eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 21. Data: 2010-07-22 10:28:46
    Temat: Re: wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (22.07.2010 10:08), Krzysztof wrote:
    >
    > Użytkownik "gr" <j...@w...pl> napisał
    >
    >> A tym, że urzędnik powinien znać ogólnie przepisy prawa nazwijmy to
    >> mieć jako taką "świadomość prawną" inni zreszta też.
    >
    > Zatem tylko "urzędnik" czy "inni też"? :)
    > Dla wielu osób "urzędnik" to taki ogólny "ktoś", który powinien mieć w
    > małym palcu wszelkie kodeksy, przepisy, ustawy, rozporządzenia,
    > niezależnie od tego, czym się konkretnie zajmuje. A to jest czysty nonsens.

    Tak czy inaczej urzędnik zajmuje się sprawami petentów (czyli także
    moimi). Decyduje albo ma wpływ na decyzję. Zazwyczaj w oparciu o
    przepisy. Chciałbym więc żeby miał trochę większe rozeznanie w
    przepisach niż recepcjonistka czy windziarz.

    p. m.


  • 22. Data: 2010-07-22 10:29:49
    Temat: Re: wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
    Od: Gemellus Logicus <a...@g...com>

    On Jul 22, 10:53 am, gr <j...@w...pl> wrote:
    > On 22 Lip, 10:08, "Krzysztof" <k...@i...pl> wrote:
    >
    > > Użytkownik "gr" <j...@w...pl> napisał
    >
    > > > A tym, że urzędnik powinien znać ogólnie przepisy prawa nazwijmy to
    > > > mieć jako taką "świadomość prawną" inni zreszta też.
    >
    > > Zatem tylko "urzędnik" czy "inni też"? :)
    > > Dla wielu osób "urzędnik" to taki ogólny "ktoś", który powinien mieć w
    > > małym palcu wszelkie kodeksy, przepisy, ustawy, rozporządzenia, niezależnie
    > > od tego, czym się konkretnie zajmuje. A to jest czysty nonsens.
    >
    > > Pozdrawiam
    > > K.
    >
    > Dla mnie nie ale powinien mieć większe pojęcie od szarego obywatela.

    Ale ja akurat nie jestem urzędnikiem. To, że jestem zatrudniona w
    instytucji państwowej to nie znaczy jeszcze, że nim jestem.


  • 23. Data: 2010-07-22 10:34:52
    Temat: Re: wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
    Od: Gemellus Logicus <a...@g...com>

    On Jul 22, 9:17 am, "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
    wrote:
    > No, ale została oszukana przez kadrową jakby nie było. Dostałą od niej
    > nieprawdziwe informacje co do konsekwencji podpisania wypowiedzenia.

    Tak, kadrowa przyszła zupełnie niespodziewanie, tuż przed końcem
    pracy, cały czas stała nade mną strasząc mnie, że jak tego nie
    podpiszę to czeka mnie "straszne" wypowiedzenie (po którym nie znajdę
    pracy, teraz już wiem, że dyrekcja nie ma najmniejszej podstawy
    formalnej aby mnie zwolnić). Kiedy odpowiedziałam kadrowej, że chcę
    zastanowić się do jutra czy mam podpisać to ona wyraźnie mnie
    ponaglała, że mam to zrobić JUŻ! Oto jej słowa: "nie wyjdę stad dopóki
    pani tego nie podpisze".

    Czas od momentu przyjścia kadrowej do opuszczenia przez nią mojego
    pokoju wraz z moim podpisem to około 10 minut.


  • 24. Data: 2010-07-22 10:37:06
    Temat: Re: wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
    Od: Gemellus Logicus <a...@g...com>

    On Jul 22, 4:24 am, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > Gemellus Logicus wrote:
    >
    > > Ale jeżeli to było wczoraj o godzinie 15, to czy działając z samego
    > > rana nic nie mogę uczynić dla unieważnienia owego "porozumienia"?
    >
    > Nic. Chyba, że pracodawca sam ci ten papierek odda.
    >
    >
    >
    > > Co z 61 §1 KC ? Przeczytałam m.in. tu
    > >http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/5011,wyrazeni
    e_zgody_na_rozwiaz...
    > > albo tu:
    > >http://prawo.e-katedra.pl/s1-studia-prawnicze/sedno
    -sprawy/1031
    > > że jeśli cofnięcie zgody / "odwołanie oświadczenia woli jest
    > > skuteczne, jeżeli doszło do adresata jednocześnie z tym oświadczeniem
    > > bądź wcześniej"...
    >
    > > PYTANIE: co to znaczy "jednocześnie" w tym przypadku?
    >
    > w tym samym dniu zwykle. Np. dwa listy przyszły tego samego dnia.
    >
    > > Ten sam dzień,
    > > ta sama godzina?  A co jeśli podpisanie było pod koniec pracy a
    > > cofnięcie RANIUTKO o 8.00?
    >
    > zapomnij. złożyłaś oświadczenie woli osobie uprawnionej wczoraj i na
    > pewno ona się z tym zapoznała. Bo zrobiła to w chwili gdy go podpisałaś.
    > jakbyś zostawiła pismo wczoraj w sekretariacie, a rano doniosła
    > odwołanie, zanim ktokolwiek z treścią zdążył się zapoznać to byłoby
    > jednocześnie,


    Ale wczoraj po mój podpis kadrowa przszła niespodziewanie TUŻ przed
    końcem pracy! Ona sama przyszła. Dyrektora aż do tej chwili jeszcze w
    pracy nie ma, ma przyjść po południu...


  • 25. Data: 2010-07-22 10:42:16
    Temat: Re: wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
    Od: Gemellus Logicus <a...@g...com>

    On Jul 22, 11:04 am, PesTYcyD <p...@w...pl> wrote:
    > Moja koleżanka miała podobną sprawę. Nie zgodziła się i została
    > zwolniona dyscyplinarnie. Sprawa trafiła do sądu pracy. Po 1,5 miesiąca
    > sprawę wygrała i komornik ściągnął zaległą pensję plus jakieś tam
    > zasądzone parę groszy.

    Dyrekcja musi mieć ściśle określone powody aby zwolnić kogoś
    dyscyplinarnie, poza tym przedawniają się one po 2 tygodniach od czasu
    dowiedzenia się przez dyrekcję (lub po 3-ch miesiącach od czasu
    zaistnienia). Przeczytałam o tym w nocy.


  • 26. Data: 2010-07-22 10:57:41
    Temat: Re: wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
    Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>

    "mvoicem" <m...@g...com> napisał

    > Tak czy inaczej urzędnik zajmuje się sprawami petentów (czyli także
    > moimi).

    Jakimi konkretnie sprawami?
    Związanymi z ochroną środowiska, rejestracją samochodu, problemami z
    pracodawcą czy w końcu podatkiem akcyzowym?
    Bo nie ma czegoś takiego, jak "urzędnik od wszystkiego". Stąd nie ma
    wymogu, by każdy urzędnik, niezależnie od specjalizacji, miał w małym palcu
    całe prawo (administracyjne, karne, cywilne, pracy, podatkowe itp.).
    Dlatego wielkie zdziwienie, że "urzędniczka, a nie wie" jest tak samo
    niedorzeczne, jak zdziwienie - "nauczyciel, a nie wie, co to jest funkcja
    wielowartościowa".

    > Decyduje albo ma wpływ na decyzję. Zazwyczaj w oparciu o
    > przepisy.

    Jakie_konkretnie_przepisy?
    Czy od urzędnika w referacie podatku akcyzowego Izby Celnej będziesz
    wymagał znajomości dyrektyw UE w zakresie ochrony środowiska, a do
    specjalisty od podatku VAT pójdziesz z prośbą o pomoc w interpretacji
    przepisów kodeksu pracy?
    Do dentysty też chodzisz z bólem nogi? ;-) I dziwisz się, że nie potrafi
    Cię wyleczyć? W końcu to lekarz.

    > Chciałbym więc żeby miał trochę większe rozeznanie w
    > przepisach

    Jak wyżej - w JAKICH przepisach?
    Kurczę, toż na dobrą sprawę nawet prawnicy dzielą się na tych od prawa
    karnego i tych od prawa cywilnego, o pozostałych dziedzinach nie
    wspominając. A Ty oczekujesz od wszystkich urzędników jakiejś wszechwiedzy
    ;-)

    Pozdrawiam
    K.


  • 27. Data: 2010-07-22 11:16:39
    Temat: Re: wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
    Od: Gemellus Logicus <a...@g...com>

    On Jul 22, 12:28 pm, mvoicem <m...@g...com> wrote:
    > Tak czy inaczej urzędnik zajmuje się sprawami petentów (czyli także
    > moimi). Decyduje albo ma wpływ na decyzję. Zazwyczaj w oparciu o
    > przepisy. Chciałbym więc żeby miał trochę większe rozeznanie w
    > przepisach niż recepcjonistka czy windziarz.

    Powtarzam: chociaż jestem zatrudniona w instytucji państwowej to
    jednak NIE jako urzędnik! Charakter mojej pracy to "specjalista" w
    nudnej dziedzinie
    technicznej - nic wspólnego z prawem, zarządzaniem, marketingiem.
    Przypuszczam, że Pan także nie ma najmniejszego pojęcia w dziedzinie
    którą ja się zajmuję.



  • 28. Data: 2010-07-22 12:48:11
    Temat: Re: wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    >Ale wczoraj po mój podpis kadrowa przszła >niespodziewanie TUŻ przed
    >końcem pracy! Ona sama przyszła. Dyrektora aż >do tej chwili jeszcze w
    >pracy nie ma, ma przyjść po południu...

    Kto jest upoważniony do zawierania/rozwiązywania umów? Kadrowa jest
    członkiem zarządu, ma pełnomocnictwo, jakieś umocowanie? Jeśli nie, może
    faktycznie uprawniony nie zdążył się zapoznać z tym oświadczeniem woli...


  • 29. Data: 2010-07-22 13:08:57
    Temat: Re: wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i29emf$kdc$1@z-news.wcss.wroc.pl...

    > Kto jest upoważniony do zawierania/rozwiązywania umów? Kadrowa jest
    > członkiem zarządu, ma pełnomocnictwo, jakieś umocowanie? Jeśli nie, może
    > faktycznie uprawniony nie zdążył się zapoznać z tym oświadczeniem woli...

    Podejrzewam, ze nawet jesli nie, to na porozumieniu pewnie widnieje wlasciwa
    pieczatka i podpis...

    Pozdrawiam
    SDD



  • 30. Data: 2010-07-22 13:19:02
    Temat: Re: wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
    Od: PesTYcyD <p...@w...pl>

    W dniu 2010-07-22 12:42, Gemellus Logicus pisze:
    > Dyrekcja musi mieć ściśle określone powody aby zwolnić kogoś
    > dyscyplinarnie, poza tym przedawniają się one po 2 tygodniach od czasu
    > dowiedzenia się przez dyrekcję (lub po 3-ch miesiącach od czasu
    > zaistnienia). Przeczytałam o tym w nocy.

    To jest inna historia. Gościu postanowił, że zlikwiduje firmę i nie
    poinformuje o tym pracowników. Wszyscy podpisali "za porozumieniem" bo
    nie wiedzieli o co kaman. Żeby nie przedłużać sprawy to niepokorną
    wywalił dyscyplinarnie i wyrejestrował działalność. Oczym wszyscy
    dowiedzieli się po fuckcie. Ona jedna coś na tym ugrała.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1