eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowalka o odszkodowanie od szpitala - czy ma sens?walka o odszkodowanie od szpitala - czy ma sens?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "portos" <p...@S...o2.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: walka o odszkodowanie od szpitala - czy ma sens?
    Date: Sat, 2 Feb 2008 15:03:27 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 30
    Message-ID: <fo1t7v$7se$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 88-199-249-102.tktelekom.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1201961023 8078 88.199.249.102 (2 Feb 2008 14:03:43 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 2 Feb 2008 14:03:43 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
    X-Priority: 3
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-User: kolejowa79
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:514910
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Zastanawiam się nad pozwem Szpitala za narażenie zycia dziecka.
    Wezwałem pogotowie do nieprzytomnego, już siniejącego, nieoddychajacego i w
    trakcie drgawek 2 letniego dziecka.
    Po ok. 5 minutach, ponieważ nawet nie było słychać pogotowia (mieszkam na
    wsi ok. 7-8 km od jego stacji i szpitala) zdecydowałem jechać z dzieckiem do
    szpitala, na szczęście dziecko złapało oddech ale bardzo płytki.
    Po ok. 6-7 minutach jazdy ok. 500 metrów przed szpitalem zobaczyłem że
    dopero karetka jedzie na moje wezwanie, tj. wyjechała ok. 15 minut po moim
    telefonie, którym powiedziałem jaki jest stan dziecka. Wiem że karetki były
    w bazie więc nie mozna tu mówić o braku ekipy na wezwanie.

    Winę za późniony wyjazd lekarze z karetki zwalają na dyspozytora, a on na
    lekarzy.
    Czy jest szansa, aby domagac się od szpitala (pogotowia) odszkodowania za
    narażenie zycia dziecka z powodu ich opieszałości? Narazie czekam na
    wyjaśnienia szpitala na pismie.
    W karcie z leczenia szpitalnego mam napisane, że dziecko było nieprzytomne,
    po drgawkach gorączkowych, siniejace ze szczękościskiem.

    Proszę o poradę czy jest sens walczyć o odszkodowanie? a jesli tak to o
    jakie?

    Pozdrawiam

    Grzesiek



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1