Podkupienie pracownika lub kontrahenta jako czyn nieuczciwej konkurencji
2015-08-20 00:50
Przeczytaj także: Nieuczciwa konkurencja w Internecie
Działania podjęte przez przedsiębiorców w celu zapobieżenia praktyce employee poaching doprowadziły do powstania niekorzystnych skutków dla pracowników. W związku z tym w roku 2011 ruszył proces, w którym owi giganci zostali pozwani o odszkodowanie dla zatrudnionych tam osób. Mimo braku ostatecznego rozstrzygnięcia tej sprawy na dzień dzisiejszy w toku procesu ustalone zostało, że zawarcie umowy anty-poachingowej jest działaniem bezprawnym. W chwili obecnej czynności procesowe zmierzają do zawarcia ugody. Aktualnie sprawa dotyczy już tylko ustalenia wysokości odszkodowania. Przedstawiciele pracowników żądają łącznie 3 mld USD, natomiast pracodawcy proponują im kwotę 415 mln USD. Reasumując pracodawcy chcąc ograniczyć bezprawną praktykę doprowadzili do powstania innej – też niezgodnej z prawem. Potwierdza to tezę o braku wyraźnych granic między zachowaniem bezprawnym a zgodnym z prawem.Również w systemie prawa polskiego takie zachowanie może przewidywać sankcje dla pracodawców. Dlatego należy bardzo ostrożnie podchodzić do samodzielnego „uszczelniania” obowiązującego w tym zakresie prawa powszechnego.
Abstrahując od wyżej wskazanych trudności dowodowych, przedsiębiorcy któremu „skradziono” pracowników mogą przysługiwać wszystkie środki wymienione w art. 18 ust. 1 uznk. W praktyce najważniejszymi są: żądanie zaniechania naruszenia, roszczenie odszkodowawcze i roszczenie o złożenie oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie.
Tak jak oferowanie lepszych warunków zatrudnienia z samej swej natury nie jest bezprawne, tak również oferowanie korzystniejszych warunków współpracy, w tym lepszych ofert cenowych czy warunków umownych, powiązane z tym działania marketingowe i reklamowe zachęcające do nawiązania współpracy, nie są z mocy prawa nieuczciwe, bowiem dopiero indywidualne okoliczności towarzyszące takim działaniom będą przesądzały o ewentualnej bezprawności postępowania. Dlatego też zdobywanie klientów kosztem innego uczestnika rynku powinno następować na drodze uczciwej rywalizacji, za którą w szczególności uważa się konkurencję jakościową, cenową oraz innymi pożądanymi przez nabywców cechami produktów lub usług, a więc poprzez poziom oferty, nie zaś przez zniechęcanie kontrahentów do konkurenta. Innymi słowy, uczciwe przejęcie klientów powinno być wynikiem atrakcyjności oferty własnej na tle konkurencji. Za niedopuszczalną metodę działania należy uznać wszelkiego rodzaju naciski powiązane z proponowaniem korzyści majątkowych osobom zatrudnionym u potencjalnego pracodawcy, zniechęcanie kontrahenta do poprzedniego dostawcy, np. poprzez rozpowszechnianie wiadomości oczerniających, dotyczących jego niekorzystnej sytuacji faktycznej, prawnej i finansowej, niskiej jakości produktów czy usług, jak również zobowiązanie się np. do zapłacenia kar umownych za kontrahenta, który rozwiąże określoną umowę z konkurentem.
W wyniku popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji przedsiębiorca który poniósł szkodę, może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych, co wynika wprost z art. 18 ust. 1 pkt. 4 uznk. Warto jednak dodać, że chcąc skutecznie dochodzić odszkodowania, przedsiębiorca będzie musiał udowodnić przed sądem związek przyczynowy pomiędzy działaniem sprawcy czynu nieuczciwej konkurencji a zdarzeniem, które w wyniku tego działania nastąpiło i wywołało po stronie przedsiębiorcy określoną szkodę. Trudne będzie również precyzyjne określenie wartości poniesionej szkody, co jest wymagane w tego typu procesach, ale jak już zostało dowiedzione powyżej nie jest to niemożliwe.
Reasumując, stwierdzić należy, że ustawodawca nie sprecyzował jednoznacznie znamion, które w każdych okolicznościach będą przesądzać o tym, że doszło do popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji. Trzeba stwierdzić, że wytyczenie jakichś uniwersalnych reguł, bez indywidualnej analizy danego przypadku, nie jest sprawą najłatwiejszą. Co za tym idzie zawsze istotne będą konkretne okoliczności towarzyszące danej sprawie, podyktowane przede wszystkim stanem świadomości sprawcy. Powoduje to niestety, że dochodzenie odszkodowania za działania polegające na nieuczciwym przejmowaniu pracowników czy kontrahentów jest możliwe, jednakże w praktyce trudne ze względów dowodowych. Nie zmienia to jednak faktu, że przedsiębiorca oskarżony o „podkupywanie” pracowników lub klientów swego konkurenta musi się liczyć, poza stratami finansowymi, również z uszczerbkiem na swoim wizerunku i utratą zaufania. Dlatego też chcąc uniknąć w/w ryzyka, podtrzymać wizerunek oraz prestiż przedsiębiorstwa, należy postępować etycznie, uczciwie i zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa – należy być COMPLIANCE. Niech tu za motto postępowania posłużą słowa: Jak nie wiesz jak postępować – postępuj przyzwoicie.
Justyna Czechowicz – Specjalista ds. Compliance w ,
Michał Sokalla – Ekspert Compliance
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)