eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[OT] nowe osoby w grupach?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 31. Data: 2025-01-06 23:55:23
    Temat: Re: [OT] nowe osoby w grupach?
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 06.01.2025 o 14:12, Robert Tomasik pisze:

    > Ja na USENET wpadłem, bo szukałem czegoś w
    > internecie, znalazłem informację na grupie i zainteresowałem się tym.
    > Dawniej grupa prawo służyła do zbiorowego udzielania porad.

    No i m.in. przez takie porady jak twoje podupadła.

    > Teraz już nikt tu pomocy nie szuka, a jak nawet próbuje, to zaraz się wcina kilku
    > lokalnych "zamulaczy' wypisując bzdury

    Bzdury o AED, usprawiedliwianie morderców z czołgu strzelających do
    cywila na rowerze w obcym mieście, w obcym państwie... nieodróżnianie
    błędów serwera od błędów aplikacji przez specjalistę od
    cyberbezpieczeństwa... stawianie zarzutów dla dobra podejrzanego...
    To te z tych bardziej wyrazistych.
    Oj, nazbierało się tych bzdur.

    > i jak to nowy użytkownik, to
    > myśli, że normalnej odpowiedzi tu nie dostanie.

    Ciężko zapracowałeś na taki obraz usenetu.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 32. Data: 2025-01-07 01:37:09
    Temat: Re: [OT] nowe osoby w grupach?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-01-06, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 06.01.2025 o 14:53, Marcin Debowski pisze:
    >> Zasadniczo, gdyby ograniczyć się tylko do pl. to ruch jest na tyle mały,
    >> że na potrzeby czytelnictwa, technicznie, nie byłoby z tym problemu. Sam
    >> bym pewnie mógł taką jednokierunkową bramkę, z treścią indeksowalną SE
    >> wystawić. Ale problem jest gdzieindziej - to problem prawny.
    >
    > Jaki problem prawny widzisz? W ostateczności można ogłosić, że osoby nie
    > życzące sobie replikacji mają przykładowo w temacie wpisać [no html],
    > albo coś tam wymyślić. Ale USENET jest publiczny i nie widzę tu
    > problemu. Może faktycznie warto pociągnąć temat.

    Problemem jest konieczność nadzoru, raz ze względu na PA, dwa na ustawę
    o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Ktoś rozpowszechni w ten sposób
    czyjeś utwory i trzeba będzie reagować albo się będzie miało kłopoty.
    Ktoś będzie szerzył jakies mowy nienawiści. Tak samo. Komuś się odwidzi
    i będzie się domagał usunięcia swojego utworu, który zapostował. "no
    html" nie jest moim zdaniem skutecznym i efektywnym podejściem.
    Publiczność "wypowiedzi" nie pozbawia PA w szególności nie uprawnia
    nieautorów/niewłaścicieli praw osobistych/majątkowych do dysponowania
    utworem. To nie jest MZ utwór wystawiony w miejscu publicznym typu
    rzeźba czy architektura, że można rozważać wykorzystanie go do innych
    celów.

    Innymi słowy to jest jedno wielkie pole minowe na którego socjo-prawną
    obsługe trzeba mieć czas i pieniądze. Taki google to ma parę budynków
    moderatorów i prawników, którzy się zajmą obsługą ządań. Dla osoby
    indywidualnej, to jest MZ jedno wielkie NIE PAKUJ SIĘ W TO.

    --
    Marcin


  • 33. Data: 2025-01-07 10:00:06
    Temat: Re: [OT] nowe osoby w grupach?
    Od: Kacper Docin <a...@p...me>

    06.01.25 | 21:32, io <i...@o...pl.invalid>:
    > W dniu 3.01.2025 o 13:30, Kacper Docin pisze:
    >>
    >> Próg wejścia na usenet jest po prostu za wysoki. Współcześnie ludzie
    >> mają problem z samodzielnym skonfigurowaniem progamu pocztowego (jeżeli
    >> wymaga to czegoś więcej niż loginu i hasła). A co dopiero znaleźć jakiś
    >> serwer do newsów i założyć na nim konto. I skąd w ogóle mają wiedzieć,
    >> że coś takiego jak usenet istnieje?
    >
    > A z innych forów korzystają np tych takich zaczynających się od
    > 'http://forum.'
    >> Ale ok, założmy, że ktoś jednak przejdzie przez ten etap. Wejdzie na
    >> jakąś nietechniczną grupę. I zobaczy:
    >> - burdel (np. ten wątek - co on ma wspólnego z prawem?)
    >
    > To niekoniecznie ma znaczenie. Jak widzisz, ludziom którzy chcą
    > dyskutować to zupełnie nie przeszkadza.
    >
    >> - psychiatryk ...
    >> - traktowanie grup jak prywatną tablicę (rodem z fb czy twittera)
    >
    > Skoro ludzie tego właśnie chcą to czemu tym nie mają być?

    "To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem
    w tym, że zaczynamy się w niej urządzać."

    Nikomu nie zabronię(zabronimy) korzystania z grup dyskusyjnych jak z
    prywatnych folwarków. Nie ma też centralnego nadzoru i moderacji. W
    związku z tym jedyne co można zrobić (i co niektórzy faktycznie robią)
    to apelować do tych kilkunastu najaktywniejszych tutaj osób, żeby może
    przemyślały sposób w jaki się tutaj urządzają.

    Wyobraź sobie, że wchodzisz pierwszy raz na jakąś grupę i widzisz 20
    tematów z linkami do FB (wrzuconych w jeden wieczór).
    Bez zaproszenia do dyskusji, tylko coś na zasadzie "hehe, patrzcie
    jakie śmieszne kotki". Nie mam nic do śmiesznych kotków,
    ale czy to musi tak wyglądać? Nie można inaczej? Np.
    wrzucać to wszystko w jeden wątek albo w grupach o śmiesznych kotkach?


  • 34. Data: 2025-01-07 16:42:44
    Temat: Re: [OT] nowe osoby w grupach?
    Od: alojzy nieborak <g...@g...com>


    Deficyt umiejętności osiąga 94% w Afryce Subsaharyjskiej i 89% w Azji
    Południowej.
    https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pi
    i/S030438782300161X
    +
    https://pbs.twimg.com/media/GgsnvqSWsAExRQG?format=j
    pg&name=small


    Czyli dla Ciebie dwie standardowe wklejki na dziś.


  • 35. Data: 2025-01-07 18:00:13
    Temat: Re: [OT] nowe osoby w grupach?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.01.2025 o 23:55, Kviat pisze:

    > usprawiedliwianie morderców z czołgu strzelających do
    > cywila na rowerze w obcym mieście, w obcym państwie.

    <robert mode> Nieprawda - to był transporter opancarzony. Tak to jest
    jak idioci zabierają głos na tematy o których nie majo pojencia!
    </robert mode>

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 36. Data: 2025-01-07 20:19:46
    Temat: Re: [OT] nowe osoby w grupach?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 07.01.2025 o 18:00, Shrek pisze:
    >> usprawiedliwianie morderców z czołgu strzelających do cywila na
    >> rowerze w obcym mieście, w obcym państwie.
    >
    > <robert mode> Nieprawda - to był transporter opancarzony. Tak to jest
    > jak idioci zabierają głos na tematy o których nie majo pojencia! </
    > robert mode>

    Wniosek w sumie słuszny. Argument niezbyt celny. To, czy to był
    transporter, BWP, czy czołg ma znaczenie drugorzędne. Natomiast Ukraina
    stworzyła system, gdzie cywile przy użyciu telefonów komórkowych
    wysyłając współrzędne obiektów oraz ich zdjęcia stawali się "szpiegami".
    Jest to zgodne z prawem (art. 24) Konwencji dotyczącej praw i zwyczajów
    wojny lądowej oraz opisane w art. 29. Biorąc pod uwagę, że to stanowiło
    bezpośrednie zagrożenie dla żołnierzy w tym pojeździe, to nie wiem,
    czemu Was tak dziwi, że je zwalczali.

    Oczywiście nie można wykluczyć, że gość się jedynie "bawił w szpiega",
    no ale jak się takie zabawy urządza na wojnie, to trzeba się liczyć ze
    skutkami. Bo gdyby nie bezpośrednia możliwość wysłania oraz przypadki
    niezwłocznego ostrzeliwania przez Ukraińców tak namierzonych celów (czym
    się chwalili w mediach), to pewnie powinni ując i osądzić szpiega. Nie
    znam rosyjskiego prawa w tym zakresie, ale tu akurat nie ma to
    znaczenia, bo oni najprawdopodobniej nie próbowali go ująć. Przynajmniej
    nic nam o tym nie wiadomo.

    I legalność tej wojny nie ma nic do rzeczy, bo wszystkie wojny są mniej
    lub bardziej nielegalne, a nikt żołnierzy nie sądzi za zabójstwo, a
    ewentualnie zbrodnie wojenne. Zastrzelenie szpiega w sytuacji, gdy swym
    działaniem zagraża bezpośrednio żołnierzom raczej zbrodnią wojenną nie
    będzie.

    Przyjmuję słowa samokrytyki z Twojej strony - choć mam świadomość, ze
    niezamierzonej. Ale bardzo celnie podsumowałeś Twoją i Kviata wypowiedź.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 37. Data: 2025-01-07 20:33:38
    Temat: Re: Realwar w wykonaniu Rosja/USA [Was: [OT] nowe osoby w grupach?]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 07.01.2025 o 18:34, A. Filip pisze:
    > Oczywiście piloci PRZENIGDY nie pomylili identyfikacji cywil/
    > terrorysta.

    To jest dość powszechny problem we wszelkich konfliktach zbrojnych,
    gdzie nie ma normalnie umundurowanej armii. W takich sytuacjach człowiek
    jest żołnierzem dokąd żyje, a jak zginie, to zabierają jego broń i jest
    brutalnie zamordowanym cywilem. Wiele zależy od tego, kto to i z jakimi
    intencjami komentuje.

    Oczywiście nie mam zielonego pojęcia, jak Amerykanie identyfikowali
    zakładających przy drogach ładunki z samolotów. Nie bardzo sobie to
    wyobrażam. Chyba, że samolot był tylko ostatnim ogniwem mającym
    zniszczyć cel, a identyfikacji dokonywano inaczej. Ale jeśli to nie jest
    tak, jak sugerujesz, że strzelali do każdego przechodnia, to w sumie co
    mieli robić? Wzywanie w odezwach do niezakładania min mogło się
    niespecjalnie sprawdzać w lokalnych uwarunkowaniach.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 38. Data: 2025-01-07 21:33:11
    Temat: Re: Realwar w wykonaniu Rosja/USA
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 07.01.2025 o 21:02, A. Filip pisze:
    > W tym jednym/konkretnym przypadku zidentyfikowali_wyłącznie_ z samolotu
    > według "impresji po mediach". Ja się nie rzucę powiedzieć że to_zawsze_
    > musiało być "moralnie wątpliwe". Natomiast ja zapamiętałem to po
    > sugestiach "po usenecie" SZEROKIEGO+ zastąpienia tym działań patroli
    > naziemnych. Sugestii pasujących do linii otwartego przyznania się do
    > standardów na strefę wojny bez masy cywili a nie kraj wyzwolony spod jarzma.
    > Zapewne podobnych przypadków było więcej ale ja z merdiów/mediów
    > zapamiętałem jeden. Być może po "braku entuzjazmu" uznali że się
    > nie ma co samemu zachęcać do "dociekliwości" ile jest/było mniej
    > oczywistych przypadków.
    >
    > W wersji prawniczawej: po mediach to nie było oskarżenie USA o zbrodnie
    > ale chwalenie się przez samo USA sukcesem który prowadził do
    > "dwuznacznych" konkluzji jak się zaczynało dociekliwie analizować głębiej.

    Tak to zawile wywiodłeś, że zupełnie nie pojmuje w czym problem. Irak
    jest geograficzne dość specyficzny. Przykładowo z zasady traktowano jako
    zagrożenie każdy kanał na drodze, bo ich tam było niewiele. Nie wiem,
    jak oni to identyfikowali, bo to, że z samolotu jest pojęciem pojemnym.
    Mogli "zawiesić" jakiś samolot obserwacyjny i wówczas jestem w stanie
    uwierzyć, ze z daleko identyfikowali terrorystów. tak z poziomu
    bojowego, to0 wydaje mi się to nierealne.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 39. Data: 2025-01-07 22:09:55
    Temat: Re: [OT] nowe osoby w grupach?
    Od: Krzysztof 'kw1618' <k...@g...pl>

    W dniu 2025-01-07 o 01:37, Marcin Debowski pisze:
    > On 2025-01-06, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 06.01.2025 o 14:53, Marcin Debowski pisze:
    >>> Zasadniczo, gdyby ograniczyć się tylko do pl. to ruch jest na tyle mały,
    >>> że na potrzeby czytelnictwa, technicznie, nie byłoby z tym problemu. Sam
    >>> bym pewnie mógł taką jednokierunkową bramkę, z treścią indeksowalną SE
    >>> wystawić. Ale problem jest gdzieindziej - to problem prawny.
    >>
    >> Jaki problem prawny widzisz? W ostateczności można ogłosić, że osoby nie
    >> życzące sobie replikacji mają przykładowo w temacie wpisać [no html],
    >> albo coś tam wymyślić. Ale USENET jest publiczny i nie widzę tu
    >> problemu. Może faktycznie warto pociągnąć temat.
    >
    > Problemem jest konieczność nadzoru, raz ze względu na PA, dwa na ustawę
    > o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Ktoś rozpowszechni w ten sposób
    > czyjeś utwory i trzeba będzie reagować albo się będzie miało kłopoty.
    > Ktoś będzie szerzył jakies mowy nienawiści. Tak samo. Komuś się odwidzi
    > i będzie się domagał usunięcia swojego utworu, który zapostował. "no
    > html" nie jest moim zdaniem skutecznym i efektywnym podejściem.
    > Publiczność "wypowiedzi" nie pozbawia PA w szególności nie uprawnia
    > nieautorów/niewłaścicieli praw osobistych/majątkowych do dysponowania
    > utworem. To nie jest MZ utwór wystawiony w miejscu publicznym typu
    > rzeźba czy architektura, że można rozważać wykorzystanie go do innych
    > celów.
    >
    > Innymi słowy to jest jedno wielkie pole minowe na którego socjo-prawną
    > obsługe trzeba mieć czas i pieniądze. Taki google to ma parę budynków
    > moderatorów i prawników, którzy się zajmą obsługą ządań. Dla osoby
    > indywidualnej, to jest MZ jedno wielkie NIE PAKUJ SIĘ W TO.
    >

    Czyli w dzisiejszym stanie prawnym, Twoim zdaniem brak jest miejsca na
    coś, co nie ma administratora, z konkretnym NIPem, PESELem, adresem
    zamieszkania, siedzibą?
    ale przecież gdzieś jest ten kawałek serwera, gdzieś są te bajty co
    zapisały ten post i miliony innych postów.


  • 40. Data: 2025-01-07 22:27:27
    Temat: Re: [OT] nowe osoby w grupach?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.01.2025 o 22:09, Krzysztof 'kw1618' pisze:

    > Czyli w dzisiejszym stanie prawnym, Twoim zdaniem brak jest miejsca na
    > coś, co nie ma administratora, z konkretnym NIPem, PESELem, adresem
    > zamieszkania, siedzibą?

    Zasadniczo tak. Usenet istnieje prawem zasiedzenia i tego że w zasadzie
    to mało kto sobie z jego istnienia zdaje sprawę. Odnoszę wrażenie, że
    jakby go chciano zrobić jeszcze raz od nowa z zasięgami co wiąże się z
    reklamą, to by się spotkało z ostrymi działaniami państwa albo wręcz UE.
    Zwróć uwagę, że wszystkie telegramy, signale, istagramy, fejsbuki, x
    mają "chłopców do bicia". I te bardziej oficjalne często dostają choćby
    symbolicznie po dupie (a jeszcze parę lat temu "halo, policja! Proszę
    przyjechać na fejsbuka" było memem. A te mniej oficjalne są przez
    państwa nielubiane i ich właściciele notoryczne mają z nimi notoryczne
    jakieś problemy, czesto łażą za nimi służby. Zastanawiałem się nad
    discordem, ale on chyba też ma reprezentację prawną a poza tym siedzą
    tam nerdy i politycy pewnie nawet sobie z jego istnienia nie bardzo
    zdają sprawę.

    > ale przecież gdzieś jest ten kawałek serwera, gdzieś są te bajty co
    > zapisały ten post i miliony innych postów.

    No jest. I zasadniczo tylko dlatego, że ten ruch jest obecnie
    szczątkowy, po prostu nikt nie bardzo ma potrzebę żeby się tym
    interesować. Jakbyś chciał to zrobić od nowa z dużymi zasięgami to
    gwarantuję ci że państwo by się tym zainteresowało o okazałoby się się
    że nie ma takiego opensorsowego, rozproszonego pisania, bez moderacji:P
    Chmurka istnieje do czasu, aż ktoś coś zgłosi i policja zgłosi się do
    właściciela. Przed tym ratuje nas że nikt nie biega z płaczem na
    policję, jakby pobiegł to policja czy prok go spławi, a nawet jak nie to
    holendrzy będą to mieli w dupie (czy gdzie ten serwer stoi). Więc dopóki
    jest nas mało to serwer stoi. Jakby były nas miliony to dzutki w
    pastrach sera się pokryją i nikt oprócz pasjonatów podobnych scenie
    torrentowej nie będzie dla ideii dupy nadstawiał.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1