-
1. Data: 2002-08-23 11:20:09
Temat: Re: wypadek-pytanie
Od: "Paweł Hajdys" <p...@N...gazeta.pl>
Witam!
aga <m...@w...pl> napisał(a):
> witam
> miałam wypadek samochodowy, nie z mojej winy, auto skasowane, z
> odszkodowania spałacony kredyt, ja - rozwalone kolano + czoło, nadal trwa
> leczenie. To tyłem wstępu. Dziś dostałam zawiadomienie, że prokuratura
> wniosła oskarżenie przeciwko sprawcy i jest tam pouczenie, że pokrzywdzony
> może wytoczyć przeciw oskarżonemu powodztwo cywilne w celu dochodzenia w
> postępowaniu karnym roszczeń majątkowych wynikających bezpośrednio z
> popełnienia przestępstwa.
> A teraz pytania :)
> - czy powinnam dochodzić odszkodowania w taki sposób?
> - czy czekać trzy miesiące od zakończenia leczenia i dopiero składać wniosek
> o odszkodowanie z OC sprawcy do jego towarzystwa ubezpieczeniowego?
> I jeszcze jedna prośba, jak powinien wyglądać taki wniosek o odszkodowanie?
> Straty: blizna na czole, na kolanie ( obie pięknością nie grzeszą ), na
> zwolnieniu jestem trzeci miesiąc więc nieciekawie na to zapatruje się
> pracodawca, wypłaty na razie 80% i oczywiście 0 premii, majątek za
> rehabilitację, a na dodatek chwiejny stan ducha na widok tych wyjeżdżających
> z podporządkowanej :). Wiem, że we wniosku powinno sie podać kwotę
> odszkodowania, a właściwie nazywa to się zadośćuczynienie chyba, więc
> kolejne pytanie jakiego rzędu to są kwoty?
Masz dwa wyjścia:
I. Jedno to złożyć wniosek o orzeczenie w stosunku do oskarżonego środka
karnego w postaci obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody. Sąd może także
zamiast obowiązku naprawienia szkody orzec na Twoją rzecz nawiązkę w celu
zadośćuczenienia za ciężki uszczerbek na zdrowiu, naruszenie czynności ciała,
rozstrój zdrowia, a także za doznaną krzywdę.
Powiem, że nie wiem jak w praktyce jest stosowany ten środek karny. Mam pewne
wątpliwości co do jego regulacji. Przy obowiązku naprawienia szkody nie ma
słowa o zadośćuczynieniu za krzywdę, a według mnie też powinien ten środek
karny to objąć. Z kolei nawiązką ma być zadośćuczynienie za (...) a także za
krzywdę. Jest to o tyle niezrozumiałe, że w prawie cywilnym zadośćuczynienie
jest zawsze odkszodowaniem za doznaną krzywdę. Myślę, że ustawodawca posłużył
się tu dość nieprecyzyjnym aparatem pojęciowym, gdyż chciał uregulować
sytuację, gdy poszkodowany nie może udowodnić szkody (np. nie ma odpowiednich
rachunków).
W tym wypadku składasz wniosek, o którym wspominałaś.
II. Inna sprawa to wytoczenie powództwa cywilnego w procesie karnym (tzw.
proces adhezyjny). Piszesz pozew, składasz go nie później niż do czasu
rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej i dochodzisz swoich
roszczeń w procesie karnym na zasadach odpowiedzialności cywilnej.
1. Masz prawo do odszkodowania za szkodę majatkową poniesioną na Twojej
osobie. Oznacza to, że masz prawo domagać się zwrotu wszelkich kosztów jakie
związane były z odniesioną przez Ciebie szkodą. Będą to koszty leczenia,
jeśli nie były refundowane przez kasę chorych, utracone zarobki - obejmuje to
także premię jeśli w tym czasie zgodnie z umową o pracę lub regulaminem
wynagradzania byś ją miała przyznaną, koszty rehabilitacji. Koszty te muszą
być dokładnie wyliczone, nie może to być, powiedzmy, zaokrąglona suma, czy
suma w przybliżeniu.
2. Masz także prawo do zadośćuczynienia za krzywdę, czyli szkodę
niemajątkową, czyli ujemne przeżycia psychiczne i fizyczne związane z
naruszeniem Twych dóbr osobistych - ból, cierpienie, napady niepewności na
drodze...
Nie wiem jakie sumy masz wpisać. Sądzę, że nie warto przesadzać też,
szczególnie z zadośćuczynieniem, aby nie "zdenerwować" sądu. Ale z drugiej
strony warto też się bić o dużą, ale realną sumę. Płacić będzie
ubezpieczyciel.
Dla dopilnowania swoich interesów możesz dodatkowo wystąpić jako oskarżyciel
posiłkowy na procesie karnym.
Pozdrawiam
Paweł Hajdys
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2002-08-23 17:22:09
Temat: wypadek-pytanie
Od: "aga" <m...@w...pl>
witam
miałam wypadek samochodowy, nie z mojej winy, auto skasowane, z
odszkodowania spałacony kredyt, ja - rozwalone kolano + czoło, nadal trwa
leczenie. To tyłem wstępu. Dziś dostałam zawiadomienie, że prokuratura
wniosła oskarżenie przeciwko sprawcy i jest tam pouczenie, że pokrzywdzony
może wytoczyć przeciw oskarżonemu powodztwo cywilne w celu dochodzenia w
postępowaniu karnym roszczeń majątkowych wynikających bezpośrednio z
popełnienia przestępstwa.
A teraz pytania :)
- czy powinnam dochodzić odszkodowania w taki sposób?
- czy czekać trzy miesiące od zakończenia leczenia i dopiero składać wniosek
o odszkodowanie z OC sprawcy do jego towarzystwa ubezpieczeniowego?
I jeszcze jedna prośba, jak powinien wyglądać taki wniosek o odszkodowanie?
Straty: blizna na czole, na kolanie ( obie pięknością nie grzeszą ), na
zwolnieniu jestem trzeci miesiąc więc nieciekawie na to zapatruje się
pracodawca, wypłaty na razie 80% i oczywiście 0 premii, majątek za
rehabilitację, a na dodatek chwiejny stan ducha na widok tych wyjeżdżających
z podporządkowanej :). Wiem, że we wniosku powinno sie podać kwotę
odszkodowania, a właściwie nazywa to się zadośćuczynienie chyba, więc
kolejne pytanie jakiego rzędu to są kwoty?
Trochę tego dużo :) ale z góry dziękuję za ewentualne odpowiedzi :)
agnieszka