W dniu 27.05.2024 o 17:33, J.F pisze:

>> Głupawy pomysł jak ktoś pobudzony na prochach albo chory i kajdanki nie
>> wystarczyly żeby go uspokoić. Raczej go tylko wkurwisz bardziej a jak
>> widać rozsądnie nie reaguje.
>
> Ja tam nie wiem, generalnie taser słuzy do "uspokajania", choc ponoć
> na niektórych dobrze nabuzowanych nie działa.

No właśnie - jeszcze jakby go "raz na próbę" to może bym zrozumiał (choć
nie popierał).

>> Poza tym to zabronione - i nie bez powodu pewnie.
>
> Wątpię czy z takiego.

Myślę że z trzech powodów:

- skuty jest nie groźny,
- skoro się wcześniej nie uspokoił to taser nie pomoże,
- jest to po prostu niebezpieczne.

ogólnie to w zamyśle ma chyba działać na odrót - najpier taser, potem
kajdanki.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.05.2024 o 18:17, PD pisze:

>> Inaczej, to służba a nie praca :-)
>
> Czy to znaczy, że kodeks pracy tam nie obowiązuje?

Tak:

Na wstępie pragnę wskazać, że stosunek służby stanowi kategorię odrębną
od stosunku pracy regulowanego przepisami ustawy z dnia 26 czerwca 1974
r. Kodeks pracy (t.j. Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, z późn. zm.).
Przede wszystkim funkcjonariusze Policji ˝pełnią służbę˝, co należy
odróżnić od ˝wykonywania pracy˝. Policjant nie jest zatem pracownikiem w
rozumieniu Kodeksu pracy, ale funkcjonariuszem pełniącym służbę w
określonej jednostce Policji




--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.05.2024 o 18:27, Shrek pisze:
> W dniu 27.05.2024 o 18:17, PD pisze:
>
>>> Inaczej, to służba a nie praca :-)
>>
>> Czy to znaczy, że kodeks pracy tam nie obowiązuje?
>
> Tak:
>
> Na wstępie pragnę wskazać, że stosunek służby stanowi kategorię odrębną
> od stosunku pracy regulowanego przepisami ustawy z dnia 26 czerwca 1974
> r. Kodeks pracy (t.j. Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, z późn. zm.).
> Przede wszystkim funkcjonariusze Policji ˝pełnią służbę˝, co należy
> odróżnić od ˝wykonywania pracy˝. Policjant nie jest zatem pracownikiem w
> rozumieniu Kodeksu pracy, ale funkcjonariuszem pełniącym służbę w
> określonej jednostce Policji

tnx.

Zacząłem sobie różne związane rzeczy googlać i się okazuje że na nich
też jest haczyk z serii - niedostosowanie prędkości do warunków
panujących na drodze. Czyli:

41 ust. 2 pkt. 5 ustawy z 6 kwietnia 1990 roku o Policji, policjanta
można zwolnić "gdy wymaga tego ważny interes służby"

;)

PD

do góry

W dniu 27.05.2024 o 17:13, Shrek pisze:
> W dniu 27.05.2024 o 17:08, J.F pisze:
>
>> Za duzo alkoholu, czy dopalaczy ... a potem taki nawet w kajdankach
>> może sie miotać.
>>
>> Chcieli uspokoic paralizatorem?
>
> Głupawy pomysł jak ktoś pobudzony na prochach albo chory i kajdanki nie
> wystarczyly żeby go uspokoić. Raczej go tylko wkurwisz bardziej a jak
> widać rozsądnie nie reaguje. Poza tym to zabronione - i nie bez powodu
> pewnie.

Powinni wysłać jakąś ekipę psychiatryczną a nie policjantów.

do góry

W dniu 27.05.2024 o 18:42, PD pisze:

> 41 ust. 2 pkt. 5 ustawy z 6 kwietnia 1990 roku o Policji, policjanta
> można zwolnić "gdy wymaga tego ważny interes służby"

Z ciekawostek - każdego zatrudnionego przez państwo można zwlolnić
pominęciem obowiązujących przepisów - wystarczy napisać ustawę i jusz:P
Tylko za każdym razem robią jakiś błąd formalny co powoduje że tych co
się sprawy ciągną w sądzie pracy przywracają (tych co sprawy poszły
szybciej i wyroki które się uprawomocniły przed wynalezieniem tego błędu
przez kogoś nie:()

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.05.2024 o 18:46, Animka pisze:
>>> Za duzo alkoholu, czy dopalaczy ... a potem taki nawet w kajdankach
>>> może sie miotać.
>>> Chcieli uspokoic paralizatorem?
>> Głupawy pomysł jak ktoś pobudzony na prochach albo chory i kajdanki
>> nie wystarczyly żeby go uspokoić. Raczej go tylko wkurwisz bardziej a
>> jak widać rozsądnie nie reaguje. Poza tym to zabronione - i nie bez
>> powodu pewnie.
> Powinni wysłać jakąś ekipę psychiatryczną a nie policjantów.

Ale Policja jest i to za darmo. Tak by musieli trzymać odpowiednią
ekipę, za którą by płacili.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 27.05.2024 o 20:42, Robert Tomasik pisze:

> Ale Policja jest i to za darmo. Tak by musieli trzymać odpowiednią
> ekipę, za którą by płacili.

Nie za darmo a za gruby szmal. Co najwyżej opłacony z góry. Co ciekawe
jak ktoś bombę
podłoży" albo trzeba kogo szukać to wtedy jesteście bardzo drodzy;)

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.05.2024 o 20:55, Shrek pisze:
>> Ale Policja jest i to za darmo. Tak by musieli trzymać odpowiednią
>> ekipę, za którą by płacili.
> Nie za darmo a za gruby szmal. Co najwyżej opłacony z góry. Co ciekawe
> jak ktoś bombę
> podłoży" albo trzeba kogo szukać to wtedy jesteście bardzo drodzy;)

Za darmo dla służby zdrowia. oni za to nie płacą, a za
wyspecjalizowanych ratowników by musieli.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> napisał(-a):

> > Trochę się boję o policjamajstra, policja może już nie spełniać jego wymagań :)
>
> Ale ale ... z opisu by wyglądało, ze użycie paralizatora było jakby
> zasadne.

Użycie paralizatora wobec skutego jest zasadne?

Nadajesz się.

do góry

Animka <a...@t...wp.pl> napisał(-a):

> > Ale ale ... z opisu by wyglądało, ze użycie paralizatora było jakby
> > zasadne.
>
> Te narzędzia tortur i śmierci powinny zostać wycofane wszędzie gdzie
> tylko istnieją.

Powinni od razu strzelać? Czy masz inne chore myśli?

do góry