W dniu 13.03.2025 o 21:50, nadir pisze:

>> Wręcz przeciwnie - odbudowali by u siebie i zarabiali na szczuciu na
>> Polskę. Rozebrać, postawić elektrownie a drewno spalić w piecach.
>
> I tak by szczuli, ale przy okazji mogliby w nim bez skrupułów
> Palestyńczyków umieścić.

Nie mają takiej potrzeby. Hitler woził Żydów z getta do obozów. Żydzi
doszli do wniosku, że wystarczy do getta zablokować dostawy wszystkiego
i obozów nie trzeba, sami umrą.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 13.03.2025 o 21:48, Shrek pisze:

> Też mi się tak wydaje. Niemcy robili to na skalę przemysłową w jednym
> miejscu.

No nie w jednym, Niemcy obozów mieli też sporo, tylko powierzchnia
Niemiec, nawet z okupowaną Polską, nie przystoi do ZSRR. A i z początku
obozy koncentracyjne też były nastawione na resocjalizację przez pracę a
nie na masowe mordy.

> No i jakkolwiek głupio by to nie brzmiało łagry nie były
> obozami zagłady - pracy niewolniczej tak.

Tym co ginęli to raczej obojętne czy zagazowani z ręki Niemców czy
zagłodzeni, zamarznięci a nawet rozstrzelani z ręki "współbraci", choć
ta pierwsza metoda wydaje się być bardziej humanitarna.

> No i nie warto zapominać o
> polpocie, co wybił 1/4 własnego narodu. I warto pamiętać, że ten
> skurwiel był wspierany przez hamburgerów.

No jakby przeliczyć na roboczogodziny, to w Rwandzie w 1994 roku też
mieli w tym spore osiągnięcia.

do góry

W dniu 13.03.2025 o 21:55, Shrek pisze:

> Nie mają takiej potrzeby. Hitler woził Żydów z getta do obozów. Żydzi
> doszli do wniosku, że wystarczy do getta zablokować dostawy wszystkiego
> i obozów nie trzeba, sami umrą.

To trzeba Żydom przyznać, od zawsze są w awangardzie postępu.

do góry

W dniu 13.03.2025 o 22:04, nadir pisze:

>> Też mi się tak wydaje. Niemcy robili to na skalę przemysłową w jednym
>> miejscu.
>
> No nie w jednym, Niemcy obozów mieli też sporo, tylko powierzchnia
> Niemiec, nawet z okupowaną Polską, nie przystoi do ZSRR. A i z początku
> obozy koncentracyjne też były nastawione na resocjalizację przez pracę a
> nie na masowe mordy.

Ok - niech będzie - chodziło mi o to że nawet w sowieckiej rosji nie
wpadli na budowę podobnych kombinatów śmierci na skalę przemysłową.

>> No i jakkolwiek głupio by to nie brzmiało łagry nie były obozami
>> zagłady - pracy niewolniczej tak.
>
> Tym co ginęli to raczej obojętne czy zagazowani z ręki Niemców czy
> zagłodzeni, zamarznięci a nawet rozstrzelani z ręki "współbraci", choć
> ta pierwsza metoda wydaje się być bardziej humanitarna.

Zgoda. Po prostu stwiedzam fakt że te obozy różniły się jednak
ostatecznie przeznaczeniem.

> No jakby przeliczyć na roboczogodziny, to w Rwandzie w 1994 roku też
> mieli w tym spore osiągnięcia.

No właśnie/ Ludobójstw na tle etnicznym nie jest niestety zjawiskiem
które wystąpiło raz w czasie drugiej wojny. Po prostu Zydzi mają dobry
marketing.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 13.03.2025 o 22:12, nadir pisze:

>> Nie mają takiej potrzeby. Hitler woził Żydów z getta do obozów. Żydzi
>> doszli do wniosku, że wystarczy do getta zablokować dostawy
>> wszystkiego i obozów nie trzeba, sami umrą.
>
> To trzeba Żydom przyznać, od zawsze są w awangardzie postępu.

Bo ja wiem... Oblężenia miast są znane od starożytności.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 13.03.2025 o 18:10, J.F pisze:

> Ale czy to nie są czasy po 1945?

W zasadzie łagry były od początku powstania ZSRR, dopiero po śmierci
Stalina zaczęto je likwidować, choć do dziś funkcjonują, tylko na
mniejszą skalę.
> łagry były i wcześniej, ale nie wiem na ile masowe tam umieranie ...

Osobiście nie gościłem, ale opisy i opowiadania(znałem kilka osób, które
przeżyły łagry) są zbieżne - trup się ścielił gęsto. Z tym że ruscy nie
zawracali sobie dupy gazowaniem i krematoriami; głód, choroby czy zimno
robiły to za nich.

> P.S. Pod Stalingradem poszło do niewoli 91 tys niemieckich żołnierzy.
> Do Niemiec wróciło 6 tys ... a jednak Niemcy nie oskarżają Rosjan o
> mordowanie.

No jak mieli oskarżać? Raz że sami święci nie byli, dwa to przegrali
wojnę, a przegrani głosu nie mają.

> Nie wiadomo - czy się nie odważyli,

Że niby ruscy by się nie odważyli, po Katyniu czy Buczy masz jakieś
wątpliwości?

> czy jakiegoś mordowania nie było -
> zdaje się że połowa zmarła szybko po kapitulacji, głównie z powodu
> mrozu, chorówb i wcześniejszego wygłodzenia,
> a reszta ... 10 lat świezego syberyjskiego powietrza żniwo zbiera.

No sam widzisz, a jeszcze przy okazji można tanią siłą roboczą sporo
uranu wydobyć.

> A medycyna też była na innym poziomie.

Na jakim by nie była, oni(Niemcy) nie byli tam w sanatorium.

do góry

W dniu 13.03.2025 o 22:17, Shrek pisze:

> Bo ja wiem... Oblężenia miast są znane od starożytności.

No ale Żydzi w Gazie nic nie oblegają, weszli po prostu na inny poziom
eksterminacji.

do góry

W dniu 13.03.2025 o 22:34, nadir pisze:

>> Bo ja wiem... Oblężenia miast są znane od starożytności.
>
> No ale Żydzi w Gazie nic nie oblegają,

Bo po prostu oblegają Gazę.

> weszli po prostu na inny poziom
> eksterminacji.

Raczej Niemcy weszli - nie chciało im się czekać, to wymyślili że Żydów
będą zabija techniką w obozach. Żydzi uznali że tradycyjne głodzenie
jest równie dobre i nie warto technikę inwestować. Nie podejmuję się
oceny ktore podejście jest lepsze bo oba są pojebane.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 13.03.2025 o 17:24, nadir pisze:
>> Osobiście uważam, ze takie skali nikt nie przerabiał.
> Czy ja wiem? Niemcy wymordowali łącznie w różnych obozach około 11mln
> ludzi, z szacunków wynika, że w czasach ZSRR w łagrach mogło zginąć
> nawet 50mln i więcej osób. Fakt, że ruscy przeciągnęli to trochę w czasie.

Oczywiście może być coś, o czym nie wiemy. Mimo wszystko Rosjanie po
prostu tych ludzi w większości wypadków po prostu zamęczali. Nigdy nie
mieli takiego przerobu, by odczuwać braku amunicji do ich mordowania
przykładowo. Czy słyszałeś o komorach gazowych w Rosji? Albo mordowaniu
spalinami? Pyta, bo ja się z czyś takim nie spotkałem.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

On 2025-03-13, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 13.03.2025 o 00:40, Marcin Debowski pisze:
>> Dawno temu, ze 30 lat chyba, zdarzyło mi się stukać przez Internet z
>> jednym gościem i ten na pytanie skąd stuka odpowiadał, że z Ziemi
>> Świętej i bardzo się obruszał jak się próbowało pecyzować, czy z
>> Izraela. Arab/chrześcijanin? Zydowski ortodoks?
>
> Z mojego doświadczenia wynika, że Żydzi są dość drażliwi na punkcie
> dopytywania, czy są Żydami.

Ale ja się nie dopytywałem czy Żyd, a czy z Izraela :)
Nb. amerykańscy to chyba drazliwi jakoś nie są?

--
Marcin

do góry