eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOrzeczenie TSUE
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 413

  • 21. Data: 2025-03-24 21:34:02
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: n...@o...pl

    Jacek <j...@t...pl> napisał(-a):

    > W dniu 24.03.2025 o 18:24, Shrek pisze:
    > >
    > > PS - ja znam(łem) dwóch o których wiem - ani się z tym nie kryją jakoś
    > > bardzo specjalnie ani nie afiszują. Nikt ich nie prześladuje...
    > Wskazywać ci że popełniłeś błąd usiłując dowodzić reguły jednostkowym
    > przykładem to próżny trud, nie?

    Ojtam, ojtam. Niby początkujący konfiarz, ale podstawy konfiarstwa już dobrze
    opanował. A ty mu tak podważasz światopogląd.


  • 22. Data: 2025-03-25 00:37:43
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-03-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 24.03.2025 o 00:10, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Nb. znasz choć trochę, a osobiście, jakiegoś geja innego niż taki pląsający
    >> półnago na paradach? Tzn. jestem pewien, że znasz, tylko nie wiesz, ze
    >> to gej :)
    >
    > Co rodzi arcyciekawe pytane jak te antywieloliterkowce prześladują
    > takiego geja, co nawet nie wiedzą że to gej:P

    Bo MZ znakomiata wiekszośc gejów nie zachowuje się jak wynika z
    powszechnych wyobrażen o typowych gejach. Stąd ta uwaga o paradach
    równości. Ale zobacz teraz tak, to są przeciez ludzie jak wszyscy, mają
    swoj potrzeby w tym bliskości z inną osobą, chcą być kochani i chcą
    kochać. Ktoś idzie sobie na spacer z zoną za rękę, da jej buzi na dzień
    dobry czy pożegnanie, - to są zupełnie naturalne, przezroczyste
    czynności, których obecności sobie najcześciej nie uświadamiamy.

    Czy para gejów/lezbijek moze się tak publicznie zachowywać? Ja wiem, że
    Wawa jest bardziej tolerancyjna, ale założę się, że nawet tam zbieraliby
    nieprzychylne spojrzenia. A tez prawie każdy ma potrzebę akceptacji
    społecznej i nie chce być wytykany z jakiegokolwiek powodu. W większości
    przypadków nikt ich nie przesladuje bo się wpasowali w obecny układ
    kosztem swoich zupełnie naturalnych i zrozumiałych potrzeb.

    Cały ten układ wynika MZ z takiej a nie innej kultury społecznej czy też
    społecznych uwarunkowań (w dużo mniejszym stopniu z biologii). Nie
    jestesmy przyzwyczajeni, że 2ch chłopów publicznie pokazuje sobie
    jakąkolwiek czułość. Z lezbijkami jest nieco lepiej, bo kobiety sa
    bardziej całusne, rzecz jasna, o ile nie jest to w usta i zbyt długo.

    I to wszystko może się wydawać, że jest to jakiś pierd, ale wyobraż
    sobie tak żyć, gdzie musisz uważać na drobne gesty, które dla hetero są
    naturalne. Gdzie w przypadku, jak z twoim partnerem dzieje się coś
    złego, będziesz miał olbrzymi dylemat. Będziesz chciał być przy nim,
    okazywac mu wsparcie, a tu nie dość, ze będą cię traktować jak wybryk
    natury, to jeszcze czesto nie dopuszczą do niego. To nie jest fajne. To
    jest patologiczne i zwyczajnie okrutne.

    > PS - ja znam(łem) dwóch o których wiem - ani się z tym nie kryją jakoś
    > bardzo specjalnie ani nie afiszują. Nikt ich nie prześladuje...

    Widocznie środowisko na to pozwala, ale pewnie, jakbyście mieli dzień
    rodziny w korpo i tamci przyprowadzili by swoich partnerów, dawali im
    buzi tak jak dają sobie normalnie hetero i łapali się za ręce, to nie
    byłoby to wcale dla większości tego środowiska naturalne. Myle się?
    Zresztą, to że niebyłoby naturalne, to nie jest przytyk, bo jak sam
    wczesniej napisałem Dżejefowi, sam jestem tak uwarunkowany. Co ważne, to
    żeby nie wynikał z tego jakiś ostracyzm, czy inne negatywne zachowania.

    > Raz jeden z nich zaczął korpomaila przez pomyłkę (jak zakładam) od "hi
    > gays". Posypało się trochę emotek wszyscy włącznie z autorem się
    > pośmiali - ci co wiedzieli trochę bardziej:P

    I na tym właśnie polega normalność i fajnie, że się obie strony tak
    zachowują. Znam bliżej jednego geja, też nie ma w tym zakresie żadnych
    tematów tabu, i nikt się nie obraża. Ale, ponownie, to kwestia
    środowiska. Niestety nie jest to sytuacja uniwersalna.

    --
    Marcin


  • 23. Data: 2025-03-25 01:07:29
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-03-24, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Sun, 23 Mar 2025 23:10:10 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2025-03-23, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Sun, 23 Mar 2025 15:22:16 +0100, Kviat wrote:
    >>>> W dniu 23.03.2025 o 07:13, Jacek pisze:
    >>>>> A teraz spróbuję nieco poważniej. Ocenę Kviata oparłem na dłuższej obserwacji,
    nie tylko
    >>>>> na ostatnim jego poście więc ilość racji jaką ma w tym konkretnym
    >>>>> przypadku nie ma za wiele znaczenia.
    >>>>> Jeśli dwóch ludzi podejmuje rozmowę na jakiś temat to spodziewam się że
    >>>>> zajmą jakieś stanowisko w danej sprawie (teza), przedstawią swoje
    >>>>> argumenty i *będą się starać dojść do konsensusu*, wyważając i oceniając
    >>>>> jakość argumentów.  Kviat nigdy nie stara się osiągnąć tego konsensusu.
    >>>>
    >>>> Obiecałeś, że spróbujesz nieco poważniej...
    >>>> Poważny człowiek rozumie, że dochodzenie do konsensusu z np. rasistą
    >>>> jest niemożliwe.
    >>>> Tu jest niezbędna edukacja, a nie konsensus.
    >>>> Podaj jeden, chociaż jeden argument za rasizmem, albo za niewolnictwem,
    >>>> albo za homofobią, albo za faszyzmem, po którym byłbyś w stanie uznać
    >>>> choć część racji komuś takiemu i przyznać, że może jednak jakiś sens w
    >>>> niewolnictwie, rasizmie, czy tam w homofobii jednak jest.
    >>>
    >>> Nie wiem jak chcesz mnie wyedukować, że dwóch chłopów całujących się
    >>> na ławce w parku to piękne i estetyczne jest.
    >>
    >> A Kviat Cię próbuje w tym edukować? Mi się tez nie podoba 2ch całujących
    >> się chłopów. Zresztą tak samo z babami. Widzisz jaki jestem radykał.
    >
    > No pisze, żeby edukować, to chciałem się dowiedzieć, jak ta edukacja
    > będzie wyglądać ... coś typu Mechaniczna Pomarańcza ?

    No ale niekoniecznie chce Cię edukowac w kwestii estetyki odbioru. Ja
    bym to zresztą estetyka nie nazwał. Dla mnie taki widok nie jest do
    końca komfortowy. Tak samo, widok 2ch facetów idacych za rękę. Ale np. w
    takich Indiach (a nawet poza) jest to dość zwyczajny widok i nie są to
    od razu geje (co nie ma tu akurat znaczenia). Czyli jest to
    uwarunkowanie społeczne.

    >>> Ale co tam - zniosę.
    >> Tu nie ma co znosić, przynajmniej w kwestiach toleracji gejów. Wiele
    >> osób drażni jak się hetero będą zbyt nachalnie ślinić w miejscu
    >> publicznym.
    >
    > Nie mówię nie, ale coraz mniej ... społeczeństwo się jednak edukuje
    >:-)

    Wydaje mi się, że jest dokładnie odwrotnie :) Społeczeństwo od jakiś
    20-30 lat robi się ponownie i progresywnie purytańskie, tak, że chyba
    dostaje się tu też trochę najbardziej aktywnej w tym zakresie grupie
    - młodziezy.

    >>> Ale - geje HIV roznoszą, to jest homofobia czy rasizm ? :-)
    >> Szkodliwa, niczemu pozytywnemu nie służąca generalizacja.
    >
    > Ale niektórzy jednak roznoszą ?

    Jak najbardziej. Ale jest to swierdzenie typu, że JF zakaża. Jedyne co
    ta informacja wnosi w kontekscie społecznym to dokłada się do
    negatywnego nastawienia przeciwko tym ludziom. Co chcesz osiągnąć
    informując innych o fakcie, że "geje HIV roznoszą"? Edukowac w tym zakresie?

    >>> No i mam jeszcze jedną fobię ... no nie dałbym dwóm gejom chłopca do
    >>> adopcji ...
    >>
    >> Ja miałbym taką fobię odnośnie do 90% populacji bez wzgledu na
    >> orientację seksualną.
    >
    > 90% to może przesada ... jakoś tak pewnie z 90% w miarę normalnie
    > dzieci chowa ... no ale też "normalni" są, hetero :-)

    Ja wiem? Wydaje mi się, że jesteś tu niepoprawnym optymistą.

    >> Nb. znasz choć trochę, a osobiście, jakiegoś geja innego niż taki pląsający
    >> półnago na paradach? Tzn. jestem pewien, że znasz, tylko nie wiesz, ze
    >> to gej :)
    >
    > No właśnie oficjalnie nie znam, a znajomi których lepiej znam ... nie,
    > raczej nie geje ...

    Poznałem paru, w tym jeden okazał się gejem po jakiś 10 latach
    znajomości, co wynikło głownie z tego, że miał do mnie wystarczająco
    zaufania, żeby się ujawnić i przyjśc do mnie ze swoją laską tj. laskiem :)
    A tak bez tego, to osoba jak wielu. Nie wiem dlaczego miałbym go
    podejrzewać o skłonności pedofilskie, bo rozumiem, z tego wynika lęk
    przed adopcjami.

    >>>> a przeciwnikom praw kobiet zabrakło
    >>>> cierpliwości do tłumaczenia, jak fajnie jest, gdy kobiety nie mają praw
    >>>> wyborczych i powinny siedzieć w kuchni na łańcuchu.
    >>>> I bardzo dobrze.
    >>>
    >>> No i widzisz co będzie - nie będzie miał kto na Ciebie pracować na
    >>> emeryturze ...
    >>
    >> Tylko czy to wina "wyzwolonych" kobiet lub tych co je "wyzwolili"?
    >
    > No chyba tych, co wyzwolili.
    > Było trzymać w kuchni przy dzieciach :-)

    A nie bardziej systemu, który zakłada, że na emeryturę mają robic nasze
    i cudze dzieci?

    --
    Marcin


  • 24. Data: 2025-03-25 06:32:30
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 24.03.2025 o 20:53, Kviat pisze:
    > W dniu 24.03.2025 o 18:24, Shrek pisze:
    >
    >>
    >> PS - ja znam(łem) dwóch o których wiem - ani się z tym nie kryją jakoś
    >> bardzo specjalnie ani nie afiszują. Nikt ich nie prześladuje...
    >
    > Zanim kobiety wywalczyły sobie prawa wyborcze też pełno było takich "ale
    > o co im chodzi, siedzą w kuchni, nie afiszują się, nikt ich nie
    > prześladuje, no przecież ja kobiet nie biję".

    Serio porównujesz prawa wyborcze dla kobiet do przywileji dla gejów?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 25. Data: 2025-03-25 06:33:28
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 24.03.2025 o 21:34, n...@o...pl pisze:

    > Ojtam, ojtam. Niby początkujący konfiarz,

    LOL:P Spójrz w sygnaturkę.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 26. Data: 2025-03-25 06:38:50
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.03.2025 o 00:37, Marcin Debowski pisze:

    >> Co rodzi arcyciekawe pytane jak te antywieloliterkowce prześladują
    >> takiego geja, co nawet nie wiedzą że to gej:P
    >
    > Bo MZ znakomiata wiekszośc gejów nie zachowuje się jak wynika z
    > powszechnych wyobrażen o typowych gejach.

    Oczywiście że nie.

    > Czy para gejów/lezbijek moze się tak publicznie zachowywać?

    Zasadniczo, przynajmniej w Warszawie może.

    > Ja wiem, że
    > Wawa jest bardziej tolerancyjna, ale założę się, że nawet tam zbieraliby
    > nieprzychylne spojrzenia.

    Nawet jeśli to niezbyt często.

    > I to wszystko może się wydawać, że jest to jakiś pierd, ale wyobraż
    > sobie tak żyć, gdzie musisz uważać na drobne gesty, które dla hetero są
    > naturalne. Gdzie w przypadku, jak z twoim partnerem dzieje się coś
    > złego, będziesz miał olbrzymi dylemat. Będziesz chciał być przy nim,
    > okazywac mu wsparcie, a tu nie dość, ze będą cię traktować jak wybryk
    > natury, to jeszcze czesto nie dopuszczą do niego. To nie jest fajne. To
    > jest patologiczne i zwyczajnie okrutne.

    Ok - jasne rozumiem. Ale tu generalnie żadnej dyskryminacji, co usiłuje
    się nam wmówić nie ma. Co najwyżej brak akceptacji. No ale cieżko kogoś
    zmusić żeby kogoś lubił.

    >> PS - ja znam(łem) dwóch o których wiem - ani się z tym nie kryją jakoś
    >> bardzo specjalnie ani nie afiszują. Nikt ich nie prześladuje...
    >
    > Widocznie środowisko na to pozwala, ale pewnie, jakbyście mieli dzień
    > rodziny w korpo i tamci przyprowadzili by swoich partnerów, dawali im
    > buzi tak jak dają sobie normalnie hetero i łapali się za ręce, to nie
    > byłoby to wcale dla większości tego środowiska naturalne. Myle się?

    NIe.

    > Co ważne, to
    > żeby nie wynikał z tego jakiś ostracyzm, czy inne negatywne zachowania.

    Dokładnie.



    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 27. Data: 2025-03-25 06:45:02
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.03.2025 o 01:07, Marcin Debowski pisze:

    >> Nie mówię nie, ale coraz mniej ... społeczeństwo się jednak edukuje
    >> :-)
    >
    > Wydaje mi się, że jest dokładnie odwrotnie :) Społeczeństwo od jakiś
    > 20-30 lat robi się ponownie i progresywnie purytańskie,

    Że co? Przecież laski obecnie się reklamują że chcą się ruchać na
    tinderach. Co prawda wiele ma wymagania z kosmosu, ale purytanizmem
    ciężko to nazwać:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 28. Data: 2025-03-25 06:59:38
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-03-25, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 25.03.2025 o 00:37, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Co rodzi arcyciekawe pytane jak te antywieloliterkowce prześladują
    >>> takiego geja, co nawet nie wiedzą że to gej:P
    >>
    >> Bo MZ znakomiata wiekszośc gejów nie zachowuje się jak wynika z
    >> powszechnych wyobrażen o typowych gejach.
    >
    > Oczywiście że nie.
    >
    >> Czy para gejów/lezbijek moze się tak publicznie zachowywać?
    >
    > Zasadniczo, przynajmniej w Warszawie może.

    Ale może na zasadzie, czuc się swobodnie, cz nie dostać w pierdol? :)

    Ja zdaję sobie sprawę, że nie mieszkając w Polsce to mogą mi bardziej
    codzienne aspekty życia umykac, ale chciałbym zobaczyć gejów idących za
    rękę i dająych sobie buzi nawet i w Warszawie, byleby w miejscu
    publicznym i z innymi ludźmi.

    >> Ja wiem, że
    >> Wawa jest bardziej tolerancyjna, ale założę się, że nawet tam zbieraliby
    >> nieprzychylne spojrzenia.
    >
    > Nawet jeśli to niezbyt często.

    Chciałbym żebyś miał rację, ale Wydaje mi sie, że nie widzisz i czujesz
    takich spojrzeń bo to nie Ciebie dotyczy problem.

    >> I to wszystko może się wydawać, że jest to jakiś pierd, ale wyobraż
    >> sobie tak żyć, gdzie musisz uważać na drobne gesty, które dla hetero są
    >> naturalne. Gdzie w przypadku, jak z twoim partnerem dzieje się coś
    >> złego, będziesz miał olbrzymi dylemat. Będziesz chciał być przy nim,
    >> okazywac mu wsparcie, a tu nie dość, ze będą cię traktować jak wybryk
    >> natury, to jeszcze czesto nie dopuszczą do niego. To nie jest fajne. To
    >> jest patologiczne i zwyczajnie okrutne.
    >
    > Ok - jasne rozumiem. Ale tu generalnie żadnej dyskryminacji, co usiłuje
    > się nam wmówić nie ma. Co najwyżej brak akceptacji. No ale cieżko kogoś
    > zmusić żeby kogoś lubił.

    To juz sie mogą żenić, męzić, wspólnie rozliczac podatkowo, opiekować
    dziecmi jako oboje rodziców, wchodzić w odliczenia podatkowe jak
    najbliższej rodzinie i pewnie z kilkanaście więcej?

    --
    Marcin


  • 29. Data: 2025-03-25 07:01:33
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-03-25, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 25.03.2025 o 01:07, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Nie mówię nie, ale coraz mniej ... społeczeństwo się jednak edukuje
    >>> :-)
    >>
    >> Wydaje mi się, że jest dokładnie odwrotnie :) Społeczeństwo od jakiś
    >> 20-30 lat robi się ponownie i progresywnie purytańskie,
    >
    > Że co? Przecież laski obecnie się reklamują że chcą się ruchać na
    > tinderach. Co prawda wiele ma wymagania z kosmosu, ale purytanizmem
    > ciężko to nazwać:P

    No ale mówimy o ślinieniu się, czyli dość intensywnym pokazywaniu
    publicznie tzw. afektu. Na tinderze i innych onlyfanach to nie jest w
    autobusie czy na parku w ławce, od czego się ta dyskusja zaczeła.

    --
    Marcin


  • 30. Data: 2025-03-25 07:49:48
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 24-03-2025 o 20:53, Kviat napisał:
    > W dniu 24.03.2025 o 18:24, Shrek pisze:
    >
    >>
    >> PS - ja znam(łem) dwóch o których wiem - ani się z tym nie kryją jakoś
    >> bardzo specjalnie ani nie afiszują. Nikt ich nie prześladuje...
    >
    > Zanim kobiety wywalczyły sobie prawa wyborcze też pełno było takich "ale
    > o co im chodzi, siedzą w kuchni, nie afiszują się, nikt ich nie
    > prześladuje, no przecież ja kobiet nie biję".

    O prawa wyborcze, to kobiety walczyły, ale w innych krajach, nie w
    Polsce, bo tu od czasu odzyskania niepodległości je miały...

    --
    http://zrzeda.pl

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 42


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1