-
1. Data: 2005-10-23 23:13:02
Temat: webmastering i prawo
Od: "LukyLuke" <l...@o...pl>
Witam,
Sprawa wyglada tak:
Zarzadzam pewnym nieoficjalnym serwisem sluzacym do wymiany informacji
miedzy studentami. Serwis zawiera duzo skryptow do automatycznego
umieszczania informacji od studentow (brak moderacji). Czy ja jako
zalozyciel/administrator odpowiadam przed prawem w jakis sposob za
niecenzuralne posty na serwisie? Czy mam obowiazek prawny udostepnic na
zyczenie rektora uczelni adresy komputerow z ktorych takie posty
przychodzily? Dodam ze jako student po inauguracji roku szkolnego slubowalem
ze bede "dbal o imie uczelni itp".
Czy jest szansa zabezpieczyc sie przed taka odpowiedzialnoscia?
PS
Co do tych tekstow to znajduja sie tam sprostowania do wykladow i pogladow
wykladowcow. Nikt nie pisze ze Kowalski to sku...el czy cos podobnego (tak
jak to bywa na pl.soc.prawo) tylko ze zdarzaja sie posty z luzna krytyka.
Czesto sie zdarza, ze studenci pisza ze np. Misio chrzanil od rzeczy bo to i
tamto, lub Szczurek gadal jak nie zdrowa dupa etc. gdzie Misio, Szczurek
itd. to potoczne ksywki profesorow, ktore jakby nie bylo sa czasami mocno
obrazliwe...
Moze powinienem umiescic jakas klauzure czy cos takiego - ew. jak takie cos
powinno brzmiec?
Pozdrawiam
Luky
-
2. Data: 2005-10-23 23:21:54
Temat: Re: webmastering i prawo
Od: scream <n...@p...pl>
LukyLuke napisał(a):
> Czy mam obowiazek prawny udostepnic na zyczenie rektora uczelni
Masz obowiązek udostępnić jedynie na żądanie policji, poparte nakazem
prokuratorskim.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
3. Data: 2005-10-24 20:40:18
Temat: Re: webmastering i prawo
Od: Lech Rybienik <l...@o...pl>
U.O.P na PWr powraca?