wyjechalem ci ja sobie za granice, jako ze mialo byc to raczej 'rozrywkowo'
to nie przejmowalem sie meldunkami, wku itp itd

kiedy sie okazalo ze jakis czas zostane (wiosna byla), zlozylem zeznanie
podatkowe
wraz z nip-3(?) gdzie stwierdzilem ze jestem sobie za granica

mija rok i niedlugo znowu w kraju zawitam, tym razem chcialbym sie zapytac
co konkretnie (zgloszenie wyjazdu?) i gdzie (wydzial ewidencji ludnosci?)
trzeba zrobic zeby poinformowac wladze ze mnie nie ma ;)
(to w zwiazku z pewna sprawa w ktorej podobno mam byc powolany na swiadka
oraz faktem ze male pouczenie z ksiazeczki wojskowej podczas odbywania
sluzby sie mi bylo zgubilo)

i czy to wszystko - wku, urzad mista, skarbowka, czy mi cos umknelo? ;)

generalnie zeby sie nie okazalo za pare lat ze z granicy pojade na sale
sadowa, gdzie mi powiedza ze uchylalem sie od odbycia jakistam cwiczen
wojskowych dla rezerwy dajmy na to, a na dodatek nie stawilem sie na
wezwanie sadu...

ogolnie po zapytaniu googla o meldunek to sie mozna dowiedziec wielu rzeczy
ale akurat nie tego o co mi chodzi...