Jak napisalam we wczesniejszym poscie. Maz chce rozwodu. Nie pracowalam
ostatnio wogole. Maz mnie utrzymywal. On chcial tego a ja jak to wygodny
czlowiek zgodzilam sie. Teraz zaluje ale nie o tym. Z racji tego ze maz
powiedzial ze chce rozwodu przestal dawac mi pieniadze "na zycie". Cala
swoja wyplate zatrzymuje dla siebie, a ja mam zyc z naszych oszczednosci,
ktore leza na koncie. Czy ma do tego prawo? Skoro wciaz jestesmy
malzenstwem. Nie chodzi o szarpanie sie o kase. Chodzi o to ze on zarabia a
ja w ten chwili nie. Wyciagajac pieniadze z konta oszczednosci raz dwa
stopnieja, a wyplata jest na sprawy bierzace ew. zeby cos odlozyc. Nie wiem
sama co myslec ani robic.

Czy ktos wiec jak to jest z alimentami na zone?
Uklad byl taki ze ja nie pracowalam tylko dbalam o niego. Uczylam sie tez.
Teraz choruje. Powaznie i nie zanosi sie zebym zrobila w tej chwili
spektakularna kariere. On chce rozwodu. Boje sie z czego bede zyla. Nie mamy
dzieci.

Prosze o jakas odpowiedz.

do góry

Magda pisze:

> Czy ktos wiec jak to jest z alimentami na zone?

Do pracy się weź.

--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
news:fj99nq$ml2$1@inews.gazeta.pl...
> Magda pisze:
>
>> Czy ktos wiec jak to jest z alimentami na zone?
>
> Do pracy się weź.

Nie prosilam o takie rady, ale dziekuje! Chcialabym sie wziasc do pracy ale
jestem w trakcie leczenia nowotworowego i lekarz kategorycznie zabronil mi
jakiegokolwiek wysilku. Mam lezec albo spacerowac jak mam sile. Duzo
odpoczywac, nie denerwowac sie itd.

Maz w tej sytuacji daje mi 100 zl na tydzien. Mam z tego zyc. Sniadania,
obiady dla mnie i dla niego oraz kolacje. Pytam czy ma do tego prawo? Kiedys
ktos mi powiedzial, ze malzonkowie maja takie same prawo do ich
wynagrodzenia, ale on twierdzi ze wyplata jest jego a ja mam ruszyc
oszczednosci. Boje sie zyc z oszczednosci bo nie wiem jaka czeka mnie
przyszlosc.

do góry

Magda pisze:

> Maz w tej sytuacji daje mi 100 zl na tydzien. Mam z tego zyc. Sniadania,
> obiady dla mnie i dla niego oraz kolacje.

I nie starcza 400 zeta miesięcznie na produkty potrzebne do
przygotowania posiłków ???

> Pytam czy ma do tego prawo?

A jest jakieś prawo, które mu tego zakazuje ? Imho nie ma ...

--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

----- Original Message -----
From: ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Sent: Thursday, December 06, 2007 6:15 PM
Subject: Re: wynagrodzenie


> Magda pisze:
>
>> Maz w tej sytuacji daje mi 100 zl na tydzien. Mam z tego zyc. Sniadania,
>> obiady dla mnie i dla niego oraz kolacje.
>
> I nie starcza 400 zeta miesięcznie na produkty potrzebne do przygotowania
> posiłków ??

Nie starcza mi 400 zl na wyzywienie dla 2 doroslych ludzi. Do tego ja
powinnam sie lepiej odzywiac i wyjatkowo dbac o siebie.
Daruje sobie dalsze pytania, bo i tak mi nie pomozesz. Bedziesz sie staral z
kazdej strony udowodnic mi swoja racje, a ja nie mam sily sie szarpac.

Pozdrawiam.

do góry

Użytkownik "Magda" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fj9b3p$8hr$1@news.onet.pl...

> Nie starcza mi 400 zl na wyzywienie dla 2 doroslych ludzi. Do tego ja
> powinnam sie lepiej odzywiac i wyjatkowo dbac o siebie.
> Daruje sobie dalsze pytania, bo i tak mi nie pomozesz. Bedziesz sie staral
> z kazdej strony udowodnic mi swoja racje, a ja nie mam sily sie szarpac.
>
> Pozdrawiam.

Dodam jeszcze, ze tesciowa rowniez powiedziala mi, ze prawnie wszystkie
pieniazki ktore zarobimy podczas trwania malzenstwa sa wspolne i ze nie ma
znaczenia, ze ja w tej chwili nie pracuje.

do góry

Magda pisze:

> Nie starcza mi 400 zl na wyzywienie dla 2 doroslych ludzi. Do tego ja
> powinnam sie lepiej odzywiac i wyjatkowo dbac o siebie.

Pytam z ciekawości - dlaczego masz się lepiej od męża odżywiać ?

--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

Rafał "SP" Gil wrote:
>
> Pytam z ciekawości - dlaczego masz się lepiej od męża odżywiać ?
>

Czytaj *ze zrozumieniem* to się domyślisz.

Piotrek

do góry

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
news:fj9bbg$sch$2@inews.gazeta.pl...
> Magda pisze:
>
>> Nie starcza mi 400 zl na wyzywienie dla 2 doroslych ludzi. Do tego ja
>> powinnam sie lepiej odzywiac i wyjatkowo dbac o siebie.
>
> Pytam z ciekawości - dlaczego masz się lepiej od męża odżywiać ?

Slaba ta Twoja ciekawosc skoro nie czytasz moich postow. Napisalam, ze
jestem w trakcie leczenia choroby nowotworowej. Musze o siebie szczegolnie
zadbac jezeli chce z tego wyjsc. Tyczy sie to rowniez jedzenia. Wlasnie
dlatego nie pracuje teraz, a nie dlatego, ze mi sie nie chce. Nie mam w domu
zadnego wsparcia od meza. Ogranicza mi on pieniadze do minimum, czyli 400 zl
na dwoje na wszystko przez caly miesiac, a sam zatrzymuje cala wyplate
prawie 9 tysiecy zlotych, bo wedlug niego nic mi do tego. Mowi, ze chce
rozwodu, ale nie wystapi teraz o niego poniewaz jak umre to wszystko
odziedziczy a po rozwodzie nie mialby juz prawa.

do góry

"Rafał \"SP\" Gil" wrote:

> Magda pisze:
>
>> Nie starcza mi 400 zl na wyzywienie dla 2 doroslych ludzi. Do tego ja
>> powinnam sie lepiej odzywiac i wyjatkowo dbac o siebie.
>
> Pytam z ciekawości - dlaczego masz się lepiej od męża odżywiać ?

Bo np. może być chora ...

Tak czy inaczej, dopóki jesteście we wspólnocie majątkowej, masz takie samo
prawo do zarobionych przez niego pieniędzy jak i on. Po rozwodzie będzie
tak jak sąd zadecyduje. A jak sąd zadecyduje - to już inna kwestia.

p. m.

do góry