https://wydarzenia.interia.pl/wielkopolskie/news-now
e-informacje-ws-zaginiecia-39-letniej-natalii-akcja-
polic,nId,7582522

"Śledczy zwrócili się do prokuratury o wszczęcie śledztwa ws.
nieumyślnego doprowadzenia do śmierci.

- To zwykła procedura pozwalająca nam użyć więcej działań procesowych,
niż w przypadku zwykłych poszukiwań. Dzięki temu możemy przeprowadzić
eksperyment, oględziny, czy wystąpić do operatorów komórkowych i banków.
Na ten moment nie wykluczamy żadnego scenariusza - przekazał Borowiak.
"

To nie jest normalne.

do góry

io <i...@o...pl.invalid> napisał(-a):

> https://wydarzenia.interia.pl/wielkopolskie/news-now
e-informacje-ws-zaginiecia-39-letniej-natalii-akcja-
polic,nId,7582522
>
> "Śledczy zwrócili się do prokuratury o wszczęcie śledztwa ws.
> nieumyślnego doprowadzenia do śmierci.
>
> - To zwykła procedura pozwalająca nam użyć więcej działań procesowych,
> niż w przypadku zwykłych poszukiwań. Dzięki temu możemy przeprowadzić
> eksperyment, oględziny, czy wystąpić do operatorów komórkowych i banków.
> Na ten moment nie wykluczamy żadnego scenariusza - przekazał Borowiak.
> "
>
> To nie jest normalne.

Pewnie wiesz więcej od nich to się podziel.

do góry

W dniu 18.06.2024 o 20:28, io pisze:
> To nie jest normalne.

To jest normalne, o ile rozumiesz, o co chodzi. Poszukiwanie osób jest
oparte o procedury operacyjne. Nie przewidziano tam przykładowo
oględzin. Jeśli zaginioną znajdziemy żywą, to oczywiście oględziny będą
mało przydatne. A jak znajdziemy jej zwłoki za miesiąc? Wówczas będziemy
robić oględziny?

To podobne działanie, jak w wypadku samobójstwa, gdzie prowadzi się
postępowanie w kierunku nakłonienia kogoś do samobójstwa, albo
nieumyślnego spowodowania śmierci właśnie z tego powodu, by móc na
wszelki wypadek udokumentować ustalenia, gdyby w przyszłości "ktoś sobie
coś przypomniał". Nie zrobimy sekcji zwłok, a za dwa lata "pijany wujek"
wybełkota, że samobójcę sąsiad zabił i powiesił. I będziemy wykopywać
zwłoki celem zrobienia sekcji zwłok?
--
(~) Robert Tomasik

do góry

On Tue, 18 Jun 2024 21:05:15 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 18.06.2024 o 20:28, io pisze:
>> To nie jest normalne.
>
> To jest normalne, o ile rozumiesz, o co chodzi. Poszukiwanie osób jest
> oparte o procedury operacyjne.

Czyli na razie "śledczy z policji" przekraczają uprawnienia?
Bo jakieś śledztwo chyba prowadzą, a nie mają podstaw, tzn
przestępstwa :-)

> Nie przewidziano tam przykładowo oględzin.
> Jeśli zaginioną znajdziemy żywą, to oczywiście oględziny będą
> mało przydatne.

No ale co chcesz oglądać jeśli nie znajdziesz?

Zaraz ... oględziny zwłok masz na myśli, czy czegoś innego?

> A jak znajdziemy jej zwłoki za miesiąc?

Wcześniej trudno byłoby oględziny zwłok zrobić :-)

> Wówczas będziemy robić oględziny?

No, na oględziny zwłok to chyba moment doskonały?

> To podobne działanie, jak w wypadku samobójstwa, gdzie prowadzi się
> postępowanie w kierunku nakłonienia kogoś do samobójstwa, albo
> nieumyślnego spowodowania śmierci właśnie z tego powodu, by móc na
> wszelki wypadek udokumentować ustalenia, gdyby w przyszłości "ktoś sobie
> coś przypomniał".

No jak to tłumaczyłes - śledztwo wymaga określenia przestępstwa, które
podejrzeamy/cie. Bez zaczętego śledztwa "nic nie można zrobić",
bo przecież nie podejrzewacie żadnego przestępstwa :-)

Więc się wpisuje byle co, byle zgrubnie pasowało. Nie ma to wiekszego
znaczenia.

Ale tu brzmi dość idiotycznie. Nieumyslne spowodowanie śmierci,
gdy na zgon nie ma na razie żadnych dowodów.
No ale w sprawie Ewy Tylman ciała nie było, a śledztwo było.

>Nie zrobimy sekcji zwłok, a za dwa lata "pijany wujek"
> wybełkota, że samobójcę sąsiad zabił i powiesił. I będziemy wykopywać
> zwłoki celem zrobienia sekcji zwłok?

Ale że Was to nie męczy? W sumie kłamanie i to w poważnej sprawie.

No dobra, żadne zmęczenie, prokurator wpisuje rutynowo, nikt go nie
kontroluje czy miał uzasadnione powody, wszyscy wiedzą, że się kłamie
:-)

Ale nie możecie zaapelować do rządzących, żeby przepisy zmienili,
i dało się "czynności sprawdzające" zrobić przy zwłokach?

Co prawda tu mamy przypadek, ze zwłok nie ma ...

"Dzięki temu możemy przeprowadzić eksperyment, oględziny, czy wystąpić
do operatorów komórkowych i banków."

Zwykłe "poszukiwania" na to nie pozwalają?


"Czwarty dzień z rzędu prowadzimy poszukiwania terenowe. Równolegle
działają nasi kryminalni, którzy sprawdzają zapisy z monitoringu.
Sprawdzany jest też komputer i kontakty z osobami, z którymi
rozmawiała w ostatnim czasie"

A to można robić?


Ale ale ... co was tknęło, zeby szukac, przecież wiadomo, ze na 99%
sie sama znajdzie, a na 0.9% to i tak już za późno na pomoc.

Suweren kota pogonił ministrowi, minister komendantowi, to teraz
trzeba chodzic i szukać ? :-)

J.

do góry

W dniu 18.06.2024 o 20:50, n...@o...pl pisze:
> io <i...@o...pl.invalid> napisał(-a):
>
>> https://wydarzenia.interia.pl/wielkopolskie/news-now
e-informacje-ws-zaginiecia-39-letniej-natalii-akcja-
polic,nId,7582522
>>
>> "Śledczy zwrócili się do prokuratury o wszczęcie śledztwa ws.
>> nieumyślnego doprowadzenia do śmierci.
>>
>> - To zwykła procedura pozwalająca nam użyć więcej działań procesowych,
>> niż w przypadku zwykłych poszukiwań. Dzięki temu możemy przeprowadzić
>> eksperyment, oględziny, czy wystąpić do operatorów komórkowych i banków.
>> Na ten moment nie wykluczamy żadnego scenariusza - przekazał Borowiak.
>> "
>>
>> To nie jest normalne.
>
> Pewnie wiesz więcej od nich to się podziel.
>

Na cztery czy na pięć?

do góry

W dniu 18.06.2024 o 21:35, J.F pisze:

>> To jest normalne, o ile rozumiesz, o co chodzi. Poszukiwanie osób
>> jest oparte o procedury operacyjne.
> Czyli na razie "śledczy z policji" przekraczają uprawnienia? Bo
> jakieś śledztwo chyba prowadzą, a nie mają podstaw, tzn przestępstwa
> :-)

Powiem Ci, że jakoś strasznie zacząłeś bajdurzyć ostatnio.
>
>> Nie przewidziano tam przykładowo oględzin. Jeśli zaginioną
>> znajdziemy żywą, to oczywiście oględziny będą mało przydatne.
> No ale co chcesz oglądać jeśli nie znajdziesz?
> Zaraz ... oględziny zwłok masz na myśli, czy czegoś innego?

Czegoś innego.
>
>> A jak znajdziemy jej zwłoki za miesiąc?
> Wcześniej trudno byłoby oględziny zwłok zrobić :-)

Bez wątpienia masz rację. Z tym, że to nie przeszkadza oględzinom
jakiegoś miejsca czy przeszukaniu komputera.
>
>> Wówczas będziemy robić oględziny?
> No, na oględziny zwłok to chyba moment doskonały?
>
>> To podobne działanie, jak w wypadku samobójstwa, gdzie prowadzi
>> się postępowanie w kierunku nakłonienia kogoś do samobójstwa, albo
>> nieumyślnego spowodowania śmierci właśnie z tego powodu, by móc na
>> wszelki wypadek udokumentować ustalenia, gdyby w przyszłości "ktoś
>> sobie coś przypomniał".
> No jak to tłumaczyłes - śledztwo wymaga określenia przestępstwa,
> które podejrzeamy/cie. Bez zaczętego śledztwa "nic nie można
> zrobić", bo przecież nie podejrzewacie żadnego przestępstwa :-)

Uczysz się. Widze już spore postępy.
>
> Więc się wpisuje byle co, byle zgrubnie pasowało. Nie ma to
> wiekszego znaczenia.

O widzisz. Bo - jak już to kilka razy podkreślałem - nie ma to jakiegoś
szczególnego znaczenia na tym etapie.
>
> Ale tu brzmi dość idiotycznie. Nieumyslne spowodowanie śmierci, gdy
> na zgon nie ma na razie żadnych dowodów. No ale w sprawie Ewy Tylman
> ciała nie było, a śledztwo było.

Widzisz. Może i głupie, ale działa.
>
>> Nie zrobimy sekcji zwłok, a za dwa lata "pijany wujek" wybełkota,
>> że samobójcę sąsiad zabił i powiesił. I będziemy wykopywać zwłoki
>> celem zrobienia sekcji zwłok?
> Ale że Was to nie męczy? W sumie kłamanie i to w poważnej sprawie.

Nie, bo rozumiemy, co robimy.
>
> No dobra, żadne zmęczenie, prokurator wpisuje rutynowo, nikt go nie
> kontroluje czy miał uzasadnione powody, wszyscy wiedzą, że się
> kłamie :-)

wiesz, że nie prokurator?
>
> Ale nie możecie zaapelować do rządzących, żeby przepisy zmienili, i
> dało się "czynności sprawdzające" zrobić przy zwłokach?

Z pierwszego wystarczyłoby umożliwić oględziny w ramach czynności
sprawdzających, co by załatwiło sporo takich problemów. Tu akurat nie.
>
> Co prawda tu mamy przypadek, ze zwłok nie ma ...
> "Dzięki temu możemy przeprowadzić eksperyment, oględziny, czy
> wystąpić do operatorów komórkowych i banków."
> Zwykłe "poszukiwania" na to nie pozwalają?

No popatrz się!? >
> "Czwarty dzień z rzędu prowadzimy poszukiwania terenowe. Równolegle
> działają nasi kryminalni, którzy sprawdzają zapisy z monitoringu.
> Sprawdzany jest też komputer i kontakty z osobami, z którymi
> rozmawiała w ostatnim czasie"
> A to można robić?
>
A jak sądzisz?
>
> Ale ale ... co was tknęło, zeby szukac, przecież wiadomo, ze na 99%
> sie sama znajdzie, a na 0.9% to i tak już za późno na pomoc.

Nie wiem. nie znam okoliczności.
>
> Suweren kota pogonił ministrowi, minister komendantowi, to teraz
> trzeba chodzic i szukać ? :-)

Pozwolisz, ze tej bzdury nie będę komentował, by Cię nie obrazić?

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 18.06.2024 o 21:05, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 18.06.2024 o 20:28, io pisze:
>> To nie jest normalne.
>
> To jest normalne, o ile rozumiesz, o co chodzi. Poszukiwanie osób jest
> oparte o procedury operacyjne. Nie przewidziano tam przykładowo
> oględzin. Jeśli zaginioną znajdziemy żywą, to oczywiście oględziny będą
> mało przydatne. A jak znajdziemy jej zwłoki za miesiąc? Wówczas będziemy
> robić oględziny?
>
> To podobne działanie, jak w wypadku samobójstwa, gdzie prowadzi się
> postępowanie w kierunku nakłonienia kogoś do samobójstwa, albo
> nieumyślnego spowodowania śmierci właśnie z tego powodu, by móc na
> wszelki wypadek udokumentować ustalenia, gdyby w przyszłości "ktoś sobie
> coś przypomniał". Nie zrobimy sekcji zwłok, a za dwa lata "pijany wujek"
> wybełkota, że samobójcę sąsiad zabił i powiesił. I będziemy wykopywać
> zwłoki celem zrobienia sekcji zwłok?

Ale co to ma do rzeczy?

"Śledczy zwrócili się do prokuratury o wszczęcie śledztwa ws.
nieumyślnego doprowadzenia do śmierci.

- To zwykła procedura pozwalająca nam użyć więcej działań procesowych,
niż w przypadku zwykłych poszukiwań. Dzięki temu możemy przeprowadzić
eksperyment, oględziny, czy wystąpić do operatorów komórkowych i banków.
Na ten moment nie wykluczamy żadnego scenariusza - przekazał Borowiak.
"

Z tego wnioskuję, że nikt nie jest podejrzany o 'nieumyślne
doprowadzenie do śmierci" i tylko 'chcecie robić więcej niż możecie'.

do góry

W dniu 19.06.2024 o 12:50, io pisze:
> Z tego wnioskuję, że nikt nie jest podejrzany o 'nieumyślne
> doprowadzenie do śmierci" i tylko 'chcecie robić więcej niż możecie'.

Ja z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie wiesz, o co chodzi.

Poszukiwania, to poszukiwania. Nie są to czynności procesowe. Są takie
rzeczy, w wypadku których kluczowe znaczenie ma czas. Przykładowo
oględziny miejsca. Jak znajdziemy za miesiąc zwłoki, to wówczas wiele
śladów może być już zatarte. Opinie biegłego. Eksperyment. Zatem, by
można na wszelki wypadek takie czynności zrobić, trzeba wszcząć
czynności procesowe. Ale dziennikarze się zakłada, ze ktoś tę osobę
zamordował. To bzdura. I o ile w odniesieniu do osób postronnych nie ma
to znaczenia i czasem tej głupoty nie warto prostować, to postaw się na
miejscu rodziny6, która zamiast szukać zaginionego zaczyna przygotowania
o pogrzebu - bo Policja na pewno coś wie, tylko im nie chce powiedzieć.

No i jeszcze są osoby Twojego pokroju, które już budują teorię, jak to
Policja chce zrobić więcej, niż jej wolno. Tylko czekać, że pozostałe
niebyt mądre osoby dojdą do wniosku, ze pod statystykę to robią, bo w
tym roku mają za mało zabójstw. :-)
--
(~) Robert Tomasik

do góry

Rzuciło mi się w oczy przed chwilą.
Jakieś koszmarne liczby odejść z policji w 2023/24r.

Więcej odeszło niż przyjęli. Domyślam się że chodzi o nerwówkę.
Az tak dużo nerwowych akcji było w poprzednich latach?

do góry

io <i...@o...pl.invalid> napisał(-a):

> - To zwykła procedura pozwalająca nam użyć więcej działań procesowych,
> niż w przypadku zwykłych poszukiwań. Dzięki temu możemy przeprowadzić
> eksperyment, oględziny, czy wystąpić do operatorów komórkowych i banków.
> Na ten moment nie wykluczamy żadnego scenariusza - przekazał Borowiak.
> "
>
> Z tego wnioskuję, że nikt nie jest podejrzany o 'nieumyślne
> doprowadzenie do śmierci" i tylko 'chcecie robić więcej niż możecie'.

No pewnie. Jeżeli znajduje się trupa z nożem w plecach, to nie wszczyna się
śledztwa dopóki nie będzie podejrzanego.

do góry