eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 202

  • 181. Data: 2018-03-30 17:12:42
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5abe49de$0$31359$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 30-03-18 o 15:49, Animka pisze:
    >> Fajna była kiedyś sprawa jak jedna dziewczyna spała z dwoma i w
    >> sądzie
    >> nie mogła określić który jest ojcem, to Sąd przyznał jej alimenty
    >> od
    >> obydwóch.

    >W sądach cywilnych, to ja już różne dziwadła widziałem, ale mimo
    >wszystko wydaje mi się to anegdotą. Wszak zanim zasądzono alimenty,
    >musiano uznać któregoś za ojca. No chyba, że urzędowo uznano, ze
    >dziecko
    >ma dwóch ojców, ale chciał bym zobaczyć taki Akt Urodzenia.

    A nie moglo byc dwoch osobnych spraw ?

    W obu uznano ... w sumie to ojcostwo niewazne, tu o alimenty chodzi
    :-)

    J.



  • 182. Data: 2018-03-30 17:20:04
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5abe47fe$0$656$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 30-03-18 o 10:23, J.F. pisze:
    >> Tu sam sobie winny, bo sam uznal, ale jesli dobrze rozumiem - gdyby
    >> sad
    >> zasadzil z pozwu matki, to byloby tak samo.
    >> A moze mozna sad pozwac o zwrot nieslusznie zasądzonych i
    >> zaplaconych
    >> alimentow ?
    >> A w sprawie Komendy jakos nie mowia, ze wyrok nie moze dzialac
    >> wstecz,
    >> wiec za odsiedziane lata g* mu sie nalezy :-)
    >> P.S. A jakby tak pozwac matke, za spowodowane szkody ?

    >Niesłuszne płacenie alimentów można rozpatrywać w kilku kontekstach w
    >zależności od okoliczności.

    >Pierwsza, to sytuacja, gdy dziewczyna tak naprawdę nie wie, że
    >dziecko
    >jest innej osoby, niż pozywa. Czy to możliwe? Zdarzają się takie
    >mniej
    >lub bardziej prawdopodobne sytuacje. Powiedzmy dojdzie do zgwałcenia
    >polegającego na wykorzystaniu pijanej lub po narkotykach / lekach /

    Zaraz tam zgwalcenia ... sama przyszla, tylko nie pamieta :-)

    >nieprzytomnej osoby. Dziewczyna potwierdzeniu ciąży pozywa swojego
    >partnera. Do czasów DNA badanie go nie wyklucza i sąd alimenty
    >zasądza.
    >Tu trudno tak naprawdę mieć do kogokolwiek pretensje. Najwięcej do
    >sądu.

    [...]

    A w sprawie Komendy jakos nikt nie mowi, ze wszystko bylo w porzadku,
    tylko ze sie odszkodowanie nalezy.
    Dostrzegam tu jakas nierownosc prawną :-)

    No dobra - na razie nie mowia, poczekamy, zobaczymy :-)

    >Jeszcze inna sytuacja jest, gdy dziewczyna chcąc na siłę zdobyć
    >faceta
    >pozywa go będąc świadoma, ze ojcem być nie może. Nawet ze sobą nigdy
    >nie
    >spali. Przed DNA, wobec braku wykluczenia często sąd zasądzał
    >alimenty
    >na podstawie zeznań dziewczyny, że się przespali - mimo protestów
    >samego
    >pozwanego. Wówczas już po udowodnieniu za pomocą DNA, ze facet ojcem
    >nie
    >jest pozostaje kwestia udowodnienia, czy działała celowo - tu już od
    >kobiety można by było dochodzić odszkodowania - czy mamy do
    >czynienia z
    >którymś z poprzednich wypadków.

    No ale jak to ladnie wylozyles - nie ma szans na udowodnienie.
    Chyba, ze sama sie wygada.

    >Być może jeszcze możliwe jakieś inne zawirowania, ale opisałem to po
    >to,
    >by uświadomić, że różne wyroki sądów w zakresie zwrotu tych alimentów
    >nie są spowodowane jakimiś nieprawidłowościami, tylko drobnymi
    >niuansami
    >w możliwym do udowodnienia stanu faktycznego. Gdy nagle po 10 latach
    >okazuje się, że ojciec ojcem nie jest, to jak dowieść, w jaki sposób
    >do
    >tego doszło?

    Ale po co dowodzic ? Alimenty sie nie nalezaly, wiec sa do zwrotu.
    Z odsetkami, skoro i same alimenty maja byc z odsetkami.

    J.


  • 183. Data: 2018-03-30 17:33:01
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2018-03-30 o 16:58, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 30-03-18 o 16:47, Animka pisze:
    >
    >> Na akcie urodzenia będzie ten, którego podała przy czy po porodzie.
    >
    > Jeli domniemanie nie wynika z ustawy, to zgodnie z przepisami dawniej
    > wpisywano ojciec nieznany i ewentualnie po wyroku sądu prostowano, a
    > teraz Kierownik USC wpisuje imię przypadkowe. Być moze w tym zakresie
    > może ulec mamie, ale to tylko imie w odpisie, nie zaś stwierdzenie, ze
    > konkretna osoba jest ojcem. Chodzi o napiętnowanie dzieci z nieznanego
    > ojca - po odpisie już trudno do tego dojść.
    >
    >> Ciort wie, który jest na metryce dziecka.
    >
    > Sądzę, że żaden.
    >
    >> Sprawa nie jest anegdotą. Opisywali tę sprawę kiedyś.
    >
    > Dziennikarze? Oni prawdę piszą tylko i wyłącznie, gdy sie pomylą i
    > przypadkowo trafią. :-)
    >
    >> Spała z dwoma naraz to nie wiedziała, który jest ojcem i żaden z nich
    >> nie chciał się przyznać do ojcostwa.
    >
    > Czy Twoim zdaniem bycie lub nie ojcem biologicznym ma wynikać z tego,
    > kto wyrazi taką ochotę?

    Nie wiem, nie "siedzę" w tym temacie i nie wiem jak było naprawdę.


    --
    animka


  • 184. Data: 2018-03-31 07:45:17
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-03-30 o 14:43, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:p9l573$ran$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2018-03-30 o 10:23, J.F. pisze:
    >>> Mój syn uznał nieślubne dziecko i płaci na nie alimenty. Po
    >> Uznał, to niech płaci, nie ma w tym nic dziwnego.
    >
    > W zasadzie tak, ale pewnie zostal oszukany.

    To już "insza inszość". Nie znam kazusu powództwa wobec kobiety, która w
    ten sposób oszukała mężczyznę.

    >>> Tu sam sobie winny, bo sam uznal, ale jesli dobrze rozumiem - gdyby
    >>> sad zasadzil z pozwu matki, to byloby tak samo.
    >
    >> To nadal nie jest analogia z zasądzeniem od nieojca - bo uznanie jest
    >> potwierdzeniem ojcostwa. Ba, czasami nawet "oduznanie" nie jest
    >> możliwe, nawet jeśli obiektywnie okaże się, że ojcem się nie jest.
    >
    > No wlasnie - nie moze sam. Musi przez prokuratora
    > http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/1042523,wychowu
    je-cudze-dziecko-prokurator-nie-pozwala-mu-zrzec-sie
    -ojcostwa,id,t.html

    Po prostu trzeba wiedzieć, aby uznawać dziecko po starannym przemyśleniu
    sprawy, bo to uznanie dziecka, a nie kupno garnków na prezentacji.

    --
    Liwiusz


  • 185. Data: 2018-03-31 18:14:02
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30-03-18 o 17:12, J.F. pisze:

    >>> Fajna była kiedyś sprawa jak jedna dziewczyna spała z dwoma i w sądzie
    >>> nie mogła określić który jest ojcem, to Sąd przyznał jej alimenty od
    >>> obydwóch.
    >> W sądach cywilnych, to ja już różne dziwadła widziałem, ale mimo
    >> wszystko wydaje mi się to anegdotą. Wszak zanim zasądzono alimenty,
    >> musiano uznać któregoś za ojca. No chyba, że urzędowo uznano, ze dziecko
    >> ma dwóch ojców, ale chciał bym zobaczyć taki Akt Urodzenia.
    > A nie moglo byc dwoch osobnych spraw ?
    > W obu uznano ... w sumie to ojcostwo niewazne, tu o alimenty chodzi :-)

    Alimenty zasądza się od ojca. Musiały by byc dwie osobne "metryki
    urodzenia". :-)


  • 186. Data: 2018-03-31 21:20:28
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2018-03-31 o 18:14, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 30-03-18 o 17:12, J.F. pisze:
    >
    >>>> Fajna była kiedyś sprawa jak jedna dziewczyna spała z dwoma i w sądzie
    >>>> nie mogła określić który jest ojcem, to Sąd przyznał jej alimenty od
    >>>> obydwóch.
    >>> W sądach cywilnych, to ja już różne dziwadła widziałem, ale mimo
    >>> wszystko wydaje mi się to anegdotą. Wszak zanim zasądzono alimenty,
    >>> musiano uznać któregoś za ojca. No chyba, że urzędowo uznano, ze dziecko
    >>> ma dwóch ojców, ale chciał bym zobaczyć taki Akt Urodzenia.
    >> A nie moglo byc dwoch osobnych spraw ?
    >> W obu uznano ... w sumie to ojcostwo niewazne, tu o alimenty chodzi :-)
    >
    > Alimenty zasądza się od ojca. Musiały by byc dwie osobne "metryki
    > urodzenia". :-)

    Podobno DNA dziecka można zbadać dopiero jak dziecko ma 3 lata.


    --
    animka


  • 187. Data: 2018-03-31 21:36:17
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31-03-18 o 21:20, Animka pisze:
    > W dniu 2018-03-31 o 18:14, Robert Tomasik pisze:
    >> W dniu 30-03-18 o 17:12, J.F. pisze:
    >>
    >>>>> Fajna była kiedyś sprawa jak jedna dziewczyna spała z dwoma i w sądzie
    >>>>> nie mogła określić który jest ojcem, to Sąd przyznał jej alimenty od
    >>>>> obydwóch.
    >>>> W sądach cywilnych, to ja już różne dziwadła widziałem, ale mimo
    >>>> wszystko wydaje mi się to anegdotą. Wszak zanim zasądzono alimenty,
    >>>> musiano uznać któregoś za ojca. No chyba, że urzędowo uznano, ze
    >>>> dziecko
    >>>> ma dwóch ojców, ale chciał bym zobaczyć taki Akt Urodzenia.
    >>> A nie moglo byc dwoch osobnych spraw ?
    >>> W obu uznano ... w sumie to ojcostwo niewazne, tu o alimenty chodzi :-)
    >>
    >> Alimenty zasądza się od ojca. Musiały by byc dwie osobne "metryki
    >> urodzenia". :-)
    >
    > Podobno DNA dziecka można zbadać dopiero jak dziecko ma 3 lata.
    >
    >
    Może. Nie znam się. Ale to i tak nie powod do uznawania, że dziecko ma
    dwóch ojców.


  • 188. Data: 2018-03-31 23:47:18
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 31 Mar 2018 18:14:02 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
    > W dniu 30-03-18 o 17:12, J.F. pisze:
    >>>> Fajna była kiedyś sprawa jak jedna dziewczyna spała z dwoma i w sądzie
    >>>> nie mogła określić który jest ojcem, to Sąd przyznał jej alimenty od
    >>>> obydwóch.
    >>> W sądach cywilnych, to ja już różne dziwadła widziałem, ale mimo
    >>> wszystko wydaje mi się to anegdotą. Wszak zanim zasądzono alimenty,
    >>> musiano uznać któregoś za ojca. No chyba, że urzędowo uznano, ze dziecko
    >>> ma dwóch ojców, ale chciał bym zobaczyć taki Akt Urodzenia.
    >> A nie moglo byc dwoch osobnych spraw ?
    >> W obu uznano ... w sumie to ojcostwo niewazne, tu o alimenty chodzi :-)
    >
    > Alimenty zasądza się od ojca. Musiały by byc dwie osobne "metryki
    > urodzenia". :-)

    Nie rozumiem - a jak ojciec byl nieznany, to co wpisac w metryke ?

    J.


  • 189. Data: 2018-04-01 00:11:58
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31-03-18 o 23:47, J.F. pisze:

    >>>>> Fajna była kiedyś sprawa jak jedna dziewczyna spała z dwoma i w sądzie
    >>>>> nie mogła określić który jest ojcem, to Sąd przyznał jej alimenty od
    >>>>> obydwóch.
    >>>> W sądach cywilnych, to ja już różne dziwadła widziałem, ale mimo
    >>>> wszystko wydaje mi się to anegdotą. Wszak zanim zasądzono alimenty,
    >>>> musiano uznać któregoś za ojca. No chyba, że urzędowo uznano, ze dziecko
    >>>> ma dwóch ojców, ale chciał bym zobaczyć taki Akt Urodzenia.
    >>> A nie moglo byc dwoch osobnych spraw ?
    >>> W obu uznano ... w sumie to ojcostwo niewazne, tu o alimenty chodzi :-)
    >> Alimenty zasądza się od ojca. Musiały by byc dwie osobne "metryki
    >> urodzenia". :-)
    > Nie rozumiem - a jak ojciec byl nieznany, to co wpisac w metryke ?
    Już pisałem. Wcześniej wpisywano "nieznany". Później w odpisy (nie sam
    akt) Kierownik USC wpisywał losowe imię.


  • 190. Data: 2018-04-01 00:41:53
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 1 Apr 2018 00:11:58 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
    > W dniu 31-03-18 o 23:47, J.F. pisze:
    >>>>>> Fajna była kiedyś sprawa jak jedna dziewczyna spała z dwoma i w sądzie
    >>>>>> nie mogła określić który jest ojcem, to Sąd przyznał jej alimenty od
    >>>>>> obydwóch.
    >>>>> W sądach cywilnych, to ja już różne dziwadła widziałem, ale mimo
    >>>>> wszystko wydaje mi się to anegdotą. Wszak zanim zasądzono alimenty,
    >>>>> musiano uznać któregoś za ojca. No chyba, że urzędowo uznano, ze dziecko
    >>>>> ma dwóch ojców, ale chciał bym zobaczyć taki Akt Urodzenia.
    >>>> A nie moglo byc dwoch osobnych spraw ?
    >>>> W obu uznano ... w sumie to ojcostwo niewazne, tu o alimenty chodzi :-)
    >>> Alimenty zasądza się od ojca. Musiały by byc dwie osobne "metryki
    >>> urodzenia". :-)
    >> Nie rozumiem - a jak ojciec byl nieznany, to co wpisac w metryke ?
    > Już pisałem. Wcześniej wpisywano "nieznany". Później w odpisy (nie sam
    > akt) Kierownik USC wpisywał losowe imię.

    To jak potem skarzyc o alimenty - "nieznanego" czy losowego ?

    J.

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 . 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1