Nigdzie w przepisach nie ma powiedziane, jak ma wyglądać zakres zadań, jaki
pracownik powinien dostać przy nawiązywaniu umowy o pracę. Rozumiem, że
istnieje tu dowolność, byle tylko pracodawca dał jasno do zrozumienia co
pracownik ma robić i za co ponosi odpowiedzialność.
Ale co zrobic, gdy firma wymaga pewnej uniwersalności, to znaczy, że co
chwila może kierować na nowe stanowisko. W zasadzie na każdym funkcjonuje
inny zakres zadań. Pracownicy mają popodpisywane ileś tam zakresów zadań,
bo są kierowani na stanowisko, na jakim akurat są potrzebni.

Pytanie: czy otrzymanie nowego zakresu zadań (na konkretne wskazane
stanowisko pracy) niejako nie unieważnia wcześniejszego zakresu zadań? Tak,
że kolejne skierowanie na poprzednie stanowisko powinno skutkować ponownym
otrzymaniem zakresu zadań na to stanowisko?
Czy zgodne z przepisami jest wręczenie pracownikowi kilku zakresów zadań, z
których obowiązuje go w danym momencie ten, który dotyczy stanowiska, na
którym akurat pracuje (a inne zakresy czekają niejako nieaktywne aż staną
się potrzebne)?
Czy mógłbym prosić o wskazanie przepisów, które normowałyby coś w tym
zakresie?

Dzięki serdeczne
Konvi

do góry