-
21. Data: 2024-12-02 14:16:59
Temat: Re: Immatrykulacja...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 30 Nov 2024 22:16:13 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 30.11.2024 o 22:12, dantes pisze:
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=q_ZqBOH8FdI
>>> Dla nieklikających, to jest to jakiś podkast zorganizowany przez coś
>>> podające się za Radio Rebeliant na temat Collegium Humanum. Wg opisu i
>>> zapowiedzi rozmowa z Renatą KIM. Więcej ne oglądałem, bo temat mnie mało
>>> pasjonuje. Podaję, bo temat "Immatrykulacja..." niewiele mówi.
>> Mowa o immatrukulacji Hołowni w "Kolegium Tumanum" (4 minuta)...
>
> I jaki w tym problem? To była legalna uczelnia. Problemem są ludzie,
Niby legalna, a teraz wstyd :-)
> którzy tam nie byli i dostali dyplomy, a nie sama uczelnia moim zdaniem.
Dla tych ludzi uczelnia miała indywidualny tok studiów :-)
Hołownia też pewnie chciał indywidualnie, choc on akurat psychologię
... podobno :-)
J.
-
22. Data: 2024-12-03 17:01:15
Temat: Re: Immatrykulacja...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 2 Dec 2024 00:39:28 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 01.12.2024 o 21:19, A. Filip pisze:
>> Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>>> W dniu 01.12.2024 o 12:07, nadir pisze:
>>>> W dniu 01.12.2024 o 01:25, Robert Tomasik pisze:
>>>>
>>>>> Immatrykulacja w szkołach wyższych oznacza oficjalne włączenie
>>>>> studenta do społeczności akademickiej.
>>>> Czyli formalnie studentem był?
Indeks odebrał?
>>>>> Nie wiadomo również, czy dostał w ogóle dyplom, a czy jak dostał,
>>>>> to faktycznie jakoś nielegalnie.
>>>> Nie wiem czy dostał czy nie, ale jak dostał a nie uczęszczał na
>>>> zajęcia, to wcale dobrze nie świadczy o nim i o uczelni.
>>>
>>> Za studiowanie tam też trzeba najpierw zapłacić. Hołownia zapisał
>>> się. ale za nic nie zapłacił.
>>
>> Nie zapłacił czy twierdzi że nie zapłacił?
>
> Może nie zapłacił, bo nie musiał? Może nie tylko on?
> Układ taki. W zamian uczelnia mogła się "reklamować" kto u nich studiuje
> i takim argumentem naciągać innych.
Ale się chyba nie reklamowała, wiec raczej nie studiował.
> Nie zapłacił(li), nie uczęszczał(li), a fart mieli, bo sprawa się rypła
> przed wydrukowaniem dyplomu.
> Teraz każdy taki może twierdzić, że "on się tylko zapisał"...
> Kto poważny, kto potrzebuje papier MBA, zapisuje się na takie szemrane
> uczelnie? Mało jest takich z renomą?
A potrzebujesz renomowanej wiedzy, czy "papieru MBA" ? :-)
Poza tym on ponoć miał tam psychologię studiować.
J.
-
23. Data: 2024-12-03 18:59:51
Temat: Re: Immatrykulacja...
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 03.12.2024 o 17:01, J.F pisze:
> Indeks odebrał?
Jeżeli było faktycznie tak jak twierdzą dziennikarze, to jemu ten indeks
do niczego nie był potrzebny.
> Ale się chyba nie reklamowała,
Tylko, że to miało działać w drugą stronę, to uczelnia mogła się
reklamować, chociażby zdjęciem na ścianie zasłużonych, że studiował u
nich niedoszły prezydent, wybitny szołmen i obrońca konstytucji w jednym.
> wiec raczej nie studiował.
Pisząc studiowanie masz na myśli uczęszczanie na zajęcia i całe te
pierdolety w postaci zaliczeń i kolokwium? Czy sam fakt bycia wpisanym
na listę studentów? Bo z duży prawdopodobieństwem nadal jest na tej liście.
> Poza tym on ponoć miał tam psychologię studiować.
Co za różnica co miał studiować, jak od początku było wiadomo, że to ściema?
-
24. Data: 2024-12-03 20:43:17
Temat: Re: Immatrykulacja...
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 03.12.2024 o 17:01, J.F pisze:
> On Mon, 2 Dec 2024 00:39:28 +0100, Kviat wrote:
>> Układ taki. W zamian uczelnia mogła się "reklamować" kto u nich studiuje
>> i takim argumentem naciągać innych.
>
> Ale się chyba nie reklamowała, wiec raczej nie studiował.
Bo nie widziałeś reklam w tv?
Serio trzeba ci tłumaczyć jak to działa?
No może akurat tobie trzeba...
> Poza tym on ponoć miał tam psychologię studiować.
Bez znaczenia.
Ważne kto, a nie co.
I kto ma się dowiedzieć kto.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
25. Data: 2024-12-04 00:31:45
Temat: Re: Immatrykulacja...
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-12-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> i takim argumentem naciągać innych.
>
> Ale się chyba nie reklamowała, wiec raczej nie studiował.
To niekonieczkie chodzi o Hołownie na bilbordach czy w czasie przerwy w
filmie w polsacie.
>> Nie zapłacił(li), nie uczęszczał(li), a fart mieli, bo sprawa się rypła
>> przed wydrukowaniem dyplomu.
>> Teraz każdy taki może twierdzić, że "on się tylko zapisał"...
>> Kto poważny, kto potrzebuje papier MBA, zapisuje się na takie szemrane
>> uczelnie? Mało jest takich z renomą?
>
> A potrzebujesz renomowanej wiedzy, czy "papieru MBA" ? :-)
>
> Poza tym on ponoć miał tam psychologię studiować.
Z tego co widzę studiował wczesniej psychologie w Wyższej Szkole
Psychologii Społecznej. Co to za uczelnia, nie wiem, ale tak jak góglam
to nie wygląda jakoś szemranie. Wypominano mu wczesniej brak
wykształcenia wyższego. Tak, że motyw jakiś byłby. Ale też serio nie
podejrzewam, że Hołownia byłby tak głupi i ładował się w kupowanie
dyplomów. Już prędzej usłyszał, że spokojnie może tam studia dokończyć.
Spokojnie = dzieląc naukę z innymi zajęciami. Zanim nie wybuchła afera,
to raczej nie była wiedza powszechna, co się tam dzieje.
--
Marcin