-
1. Data: 2008-11-19 10:10:31
Temat: usunięcie przedmiotów z mieszkania na koszt "kupującego"
Od: "Bear" <b...@w...pl>
Witam,
mam pytanie. Podpisałem umowę przedwstępną kupna-sprzedaży mieszkania.
Kupujący wpłacił mi zaliczkę, jednak nie stawił się u notariusza w dniu
wyznaczonym na podpisanie umowy ostatecznej, nie odbiera też moich
telefonów, nie kontaktuje się ze mną, mam wrażenie że to jakaś niepoważna
osoba zupełnie. W tzw. miedzyczasie zrobiłem błąd i pozwoliłem mu wnieść do
mieszkania parę mebli. One nadal w nim są. Zależy mi jednak, żeby je z
mieszkania usunąć, bo zamierzam pokazywać lokal kolejnym kupującym. I tu
pytanie, czy mam prawo wezwać niedoszłego kupującego (pisemnie na adres jego
zamieszkania, bo telefonu przecież nie odbiera) do usunięcia tych mebli z
mojego mieszkania w jakimś terminie i zaznaczyć, że jeśli nie odbierze ich,
to zamówię transport, za kóry obciążę go kosztami ? Na jaką ewentualnie
podstawę prawną mogę się powołać ? Za odpowiedź z góry dziękuję.
pzdr.
-
2. Data: 2008-11-19 11:54:43
Temat: Re: usunięcie przedmiotów z mieszkania na koszt "kupującego"
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 19.11.2008, o godzinie 11.10.31, na pl.soc.prawo, Bear napisał(a):
<ciach>
Dla znawców tematu - nie można ich po prostu wynieść na śmietnik?
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
3. Data: 2008-11-19 12:20:37
Temat: Re: usunięcie przedmiotów z mieszkania na koszt "kupującego"
Od: d'plus <u...@t...pl>
Bear pisze:
> Witam,
>
>
> mam pytanie. Podpisałem umowę przedwstępną kupna-sprzedaży mieszkania.
> Kupujący wpłacił mi zaliczkę, jednak nie stawił się u notariusza w dniu
> wyznaczonym na podpisanie umowy ostatecznej, nie odbiera też moich
> telefonów, nie kontaktuje się ze mną, mam wrażenie że to jakaś niepoważna
> osoba zupełnie. W tzw. miedzyczasie zrobiłem błąd i pozwoliłem mu wnieść do
> mieszkania parę mebli. One nadal w nim są. Zależy mi jednak, żeby je z
> mieszkania usunąć, bo zamierzam pokazywać lokal kolejnym kupującym. I tu
> pytanie, czy mam prawo wezwać niedoszłego kupującego (pisemnie na adres jego
> zamieszkania, bo telefonu przecież nie odbiera) do usunięcia tych mebli z
> mojego mieszkania w jakimś terminie i zaznaczyć, że jeśli nie odbierze ich,
> to zamówię transport, za kóry obciążę go kosztami ? Na jaką ewentualnie
> podstawę prawną mogę się powołać ? Za odpowiedź z góry dziękuję.
>
udokumentować przy świadkach wszystkie rzeczy, wynieść do magazynu,
poinformować o koszcie magazynowania i wysyłać wezwania do zapłaty.
dokumentacja jest po to, żeby nie zgłosił zaginięcia nieistniejących
wartościowych rzeczy (była taka sprawa w tv gdzie były wynajmujący
nakłamał, że nowi właściciele ukradli mu sprzęt poligraficzny za 50k zł)
właściwie już może próbować to zrobić, bo nie tylko on ma klucze.
-
4. Data: 2008-11-19 19:29:40
Temat: Re: usunięcie przedmiotów z mieszkania na koszt "kupującego"
Od: "Bear" <b...@w...pl>
Dziękuję za odpowiedź !
Użytkownik "d'plus" <u...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gg10dv$563$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Bear pisze:
>> Witam,
>>
>>
>> mam pytanie. Podpisałem umowę przedwstępną kupna-sprzedaży mieszkania.
>> Kupujący wpłacił mi zaliczkę, jednak nie stawił się u notariusza w dniu
>> wyznaczonym na podpisanie umowy ostatecznej, nie odbiera też moich
>> telefonów, nie kontaktuje się ze mną, mam wrażenie że to jakaś niepoważna
>> osoba zupełnie. W tzw. miedzyczasie zrobiłem błąd i pozwoliłem mu wnieść
>> do mieszkania parę mebli. One nadal w nim są. Zależy mi jednak, żeby je z
>> mieszkania usunąć, bo zamierzam pokazywać lokal kolejnym kupującym. I tu
>> pytanie, czy mam prawo wezwać niedoszłego kupującego (pisemnie na adres
>> jego zamieszkania, bo telefonu przecież nie odbiera) do usunięcia tych
>> mebli z mojego mieszkania w jakimś terminie i zaznaczyć, że jeśli nie
>> odbierze ich, to zamówię transport, za kóry obciążę go kosztami ? Na jaką
>> ewentualnie podstawę prawną mogę się powołać ? Za odpowiedź z góry
>> dziękuję.
>>
>
> udokumentować przy świadkach wszystkie rzeczy, wynieść do magazynu,
> poinformować o koszcie magazynowania i wysyłać wezwania do zapłaty.
>
> dokumentacja jest po to, żeby nie zgłosił zaginięcia nieistniejących
> wartościowych rzeczy (była taka sprawa w tv gdzie były wynajmujący
> nakłamał, że nowi właściciele ukradli mu sprzęt poligraficzny za 50k zł)
> właściwie już może próbować to zrobić, bo nie tylko on ma klucze.