-
31. Data: 2008-05-12 18:08:24
Temat: Re: urlop macierzyński a nagroda roczna
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Bez sensu, wspaniale.
> Czemu jednak nikt tych twoich teorii nie wdraża? Jak myślisz?
> Wiem - pewnie ich nie znają i tkwią w głupocie.
Nie wiem jak Ty ale ja uwazam, ze upraszczanie prawa przynosi wiecej dobrego
niz nadmierne komplikowanie.
Rynek pracy juz jest wystarczajaco rozwiniety aby precyzyjne regulacje nie
byly stosowane.
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
32. Data: 2008-05-13 07:23:19
Temat: Re: urlop macierzyński a nagroda roczna
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 11 May 2008, Jotte wrote:
> W wiadomości news:g079km$jbh$1@node2.news.atman.pl Icek <i...@d...pl>
> pisze:
>> Minimalne zapisy dotyczace urlopow, czasu pracy, czasu wolnego,
>> zwalniania, zatrudniania i po temacie. [...]
>> Wszystko inne to komplikacje.
> Strasznie sobie te wszystkie rozwinięte kraje komplikują sytuację. A to
> piloci strajkują, a to maszyniści. I trzeba się, cholera, z nimi liczyć.
> Nie można by jak Pinochet albo Pol Pot?
Nie zauważasz że strzelasz do własnej bramki - jak trzeba się z nimi
liczyć, bo czy to pielęgniarki czy górnicy (i przyjadą z kilofami),
to dlatego że:
- widocznie prawo pracy *im* nie odpowiada
- jak widać stosują inne środki, które uznają za *skuteczniejsze*
niż pójście do sądu.
Najwięcej dobrego dla pracowników może zrobić (i jak widać robi)
dostępność pracy, a nie przepisy zapisane na papierze.
pzdr, Gotfryd
-
33. Data: 2008-05-13 08:25:29
Temat: Re: urlop macierzyński a nagroda roczna
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0805130903450.3732@athlon64 Gotfryd Smolik
news <s...@s...com.pl> pisze:
>>> Minimalne zapisy dotyczace urlopow, czasu pracy, czasu wolnego,
>>> zwalniania, zatrudniania i po temacie. [...]
>>> Wszystko inne to komplikacje.
>> Strasznie sobie te wszystkie rozwinięte kraje komplikują sytuację. A to
>> piloci strajkują, a to maszyniści. I trzeba się, cholera, z nimi liczyć.
>> Nie można by jak Pinochet albo Pol Pot?
> Nie zauważasz że strzelasz do własnej bramki - jak trzeba się z nimi
> liczyć, bo czy to pielęgniarki czy górnicy (i przyjadą z kilofami),
> to dlatego że:
> - widocznie prawo pracy *im* nie odpowiada
Natomiast ja obstaję, że najczęściej nie odpowiada im wynagrodzenie.
> - jak widać stosują inne środki, które uznają za *skuteczniejsze*
> niż pójście do sądu.
Są to środki przewidziane prawem pracy. I tak jest w wielu krajach bez
porównania zasobniejszych i bardziej rozwiniętych niż nasz.
ZZ linii lotniczych we Francji sparaliżowali transport lotniczy - ugrali
swoje, tak samo pracownicy kolei w Niemczech, transportowcy we Włoszech -
wymieniać dalej?
> Najwięcej dobrego dla pracowników może zrobić (i jak widać robi)
> dostępność pracy, a nie przepisy zapisane na papierze.
Zauważ, że prawo pracy reguluje prawa i obowiązki _obu_ stron. Przewiduje
także rozwiązania w sytuacjach konfliktowych.
Dostępność pracy nie oznacza, że prawo jest zbędne, sytuacja może się
zmieniać.
--
Jotte
-
34. Data: 2008-05-13 16:24:29
Temat: Re: urlop macierzyński a nagroda roczna
Od: Any User <u...@a...pl>
> Nie zauważasz że strzelasz do własnej bramki - jak trzeba się z nimi
> liczyć, bo czy to pielęgniarki czy górnicy (i przyjadą z kilofami),
> to dlatego że:
> - widocznie prawo pracy *im* nie odpowiada
> - jak widać stosują inne środki, które uznają za *skuteczniejsze*
> niż pójście do sądu.
>
> Najwięcej dobrego dla pracowników może zrobić (i jak widać robi)
> dostępność pracy, a nie przepisy zapisane na papierze.
Uważam, że przepisy zapisane na papierze są jednak właściwsze -
oczywiście bandyci zdarzają się w każdym środowisku i przekroju
społecznym - wystarczy jednak poprzeć je stosownym enforcementem, a
przede wszystkim przestać usprawiedliwiać bandytyzm biedą.
Jak kogoś nie stać na chleb, to niech idzie do pracy. A jak się do
żadnej pracy nie nadaje, to niech grzecznie zdycha z głodu, albo szuka
innego, zgodnego z prawem rozwiązania. A jeśli swoje marne życie uważa
za ważniejsze od poszanowania prawa, to należy mu to wybić z głowy siłą.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
35. Data: 2008-05-13 20:10:31
Temat: Re: urlop macierzyński a nagroda roczna
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > - widocznie prawo pracy *im* nie odpowiada
> Natomiast ja obstaję, że najczęściej nie odpowiada im wynagrodzenie.
to niech zmienia prace
> > - jak widać stosują inne środki, które uznają za *skuteczniejsze*
> > niż pójście do sądu.
> Są to środki przewidziane prawem pracy. I tak jest w wielu krajach bez
> porównania zasobniejszych i bardziej rozwiniętych niż nasz.
ha, rozumiem, ze PP reguluje okupacje kancelarii premiera ??
> > Najwięcej dobrego dla pracowników może zrobić (i jak widać robi)
> > dostępność pracy, a nie przepisy zapisane na papierze.
> Zauważ, że prawo pracy reguluje prawa i obowiązki _obu_ stron. Przewiduje
> także rozwiązania w sytuacjach konfliktowych.
> Dostępność pracy nie oznacza, że prawo jest zbędne, sytuacja może się
> zmieniać.
tylko rynek moze naprawde skutecznie rozwiazac problemy. Musi byc rownowaga
pomiedzy miejscami pracy oraz dostepnymi pracownikami. Wtedy wszystko gra,
pracodawca dba o pracownika, docenia go a i pracownik szanuje prace w ktorej
godziwie zarabia
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
36. Data: 2008-05-13 20:25:41
Temat: Re: urlop macierzyński a nagroda roczna
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g0cq5o$3h9$1@node1.news.atman.pl Icek <i...@d...pl>
pisze:
>>> - widocznie prawo pracy *im* nie odpowiada
>> Natomiast ja obstaję, że najczęściej nie odpowiada im wynagrodzenie.
> to niech zmienia prace
A co im tam twoje rady?
Korzystają z przysługujących praw i tyle.
>>> - jak widać stosują inne środki, które uznają za *skuteczniejsze*
>>> niż pójście do sądu.
>> Są to środki przewidziane prawem pracy. I tak jest w wielu krajach bez
>> porównania zasobniejszych i bardziej rozwiniętych niż nasz.
> ha, rozumiem, ze PP reguluje okupacje kancelarii premiera ??
Nie dociekam co rozumiesz, bo i co mnie to obchodzi?
PP określa sposoby rozwiązywania sporów. Poczytasz je, to będziesz miał
szansę się dowiedzieć.
> tylko rynek moze naprawde skutecznie rozwiazac problemy.
> Musi byc
> rownowaga pomiedzy miejscami pracy oraz dostepnymi pracownikami. Wtedy
> wszystko gra, pracodawca dba o pracownika, docenia go a i pracownik
> szanuje prace w ktorej godziwie zarabia
Dziecinada. Widziałeś to gdzieś w praktyce?
Korwin cię kopnął, czy co?
--
Jotte
-
37. Data: 2008-05-13 20:33:52
Temat: Re: urlop macierzyński a nagroda roczna
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > tylko rynek moze naprawde skutecznie rozwiazac problemy.
> > Musi byc
> > rownowaga pomiedzy miejscami pracy oraz dostepnymi pracownikami. Wtedy
> > wszystko gra, pracodawca dba o pracownika, docenia go a i pracownik
> > szanuje prace w ktorej godziwie zarabia
> Dziecinada. Widziałeś to gdzieś w praktyce?
> Korwin cię kopnął, czy co?
tak, w sadze 90% polskich malych przedsiebiorstw. Zadales sobie pytanie
czemu rosna wynagrodzenia ? I nie pisz dlatego, ze wszyscy strajkuja bo taki
argument jest smieszny.
Gornik podobno statystycznie zarabia (z uwzglednieniem 13 i 14 pensji,
barburki i deputatu) srednio 7000 zlotych na lape na miesiac. I myslisz ze
im to nie pasuje ? Strajkuja bo za malo zarabiaja ? To jezeli tak to im sie
w dupach poprzewracalo!
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
38. Data: 2008-05-13 20:44:52
Temat: Re: urlop macierzyński a nagroda roczna
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g0ctvh$cd5$1@node2.news.atman.pl Icek <i...@d...pl>
pisze:
>> Korwin cię kopnął, czy co?
> tak, w sadze 90% polskich malych przedsiebiorstw.
Co to ma znaczyć?
> Zadales sobie pytanie
> czemu rosna wynagrodzenia ? I nie pisz dlatego, ze wszyscy strajkuja bo
> taki argument jest smieszny.
Nie mów mi co mam pisać, to śmieszne. Piszę co mi się podoba.
Wynagrodzenia rosną (nie wszystkie i nie wszędzie, ale niech tam), bo cena
towaru pt. praca rośnie. Nie rozumiesz tego?
A przyczyny to sobie rozważ, nie jest to takie proste i jednoznaczne, ale
się nie zniechęcaj.
> Gornik podobno statystycznie zarabia (z uwzglednieniem 13 i 14 pensji,
> barburki i deputatu) srednio 7000 zlotych na lape na miesiac. I myslisz ze
> im to nie pasuje ? Strajkuja bo za malo zarabiaja ? To jezeli tak to im
> sie w dupach poprzewracalo!
Może trochę i tak.
Ale - zjedź pod ziemię popracować trochę (a przedtem poczytaj uważnie co
pisałem, bo to może być ostatnia okazja) to może cóś zrozumiesz.
--
Jotte
-
39. Data: 2008-05-13 20:58:22
Temat: Re: urlop macierzyński a nagroda roczna
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> Korwin cię kopnął, czy co?
> > tak, w sadze 90% polskich malych przedsiebiorstw.
> Co to ma znaczyć?
to e mechanizm konkurencji dziala takze na rynku pracy i pomijajac wielkie
korporacje i sieci placa w mniejszych przedsiebiorstwach wzrasta wlasnie z
tegopowodu.
> > Zadales sobie pytanie
> > czemu rosna wynagrodzenia ? I nie pisz dlatego, ze wszyscy strajkuja bo
> > taki argument jest smieszny.
> Nie mów mi co mam pisać, to śmieszne. Piszę co mi się podoba.
> Wynagrodzenia rosną (nie wszystkie i nie wszędzie, ale niech tam), bo cena
> towaru pt. praca rośnie. Nie rozumiesz tego?
buahahahahaha, niezle. Kto Ci takich glupot nagadal ??
Cena chleba rosnie i dlatego piekarz wiecej zarabia ??????? Cena benzyny
rosnie i co pracownik stacji benzynowej dostaje podwyzke ????
Mylisz zwiazek przyczynowo skutkowy. To tak nie dziala.
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
40. Data: 2008-05-13 21:12:14
Temat: Re: urlop macierzyński a nagroda roczna
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g0cvde$cho$1@node2.news.atman.pl Icek <i...@d...pl>
pisze:
>>>> Korwin cię kopnął, czy co?
>>> tak, w sadze 90% polskich malych przedsiebiorstw.
>> Co to ma znaczyć?
> to e mechanizm konkurencji dziala takze na rynku pracy i pomijajac wielkie
> korporacje i sieci placa w mniejszych przedsiebiorstwach wzrasta wlasnie z
> tegopowodu.
Kurdę, skoncentruj się, nie pij przez chwilę i napisz jakoś składnie o co ci
chodzi.
>>> Zadales sobie pytanie
>>> czemu rosna wynagrodzenia ? I nie pisz dlatego, ze wszyscy strajkuja bo
>>> taki argument jest smieszny.
>> Nie mów mi co mam pisać, to śmieszne. Piszę co mi się podoba.
>> Wynagrodzenia rosną (nie wszystkie i nie wszędzie, ale niech tam), bo
>> cena towaru pt. praca rośnie. Nie rozumiesz tego?
> buahahahahaha, niezle. Kto Ci takich glupot nagadal ??
> Cena chleba rosnie i dlatego piekarz wiecej zarabia ??????? Cena benzyny
> rosnie i co pracownik stacji benzynowej dostaje podwyzke ????
> Mylisz zwiazek przyczynowo skutkowy. To tak nie dziala.
Może innym razem pogadamy?
Klawisze przetrzymujesz z jakiegoś powodu teraz...
--
Jotte