eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Jestem złodziejem!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 183

  • 121. Data: 2005-12-29 09:58:19
    Temat: Re: Jestem z?odziejem!!!
    Od: fizzzi <f...@...e.z.to.ciach.op.pl>

    On Wed, 28 Dec 2005 21:51:02 +0100, poreba <d...@p...com> wrote:

    > Dnia Wed, 28 Dec 2005 14:58:28 +0100, Leszek napisał(a):
    >
    >>> Nie placisz nawet za koszta tloczenia CD ani kosztow przesylki.
    >>> Po prostu za darmo. wiecej info na www.ubuntu.pl Ubuntu jest 100% GNU
    >> I co masz za darmo? System który może zastąpić maszynę do pisania i
    >> przeglądarkę
    >> do internetu? Jak się ma to to do Windowsa XP?
    > Jaką prezentuje się w Ubuntu program odpowiedzialny za statystyki łącza
    > ISDN? Zapewna znasz ten system, dlatego pytam. Nie wypowiadałbyś się
    > przecież o czymś czego nigdy nie miałeś w ręku i nie bajdurzyłbyś sobie:
    > ot, tak. Prawda?
    >

    nie mam isdn ale statysyki ruchu ADSL mam na pasku zadan. Wychodzace i
    przychodzace damne.

    --
    ----------------------------------------------------
    -----------------------------
    Fizzzi
    GG#5311582
    Registered Linux user #405773
    Using Opera's revolutionary e-mail client: http://www.opera.com/mail/
    ----------------------------------------------------
    ------------------------------


  • 122. Data: 2005-12-29 09:59:50
    Temat: Re: Jestem złodziejem!!!
    Od: fizzzi <f...@...e.z.to.ciach.op.pl>

    On Thu, 29 Dec 2005 00:04:53 +0100, Krzysiek M. <chris14305@_usunto_o2.pl>
    wrote:

    >
    >> nie wierze ze nie bylo by stac przy dobrych checiach na windowsa za
    >> 400 zl czy tzaniej starsza wersje jezlei zakupil komputer za kilkaset
    >> zlotych.
    >> P.
    >
    > To powiedz mi gdzie i za ile kupię Win95 Boxa ? Oczywiście legalne nie
    > rejestrowanego.
    >
    > Bo Microsoft nie sprzedaje.
    >

    poszukaj na allegro.pl

    --
    ----------------------------------------------------
    -----------------------------
    Fizzzi
    GG#5311582
    Registered Linux user #405773
    Using Opera's revolutionary e-mail client: http://www.opera.com/mail/
    ----------------------------------------------------
    ------------------------------


  • 123. Data: 2005-12-29 11:19:24
    Temat: Re: Jestem złodziejem!!!
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Krzysiek M." <chris14305@_usunto_o2.pl> napisał w wiadomości
    news:dov5mv$3d$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >>
    >> nie wierze ze nie bylo by stac przy dobrych checiach na windowsa za 400
    >> zl czy tzaniej starsza wersje jezlei zakupil komputer za kilkaset
    >> zlotych.
    >> P.
    >
    > To powiedz mi gdzie i za ile kupię Win95 Boxa ? Oczywiście legalne nie
    > rejestrowanego.
    >
    > Bo Microsoft nie sprzedaje.

    allegro, swistaku, ebay

    P.



  • 124. Data: 2005-12-29 11:35:43
    Temat: Re: Jestem złodziejem!!!
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    >> moze konretne przylady bibliotek (zapytaj ich)
    >
    > a co, zamierzasz na poważnie zająć się linuxem?

    a jakie to ma znaczenie? chce wykazac - co trudnym nie bedzie - ze w tym
    mmencie sie mylisz

    >> bzdurne jest tlumaczenie kradziezy faktem ze zlodziej musi sie tez
    >> ywkosztowac by skopiowac plyty,
    >
    > tłumaczenie jest jak najbardziej poprawne, widać jednak że niz. z niego
    > nie zrozumiałeś,


    tlumaczenie jak najbardziej bzdurne, wszystko zaczelo sie od tego postu:

    *************************
    > czlowkeu prawnie o moralnie to to samo, technicznie inaczej, co absolutni
    > nic nie zmienia. Napisz
    > jeden duzy program i wtedy pogadamy jak jaki ciul go ukradnie i pozbawi
    > cie tym smaym chleba

    czytając wątek stwierdzam że sprawa tak naprawdę dotyczy banalnej sprawy,
    tzn. "złodziej złodziejowi rower zapindolił" i nagle wielkie halo się
    zrobiło,
    ludzie , czy wy macie choć trochę zielonego pojęcia o ekonomi?
    ****************************************************

    czyli ja oceniam od moralnej strony kradziez bo to jest kradziez jakby ne
    patrzec zarowno od moralnej strony jak i prawnej a ty
    zaczynasz mowic o ekonomii, o tym jak taki zlodziej musi sie wczesniej
    wykosztowac oraz ze nie ma szans konkurowac z producentem,
    zupelnie nie na temat.



    > a skoro ze mną się nie zgadzasz, to poprosiłem cię żebyś policzył mi
    > przynajmniej jeden przykład, jak byś to zrobił, pokazał byś mi że ja się
    > mylę a ty masz rację,


    nie policzylem bo to bzdura, powiedz mi po co? co za roznica czy on okrada
    producenta, artyste, czy sklep ?
    Faktem jest ze okrada i to zostalo na poczatku stowredzone, jak to dokladnie
    wyglada nie ma najmniejszego znaczenia.

    >wydawca sprzedając płyty muzyczne za 50 zeta nie okrada klienta,

    nie okrada sprzedaje mu towar za okreslona cene ktora klient jest w stanie
    zaplacic, zanim porpsosizsz kogokolwiek o wyliczenie takich rzeczy zapoznaj
    sie ze slowem kradziez.

    > a pirat sprzedając tą płytkę ze 20 zeta okrada wydawcę, ja ci pokażę że
    > wydawca okrada muzyka i klienta, a pirat muzyka i wydawcę

    ale co to zmeinia? Po z atym czemu zakldasz ze wszystkie utwory (muzyka,
    oprogramowanie itd) sa w ten sam spoos rozpowszechniane?
    Nie rzadko sprzedaza zajmuja sie producenci bezposrednio ze swojej strony
    internetowej, kogo niby wtedy taki pirat okrada?
    Faktem jest ze okradl, wyliczono straty prawdilowo (bo trzeba wczesniej
    myslec przed kradzieza ile oprogramowanie kosztuje, nawet gdy sie zamierza
    sciagnac
    super drogie oprogramowanie lotnicze) a jak pozniej zostanie rozdzielona ta
    kwota odebrana zlodziejowi to sprawa drugorzedna i w tej dyskusji
    nieistotna.

    P.



  • 125. Data: 2005-12-29 12:29:37
    Temat: Re: Jestem złodziejem!!!
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    fizzzi napisał(a):

    > To nie jest prymitywizm. Kopiowanie nie jest kradzieza. To jak sciaganie
    > w szkole. Malo eleganckie ale nie kradziez. I nie dlatego ze nie widac
    > bitow. Tylko dlatego ze przy kopiowaniu powielasz tresc. Po pierwsze
    > powielasz, czyli nic nie traci osoba od ktorej skopiowales. A po drugie
    > dane to nie jest tak dokonca taki towar co mozna go okleic kodem
    > kreskowym. To nie jest browar.

    I wlasnie nad takim myslaniem mozna juz tylko siasc i plakac.
    Jak ktos rąbnie browar ze sklepu to straszny zlodziej, grzech i pietno
    wsrod sasiadow do konca zycia - wszak mieszkaja ze zlodziejem.

    Natomiast jak ktos sobie "zorganizuje" oprogramowania za kupe pieniedzy
    to sie to nazywa "geniusz komputerowy". A jak jeszcze tym handluje to
    juz "geniusz komputerowy z zacieciem do biznesu - prawie Bill Gates".

    Akurat sciagnie nie jest to dobra analogia, bo to zazwyczaj polega na
    wspolpracy sciagajacego i tego od kogo sie sciaga. Moralna watpliwosc
    sciagania polega jedynie na podpisaniu sie wlasnym nazwiskiem pod
    nieswoja praca.

    Dla mnie kopiowanie programow to mniej wiecej analogiczna moralnie rzecz
    co jazda bez biletu komunikacja (powiedzmy dla uproszczenia ze prawie
    pustym autobusem).
    Podobnie tez do kupienia sobie tego oprogramowania w sklepie za falszywe
    pieniadze (no powiedzmy 5zl placimy prawdziwymi na pokrycie kosztow
    produkcji).


  • 126. Data: 2005-12-29 12:35:47
    Temat: Re: Jestem złodziejem!!!
    Od: "Antic & Pokey" <c...@i...pl>

    > Natomiast jak ktos sobie "zorganizuje" oprogramowania za kupe pieniedzy to
    > sie to nazywa "geniusz komputerowy"

    Tak, tylko wez pod uwage, ze ten czlowiek i tak by nigdy nie kupil legalnie
    tego oprogramowania, bo nie mialby tyle pieniedzy.
    Wiec producent i tak nie traci potencjalnego zysku.



  • 127. Data: 2005-12-29 13:09:25
    Temat: Re: Jestem złodziejem!!!
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Antic & Pokey" <c...@i...pl> napisał w
    wiadomości news:dp0l74$2cc5$1@news2.ipartners.pl...
    >> Natomiast jak ktos sobie "zorganizuje" oprogramowania za kupe pieniedzy
    >> to sie to nazywa "geniusz komputerowy"
    >
    > Tak, tylko wez pod uwage, ze ten czlowiek i tak by nigdy nie kupil
    > legalnie tego oprogramowania, bo nie mialby tyle pieniedzy.
    > Wiec producent i tak nie traci potencjalnego zysku.

    no to powiedz na co mu te oprogramowanie?
    (nie porownuje do rzeczy tylko przedstawiam absurd w sposobie myslenia) czy
    uwazasz ze zlodzieje samochodowi kupiliby sobie kiedykowliek luskusowe
    auta po kilkaset tysiecy zl, czy kilka milionow ktore kradna? To ma byc
    usprawieldiwienie?

    Kradziez softu mozna by przyrownac do wyludzenia uslugi, niby nikt nie traci
    a ...

    P.



  • 128. Data: 2005-12-29 13:46:13
    Temat: Re: Jestem z3odziejem!!!
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
    news:llbixpdltl2b$.dlg@halizna.pt...

    > Jaką prezentuje się w Ubuntu program odpowiedzialny za statystyki łącza
    > ISDN? Zapewna znasz ten system, dlatego pytam.

    A czy nie mówimy o systemie do użytku domowego? O zastępcy Windowsa XP ?


    --
    Pzdr
    Leszek
    "Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
    skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."


  • 129. Data: 2005-12-29 14:03:48
    Temat: Re: Jestem złodziejem!!!
    Od: "Antic & Pokey" <c...@i...pl>

    >> Tak, tylko wez pod uwage, ze ten czlowiek i tak by nigdy nie kupil
    >> legalnie tego oprogramowania, bo nie mialby tyle pieniedzy.
    >> Wiec producent i tak nie traci potencjalnego zysku.
    >
    > no to powiedz na co mu te oprogramowanie?

    Oczywiscie mam na mysli sytuacje, gdy uzywa go niekomercyjnie, gdyz w
    przeciwnej sytuacji, to rzeczywiscie jest to wybitnie nieuczciwe.
    Prosty przyklad: uzywam nielegalnego kompilatora Delphi (wartego kilka
    tysiecy zlotych). Dzieki niemu ucze sie np. podstaw programowania. Ale
    gdybym nie mial mozliwosci skopiowania go od kogos lecz mialbym tylko
    mozliwosc kupna, to wiadomo, zebym go nie kupil nigdy. Wiec producent nic
    nie traci na moim korzystaniu z tego kompilatora a nawet zyskuje, gdyz byc
    moze moj przyszly pracodawca, gdy dowie sie ze znam Delphi, to mi kupi taki
    kompilator.
    ps. Nie piszcie, ze Borland udostepnia wersje Personal, bo Delphi wzialem
    jako przyklad pierwszy z brzegu.



  • 130. Data: 2005-12-29 14:22:27
    Temat: Re: Jestem złodziejem!!!
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    >> no to powiedz na co mu te oprogramowanie?
    >
    > Oczywiscie mam na mysli sytuacje, gdy uzywa go niekomercyjnie, gdyz w
    > przeciwnej sytuacji, to rzeczywiscie jest to wybitnie nieuczciwe.

    no to np gry , nie usykuje korzysci materialna, uzyskuje inne korzysci
    niematerialne,


    > Prosty przyklad: uzywam nielegalnego kompilatora Delphi (wartego kilka
    > tysiecy zlotych). Dzieki niemu ucze sie np. podstaw programowania.

    mozesz uzywac wersji personal, lub lazarusa lub triala i formatowac dysk co
    miesiac, przepraszam ale mnie takie
    tlumaczenie nie przekonuje bo wszystko sprowazda sie do tego ze kradnacy
    wybral te droge nie z przymusu lecz
    z wygody.

    Ale
    > gdybym nie mial mozliwosci skopiowania go od kogos lecz mialbym tylko
    > mozliwosc kupna, to wiadomo, zebym go nie kupil nigdy.

    mozesz zakupic delphi w wersji np 2 z kompoentami bazodanowymi, bde,
    interbase za 80 zl (ja taka kupilem) i to nie wiele sie rozni od tych ktore
    sa oferowane
    w najnowszysch wersjach.


    > ps. Nie piszcie, ze Borland udostepnia wersje Personal, bo Delphi wzialem
    > jako przyklad pierwszy z brzegu.

    ale to mozna mnozyc, apliakcje microsoft sa dosteone rowniez w ersjach
    trial, albo w programie MSDNAA,

    P.


strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1