-
21. Data: 2015-12-25 21:14:04
Temat: Re: obcojęzyczne oferty pracy na polskich portalach
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2015-12-25 20:59, RD wrote:
> Wykazujesz się brakiem wiedzy
Ja się wielokrotnie wykazuje brakiem wiedzy bo rzeczą ludzka jest nie
wiedzieć wszystkiego.
> W dodatku piszesz "dowolnej treści", a nie "w
> dowolnym języku".
Dowolna treśc implikuje dowolnośc języka. Wliczając w to assembler 6502
w ROT13. Treśc może być dowolnie nieczytelna dla grup
niezainteresowanych. Nie tak dawno ogłoszenie o pracę w google wyglądało
jak rozwinięcie liczby e po przecinku [1]. Idź i nakrzycz żeby to
przetłumaczyc na język Słowackiego bo wartości i ustawa ...
> Jeśli miałeś na myśli to drugie, to tak, ma prawo
> umieścić ogłoszenie o pracę w dowolnym języku *dodatkowo*.
> Przede
> wszystkim musi być ono w języku polskim.
Idź i wymuszaj. Najlepiej poprzez machanie rękami i wyrażanie
zaniepokojenia. Moga byc też noty dyplomatyczne. Myślę że świat powaznie
wystraszy się tak poważnej instutucji jak internetowy troll z zadupia
prawie-Europy.
> Przeczytaj, pomyśl, za długa nie jest, więc wobec czytanych przez Ciebie
> 40 komiksów rocznie
Też czytam komiksy, ale nie w tajkiej ilości. Musisz jednak uważać: siła
obelgi to wartośc bezwzględna obelgi razy autorytet osoby
wypowiadającej. Mnożę i za każdym razem zero. Wygląda na to że zmiana
wartości bezwzględnej obelgi nic nie da.
> , na pewno jakoś przez to przebrniesz. Trzymam kciuki.
Przebrnąłem jak uchwalali. Gówno warte, typowy wpierd ktory spowodował
że zamiast czytelnych instrukcji w jezyku angielskim dysponuje
automatycznie tłumaczonymi zbiorami wyrazów, bez watpienia polskich i
czasem z kropkami. Dzięki, tego mi było trzeba aby pielegnować jezyk.
[1] http://google-tale.blogspot.com/2008/07/google-billb
oard-puzzle.html
-
22. Data: 2015-12-25 21:17:31
Temat: Re: obcojęzyczne oferty pracy na polskich portalach
Od: RD <r...@g...com1>
W dniu 2015-12-25 o 20:55, Sebastian Biały pisze:
> On 2015-12-25 20:45, RD wrote:
>>> Polega on na pierdoleniu z mównicy o patriotyzmie i wybywaniu na wczasy
>>> na Majorkę i trzymanie kasy w Szwajcarii. Taka prywatna definicja.
>> Nie sprowadzaj wątku ogłoszenia o pracę wyłącznie w języku angielskim do
>> polityki z mównicy i tego, co nazywasz "patriotyzmem".
>
> Wyjasniem Ci że istnieją odmiany patriotyzmu dziadowskiego i jedną z
> nich jest wymuszanie na bogu ducha winnych inzynierach używanie języka
> literackiego nad technicznym.
Masz na myśli te narzucane przez Ciebie "wyjaśnienia" bez żadnych
argumentów?
Gdybyś przeczytał Ustawę o języku polskim, to wiedziałbyś, że przepisy
Ustawy nie dotyczą zwyczajowo stosowanej terminologii naukowej i
technicznej, a nawet znaków towarowych, nazw handlowych oraz oznaczeń
pochodzenia towarów i usług. Nie dotyczy też tego wątek, bo chodzi o
ogłoszenie o pracę - ofertę, a nie o konkretne terminy użyte w tym
ogłoszeniu.
Nie pisałbyś głupot, bo tak Ci się wydaje, nie wyjaśniałbyś swoich
poglądów, tylko mógł przedstawić faktyczny stan prawny.
>
>>>> ale masz prawo tak samo, jak każdy inny w naszym kraju, do posługiwania
>>>> się językiem ojczystym, do nazywania siebie Polakiem.
>>> Mam prawo. Nie obowiązek. Zabawne jak wielu ludzi nie widzi różnicy.
>> Masz prawo, ponieważ jest Ustawa o języku polskim.
>> W kontekście ogłoszenia zaś - jest to obowiązek, zresztą o którym
>> wspominał twórca tego wątku.
>
> Wobec tego jest obowiązek publikowania *dowolnych* tresci w internecie
> razem z tłumaczeniem w języku polskim. Nie tak dawno przeczytałem na
> slashdocie że zatrudniają programistów w RPA. Traktuje to jako
> ogłoszenie rekrutacyjne i *ŻĄDAM* aby ktoś mi przetlumaczył internet.
> Czaisz bazę? Jak nie to powiem że ta strona została zapisana na kilku
> serwerach w domenach .pl w postaci archiwów z dostepnem natychmiastowym
> (ale się trzeba nameczyc aby obejśc imperialistyczne "proxy"). teraz
> śmiało, zaproponuj jak to zrobić. Aby zgodnie z prawem mozna było używać
> tego medium.
To Twój wniosek, całe szczęście, a nie stan faktyczny i prawny.
Nie piszemy o "dowolnych treściach w internecie". Bzdury o domenie i
proxy - mają się nijak do całej sprawy. Nie chcę tłumaczyć podstaw.
Sprowadzasz wątek do bardzo niskiego poziomu, bo brakuje Ci argumentów.
>> Będą, czy nie będą, jest to niezgodne z Ustawą o języku polskim.
>
> Reszta świata ma taką ustawe w dupie. Chamy i prostackie lewaki.
>
Szanowane firmy szanują prawo danego kraju, w którym chcą robić
interesy. Jeśli nie, radziłbym omijać takiego pracodawcę z daleka.
Przypomnę tylko, że prawo pracy w domyśle broni świadczeniodawcę.
>> Nie ma więc sensu, żebyś zabierał głos w sprawie, o której nie masz
>> pojęcia.
>
> Wycinanie ironii to charakterystyczny sposób walki na newsach. Ziew.
> Mógłbys wykazać się jakąś inwencją twórczą.
>
Z nikim nie walczę. Wyciąłem niepotrzebne - nic nie wnoszące do tematu
zdania. Coś o 40 komiksach rocznie, które czytasz. Kogo to obchodzi?
-
23. Data: 2015-12-25 21:25:28
Temat: Re: obcojęzyczne oferty pracy na polskich portalach
Od: RD <r...@g...com1>
W dniu 2015-12-25 o 21:14, Sebastian Biały pisze:
> On 2015-12-25 20:59, RD wrote:
>> Wykazujesz się brakiem wiedzy
>
> Ja się wielokrotnie wykazuje brakiem wiedzy bo rzeczą ludzka jest nie
> wiedzieć wszystkiego.
Oczywiście. Z tego powodu proponuję zerknąć do tej Ustawy o języku
polskim. Człowiek uczy się na błędach. :)
>> W dodatku piszesz "dowolnej treści", a nie "w
>> dowolnym języku".
>
> Dowolna treśc implikuje dowolnośc języka. Wliczając w to assembler 6502
> w ROT13. Treśc może być dowolnie nieczytelna dla grup
> niezainteresowanych. Nie tak dawno ogłoszenie o pracę w google wyglądało
> jak rozwinięcie liczby e po przecinku [1]. Idź i nakrzycz żeby to
> przetłumaczyc na język Słowackiego bo wartości i ustawa ...
W innej gałęzi tego wątku już Ci - jak to piszesz - "wyjaśniłem".
>> Jeśli miałeś na myśli to drugie, to tak, ma prawo
>> umieścić ogłoszenie o pracę w dowolnym języku *dodatkowo*.
>
>> Przede
>> wszystkim musi być ono w języku polskim.
>
> Idź i wymuszaj. Najlepiej poprzez machanie rękami i wyrażanie
> zaniepokojenia. Moga byc też noty dyplomatyczne. Myślę że świat powaznie
> wystraszy się tak poważnej instutucji jak internetowy troll z zadupia
> prawie-Europy.
Nie jestem od wymuszania. Jestem konsumentem, Polakiem.
>> Przeczytaj, pomyśl, za długa nie jest, więc wobec czytanych przez Ciebie
>> 40 komiksów rocznie
>
> Też czytam komiksy, ale nie w tajkiej ilości. Musisz jednak uważać: siła
> obelgi to wartośc bezwzględna obelgi razy autorytet osoby
> wypowiadającej. Mnożę i za każdym razem zero. Wygląda na to że zmiana
> wartości bezwzględnej obelgi nic nie da.
Cieszę się, że zrozumiałeś, że żaden z Ciebie autorytet powołujący się
na przeczytane 40 książek rocznie.
>> , na pewno jakoś przez to przebrniesz. Trzymam kciuki.
>
> Przebrnąłem jak uchwalali. Gówno warte, typowy wpierd ktory spowodował
> że zamiast czytelnych instrukcji w jezyku angielskim dysponuje
> automatycznie tłumaczonymi zbiorami wyrazów, bez watpienia polskich i
> czasem z kropkami. Dzięki, tego mi było trzeba aby pielegnować jezyk.
>
A w kontekście wątku?
-
24. Data: 2015-12-25 22:02:24
Temat: Re: obcojęzyczne oferty pracy na polskich portalach
Od: RD <r...@g...com1>
W dniu 2015-12-24 o 13:40, Liwiusz pisze:
>>>>>> Jeśli korporacja chce na zadupiu Europy z jakiegoś powodu zatrudnić
>>>>>> Polaka
>>>>>
>>>>> A kto powiedział, że chce zatrudnić konkretnie Polaka?
>>>>>
>>>>
>>>> Chciałeś coś wytknąć, ale chyba Ci nie wyszło? Nie piszemy o
>>>> imigrantach. Dedukcja, Liwiusz.
>>>
>>> Użycie mądrych słów nie oznacza, że twoja wypowiedź będzie mądra. A
>>> pytanie pozostaje bez odpowiedzi - po czym przypuszczasz, aby kryterium
>>> zatrudnienia było bycie Polakiem, skoro z ogłoszenia o nie wynika?
>>>
>>
>> Vice versa.
>>
>> Już pisałem - dedukcja.
>
> A że błędna, kto by się przejmował. Ważne, że RD zabłyśnie w internetach...
>
Ty Liwiusz błyszczysz w każdym prawie wątku, wcinając się to tu - to
tam, ze swoimi błyskotliwymi uwagami. Daj szansę innym.
Będąc ponad to, szukanie w polskim serwisie, prowadzonym przez spółkę
podległą prawu polskiemu - ogłoszeń-ofert o pracę pracowników
nie-Polaków, to przypadek, którego nie omawiamy.
-
25. Data: 2015-12-25 22:03:39
Temat: Re: obcojęzyczne oferty pracy na polskich portalach
Od: RD <r...@g...com1>
W dniu 2015-12-25 o 21:00, cef pisze:
>> Nie wydaje mi się to konieczne. Ustawa o języku polskim jest tak krótka,
>> a jej sens i co ważniejsze sprawy tutaj omawiane zaczynają się już na
>> pierwszych stronach.
>
> He, he - klasyka w rozumieniu prawa :-)
> Jedni uważają, że coś jest zgodne z prawem a inni, że nie jest.
> Postaraj się jakoś argumentować, bo dla innych sprawa jest tak jasna,
> że nawet nie wiedzą, który artykuł mógłby być dla Ciebie znaczący
> w omawianej tu kwestii i jak szeroko interpretujesz kwestie prawa pracy.
>
>
Z premedytacją tego nie robię - przyznaję się. :)
Wątek zszedł na patriotyzm(?), sens używania języka polskiego w ofercie
o pracę, a sam sens wyjaśniony jest na pierwszej stronie rzeczonej Ustawy.
-
26. Data: 2015-12-25 22:28:33
Temat: Re: obcojęzyczne oferty pracy na polskich portalach
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2015-12-25 21:17, RD wrote:
> Nie dotyczy też tego wątek, bo chodzi o
> ogłoszenie o pracę - ofertę, a nie o konkretne terminy użyte w tym
> ogłoszeniu.
Zaś ja Ci wyjasnilem że dla pewnych grup zawodowych tłumaczenie na PL
jest niemozliwe z braku pojęć bądź kompletnie błednych tlumaczeń
(zgadnij z czego to jest: cienkokońcówkowy albo programista niskiego
poziomu). Ochydne imperialistyczne amerykanizmy są nie do unikniecia.
> Sprowadzasz wątek do bardzo niskiego poziomu, bo brakuje Ci argumentów.
Przecież to troling. Jeszcze się nie zorientowałeś?
>>> Będą, czy nie będą, jest to niezgodne z Ustawą o języku polskim.
>> Reszta świata ma taką ustawe w dupie. Chamy i prostackie lewaki.
> Szanowane firmy szanują prawo danego kraju, w którym chcą robić
> interesy.
Nie, oni chcą wyciągnąc pracownika. Poza granice tego kraju. Mają w
dupie czy ktoś się na nich obrazi. Dorośnij, tak działa świat. Zgadzam
się że ogłoszenie na kasę w Biedronce może być istotne w temacie ustawy.
Ogloszenie dla wąskiej grupy specjalistów z zakresu energetyki jądrowej
będzie w EN bez względu na tupanie patriotycznymi nożkami. Prawo się
ignoruje.
> Jeśli nie, radziłbym omijać takiego pracodawcę z daleka.
Wyobraź sobie że chcialbys pracować w NASA. Ogłoszenia są w EN.
Rozumiem, że sugerujesz aby omijać takiego pracodawce z daleka i
zajmowac sie handlowaniem marchewką w swojskim języku? Świetny pomysł.
> zdania. Coś o 40 komiksach rocznie, które czytasz. Kogo to obchodzi?
40 książek. Nikogo. Ktos mi jednak zarzucał że nie uzywam języka. Może i
słusznie.
-
27. Data: 2015-12-25 22:35:56
Temat: Re: obcojęzyczne oferty pracy na polskich portalach
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2015-12-25 21:25, RD wrote:
>> Idź i wymuszaj. Najlepiej poprzez machanie rękami i wyrażanie
>> zaniepokojenia. Moga byc też noty dyplomatyczne. Myślę że świat powaznie
>> wystraszy się tak poważnej instutucji jak internetowy troll z zadupia
>> prawie-Europy.
> Nie jestem od wymuszania. Jestem konsumentem, Polakiem.
To wlasnie zaściankowe myślenie. Dla wielu grup zawodowych granice nie
istnieją. Ustawa powoduje że dostaną oni czasem po ryju tłumaczeniem z
automatu h. wie w jakim celu. Zabrawdę, misja prawa została spełniona.
> Cieszę się, że zrozumiałeś, że żaden z Ciebie autorytet powołujący się
> na przeczytane 40 książek rocznie.
To tylko dziadowski haczyk na trole, na który ochoczo się złapałeś.
>> Przebrnąłem jak uchwalali. Gówno warte, typowy wpierd ktory spowodował
>> że zamiast czytelnych instrukcji w jezyku angielskim dysponuje
>> automatycznie tłumaczonymi zbiorami wyrazów, bez watpienia polskich i
>> czasem z kropkami. Dzięki, tego mi było trzeba aby pielegnować jezyk.
> A w kontekście wątku?
Dokładnie to jest w kontekscie wątku. Nie tak dawno na uczelni wisialo
ogloszenie w gablocie które jakiś przyglup przetłumaczył dla dobra
Narodu. Wyszło coś z gatunku "Zatrudnimy miękkich i twardych twórców".
Zgaduj co to mialo oznaczać. Uczelnia techniczna. Tłumaczenie z automatu.
Całe szczęscie student sprytny i szybko wydlubali oryginał z netu. Ale
co się literacko dokształcili to ich. Ustawa działa, wszyscy zadowoleni,
dupochrony działają.
-
28. Data: 2015-12-25 22:55:31
Temat: Re: obcojęzyczne oferty pracy na polskich portalach
Od: RD <r...@g...com1>
W dniu 2015-12-25 o 22:28, Sebastian Biały pisze:
> On 2015-12-25 21:17, RD wrote:
>> Nie dotyczy też tego wątek, bo chodzi o
>> ogłoszenie o pracę - ofertę, a nie o konkretne terminy użyte w tym
>> ogłoszeniu.
>
> Zaś ja Ci wyjasnilem że dla pewnych grup zawodowych tłumaczenie na PL
> jest niemozliwe z braku pojęć bądź kompletnie błednych tlumaczeń
> (zgadnij z czego to jest: cienkokońcówkowy albo programista niskiego
> poziomu). Ochydne imperialistyczne amerykanizmy są nie do unikniecia.
Nie uważam, żeby były oHydne.
Nie stoją w sprzeczności z Ustawą o języku polskim w odniesieniu do
oferty pracy.
>> Sprowadzasz wątek do bardzo niskiego poziomu, bo brakuje Ci argumentów.
>
> Przecież to troling. Jeszcze się nie zorientowałeś?
>
Miło się prowadzi z Tobą dyskusję. ;)
> Prawo się
> ignoruje.
To co Ty tutaj jeszcze robisz?
>> Jeśli nie, radziłbym omijać takiego pracodawcę z daleka.
>
> Wyobraź sobie że chcialbys pracować w NASA. Ogłoszenia są w EN.
> Rozumiem, że sugerujesz aby omijać takiego pracodawce z daleka i
> zajmowac sie handlowaniem marchewką w swojskim języku? Świetny pomysł.
Wyobrażam sobie. Wyobrażam sobie też, że jeśli mam takie marzenie, to
przeszukuję strony NASA w języku angielskim, którym się posługuję i
znajduję ogłoszenia o pracę. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby NASA
gwałciła prawa innych krajów umieszczając ogłoszenia o pracę na
portalach prowadzonych przez polskie spółki wyłącznie w języku
angielskim, niezgodnie z Ustawą o języku polskim.
-
29. Data: 2015-12-25 23:01:12
Temat: Re: obcojęzyczne oferty pracy na polskich portalach
Od: RD <r...@g...com1>
W dniu 2015-12-25 o 22:35, Sebastian Biały pisze:
> On 2015-12-25 21:25, RD wrote:
>>> Idź i wymuszaj. Najlepiej poprzez machanie rękami i wyrażanie
>>> zaniepokojenia. Moga byc też noty dyplomatyczne. Myślę że świat powaznie
>>> wystraszy się tak poważnej instutucji jak internetowy troll z zadupia
>>> prawie-Europy.
>> Nie jestem od wymuszania. Jestem konsumentem, Polakiem.
>
> To wlasnie zaściankowe myślenie. Dla wielu grup zawodowych granice nie
> istnieją. Ustawa powoduje że dostaną oni czasem po ryju tłumaczeniem z
> automatu h. wie w jakim celu. Zabrawdę, misja prawa została spełniona.
Oni się nie liczą. Liczy się cel Ustawy o języku polskim.
>> Cieszę się, że zrozumiałeś, że żaden z Ciebie autorytet powołujący się
>> na przeczytane 40 książek rocznie.
>
> To tylko dziadowski haczyk na trole, na który ochoczo się złapałeś.
Pomogę Ci. Haczykiem mógł być "dziadowski patriotyzm", a nie 40 komiksów. :)
> Dokładnie to jest w kontekscie wątku. Nie tak dawno na uczelni wisialo
> ogloszenie w gablocie które jakiś przyglup przetłumaczył dla dobra
> Narodu. Wyszło coś z gatunku "Zatrudnimy miękkich i twardych twórców".
> Zgaduj co to mialo oznaczać. Uczelnia techniczna. Tłumaczenie z automatu.
>
> Całe szczęscie student sprytny i szybko wydlubali oryginał z netu. Ale
> co się literacko dokształcili to ich. Ustawa działa, wszyscy zadowoleni,
> dupochrony działają.
>
Intencje ustawodawcy były inne. MSZ - słuszne.
To co piszesz, leży poza kontekstem - to omijanie prawa.
-
30. Data: 2015-12-26 00:00:54
Temat: Re: obcojęzyczne oferty pracy na polskich portalach
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2015-12-25 23:01, RD wrote:
>> Dokładnie to jest w kontekscie wątku. Nie tak dawno na uczelni wisialo
>> ogloszenie w gablocie które jakiś przyglup przetłumaczył dla dobra
>> Narodu. Wyszło coś z gatunku "Zatrudnimy miękkich i twardych twórców".
>> Zgaduj co to mialo oznaczać. Uczelnia techniczna. Tłumaczenie z automatu.
>> Całe szczęscie student sprytny i szybko wydlubali oryginał z netu. Ale
>> co się literacko dokształcili to ich. Ustawa działa, wszyscy zadowoleni,
>> dupochrony działają.
> Intencje ustawodawcy były inne. MSZ - słuszne.
> To co piszesz, leży poza kontekstem - to omijanie prawa.
Wypełnianie w gówniany sposób ustawy to omijanie prawa :)? Przecież
wszystko się zgadza. Kto tu co ominął?