Witam

Jak w temacie. Zastanawiam sie nad stalym/czasowym zameldowaniem sie w innym
miescie. Poniewaz to mój debiut więc mam pytanka:)
1. Przy zameldowaniu czasowym tez sie wymeldowywuje ze stałego miejsca
zamieszkania?
2. Jak rozumiem, musze isc do urzędu. Gdzies jeszcze? Co potrzebuje ze soba?
Idzie zalatwic te wszystkie formalnosci w jeden dzien?
3. Nowe zameldowanie, mozna odrazu po wymeldowaniu?
4. Jakies skarbówki, banki etc tez trzeba o tym informowac ?[ opcja
stale/czasowe]
5. Przy tymczasowym wymiana dowodu?

Pewnie o czyms jeszcze zapomnialam, ale ual dzis straszny. Niestety w moim
urzędzie juz nikt nie odbiera więc cala nadzieja w was:)

HaNkA

do góry

HaNkA ReDhUnTeR wrote:
> Witam
>
> Jak w temacie. Zastanawiam sie nad stalym/czasowym zameldowaniem sie w innym
> miescie. Poniewaz to mój debiut więc mam pytanka:)
> 1. Przy zameldowaniu czasowym tez sie wymeldowywuje ze stałego miejsca
> zamieszkania?
Nie. Po prostu zameldowujesz się w nowym. Masz dwa meldunki, stały i
tymczasowy.
Nie mam pojęcia jak oni to teraz zrobili przy nowych dowodach i czy
wymieniają, czy nie.


> 2. Jak rozumiem, musze isc do urzędu. Gdzies jeszcze? Co potrzebuje ze soba?
Urząd meldunkowy w nowum miejscu, jakiś papierek potwierdzający prawo do
mieszkania w nowym miejscu. I tyle.
> Idzie zalatwic te wszystkie formalnosci w jeden dzien?
tak.
> 3. Nowe zameldowanie, mozna odrazu po wymeldowaniu?
Jeśli w nowym chcesz się zamledować na stałe, to wówczas musisz iść do
starego się wymeldować.
Jak tymczasowe, to do starego nie idziesz (chyba :) )


> 4. Jakies skarbówki, banki etc tez trzeba o tym informowac ?[ opcja
> stale/czasowe]
Acha.
NIP-3 do nowego US się wysyłą, zaznaczając go jako NIP aktualizacyjny.
Durne pytanie "Czy zmienia się właściwość urzędu skarbowwego" znaczy,
czy jest to inny US niż stary , czy ten sam.
Masz 30 dni na to.
Jeśli okaże, się, że dowód zmieniają, to poczekaj z NIP-3 na noawy
dowód, bo potem jeszcze raz będziesz musiała wysyłać, bo w NIP-3 jest
numer dowodu do podania.

Z rzeczy praktycznych, które musisz zrobić, bo potem cię szlag trafi, to
iść do starej przychodni i zrezygnować z lekarza i wziąć na to drucek,
bo inaczej w nowej g... załatwisz jak będziesz chciała isć do lekarza
jak będziesz chora.
Prawo jazdy przy adresie tymczasowym nie musisz wymieniac, przy stałym
tak, i na dodatek przerejstrowanie samochodu.
Reszta instytucji to już wg, twojego uznania, nie ma obowiązku, bylebyś
tylko korespondencję odbierałą.






> 5. Przy tymczasowym wymiana dowodu?

tego włąsnie nie wiem.

do góry

witek wrote:

>> 5. Przy tymczasowym wymiana dowodu?
>
> tego włąsnie nie wiem.

Tymczasowe nie jest wpisywane w dowód. Więc: nie.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:e6uanb$16i$1@inews.gazeta.pl...

> Z rzeczy praktycznych, które musisz zrobić, bo potem cię szlag trafi, to
> iść do starej przychodni i zrezygnować z lekarza i wziąć na to drucek, bo
> inaczej w nowej g... załatwisz jak będziesz chciała isć do lekarza jak
> będziesz chora.

To juz mam przerobione:) Od 3 lat mieszkam 100km od miejsca stalego
zameldowania:)) Adres zameldowania tam, korespondencyjny tu. Lekarz wybrany
tu - na marginesie nie musialam nic robic w starej przychodni, wystarczylo
wypisanie wniosku w nowej.

Jeszcze jedna rzecz mi sie nasunela, tak na zapas bo nigdy nic nie
wiadomo:-) Przy tymczasowym podlegam pod urząd pracy w tymczasowym czy w
stalym?:)) Na chłopski rozum w tymczasowym, ale wiadomo to jak w tym dziwnym
panstwie?:)) Sie okaze, ze jak stanę sie bezrobotna to będę dyniac 100km
żeby podpisac, ze jestem bezrobotna?:)))

HaNkA

do góry

witek napisał:
> Z rzeczy praktycznych, które musisz zrobić, bo potem cię szlag trafi, to
> iść do starej przychodni i zrezygnować z lekarza i wziąć na to drucek,
> bo inaczej w nowej g... załatwisz jak będziesz chciała isć do lekarza
> jak będziesz chora.

E tam, to tak działa:

- dopóki jesteś zdrowy, nie przejmujesz się lekarzami
- potrzebujesz kontaktu z lekarzem
- idziesz do najbliższej przychodni
- wypisujesz druczek wyboru lekarza 1. kontaktu (z pouczeniem o
płatności od trzeciej i każdej następnej zmiany w danym roku)
- zaraz potem mówisz swojemu nowomianowanemu lekarzowi pierwszego
kontaktu co Ci dolega
- dwa lata później dostejesz ze starej przychodni prośbę o wypełnienie
analogicznego druczku, bo NFZ twierdzi, że już nie jesteś ich pacjentem
i nie chce tamtej przychodni za Ciebie płacić.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry