eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDroga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 31. Data: 2024-09-12 23:25:08
    Temat: Re: Droga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 12.09.2024 o 22:35, Robert Tomasik pisze:

    > Ale coś się uparł na ten rodzaj drogi?

    Jakoś tam mam, że staram się udzielić prawidłowo objaśnić problem
    zgłaszany przez wątkotwórcę.

    > Ja piszę ogólnie o jeździe na
    > rowerze, a nie akurat o Drodze dla rowerów i pieszych.

    A to trzeba było zaznaczyć, że pisząc w odpowiedzi na problem
    dopuszczalnej prędkości na drodze dla rowerów i pieszych, piszesz o
    możliwościach niektórych rowerzystów na jezdniach.

    > Chodzi mi o
    > możliwość przekroczenia dopuszczalnej prędkości na rowerze, który
    > licznika nie ma.
    >

    OT.
    Mnie się przytrafia przekraczanie chyba wyłącznie na trasie W-Z, od
    muzeum Lenina do Wisły, kiedy mam wiatr w plecy. Wtedy zdarza mi się
    nawet o torowisko zahaczyć, bo kierowcy samochodów lubią się wlec przy
    lewej krawędzi lewego pasa.

    Ale to nie jest odpowiednia dyskusja dotycząca tematu prędkości w ciągu
    pieszo-rowerowym.

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 32. Data: 2024-09-13 10:43:30
    Temat: Re: Droga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 12.09.2024 o 23:07, nadir pisze:
    > W dniu 12.09.2024 o 21:46, Akarm pisze:
    >
    >> Wskaż jakąkolwiek drogę dla rowerów i pieszych, albo choć drogę tylko
    >> dla rowerów, na której obowiązuje ograniczenie do 20 km/h. Bo z całą
    >> pewnością nie pierdolisz głupot, tak tylko żeby sobie popierdolić
    >> głupoty...
    >
    > 10 może być?
    > https://demotywatory.pl/3900276/Tymczasem-w-Sopocie

    Nie. Ten od dawna obśmiewany wygłup nie może być.
    Tutaj rozmawiamy o drodze dla rowerów i pieszych, a nie o jakiejś
    patologii Karnowskiego, nieistniejącej w przepisach "ścieżce rowerowej
    rekreacyjnej". :D

    Dla usiłujących znaleźć jakieś ograniczenia na drogach dla rowerów, lub
    drogach dla rowerów i pieszych, będzie teraz mała podpowiedź.
    Nie szukajcie, bo nie znajdziecie takich miejsc. Dotąd żaden legislator
    jeszcze nie wpadł na pomysł, żeby na drogach dla rowerów obowiązywały
    inne przepisy, niż na drogach. Bo to byłby absurd, prawda?

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 33. Data: 2024-09-13 21:29:15
    Temat: Re: Droga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 13.09.2024 o 10:43, Akarm pisze:

    > Nie. Ten od dawna obśmiewany wygłup nie może być.

    Bo? Jest znak, to trzeb się do niego stosować.

    > Tutaj rozmawiamy o drodze dla rowerów i pieszych, a nie o jakiejś
    > patologii Karnowskiego, nieistniejącej w przepisach "ścieżce rowerowej
    > rekreacyjnej". :D

    Tu twierdzą:
    https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Sopot-stanely-z
    naki-ograniczajace-predkosc-jazdy-rowerem-n60989.htm
    l
    że
    "Naszym zdaniem znaki są ustawione zgodnie z prawem, w większości
    wypadków zawieszone zostały na stojących już znakach informujących o
    tym, że mamy do czynienia z drogą rowerową"
    Skąd ta nieistniejąca w przepisach ścieżka?

    > Dla usiłujących znaleźć jakieś ograniczenia na drogach dla rowerów, lub
    > drogach dla rowerów i pieszych, będzie teraz mała podpowiedź.
    > Nie szukajcie, bo nie znajdziecie takich miejsc. Dotąd żaden legislator
    > jeszcze nie wpadł na pomysł, żeby na drogach dla rowerów obowiązywały
    > inne przepisy, niż na drogach. Bo to byłby absurd, prawda?

    Inne to znaczy jakie?


  • 34. Data: 2024-09-13 23:34:46
    Temat: Re: Droga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 13.09.2024 o 21:47, A. Filip pisze:

    > Napis "ścieżka rowerowa rekreacyjna" nie był politycznym dupochronem
    > mającym wyjaśnić _drakońskie_ ograniczenie prędkości dla rowerów?

    Jeżeli były znaki C-13, to była to droga dla rowerów, ewentualnie też
    dla pieszych jeżeli był znak C-16. A czy ktoś to nazwał ścieżką
    rekreacyjną czy drogą mleczną nie ma znaczenia.
    Nie wiem czy drakońskie, w artykule piszą, że ruch był spory i
    pomykający rowerzyści powodowali kolizje z pieszymi.
    Do wyboru było pewnie zakazanie poruszania się rowerami, ale wtedy
    oburzyli by się rowerzyści, więc wybrano rozwiązanie kompromisowe.
    Inna sprawa jak egzekwowano te ograniczenie?

    > Jak rozumiem ten napis sam w sobie nie niósł konsekwencji prawnych.

    Oczywista.



  • 35. Data: 2024-09-14 00:09:06
    Temat: Re: Droga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 13.09.2024 o 21:29, nadir pisze:

    > Skąd ta nieistniejąca w przepisach ścieżka?
    >

    Z czyjeś chorej głowy?
    Władze Sopotu nie maja pojęcia o ruchu rowerowym i tak pierdolnęły
    wygłup, w który konsekwentnie będą brnęły. Aż wreszcie władza się zmieni
    i idiotyczna, nigdzie w prawie nieistniejąca "ścieżka rowerowa
    rekreacyjna" po cichaczu zniknie.

    >> Dla usiłujących znaleźć jakieś ograniczenia na drogach dla rowerów,
    >> lub drogach dla rowerów i pieszych, będzie teraz mała podpowiedź.
    >> Nie szukajcie, bo nie znajdziecie takich miejsc. Dotąd żaden
    >> legislator jeszcze nie wpadł na pomysł, żeby na drogach dla rowerów
    >> obowiązywały inne przepisy, niż na drogach. Bo to byłby absurd, prawda?
    >
    > Inne to znaczy jakie?

    Inne, niż na drogach.
    Albowiem na wszystkich drogach obowiązują takie same przepisy i takie
    same zasady.


    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 36. Data: 2024-09-14 11:51:08
    Temat: Re: Droga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.09.2024 o 23:34, nadir pisze:
    >> Napis "ścieżka rowerowa rekreacyjna" nie był politycznym dupochronem
    >> mającym wyjaśnić _drakońskie_ ograniczenie prędkości dla rowerów?
    >
    > Jeżeli były znaki C-13, to była to droga dla rowerów, ewentualnie też
    > dla pieszych jeżeli był znak C-16. A czy ktoś to nazwał ścieżką
    > rekreacyjną czy drogą mleczną nie ma znaczenia.

    Jedyne, w czym nasz kolega ma rację, to że taki napis ne powinien być w
    obrębie znaku drogowego ze strefą ograniczonej prędkości - bo nie ma
    czegoś takiego w rozporządzeniu.

    > Nie wiem czy drakońskie, w artykule piszą, że ruch był spory i
    > pomykający rowerzyści powodowali kolizje z pieszymi.
    > Do wyboru było pewnie zakazanie poruszania się rowerami, ale wtedy
    > oburzyli by się rowerzyści, więc wybrano rozwiązanie kompromisowe.
    > Inna sprawa jak egzekwowano te ograniczenie?

    Problemem pozostaje, jak rowerzysta ma się do tego dostosować. Rowery
    liczników mieć nie muszą. Ciekawe, czy sprawdziły by się te tablice
    przydrożne wyświetlające prędkość.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 37. Data: 2024-09-14 14:39:40
    Temat: Re: Droga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 14.09.2024 o 11:51, Robert Tomasik pisze:

    > Problemem pozostaje, jak rowerzysta ma się do tego dostosować. Rowery
    > liczników mieć nie muszą.

    Ale to samo dotyczy rowerów poruszających się jezdniami dla samochodów
    gdzie obowiązuje jakiekolwiek ograniczenie 20\30\40 km/h, to już
    rowerzysty problem.


  • 38. Data: 2024-09-14 15:50:31
    Temat: Re: Droga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.09.2024 o 11:51, Robert Tomasik pisze:

    >> Do wyboru było pewnie zakazanie poruszania się rowerami, ale wtedy
    >> oburzyli by się rowerzyści, więc wybrano rozwiązanie kompromisowe.
    >> Inna sprawa jak egzekwowano te ograniczenie?
    >
    > Problemem pozostaje, jak rowerzysta ma się do tego dostosować.

    Tak samo jak metrowy odstęp czy nakaz jechania możliwie blisko krawędzi.
    A że czasem sens nie mowiąc o egzekucji jest przyzerowy to inna sprawa.


    > Rowery
    > liczników mieć nie muszą.

    Samochody miarki też nie.

    > Ciekawe, czy sprawdziły by się te tablice
    > przydrożne wyświetlające prędkość.

    Nie - jeśli jest dużo rowerzystów to wuj wie kogo mierzą. Zresztą po co?
    Masz jechać 30 to masz 30 - jak to zrobisz to twój problem - możesz
    licznikiem, możesz na oko.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 39. Data: 2024-09-14 15:51:18
    Temat: Re: Droga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.09.2024 o 14:43, A. Filip pisze:

    > A to wielki problem dla osłów wprowadzić obowiązkowy prędkościomierz dla
    > rowerów? Proście a będzie wam dane.

    Zawrzyj mordę:P Niby prawdopodobieństwo że jakiś osioł to czyta jest
    znikome...

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 40. Data: 2024-09-14 18:08:09
    Temat: Re: Droga dla pieszych i rowerów prędkość rowerzysty
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 12.09.2024 o 20:43, Adam pisze:
    > Dnia Thu, 12 Sep 2024 13:13:52 +0200, Akarm napisał(a):
    >
    >> W dniu 12.09.2024 o 11:37, Jacek Maciejewski pisze:
    >>
    >>> (///)
    >>> I nie sądź pochopnie że optuję za jednym czy drugim punktem widzenia.
    >>> Ten aspekt który mnie ciekawi to niespójności, niekonsekwencje czy
    >>> nielogiczności w strukturze prawa drogowego, które wg. mnie nadaje się
    >>> tylko do całkowitego przepisania z tym zastrzeżeniem że musi się
    >>> zmieścić na góra kilku stronach A4.
    >>
    >> Dla mnie wystarczyłyby trzy artykuły:
    >> 1. ruch prawostronny
    >> 3. bezwzględne pierwszeństwo pieszych (w tym zebra = chodnik) na chodnikach
    >> 3. hierarchia przejazdu: policjant, światła, znaki, prawa strona
    >>
    >> Tyle że to wystarczyłoby tylko dla mnie. Bo ja nie muszę mieć podwójnej
    >> ciągłej, żebym nie wyprzedzał przy braku miejsca/widoczności. Nie muszę
    >> mieć zakazu, żebym nie parkował na skrzyżowaniu. Nie muszę...
    >> Bo myślę.
    >> Ale z powodu bezmózgów za kierownicą przepisy muszą być szczegółowe.
    >> Legislatorzy starają się opisać każdy możliwy przypadek i przez to mamy
    >> tak wiele artykułów, że niektórzy starają się wysnuwać dziwne i niczym
    >> nieuprawnione wnioski.
    >
    > Jakiś czas temu kupiłem w jakimś antykwariacie "Kodeks Drogowy" chyba z lat
    > 50-tych.
    > Jest to książeczka mała (coś około B5) i zawiera jakieś 30 kartek włącznie
    > z rysunkami znaków drogowych.
    > Można się było wyuczyć na pamięć w godzinę.
    >
    >

    "Pierwsze w pełni polskie przepisy ruchu drogowego zostały zawarte w
    ustawie z dnia 7 października 1921 r. o przepisach porządkowych na
    drogach publicznych (Dz.U. 1921 nr 89 poz. 656).
    http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU1921089
    0656 Dokument
    zapisany na zaledwie 6 stronach (obecna ustawa ma 181 stron), stworzył ..."

    https://info-car.pl/infocar/artykuly/historia-prawa-
    jazdy-czesc-1.html

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1