeksu cywilnego przy zasądzaniu dalszych lub innych roszczeń odszkodowawczych, wywodzonych przez pracowników w razie nieuzasadnionego lub niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony, bowiem regulacje zawarte w kodeksie pracy są w zupełności wystarczające.