Umowa o pracę vs. śmieciowa – co bardziej się opłaca?
2015-03-02 11:38
Przeczytaj także: Umowy cywilnoprawne: jak je zawierać z pracownikami?
Patrząc na opłaty z punktu widzenia pracodawcy, owa kwota 4 000 zł brutto przedstawia się to następująco:
- Koszt pracodawcy przy umowie o pracę to 829,60 zł, łączny koszt wynagrodzenia to 4 829,60 zł
- Koszt pracodawcy przy umowie-zlecenie to 727,60 zł, tym samym łączny koszt wynagrodzenia wzrasta do 4 727,60 zł,
- Koszt pracodawcy przy umowie o dzieło wynosi 0 zł
Co ze składkami zdrowotnymi? Ich opłacanie daje prawo do korzystania z publicznej służby zdrowia, finansowanej przez NFZ. Zadajmy sobie pytanie, jak często zamiast oczekiwać w kolejkach w rejonowej przychodni, zdecydowaliśmy się na prywatną wizytę, płacąc za to od kilkudziesięciu do nawet 150 złotych? Alternatywą jest wykupienie abonamentu w prywatnej przychodni/ klinice. Kwota takiego abonamentu w zależności od rodzaju wybranego pakietu (podstawowy lub specjalistyczny) wynosi kilkaset złotych rocznie. Opcją jest również wykupienie ubezpieczenia prywatnego, polisy, która zapewnia dostęp do lekarzy, badań diagnostycznych, zabiegów ambulatoryjnych i leczenia szpitalnego w publicznych placówkach na koszt ubezpieczyciela. Wykupując taką polisę można korzystać z usług medycznych w dowolnej klinice wybranej spośród tych, z którymi ubezpieczyciel podpisał umowę.
Raz, dwa, trzy.. Wybierasz Ty!
Umowa o pracę oczywiście ma swoje zalety, przede wszystkim dużo bardziej przychylnym okiem na takich pracowników patrzą banki, gdy ubiegają się o kredyt na mieszkanie czy dom. Powoli ten model się jednak zmienia, instytucje finansowe zdają sobie sprawę, że fakt posiadania pracy nie gwarantuje tego, że będziemy mieli tę pracę w nieskończoność. W bankach zatrudniani są już nawet analitycy, którzy oceniają nasz potencjał w pracy i rokowania na przyszłość, przewidują nawet, czy jest szansa, że będziemy mieli zlecenia w przyszłości. Dzięki takim opiniom, przedstawiciele wolnych zawodów, na śmieciówkach, są w stanie uzyskać upragniony kredyt.
Kolejną, niekwestionowaną zaletą etatu, jest to, że wlicza się go do stażu pracy, przybliża do upragnionej emerytury. Dodatkowo mamy okres wypowiedzenia, podczas którego możemy spokojnie szukać nowej pracy, gwarantowaną odprawę. Wszystko to gwarantuje nam pozorne bezpieczeństwo. Rozwiązania te wydają się jednak dość archaiczne, niewspółmierne do obecnych czasów.
Umowy o prace jak i śmieciówki rządzą się swoimi prawami. Zanim jednak zgodzimy się na oferowany rodzaj zatrudnienia, zastanówmy się, który będzie nas najbardziej korzystny. ZUS czy samodzielne zadbanie o swoją przyszłość? Przeanalizujmy i wybierzmy mądrze.
1 2
oprac. : TotalMoney.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (2)
-
Koordynator OIUGZ / 2015-03-02 16:00:43
Tyle ze nie mowi sie w artykule skad faktycznie nazwa bo minimalna zaplata za godzine pracy w umowie zlecenie to 3,00 /trzy/ PLN - i na tych umowach sa ochraniarze, pielegniarki itp... a tak faktycznie to nie sa umowy zlecenie a umowy o prace i za tych pracodawcow winien sie wziac PIP !!! bo te umowy maja znamiona umowy o prace - czasowa czy bezterminowa, ale umowe o prace !!!!
Nie mowi sie tez ze te umowy smieciowe nie daja praw do emerytury.... a wiec i do ubezpieczenia...co jest bardzo waznym elementem !!! [ odpowiedz ] [ cytuj ]-
Wydaje mi się, że wykonywanie pracy na umowę zlecenie jest tak samo traktowane przy obliczaniu emerytury, jak umowa o pracę na czas nieokreślony czy określony. Istotne w przedstawionych wyliczeniach jest co innego. Przy zachwalaniu wyższych zarobków na umowie zlecenie, pominięto koszt ewentualnego urlopu, który nie przysługuje na umowie zleceniu a jest zagwarantowane na umowie o pracę. Zakładając 26 dni roboczych urlopu w roku, jest to pokaźna kwota, która uciekła autorowi. [ odpowiedz ] [ cytuj ]
-