| Art. 140 KW "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega
| karze aresztu, ograniczenia wolnosci, grzywny do 1500zł albo karze
nagany."

A co to jest wybryk "nieobyczajny" !?

Bo moze to byc np. niepokazanie legitymacji - przez osobe ktora sprawdza
bilety w pojazdach komunikacji publicznj - w taki sposob by mozna bylo
przeczytac to co jest na tejze napisane (i ewnwtualnie zanotowac sobie).

:P

A.

do góry

Użytkownik "Michał Gwiazdowski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bu0ob7$5s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Lookasik" <l...@o...wytnijto.pl> napisał w wiadomości
> news:24102-1073976746@as1-2.swic.dialup.inetia.pl...
[...]
> natomiast co do zwracania uwagi przez ofiare to ja bym uwazal, bo sprawca
> chce
> wywolac jakies emocje u ofiary - to wywoluje u niego podniecenie, wiec
moze
> lepiej
> jednak udawac ze sie nie widzi, moze sobie da spokoj..
Wreszcie rozsądne zdanie!
WSm

do góry

> Bo moze to byc np. niepokazanie legitymacji - przez osobe ktora sprawdza
> bilety w pojazdach komunikacji publicznj - w taki sposob by mozna bylo
> przeczytac to co jest na tejze napisane (i ewnwtualnie zanotowac sobie).

Zdecydowanie powinienes odwiedzic najblizszą przychodnię....



pdr
Olo

do góry

Użytkownik "Michał Gwiazdowski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:btvh65$r4a$1@atlantis.news.tpi.pl...

> hmm...bo obawiam sie zostawienia tej biednej dziewczyny sam na sam z
jakims
> papierkowcem
> co to bedzie ja chcial albo zbyc, albo wmowic, ze sama sobie winna..
> wolalbym przy tym byc..

Nie mogę Ci zagwarantować, że nie trafi na kretyna, ale generalnie tam
pracują w miarę normalni ludzie. Choć jak w każdej zbiorowości niektórzy
są normalni inaczej.
>
> > > -czy moze zastrzec swoje dane (jaki punkt,paragraf itp? jakby
policjant
> > > utrudnial..)
> >
> > W takim wypadku raczej nie.
>
> a dlaczego w takim wypadku?
> bo ona nie zlozy zadnych zeznan (tzn ja jej do tego nei namowie)
> jesli nie zostawia jej danych do swojej informacji, tak zeby ewentualnie
> zlapany
> zboczeniec nie mial szans na wglad do tych informacji..

Bo przepis o ochronie danych świadków jasno określa w jakich przypadkach
się to robi. I przedstawiona przez Ciebie sytuacja tego się nie tyczy.
Świadkiem incognito nie zostanie. Mogą ewentualnie utajnić jej adres, ale
to i tak jest złudne, bo później w sądzie musi jednak stanąć przed taką
kreaturą.
>
> rozumiem, masz racje ze rzadko, ale jej sie ten koles napatoczyl juz dwa
> razy..
> boje sie ze jej w koncu jakas krzywde zrobi
> w koncu moze mu przestac wystarczac samo pokazywanie swojego siusiaka i
> obawiam sie ze komus zrobi krzywde..a jak go zlokalizuja (moze jest w
> kartotece?)
> to moze komus sie uda oszczedzic przykrych doswiadczen?

Toteż, jeśli dziewczyna się boi zaproponowałem Ci inne rozwiązanie.
Uważam, że masz rację. Ale na decyzję dziewczyny mamy ograniczony wpływ.
nikt jej nie będzie obiecywał czegoś, co nie jest realne.

do góry

Użytkownik "Michał Gwiazdowski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:btv113$ba5$1@atlantis.news.tpi.pl...

> moja znajoma miala raczej nieprzyjemne spotkanie z panem
> w plaszczu, dodam pro forma ze pan ten sie obnazyl..

Zawiadomić zawsze można, a poza tym sugeruję gaz pieprzowy w spraju (jak mu
się psiknie na 'instrument', to będzie miał wesoło ;) ewentualnie... farbę w
spraju (łatwiej będzie udowodnić mu winę, nawet jeśli się już normalnie
ubierze - o ile farba z tych gorzej zmywalnych).

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:bu1gfe$map$1@nemesis.news.tpi.pl...
| > Bo moze to byc np. niepokazanie legitymacji - przez osobe ktora sprawdza
| > bilety w pojazdach komunikacji publicznj - w taki sposob by mozna bylo
| > przeczytac to co jest na tejze napisane (i ewnwtualnie zanotowac sobie).
|
| Zdecydowanie powinienes odwiedzic najblizszą przychodnię....
|

Eee........ no troche dystansu do siebie samego ;-)

chyba ze nie jestes tym Olo Kwasniakiem ktory pisze na transport miejski -
to sorki, zaraz jade do przychodzni :)

A.

do góry

> chyba ze nie jestes tym Olo Kwasniakiem ktory pisze na transport miejski -
> to sorki, zaraz jade do przychodzni :)

Ha ha ha...;-P



pdr
Olo

do góry