Witam,
3 lata temu otwarlem sklep za posrednictwem pewnej znanej sieci handlowej.
Oczywiscie przed podpisaniem umowy handlowej zostal podpisany weksel na
wartosc 5tys zl. w razie problemu nie splacenia towaru w hurtowni.
Sklep prosperowal dobrze az do momentu wlamania, gdzie skradziono towar.
Towar jednak zostal splacony.
Do dzis nie moge jednak doprosic sie sieci handlowej o zwrot weksla.Umowa
zakonczenia wspolpracy podpisana.
Czy jesli siec nagle wynalazlaby jakies zadluzenie czy moglaby naliczac mi
odsetki od niezaplaconej f-vat lub nawet obciazyc weksel ?
Do tej pory nikt nie informuje mnie czy jestem cos winien itp.
Obiegowka ,ktora ma okreslic czy nie mam zadluzenia trwa juz ponad rok,
obiegowka taka jest niezbedna do oddania weksla.
Prosze rowniez o porade w jaki sposob mam podejsc pracownice aby w kocu
zajely sie ta sprawa (osobista wizyta to zapewnienie mnie,ze weksel zostal
zamkniety-niestety tylko slowne)
Pozdrawiam