Co musi zawierać umowa EULA?
2023-05-02 11:48
Czym jest umowa EULA? © pixabay.com
Przeczytaj także: Model SaaS: umowy bez ustawowej regulacji
Charakterystyka umowy EULA
Kontakt EULA ma również dwie inne nazwy: Software License Agreement albo Licensed Application End User Agreement. Jest to rodzaj umowy między podmiotem, który udostępnia oprogramowanie (licencjodawcą lub producentem) a użytkownikiem (licencjobiorcą). Znajdziemy w niej regulacje dotyczące dopuszczalnego zakresu korzystania z konkretnego software’u.
Licencjobiorca ma do czynienia z umową EULA na etapie instalacji oprogramowania. Nie może jej ukończyć, jeśli nie zaakceptuje warunków kontraktu. Do tej chwili sama umowa nie wywołuje więc żadnych konsekwencji prawnych.
Trzeba zaznaczyć, że umowa EULA nie stanowi sama w sobie prawnego warunku do udostępniania oprogramowania. W końcu program automatycznie korzysta z ochrony na gruncie prawa autorskiego. EULA jest jednak przydatnym rozwiązaniem, dającym twórcy kontrolę nad jego dziełem, a także pozwalającym zwiększyć przychody z działalności. Inaczej jest w sytuacji, w której firma udostępnia oprogramowanie w wersji bez EULA. Wówczas zbliża się do tworzenia oprogramowania open-source, które można swobodnie pobierać i modyfikować bez ograniczeń.
fot. pixabay.com
Czym jest umowa EULA?
Kiedy warto sporządzić umowę EULA?
End-User License Agreement warto sporządzić za każdym razem, gdy chcemy szczegółowo uregulować zakres uprawnień użytkownika końcowego do korzystania z oprogramowania oraz chronić jego interesy. Za to z perspektywy odbiorcy są to wytyczne na temat tego, co może, a czego nie powinien robić z aplikacją, aby nie narazić się na zarzut naruszenia kontraktu. Ponadto znajdziemy w niej regulacje związane z zarządzaniem prawami autorskimi, ograniczeniem dostępu do usługi lub prawem wcześniejszego zakończenia współpracy przez jedną ze stron.
Umowa EULA jest zazwyczaj zawierana wtedy, gdy:
- występuje potrzeba przekazania określonych prawem konkretnych informacji wybranej grupie odbiorców, np. konsumentom (prawo odstąpienia od umowy, przetwarzanie danych osobowych);
- w usłudze uwzględniono kilka profili użytkowników, które różnią się między sobą zakresem dostępnych uprawnień do korzystania z aplikacji, np. zarejestrowanych i niezarejestrowanych;
- platforma daje prawo do wchodzenia w interakcję z innymi użytkownikami, np. poprzez sprzedaż lub zamianę towaru i konieczne staje się prawne uregulowanie ram tych relacji;
- używanie aplikacji wiąże się z udostępnianiem wrażliwych danych, np. danych osobowych i dotyczących stanu zdrowia;
- licencjodawca chce wskazać ramy dopuszczalnego korzystania z platformy poprzez określenie przesłanek, które uzasadniają wcześniejsze zakończenie współpracy;
- w ramach przekazania dostępu do oprogramowania jego twórca przekazuje część kontroli nad kodem źródłowym i chce wyznaczyć granice takiego korzystania przez użytkownika.
Firma zajmująca się produkcją software’u powinna zastosować taką umowę także wtedy, gdy korzystanie z programu może przyczynić się do powstania szkód przez jego wadliwe używanie, np. oprogramowanie sztucznej inteligencji, albo kiedy wiąże się z uczestnictwem w programach partnerskich.
Regulamin korzystania z usługi w kontekście umowy EULA
Czy w związku z tym EULA ma taki sam zakres, jak regulamin korzystania z usługi (ang. Terms of Service albo Terms and Conditions)?
Tak, ale tylko w pewnym stopniu. W przepisach prawa nie znajdziemy jednoznacznego wskazania, co powinien zawierać taki dokument. W rezultacie umowa EULA w większej mierze omawia zagadnienia związane z licencją i warunkami korzystania z programu, a w mniejszym zagadnienia ogólnie związane z biznesem.
Dlatego nie ma przeszkód, aby użytkownik w trakcie instalacji software’u akceptował od razu dwa porozumienia:
- EULA – w kwestii związanych z prawem IP, rozpowszechnianiem danych, ich modyfikacją;
- Terms of Service – w odniesieniu do ogólnych warunków korzystania z usługi, jej czasu trwania, warunków wypowiedzenia umowy itp.
Postanowienia, które powinna zawierać umowa EULA
Jeśli chodzi o zawartość porozumienia EULA, nie została ona w żaden sposób określona przepisami prawa. W rezultacie podlega zasadzie swobody umów, przy czym powinna uwzględniać specyfikę danej branży. Jak każda inna umowa, tak i EULA musi wskazywać strony porozumienia oraz rodzaj oprogramowania, którego dotyczy. Jednak to nie wszystko – należy umieścić w niej również wiele innych elementów, które w razie sporu mogłyby wzbudzać wątpliwości.
Pierwszy przykład to moment rozpoczęcia obowiązywania kontraktu. Zależnie od tego, czy strony decydują się na pobranie oprogramowania, wypakowanie zawartości archiwum, uruchomienie instalatora lub pierwsze uruchomienie aplikacji, zastrzeżenia w umowie mogą zapewniać licencjodawcy ochronę lub przeciwnie – po prostu mu szkodzić, np. wprowadzając wyłączenie odpowiedzialności od chwili uruchomienia aplikacji, a nie jej pobrania.
Najistotniejsze klauzule, które warto umieścić w End User License Agreement to:
-
Udzielenie licencji
Główny cel umowy EULA to udzielenie licencji użytkownikowi po to, aby mógł korzystać z oprogramowania. Zazwyczaj jest to typ licencji niewyłącznej. Wyjątkiem są sytuacje, w których oprogramowanie tworzy się na zamówienie konkretnej firmy (co wiąże się z wyższym kosztem usługi). Licencja musi wskazywać głównie pola eksploatacji, a więc dopuszczalne sposoby korzystania z software’u.
Pola eksploatacji zawsze powinny być zdefiniowane w sposób jak najbardziej precyzyjny. Tylko wtedy ograniczymy ryzyko błędnej interpretacji pojęć. Nie można ich domniemywać ani zakładać, że umowa obejmie sposoby eksploatacji, które nie były znane w chwili udostępniania software’u. -
Ograniczenia w korzystaniu z programu
W części kontraktu, która zazwyczaj ma tytuł Restrictions of Use, zamieszczamy listę niedozwolonych przypadków korzystania z aplikacji. Są one niezwykle istotne dla zakreślenia warunków brzegowych używania oprogramowania. Będą to np.:- wykorzystanie programu u do łamania prawa;
- modyfikowanie kodu źródłowego na własne potrzeby lub w celu dalszej odsprzedaży zmienionej wersji;
- kopiowanie oprogramowania na wiele urządzeń i korzystanie z niego jednocześnie.
-
Konsekwencje naruszenia praw autorskich
Mimo że software automatycznie podlega ochronie prawa autorskiego jako utwór, to wciąż warto zaznaczyć w umowie EULA, że naruszenie prawa do korzystania z aplikacji jest równoznaczne z naruszeniem przepisów prawa i daje licencjodawcy prawo do podjęcia środków ochrony prawnej, w tym do skierowania sprawy do sądu. To forma zastrzeżenia zwykłego, która efektywnie ogranicza liczbę potencjalnych naruszeń. -
Umowy powiązane z EULA
Często EULA wiąże się z innymi dokumentami regulującymi wzajemną relację biznesową między stronami, np. regulaminem korzystania z usługi albo polityką prywatności. W celu ułatwienia zapoznania się ze wszystkimi postanowieniami, warto rozważyć umieszczenie w EULA odesłania do pozostałych porozumień, np. w formie hiperłączy. -
Zasady wcześniejszego zakończenia współpracy
Umowa o korzystanie z programu musi wskazywać także na listę sytuacji, które uprawniają licencjodawcę do wcześniejszego zerwania umowy licencyjnej. Będą to np. wykorzystanie software’u niezgodnie z prawem albo pozyskanie go poprzez czyn zabroniony. Przy modelu usług SaaS przyczyną może być nieopłacona faktura albo próba obejścia zabezpieczeń systemu.
Co istotne, w klauzuli rozwiązania umowy nie może zabraknąć zastrzeżenia, że w chwili, w której EULA przestaje obowiązywać, licencjobiorca jest zobligowany do niezwłocznego zaprzestania korzystania z programu oraz skasowania go i wszelkich plików systemowych z nim związanych. -
Ograniczenia odpowiedzialności
Ograniczenie odpowiedzialności prawnej dostawcy oprogramowania (Limitations of Liability) to oświadczenie, w ramach którego licencjodawca wyłącza możliwość dochodzenia odszkodowania za szkody powstałe w wyniku używania aplikacji. Jeżeli więc program spowodował szkodę w infrastrukturze IT firmy, nie można żądać naprawy szkody – nawet jeśli rzeczywiście odpowiadał za to wadliwy software. -
Zrzeczenie się gwarancji
Oświadczenie o zrzeczeniu się gwarancji (Warranty Disclaimer) jest z kolei oświadczeniem, w którym producent oświadcza, iż przekazuje program w konkretnej postaci i nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody, które może on wyrządzić w środowisku informatycznym licencjobiorcy. Dzięki zrzeczeniu się gwarancji, użytkownik nie może oczekiwać od licencjodawcy żadnych działań zmierzających do poprawy funkcjonalności programu. -
Możliwość korzystania z sublicencji
Z sublicencji korzystają głównie te firmy, które używają oprogramowania na wielu stanowiskach jednocześnie lub w tym samym czasie na urządzeniach stacjonarnych i mobilnych. Wprowadzenie właściwego zastrzeżenia pozwoli uniknąć wątpliwości w kwestii tego, na ilu urządzeniach użytkownik może korzystać z oprogramowania. -
Utrzymanie oraz wsparcie techniczne
Gdy w ramach udostępniania licencji na software, dostawca zapewnia wsparcie techniczne i aktualizację software’u – również należy umieścić taką informację w EULA. Jest to ważne przede wszystkim w przypadku oprogramowania w wersji beta, gdzie zazwyczaj oferuje się wsparcie przez określony czas. Oprócz tego warto wskazać kanały, poprzez które pomoc będzie udzielana – np. email, kontakt telefoniczny, czy usługa serwisowa w siedzibie firmy.
Mocna ochrona gwarantowana przez umowę EULA. Co jeszcze ma znaczenie?
Jeśli chcemy jak najskuteczniej chronić się przed naruszeniem swoich praw, możemy wprowadzić w formie załącznika do EULA umowę o obowiązku zachowania poufności (NDA). Ten kontrakt zobowiązuje licencjobiorcę do utrzymania w tajemnicy wszystkich lub tylko wybranych cech oprogramowania.
Co może zawierać umowa NDA dotycząca oprogramowania?
- Wskazanie informacji, które zostały objęte poufnością – należy precyzyjnie określić informacje, które są objęte umową NDA. Nie można wskazać jedynie, że chodzi o informacje techniczne, prawne czy biznesowe. Najlepiej wymienić konkretne biblioteki, pliki i zasoby, do których ujawniania licencjobiorca nie ma prawa.
- Standardy zachowania poufności danych – czyli wskazanie działań, jakie muszą podjąć licencjobiorcy, aby nie narazić się na zarzuty naruszenia umowy o zachowanie poufności. Będzie to np. instalacja programu tylko na urządzeniach zabezpieczonych hasłem przed dostępem osób nieuprawnionych lub zakaz umieszczania software’u bądź jego części na serwerach z dostępem publicznym.
- Wyjaśnienie, na czym polega naruszenie zobowiązania do zachowania poufności – w umowie NDA warto sprecyzować konkretne zachowania, które mogą skutkować aktualizacją roszczeń licencjodawcy. Ten rodzaj klauzuli działa w dwie strony, czyli twórca programu nie może dochodzić naprawy każdego naruszenia, a licencjobiorca ma świadomość, które działania są dla niego bezpieczne. Naruszenie może polegać tutaj np. na umieszczeniu programu na komputerze niechronionym przed dostępem osób trzecich, czy na jego skopiowaniu lub zmodyfikowaniu przez inny podmiot. Szczegółowa definicja pozostawi mniej miejsca na interpretację sądu w razie sporu.
- Czas trwania umowy NDA – musi być ograniczona czasowo, co zazwyczaj pokrywa się z czasem korzystania z oprogramowania. Można też przedłużyć ten okres. Z reguły w praktyce nie sprawdzają się bezterminowe umowy o zachowanie poufności.
- Sankcje za naruszenie zasad umowy poufności – standardowa konsekwencja naruszenia umowy NDA to możliwość dochodzenia kary umownej lub przedterminowe rozwiązanie umowy licencyjnej. W przypadku kar umownych warto zastrzec, że licencjodawca może dochodzić odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary umownej.
Jak widać, End User License Agreement powinna być dopasowana do specyfiki prowadzonej działalności, aby jak najlepiej chronić interesy firmy dostarczającej oprogramowanie.
Marcin Staniszewski
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)